Skocz do zawartości

ZiN

Members
  • Liczba zawartości

    800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez ZiN

  1. Jak widać graczom gejoza nie przeszkadza. Przeszkadza za to forma podania. Gejoza była w Baldurze 3, ba nawet w Fallout 2, a to świetne gry, tylko tam to nie było nachalne, po prostu jak chcesz być gejem to już twój wybór. Wydaje mi się, że dodali wątek homo i murzyna żeby o grze było jeszcze głośniej. Jak to mówią, uderz w kontrowersyjny ton a pudła rezonansowe zrobią resztę.
  2. Zakonnica zbierająca życiodajne owoce a niżej geneza powstania wody święconej (ten na górze chyba jakiś aniołek?) 😛
  3. 2 miliony słów... 2 miliony stron... i tak się plotka niesie w świat 🤣
  4. ZiN

    ZiN

    Kreska mam nadzieję, że się zluzuje z czasem i nabierze odpowiedniego flow. Lecimy dalej.
  5. Wiem, że każdy ma inne kryterium oceny gry, ale ja właśnie lubię, jak można przejść grę więcej niż raz i za każdym razem inaczej, np. w wiedźminie było to trudne 😉
  6. Skrypt ponoć ma 2,2mln słów... Tak wygląda ta ilość przy zadruku dwustronnym. Ile razy trzeba przejść grę, aby poznać ją od a do z? 🙂
  7. Miałem dokładnie to samo odczucie. Patrzę na koncepty i myślę sobie - o jaka fajna sympatyczna gierka, odpalam ten film i... "co to za gówno?" A z tym nie pokazywaniem prac, to nie było coś że zleceniodawca boi się, że mu konkurencja artystę podpieprzy? Z drugiej strony 7 lat..
  8. ZiN

    ZiN

    Ja to tak tylko maluję, jak akurat nie mam weny do pisania, bo tak to robię gamedev od strony kodu, pisania dialogów i projektowania questów do gierki a'la fallout 😛 Jak wena wróci, to pewnie znowu będzie jakaś przerwa, ale jak @SebastianSz robi korekty, to naprawdę człowiek żałuje, że nie ma tylko jednego hobby 😄 Jeszcze się trochę kolorami dziś pobawiłem, tak na spokojnie. Próbuję wyciągnąć jakieś wnioski, i nasuwa mi się taki, że zabawę chyba zacząłem od zbyt żółtych tonów i czerwień z SSS za słabo wybijała ton koloru na odpowiednią barwę. Zrobiłem lekkie przesunięcie bazy z H:25 na 15 i podbiłem jego nasycenie. Chociaż ta pierwsza w dalszym ciągu wydaje mi się całkiem naturalna, mimo że wyprana z koloru i bez życia w porównaniu z pozostałymi. A druga jest do dupy, ale za to robiona w pośpiechu.
  9. ZiN

    ZiN

    Tak, taka finezyjna linia to też jeden z moich celów nauki, ale nie wszystko na raz 🤣 Jeszcze nie umiem, tak wszystkiego ładnie połączyć, ale będę się starał. BTW, zajebiście czuję grawitację patrząc na bimbały Twojej wojowniczki 😉
  10. ZiN

    ZiN

    Więcej nasycenia mówisz? spróbuję, ale przyznam, że celowo to nasycenie zbijałem, bo nie chciałem, żeby było zbyt kolorowo i dziecinnie, teraz już się nie będę powstrzymywał, zobaczymy co z tego wyjdzie. Wrzucam jeszcze refę, kobitka dobrze zbudowana, nie ma co 🙂 Morda wyszła mi inna, ale uznajmy, że to celowo 😛 Dobra, specjalnie maluje w photoshopie, a nie olejnymi, żeby jakoś długo czekać na efekty. How about now, my Master? Bo mi aż się ciepło robi jak na nią patrzę, taka hotówa 😛
  11. ZiN

    ZiN

    plastic fantastic...
  12. ZiN

    ZiN

    Do tego zmierzam, nawet nie tylko ze skórą ale ze wszystkim. Zróżnicowanie barw sprawia, że powierzchnia nie jest nudna, zauważyłem to. Czy to las, łąka czy skała, fajnie jest jak hue skacze raz cieplej, raz zimniej, ale cały czas w skali koloru. A ten kolor bazowy to mi jest tylko potrzebny, żeby od czegoś zacząć. Potem dodaję cieplejsze, zimniejsze, komplementarne względem tej bazy i jakoś tam to się wszystko miesza, byleby nie było jednolicie i nudno. Wiem że nos i policzki powinny być nieco bardziej czerwone, okolica brody trochę bardziej szara/niebieska/zielona, resztę trochę zgaduję, bo nie mam przekonania z czego wynika 😛 Jak patrzę w lustro, to na twarzy nie dzieje się aż tak dużo, jeśli chodzi o kolor, wiec to chyba faktycznie jakaś artystyczna ekspresja. Poniżej przedstawiam jaki mam obecnie proces, bo zapomniałem zaznaczyć, że zwykle zaczynam jednak od skali szarości, żeby złapać odpowiedni walor.
  13. ZiN

    ZiN

    Dzięki @SebastianSz, zawsze po takiej dłuższej przerwie wracam do ustawień farbrycznych i plastikowego malowania, ale wiedza z czasem też się nawarstwia i jak kiedyś się już coś przepracowało, to można szybciej do tego wrócić 🙂 Jestem świeżo po analizie filmu Marco Bucci'ego o tym jak kolor światła wpływa na kolor bazowy. I postanowiłem zrobić sobie na szybko takie ćwiczonko, oczywiście nie poparte obserwacjami z natury(sic!), a raczej matematycznymi wyliczeniami i analizą koła barw. Dla mnie zabawa z kolorami to głównie matematyka i fizyka. Wręcz błogosławieństwem jest dla mnie, że każdy kolor można przedtawić za pomocą parametrów liczbowych. Ale z drugiej strony może to też wyjaśniać u mnie tą wszędobylską plastikowość 😛. Co wywnioskowałem z powyższego filmu oraz symulacji w blenderze: Im bardziej nasycony kolor bazowy obiektu, tym mniejszy jest wpływ koloru światła na obiekt. Ale spadek tego wpływu nie jest proporcjonalny(liniowy), już delikatnie mniejsze nasycenie koloru obiektu od maksymalnego sprawia, że wpływ koloru światła jest całkiem mocny. Jeśli kolor światła i kolor bazowy są po tej samej stronie koła barw, następuje przesuniecie koloru bazowego w kierunku koloru światła. Im mniej nasycony kolor bazowy tym większa wędrówka koloru w stronę barwy światła, co wynika też z punktu pierwszego. Jeśli barwa światła jest po przeciwnej stronie koła barw od koloru bazowego obiektu, następuje spadek nasycenia. Teraz jeszcze starając się zrozumieć, Twoją sugestię wyciągam wniosek, że użyłem zbyt jasnego waloru bazowego dla skóry, przez co jasne tony łączą się z blikami (kolumna 1). Zrobiłem sobie szybką symulację z użyciem różnych walorów bazowych z różnym oświetleniem (ciepłym, zimnym, zielonkawym i neutralnym). Czy ta analiza jest w jakikolwiek sposób poprawna? Wiem, że obserwacja z natury jest najlepsza, ale ja nie mam takich możliwości aktualnie. Przemalowywanie ze zdjęć jest dla mnie bezcelowe, bo zawsze się łapię na tym, że tylko kopiuję to, co widzę, a niczego tak naprawdę nie analizuję (mówię tu wyłącznie o kolorze).
  14. ZiN

    ZiN

    Odkurzyłem tablet, regres jak na siłce...
  15. Przyznam, że też jestem w swoim projekcie na tym etapie, żeby jednak nie tłumaczyć i wyjaśniać każdej rzeczy. Wcześniej miałem ambicję stworzyć całą biblię wyjaśniającą lore, żeby mieć dobry podkład do budowania historii. Niestety cały opowiedziany świat wydał mi się już nudny i nie było dla mnie w nim nic, co mógłbym sam odkrywać i przez to pchałoby mnie to dalej. Lepiej jest zachować trochę tajemnic i niedopowiedzeń również dla samego siebie. Jakoś tak zawsze jest to bardziej ekscytujące, gdy jeszcze nie wiesz, co się czai za rogiem, niż gdy wszystko staje się jasne i masz takie meh... Dlatego zakończenia w opowieściach często rozczarowujące, gdy czar tajemnicy znika.
  16. Ja FB nie używam od trzech lat (to co wrzuciłem to screeny jakie żona mi porobiła, bo ona jeszcze to przegąlda). Moja przygoda z FB się zakończyła kiedy to wymuszali na mnie akceptację nowego regulaminu, aby dalej korzystać z serwis i uznałem, że to dobry moment żeby się pożegnać z FB na zawsze. Wszelkiego typu adbloków używam odkąd powstały, nie wyobrażam sobie neta bez tego, choć ja to głównie w 95% używam YouTuba, potem jest max3d, filmweb, tłumacz google, messenger, steam (choć w nic nie gram, a sobie przeglądam co tam jest z ciekawości) i dalej już tylko strony z rachunkami za prąd, itd. W pracy do tego dochodzi mi tylko google fonts, pinterest, behance, dribbble 😮 A w telefonie używam tylko messengera i apek bankowych. Ja po prostu na nic więcej nie mam, czasu. Nie wiem jak inni żyją mając pierdyliard apek w telefonie i jeszcze żeby z nich korzystać.
  17. w pierwszej chwili się zastanawiałem, kto to w ogóle taki chłam lajkuje, boty? ale jak się wejdzie w sekcje komentarzy, to jakieś babcie, potencjalne ofiary same wystawiają się do scamu, ale są i perełki
  18. Ludzie są chciwi a naiwnych doi się najłatwiej. Rozsiana plota, że coś jest "cool", "trendi" "perspektywiczne", "już za 5 lat" pełni rolę obornika, który ma tylko zwiększyć plony gdy nadejdą żniwa. 🤣
  19. @Traitor Gratuluję wydania książki! Oby dobrze się sprzedała! Pisarstwo, to również jedno z moich marzeń, a w zasadzie to stworzenie całego uniwersum lekko nawiązującym do HoMM. Gdy byłem młodszy tłukłem mnóstwo mapek w edytorze, miałem mnóstwo pomysłów fabularnych i mnożyły mi się one zawsze, kiedy musiałem robić jakąś nudną czynność, jak np. koszenie trawnika albo ładowanie węgla do kotłowni. Zacząłem kilka lat temu, niestety mam tylko półtora rozdziału jak na razie (choć 90% historii mam w głowie). Stylistycznie jest jeszcze do dupy, bo trzeba jeszcze umieć barwnie przekazać to, co ma się do opowiedzenia, a nie sypać suchymi faktami, także ten. Kiedyś to zrobię, może na emeryturze, jak skończę inny projekt, który też mi zajmuje już ponad dekadę, i żeby móc go realizować, musiałem się w międzyczasie nauczyć programować. Życzę sukcesu z tą i każdą następną książką!
  20. @Destroyer zgadzam się z Tobą. Chodziło mi o moment, kiedy to nowe pokolenie przejmuje pałeczkę po wcześniejszym i zajmuje się tworzeniem świata, a to poprzednie musi na to patrzeć i jest jednocześnie za młode, żeby umierać. Mogą umrzeć, a mogą żyć na złość innym 😛
  21. Tak to już jest, starzy muszą żyć w świecie tworzonym przez młodych, a wszystko po to, żeby zejść z tego świata bez żalu. 😛
  22. W wojnie kulturowej, gdzie to młody człowiek jest celem, to rodzicu spoczywa ciężar by uchronić dziecko przed złym wpływem i nakłaść mu do głowy właściwych wartości. Niestety w dobie rodziców, którzy sami są amebami umysłowymi i wciskając im telefon do zabawy, żeby się czymś zajęło i nie zawracało dupy, bo ten nie ma czasu się nim zająć, to nie wygląda kolorowo. Mam wśród znajomych małe dzieci, które są dla mnie doskonałą skalą porównawczą. Jeden 4 latek spędza praktycznie non stop dzień w dzień na oglądaniu bajek na youtubie, szybko się nudzi jakąkolwiek inną aktywnością, jest drażliwy, gada pojedyncze słowa, rozpoznaje litery. Drugi ma 2 lata, nie ma dostępu do żadnych ekranów, mimo, że jest dwa lata młodszy też już gada pojedyncze słowa i rozpoznaje litery, jest spokojny, umie się sobą zająć, dasz mu książeczkę z ilustracjami to z zaciekawieniem potrafi je przeglądać dłuższy czas i nie drze się bez powodu. Ja wiem, że dzieci się różnie rozwijają, ale widać ogromną różnicę miedzy nimi. Jestem ciekaw jak to się przełoży na kolejne lata ich życia, choć rezultatów się domyślam, to będę uważnie śledził ich dalszą karierę życiową.
  23. @Mortompewnie kierowali się taką samą logiką jak przy nekromancie -> przyzywa szkielety, ubrany w szkielety(kości), druid -> przyzywa zwierzątka, ubrany w zwierzątka(futra) 😛 A no i może, jeszcze przez tą stylówkę ma pokazywać, że posiadł moc/siłę tych zwierząt, albo jest jakoś z nimi związany. W grze można nosić czapkę z wilka/koziorożca/dziobaka, co mi się kojarzy trochę z wikingami/indianami.
  24. Słyszałem wiele słusznie negatywnych opinii o aparycji postaci z diablo, ale zawsze mnie najbardziej śmieszy ta odnośnie druida, który "wygląda, jakby mu coś nie wyszło podczas odmiany z niedźwiedziołaka" 😄
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności