the_fgdf
Members
-
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez the_fgdf
-
No proszę - gratualtions!
-
Rolanda Emmerich = no no (to angielskie). Poza tym animacje pojazdu wyglądają bardzo sztucznie ala samochody na radyjka
-
Eee tam Renderman bez maxa nie istnieje ;). Warto zwrócić uwagę na ten relase - dali wreszcie unlimited threading co może być dużym skokiem dla branży. Domowa Pixarowska wersja RenderMana obsługiwała ten myk od lat ale był to element przewagi więc.... miło że czymś tam się chłopaki dzielą. Czekam na odpowiedź mentalistów.
-
Ja też - chętnie zobaczyłbym cześć modeli w swojej nowej produkcji =D Macie talent i umiejętności.
-
-
-
Mały ot: w USA odbywa się precedensowy proces w sprawie zakazu odsprzedaży oprogramowania Autodesku... abstrahując od tego że prawo unijne zakazuje takich praktyk , niby to ważne - szczególne w kontekście początkujących.
-
Transformersi mają po 8, avatary 4 nawet średnia sie nie zgadza ( mowa o palcach naturalnie) Edit: Robi się jeszcze gorzej jesli doliczymy tych 5 palczastych
-
^^ Nawet jeśli to gdzie tu ta rewolucja? Raczej wprowadzenia cyfrowych kamer full hd® to nie pobije. Ryzykują bo wyraźnie postawili akcent na promocję techniki kosztem fabuły. A że postawili poprzeczkę tak wysoko, że nawet jak wyjdzie im ekstra super hiper film wszyscy będą smęcić gdzie ta rewolucja... może się obronią.
-
Moja jedyna refleksja - póki co - jakoś nie widzę tu 100 godzin renderowania na tą jedna klatkę. A tego poziomu prace (modele teksturowanie itp) dość regularnie pojawiają się na naszym i zagranicznych forach. Co innego jak zobaczy się to w ruchu ... w 3D może będzie lepiej...
-
-
Interpunkcja bardzo by pomogła bo trudno poznać czy biped ma użyte modyfikatory skin czy physique. O problemach ze skalowaniem bipedów niejedną książkę by można napisać. Generalnie interesuje Cie wysokość bipeda w panelu motion -> structure. Z siatką to jest tak, że jeśli masz modyfikator skin lub pochodne to pół biedy i pod warunkiem, że wszystkie verticle maja przypisaną kość (kości) w 100%, nie powinno być problemów. Ze skalowaniem physique jest gorzej. Physique niezależnie od Twoich starań lubi się kopać i tworzyć artefakty. Jest też opcja z zmianą jednostek w scenie - ale tu patrz physique. Możesz też w siatce na górę listy modyfikatorów dodać "edit poly" i przekształcić do woli z zachowaniem hierarchii zdarzeń. Jest też opcja z "zbakeowaniem" animacji do point cache'a a potem samą siatkę z nagranym point cachem animacji przekształcać - podobnie za pomocą edit. _BB p.
-
A ile minut ma całość? Lubie takie klimaty które biją z tych stilli. Tylko design postaci nie daje mi spokoju. Nie wiem czy będę mógł usnąć - jeśli wiecie co mam na myśli. hawk _BB
-
^Lipsync mnie zabił. Niemniej jak puszczą na święta w TVP chętnie obejrzę.
-
Pamiętam takie zabawy z maxem 3.0 ;) W zależności od zapału i funduszy http://www.theanimatorssurvivalkit.com/buy.html lub http://www.amazon.co.uk/Animators-Survival-Kit-Principles-Stop-motion/dp/0571202284 ;)
-
Mówie za siebie - z XP tak
-
Głównie chodzi o shadery mentala - seria ctrl.studio (ni to 32 ni to 64 bitowe), czy mój ukochany hls - EI03. Miałem też jednostkowe przypadki niekompatybilności skryptów które po przesiadce odmówiły posłuszeństwa vide DBC fast SSS. To tyle na goraco sobie przypominam. Realflow miałem tylko demo - bez problemów, podobnie glue 3d, i rayfire ( choć tutaj tylko pod 32 bitowym maxie 2010)
-
Działam na win 7 x64 rc 7100 (3ds max 2010) i jestem zadowolony - braków kompatybilności raczej nie odczuwam, może poza paroma shaderami, max się sypie jak się sypał z typowych powodów, jednakże zauważalnie rzadziej niż na Xp. Były jeszcze mudbox i ae i też problemów z żadnym nie zanotowałem. Porównania do Visty (nie)stety nie mam. Odpowiadająca na pytanie : czy przejśc wato - z Xp mysle że tak,wiem jakie sam miałem przed tym opory. hawk _BB
-
-
No właśnie dlaczego?
-
Podbijam Jungle girl
-
SVN bywa dość popularny na pipelinach z majka. Na pewno jest do tego plugin mayasvn lub svnmaya. Nie wiem w czym pracujesz ale pod względem współdzielenia danych nawet goła Maya jest o 2 długości przed Maxem może o pół przed XSI. EDIT: Mowa o mayasvn i dużo jest o tym na necie np http://mayasvn.sourceforge.net/
-
SVN Subversion (i jego wariacje) jest bodajże darmowy - jak nie to niestety Explorer +F5
-
Musisz chyba użyć shaderów directx (poczytaj w helpie -> materiały)
-
^^No widać różnice. Abstrahując od dyskusji czy animacja jest parowozem czy nie, jestem pewien, że jakoś tak zrobi się pospolite ruszenie i szkoły gimnazja spłacą część niepaństwowego wkładu. Czy to wina jakiś mitycznych zakonów układów - nie wiem, ale media będa o tym trabić i już. To że plastycznie to paranoja/się nijak nie broni - wszyscy się zgadzają . To że marketing rządzi się takimi a nie innymi prawami trudno zaakceptować ("60 najlepszych animatorów" robi w końcu"nienajlepszą" robotę) ale trzeba. Akcent położyłbym właśnie na wspomniane robić czy nie robić, przecierać szlaki czy nie. Zgodziliśmy się, ze za 6 mln można zrobić coś lepszego, być może nie wiele ale jednak nie obrażającego elementarnego poczucia estetyki. Tutaj nie traktowałbym całego rynku animacji jako kolektywu, a przyszłości polskiej animacji pełnometrażowej jako pochodu pod przewodnictwem tego Bielskiego studia. Wydaje mi się, ze ryzyko powstania takiej plastycznej kup*, dalej odniesienia przez nią sukcesu (uczniaki), celem otworzenia ludziom z PISFu oczu na animacje jako taką, jest warte poniesienia. Porównując - nie ma innej drogi, żeby pomysły takie jak Big Buck Bunny doczekały się państwowego grosza w Polsce. Inna kwestia, że z porywaniem się na pełne metraże w tym kraju to sami wiecie jak jest. Baggins jak tam Wasze plany na pełen metraż - Hardkor już rusza z kopyta? Bo jeśli się nie mylę to w następnych kilku latach raczej nie ma szans na nic innego - i pisze tu o całym kraju. _BB