Zawartość dodana przez JonJoan
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
A jak to wygląda na discordzie? Są tam jakieś dodatkowe funkcje?
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Co oznacza pełna funkcjonalność? Jakieś opcje dodatkowe? Pytam bo ja kożystam cały czas z darmowych opcji.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Ciurlać się chce jak się wchodzi na zapodany przez Ciebie link midjournej z promptami. Dla mnie jesteś złotem, kopalnią wiedzy. 🙂
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Niekoniecznie. Graficy będa musieli zajmować sie coraz to nowymi dodatkowymi działami. Ja już teraz zajmuję sie dosłownie wszystkim. Animacją, konceptami i modelowaniem czasami nawet rzeźbieniem. I to nawet lepiej bo zauważyłem że przy pracy zespołowej jest dodatkowej 30% (przynajmniej) roboty na dogadywanie się, poprawianie po uczniaku, udostępnianie surówki. Jak samemu się coś robi to jest nawet przyjemniej. To że graficy zarabiają już prawie tyle co kasjer biedry to wynik tkzw. nowoczesnej "urawniłowki". Czyli nieustanne zwiększanie płacy minimalnej od czasów kiedy rządzi tkzw. "ZJEP". Wiadomo że grafik kiedyś minimalnie nie zarabiał. A jak się ustawowo zwiększało minimalną, to szef nie musiał grafikowi zwiekszać. Od przyszłego roku grafik junior bedzie zarabiał tyle co każdy inny pracownik niewykfalifikowany. Socjalizm niszczy wszystko...
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
To już mnie po prostu zastrzeliło: Wszystkiego się odechciewa. Człowiek nie nadąrza.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
To akurat nie jest efekt rozwoju technologii lecz rozwoju fiskalizmu i coraz łatwiejszego "dodruku" pieniądza przez możnych naszego świata. Coraz większa cipeszowatość lub zwykła niewiedza obywateli o tym że twój pan doi cię coraz bardziej (teraz już nie tylko fiskalnie ale też monetarnie- przez inflację) też wspomaga ten proces. W starożytnym Rzymie za dorabianie pieniędzy groziła śmierć w ciekłym ołowiu. Teraz Morawer sobie dopisuje 100 miliardów by naprawić błędy, które sam spowodował i co? I nic. Dostaje podwyżkę. A ludzie się na to godzą. A niektórzy nawet popierają. To nie technologia, lecz głupota ludzi powoduje że jesteśmy coraz bardziej biedni- bo coraz więcej i sprytniej nam się zabiera owoce naszej krwawicy Podobno obywatel Sumeru był w stanie po 4 miesiącach pracy wykarmić do końca roku 10-cio osobową rodzinę. Ale on płacił wtedy dziesięcinę lub jakieś bykowe. Więc obiążenie fiskalne było dużo mniejsze niż dziś- gdzie większość z nas nie jest w stanie utrzymać nawet dwuosobowej rodziny. Ten obywatel jednak nie miał możliwości pójścia do supermarketu i kupna kiełbasy- lecz musiał ją zrobic sam porzez zarżnięcie kabana. Więc wniosek jest taki że technologia zawsze nas wspierała. To głupota, słabość i obojętność powoduje że musimy coraz ostrzej zapindalać. Może nie coraz ostrzej ale coraz mnie z tego mamy. Taki mały offtop. Sorry. Jak przegiąłem to moderator niech usunie
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Właśnie zrobi. A że wyjdzie z tego raczej rzęch- to nie zmienia faktu że jest to wciąż fotobasz. Tak jak ze śpiewaniem. Każdy może coś zaśpiewać i to że zrobił na szybko i źle nie oznacza że przestało to być śpiewanie. Zaraz któś powie że to nie jest sztuka. No w tym przypadku nie dociekam co jest sztuką a co nie. Tylko o moralnym aspekcie stosowania pewnych narzędzi. One zawsze istniały. Ale kiedyś dużo, dużo, dużo rzadziej. Pomijając fakt że każdy utwór muzyczny wynika z inspiracji wcześniejszych (może z wyjątkiem pierwszego nagranego w jaskini) zawsze ktoś z wielkich komuś coś podpindolił. "Schody do nieba" to myślicie że skąd się wzięły? Z ciężkiej pracy? Jaj nie róbmy. Wszystkie Hendrixy, Ledzepy- podpindalały "trochę" od ówczesnych nikomu dzisiaj znanych kapel bluesowych. Żeby nie było. Nie pochwalam chamskich zastasowań tej technologi. Na zasadzie: ktoś ewidentnie zajumał pracę i potem prosi o kreditsy. Lub nawet o kasę. Ale pamietam że w pierwszej mojej robocie gamedevovej były ikonki do mniej ważnych postaci i nikt tam się nie bawił w ręczne ich malowanie. Bo robienie gry zajęłoby eony. Imo- jeżeli stosujemy technologię z umiarem, do pomocy w wielkich projektach to jest to dopuszczalne.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Coś takiego jak np. photobashing istnieje nie od dziś. Używają go czołowi artyści, jak np. Kuciara. Wykorzystywanie cudzych prac jest częstym zjawiskiem. I chyba nie jest bardzo złe jeżeli użyjemy je w taki sposób że za cholerę nie jesteśmy tego wykryć.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Nie pamiętam artysty, ale to był ten co rysował legendarnego Domana. Na okładkę dał chamsko przemalowanego Conana z filmu ze Shwarcim. Zmienił tylko trochę gębę i włosy na blond. Nie było wtedy digital paintingu.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
To od razu widać gdy ktoś przerobił cudzą pracę. I to jest karygodne. Niemniej nie widzę nic złego w przerabianiu własnych prac
-
Speedpainting- AI Piekna nimfa bez stanika
Dłoń po prostu zaniedbałem. Pewnie ją poprawię zanim wrzócę do komiksu. Dobrze że jest max 3d bo ludzie tu zwracaja uwagę na takie rzeczy. A ta technologia jest o tyle zła że człowiek zaczyna olewać istotne sprawy. Ogólnie cały świat zmierza w tym kierunku. Jest totalna olewka i ludzie są skupieni na samych sobie. Ludzie narzekaja na max3D że umiera- to niech spróbują wejść na taki cubebrush- by się przekonać czym jest prawdziwa trupiarnia.
-
Speedpainting- AI Piekna nimfa bez stanika
Shazhile. Co prawda bogini. Kwiatów. Ale bez stanika więc mam nadzieję że przejdzie. Poniżej wersja stara. Nie jara. Coraz bardziej mi się podoba ta technologia. Następnym razem spróbuję jakieś rendery poprzerabiać
-
Teczka 2D: RaVirr
Jest mega dobrze. Chyba sam wrócę do mojego trailera bo takie rzeczy jednak opłaca się robić.
-
AI tests
Tu rozwinięta wersja dwóch ostatnich obrazków. Zmieniła sie koncepcja (na taką b. bajkową) i układ budynków: Zmienia, choć oczywiście wcale tego nie chciałem.
-
AI tests
Szykuję właśnie kolejny kadr do komiksu. Diaro z garbusem opuszczaja upadłe miasto. Postacie (a raczej bardziej ich cieniste kontury) bedą na przedzie, a w tle właśnie te miasto. Zrobione w SD. https://creator.nightcafe.studio/creation/ODTKaYrMWIqVNouvtvnL Żadne z czterech nie dało mi nawe 50% tego co chciałem. Ale jak zmiksuję pierwszy z trzecim to może coś wyjdzie. Powiem może czy warto, z racji tego że troszke już w tym siedzę i działam. Na razie jest słabo. Jeżeli chcemy cos konkretnego to wychodzą: ladsceapy, głowy postaci. Ewentualnie popiersia. Z całymi postaciami od stóp do głów jest ciężko. Uzywam SD i Midjournej. Z czego płatne MJ jest duzo lepsze. Poniżej ten sam temat próbowany MJ. Ale dopiero początkowa faza: Wg mnie warto się w to bawić bo pewnie będzie się to rozwijać. Dla mnie najbardziej obiecujący jest ten plugin co zapodał Mortom i jest on do blendera. Polega na tym że robimy b. proste modele a plugin odczytuje to jako wypas obraz. Dobrze się to zapowiada bo kontrola jest największa. Chodziło o to dokładnie:
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Filuj temat teraz. Sprawdzaj codziennie kiedy będzie wersja do ściągnięcia. A jak już będzie to daj na tychmiast znać na forum. To bardzo ważne. 🙂
-
Sebastian Szmyd
Próbowałem kiedyś tabletu w plenerze. Nic to nie dało, bo światło odbijało się od powierzchni. Wkurzyłem się i wywaliłem mojego cintika 13HD do rzeki.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
To jest jakiś totalny odlot. Facet który robi ten film pojęcia nie ma o świecie średniowiecza i starożytności na którym fantasy się opiera. Nawet jak różne etnosy żyły obok siebie jak np. w "Faraonie". To był między nimi w najlepszym przypadku dystans. Egipcjanin dawał Fenicjanowi do zrozumienia: spoko, możesz żyć tutaj i korzystać z dobrodziejstw naszej cywilizacji ale pamiętaj że ja tu jestem panem. A w gorszych przypadkach- jak naprzykład w "Szogunie" dochodziło już naprawdę do tak niesamowitej pogardy że małżeństwo między Japończykiem i Koreanką to był czysty abstrakt. To są zwykłe lenie patentowe i narcyziki. W przeciwieństwie do pisarzy którzy tworzyli w pocie czoła światy adaptowane przez tych przychlastów. James Clawell, Andrzej Sapkowski czy Martin od gry o tron- to są ludzie którzy posiadają przeogromną wiedzę historyczną. I to widać w ich książkach, które b. miło się czyta. W tych pożal się Boże nowoczesnych serialach progresywnych co innego jest przekazywane. Dlatego ludzie mają już tego pomału dosyć. Często szufladkują to jako osobny gatunek. Żeby nie profanować gatunku który jednak coś sobą reprezentuje.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
No ale chyba wiesz co to jest gatunek fantasy? Jest mocno oparty na świecie średniowiecza. Tudzież wczesnego renesansu (np warhammer). Same postacie (elfy, krasnoludy, orkowie (tak nie do końca)) pochodzą z mitologii nordyckiej i ich wygląd jest ściśle określony. jeżeli showrunner z przyczyn światopoglądowych, zmienia wygląd ras (czy etnosu) i ich zachowania to siłą rzeczy wpływa też na gatunek.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
Każdy film domyślnie podpisany jest pod jakiś gatunek. Jeżeli idę na "Rambo" 5, to spodziewam się po nim masy explozji, strzelanek, trupów i minimum dialogów. A jeżeli okazuje się to być komedia dla dzieci to mam prawo byż zawiedziony. Chyba że twórca wcześniej o tym powiedział. Ja wtedy ryzykuję mimo wszystko. Idę do kina, wytrzymuję do końca i wystawiam reckę. Ale oceniam pod względem gatunkowym. Czyli czy było to dobre kino familijne. Serialu RoP jeszcze nie widziałem. Ale twórcy niejednokrotnie sugerowali że nie będzie to klasyczne fantasy, lecz "progressive fantasy". Czyli nowy gatunek w któłrym fabuła, scenariusz i duch pierwowzoru nie odgrywają żadnej w zasadzie roli. To co ma znaczenie to poglądy showrunnerana na świat. Jak powinien on funkcjonować. Czy wręcz jego poglądy polityczne. On to po prostu wszystko przekazuje w tym serialu. Chwali się że są one takie a nie inne ("nowoczesne") i ma głęboko w d. fakt że autor pierwowzoru poświęcił życie swe by ten rozległy świat stworzyć. Pod tym względem śmiem przypuszczać że ten serial jest b. dobry. Ale wiadomo. Trzeba zobaczyć.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
Bo nie oceniasz filmu pod względem gatunkowym. Nie ocenia się komedii przez pryzmat horroru. Ani Przygodówki przez pryzmat kina obyczajowego. Oceniłeś ten serial zapewne jako kiepskie fantasy. A powinieneś ocenić przez pryzmat tkzw: "Progressive fantasy". Bo taki gatunek ten serial właśnie reprezentuje. Było to już zapowiadane wcześniej.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Tu: https://www.webtoons.com/en/action/red-hood-outlaws/list?title_no=4603 znalazłem komiks, który rozwalił system. Milion obejrzeń w niecałe dwa tygodnie. Świetna kreska. Jeszcze lepsza komiksowa kompo. AI to może temu kolesiowi buty wyczyścić. Dobra ja tam wracam do ćwiczeń. AI jest "zbawieniem" dla szaraczków i przeciętniaków. Średniakom takim jak ja-może pomóc. Garusom ani trochę nie zaszkodzi. Imo- wciąż warto się uczyć rysowania/malowania.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Ja tam dalej trenuję jakby co. Może będę tego żałował, ale chyba nie. To Ai jest bardzo dobre do pomocy. Ale jak chcesz coś bardzo konkretnego stworzyć to samo w sobie jest raczej bezużyteczne.
-
Special gift - moja animacja w blenderze
No nic. Petarda!
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
No takiej maszynki to jeszcze nikt nie wynalazł. Pomijając fakt że przy AI (w trakcie robienia komisu) Też trzeba się trochę napracować (mniej niż przy klasycznym malowaniu- ale zawsze) komiks to także scenariusz, teksty, ogólna organizacja, promocja. Zwłaszczza przy współczesnym komiksie mobilniakowym, gdzie tekstu musi być 5x mniej albo obrazków 5x więcej, przy odpowiednio rozstrzelonym tekście.