Ania

DNA niepoprawna. Ani to schemat, ani molekuły. Może taka struktura wyglądałaby dobrze z daleka, ale tak na zbliżeniu nic nie wnosi i nie pokazuje, a przez tą prostą drabinkowatość nie wygląda zbyt organicznie. Jeśli miał byś schemat, powinieneś wyraźnie zróżnicować zasady A/T i C/G. Jeśli chciałeś pokazać strukturę molekułów i atomy (trochę na to wskazują te kuleczki), to warto by trochę dokładniej odwzorować prawdziwą strukturę zamiast aż tak uproszczonej drabiny, polecam PDB (protein data bank) i program UCSF Chimera z którego można eksportować te struktury do innych programów. http://www.rcsb.org/pdb/explore/explore.do?structureId=1bna (Download po prawej) http://www.rcsb.org/pdb/101/motm.do?momID=23 (takie info z obrazkami) Na oponach i militariach się nie znam, ale tak na oko wygląda jakbyś tu się bardziej przyłożył do detali, modele ładne. W obrazku z amunicją DOF na górnych dwóch nabojach dziwnie wyszedł, taka rozmyta otoczka naokoło ostrego naboju. To postprodukcyjny DOF? Miałeś AA na kanale Z? Wyłączyć. Nie wiem czy i gdzie ta opcja jest w MR, ale w VR można niechcąco włączyć i potem są właśnie takie problemy w post. Chociaż DOF z Fusion nie należy do tych najlepszych. Ogólnie przyjemne materiały i oświetlenie, ładna tekstura zwłaszcza na skrzyni z nabojami.

Na kilku ostatnich bardzo ładne światło, na ostatnim genialne.

Spróbuj shell zamiast extrude.

Ok mam, na razie wszystko ok oprócz tego że już sobie nie można ustawić skrótów na zmianę keyboard layout, wkurza bo tego używałam bardzo często. edit: jednak da się zmienić, w niezbyt intuitywny sposób ale wygląda na to że ustawienia ze starych windowsów się zachowały, tylko dość schowane. Virtual desktopy fajne, na jednym 3d na drugim głupoty, jakoś tak łatwiej się skupić na jednej rzeczy i zorganizować pracę. O i nawet fajne, akurat zauważyłam że na pasku zadań wyświetla się na zielono postęp renderingu :)

Masz margines na teksturze? (kilka pixli w tym samym kolorze naokoło każdej wysepki UV?) Postaraj się pisać trochę poprawniej i z odstępami po znakach, bo aż trudno się to czyta.

Te 24 mm są niezależne od rozmiaru głowy (u dorosłego). Jeśli wymodelowałeś głowę w realistycznych wymiarach, zrób oko 24. Jeśli głowa jest niewymiarowa, to następnym razem tak zrób ;) Ludzie z dużą głową mają proporcjonalnie małe oczka, a ludzie z małą głową mają duże, właśnie ponieważ wymiar jest niezależny. https://en.wikipedia.org/wiki/Human_eye#Size

Wszystko ładnie, ale nie wygląda zbyt bajkowo ani cartoony.

Lens effect. Renderowane w Scanline. A pajęczyny to właśnie Nurbs, o ile dobrze pamiętam. I zgaduję że diabełek diabelta jest wykonany bez zbrusha ;) Displacement się wtedy malowało ręcznie w photoshopie.

prawa mysz > Object Properties > Visiibility =1 i Renderable zahaczone? Jak nie pomoże, attachnij to do tej różowej kostki która działa.

Profanacja! Lens Effect działa idealnie! To On (wraz z Fire Effectem) był powodem dla którego w ogóle zaczęłam używać Maxa. Jako dowód wstawiam moje dzieło z roku 2001, żeby nie było (A staruchy dołączyły bo Nurbs to taka funkcja którą się testowało metodą prób i błędów, kiedy jeszcze nie było internetu i tutoriali. Młodzi tego nie znają...)

Używałam trochę w wersji Max 4, ale to była katastrofa, i chyba od tego czasu dużo się nie zmieniło. Przeszłam wtedy z Rhino na Maxa, i nurbsy to było jak porównywać Photoshopa z MS Paint, zero funkcjonalności i wygody.

Koledzy dobrze mówią. W maxie tylko Poly, od biedy jeszcze jakieś spliny z modyfikatorami. Może napisz co mniej więcej chcesz wymodelować, to podpowiemy jaka metoda najlepsza. Nurbs w Rhino są fajne.

Te kamienice są wymiarowe? Bo strasznie wąskie mi się wydają, jeśli np. środkowa kondygnacja ma 4m wysokości, to 4m w głąb budynku to bardzo mało, zmieści się zaledwie jeden mały pokoik.

W każdej z głów masz zbyt kanciaste zagłębione przejście nos-policzek. Zobacz się w lustrze, tam jest gładziej. Szyje tendencyjnie za chude, nie wiem czy to może wina oświetlenia i część ginie w mroku? W ostatniej pracy jest najlepiej. Jeśli mamy tu oceniać anatomię, wstawiaj bez czarnych cieni. Oczy to kulki? Bo trochę płaskie, sprawdzałeś czy wielkość się zgadza? Powinno mieć ok. 24mm średnicy. Warto wymodelować lekko wypukłą rogówkę.

Proporcje nie grają kompletnie. Za szybko poszedłeś w detal. Porównaj na referencjach wielkość poszczególnych części ciała względem siebie, i ich grubość. Pracując nad widokiem 45°, miej pod ręką referki 45° i obserwuj nie tylko grubości, ale też obrys poszczególnych części ciała. Postaraj się o referencje z różnych kątów kamery, nie tylko przód, bok, tył i 45°, ale warto też mieć referencje od góry i z krzywych kątów naokoło. Na tym etapie nie korzystaj z blueprintów w viewporcie (nie wiem czy to robisz ale miejscami tak wygląda), ale raczej obok (jeśli masz np. w przeglądarce na drugim monitorze).

Nie da się. Alternatywnie Loft compound object, tam możesz podać różne profile wzdłóż ścieżki (w tym wypadku po jednym na każdym końcu, jeden z nich obrócony). Jeszcze inna alternatywa, profil > Extrude > Twist > path deform wzdłóż ścieżki, i twistem dopasujesz obrót.

Mówimy o sofcie w którym brakuje klasycznej funkcji "Save as...". Zapisuje projekty równolegle pod DWOMA sprzężonymi adresami pod C:/Users/AppData/Roaming/Cośtam/SUPPORT(!?!)/Cośtam/... (adres jest tak długi że się nie mieści w polu adresowym). Próbowaliśmy pół dnia rozkminić, jak zapisać projekt na serwerze, aż w końcu się poddaliśmy. Do montowania jest ok, zgadzam się, a do korekcji nawet całkiem fajny, ale te pliki...

Chodzi o taki całkiem standardowy montaż, tzn. ujęcia normalnie jedno po drugim? Wydaje mi się że w Fusion nie jest to przewidziane, oczywiście wszystko się da, ale (z tego co wiem) w Fusion nie ma funkcji wygodnego suwania i montowania pasków z clipami (film strips), musiałbyś jakoś kombinować nodami. Od Blackmagic Design jest darmowy soft DaVinci Resolve, który się nadaje lepiej niż Fusion, przynajmniej ma funkcje suwania i montowania stripów. Osobiście odradzam, soft jest super nielogiczny jeśli chodzi o zarządzanie plików i danych, ale jest to opcja. Natomiast do stosunkowo prostych montażów spróbuj Blender Video Editing, na szybko znalazłam taki tutorial: http://www.gamefromscratch.com/post/2012/07/27/Tutorial-Simple-video-editing-using-Blender-26x.aspx Nie ma jakichś super zaawansowanych możliwości, ale do tych podstawowych funkcji (żeby wstawić clip jeden po drugim + jakieś miękkie przejścia między clipami) całkowicie wystarczy i jest dość prosty w obsłudze. Bardziej zaawansowane efekty to Premiere, ale rozumiem że ma być za darmo więc odpada.

Morphing (seria modeli o tej samej siatce ale różnych kształtach) + skalowanie kości szkieletowych. Przypuszczam że był custom rig dostosowany do właśnie takiej transformacji.

Najlepiej w postprodukcji. Możesz animować UV offset (w materiale albo w UV-xform modifier) żeby "przesunąć" jakąś mapkę sterującą przezroczystość materiału, ale łatwiej i prościej będzie w post.

Ja jako dziecko miałam książkę "Jak rysować i malować" autorstwa Brian Bagnall, nie pamiętam w jakim wieku ale pamiętam że lubiłam tą książkę. Są wytłumaczone różne techniki, ołówek, węgiel, piórko, farby akwarela, olej, akryl itd., i jakieś podstawy rysowania brył i perspektywy (nie mam pod ręką więc tak na 100% nie pamiętam). Dużo obrazków, i z tego co pamiętam też takie niby tutoriale "krok po kroku" na konkretnych przykładach. Motywujące i przyjemnie się czytało, o ile dziewczyna lubi czytać (bo to już trochę grubsze niż jakiś zeszycik My Little Pony, ale też nie trzeba przeczytać całego na raz, można zacząć gdzieś w środku i skakać między rozdziałami).

Przedtem Slate to był plugin, więc gość ma ten plugin. Do oficjalnej wersji wszedł w 2011, sprawdziłam. (Autodesk ma zwyczaj kupować różne pluginy i dodawać je jako nowe features do nowych wersji maxa, połowa funkcji maxa to takie pluginy).

znowu strasznie nudne oświetlenie. materiały rośliny i tego złotego czegoś wyglądają jak plastik, ściana wygląda jakby w ogóle nie miała materiału.

W menu edytora po lewej Modes, nie ma? Jeśli nie to widocznie w 2010 jeszcze nie było. Nie przejmuj się, poszukaj tutoriali do swojej wersji, funkcjonalność się specjalnie nie różni (nie wiem czy w ogóle), tylko trochę inaczej wygląda i obsługuje.

Skoro i tak muszę postawić świeży system na nowo zakupionym sprzęcie, to dlaczego miałabym stawiać stary? Większość nowych laptopów i pc ma zainstalowane 8, o którym słyszałam same negatywy, więc wolę od razu nadinstalować 10 niż zchodzić do 7 do którego prędzej czy później skończą się updaty i wsparcie. Aktualnie działam na 7, ale mój sprzęt wszedł w stan drgawek przedśmiertlnych (nie windy wina).