Gotham

No ja też nie wystąpię na olimpiadzie... Kurde suchar cztery lata się przygotowywać ;|. A co do podejścia do animek to to akurat rozumiem, w końcu chodzi tu tylko o spełnienie wymagań pracodawców :).

Zaskoczyłeś mnie tym Pablo. Co prawda nie przepadam za takim designem, ale od strony technicznej prezentuje się spójnie, ma wady ale co tam, gratulacje :). Pozdrawiam,

Oj spodziewałem się czegoś lepszego... Co prawda nadal jestem pod wrażeniem Ref więc pewnie mimowolnie spodziewałem się czegoś na takim poziomie... ale nie zmienia to faktu że nie nadałeś charakteru tym animowanym postaciom. Ork z ciężkim toporem chodzi sobie jak balonik, bieg kobiety demona wygląda jakby grała w klasy- na wyprostowanych nogach bez dynamiki, w skokach nie czuje się grawitacji, uderzenia rękoma w powietrze- zupełnie nie przypomina ruchów bokserów. Najlepiej wypada chyba chód kobietki. Jako jedyna sekwencja ma szumik drobnych ruchów i poprawność kinematyczną, czy przede wszystkim po prostu czuje się że to kobietka. No offense, ale animki nie są idealne... Pozdrawiam,

Hmmm, osobiście dalej w ogóle nie rozumiem po co na forum dla grafików dział do "pieprzenia głupot"?

Pamiętaj że model jest jedynie interpretacją referencji- tak samo jak twój poprzedni model (sowa) wskazuje że masz z tym jeszcze spore problemy. Model naprawdę zawiera dużo błędów, sęk w tym abyś sam je wyłapywał, wyliczanka nie ma tu chyba zbytniej celowości... Pozerkaj sobie na zdjęcia uważnie i na model... I naprawdę nie przykładaj tak wielkiej wagi do rzutów ich odwzorowanie nie gwarantuje że model będzie dobry. To jedynie coś na kształt wskazówki.

Jestem ciekaw jak to menu będzie zwieńczone, na razie mi spokojnie odpowiada. :) Phantom- No mając w pamięci arcydzieło designerskie menu kryształków... Mocno przeginasz.

Plastyczność i otoczenie całkiem ok, chociaż troszkę za monotonnie i to niezmieniające się światło w tle... Główne zarzuty mam do ruchu światełek, które po prostu mnie nie przekonują, nie są ani przekonująco zrywane (z szumikiem), ani płynne i majestatyczne... Na mój gust wyszły sztuczno/nijako. Ale jakby nie było bardzo miła wprawka warsztatowa. :) PS. Co za rodzice... ;)

Mixik mixem, ale pewne prawidłowości powinieneś trzymać... Dla przykładu: łapy nie mogą być dłuższe niż klatka piersiowa z głową... ;) Poza tym robienie mixa, przypominającego jakąś rasę jest ryzykowne ze względu że większość osób i tak będzie widzieć w nim nieudane oddanie danej rasy. A i jeszcze, nie prezentuj modeli niebieskimi renderami na czarnym tle, ta czerń powoduje że część bryły się gubi a jednolity niebieski kolor spłaszcza. ;)

Root- szyja a kość głowy to jedna kostka w przód (do cartoonowych ruchów będzie ok)? BTW. Rybka z charakterkiem ;).

Hi, No muszę pogratulować, bo z każdym modelem robisz postępy, ale... Model nie jest dobry... W wielu miejscach zupełnie bez potrzeby wchodzisz w detal a proporcje/forma straszliwie kuleje... Zerknij na poniższe foty i popraw proporcje bo obecnie naprawdę bardzo mgielnie są powiązane z żywym dobermanem. Pozdrawiam,

:) Tomekbu moje pierwsze prace postowałem na forum już dwukrotnie (w sporej liczbie, bez wybierania)... więc cóż... W sprawie tutoriali/pomocy to odpracowałem ponad roczek na tym stanowisku, teraz inni się męczą. ;) Oj nikt na ciebie nie pluje ani nie jest zawistny (o co?/po co?), chcesz porobić coś ciekawego w CG to bierz się do roboty. Ja doradzam gruntowne zapoznanie się tutorialem Michela Rogersa. http://67.15.36.49/ffa/tutorials/max/joanofarc/joanmenu.asp Pozdrawiam i miłej pracy ;)

Hmmm, ta twarz wygląda beznadziejnie, i naprawdę nie ma żadnego znaczenia że zrobiłeś ją w zbrushu... mogła by być wykonana w maxie, glinie czy plastelinie i tak jest po prostu beznadziejna... Bez obrazy ale wygląda jak plastelinowe dzieło czterolatka. Pozdrawiam, PS. Zbrush jest potężnym narzędziem, ale wbrew pozorom bardzo ciężkim do okiełznania, no chyba że się chce robić obsrane pseudo ludziki.

Raven- Poza tym co wytchnęli MRCN i KLICEK... Modele naprawdę wyszły już z metod rozkładania siatki ala Q2/Q3... Umiejętność rozłożenia budowy mięśniowej (a nie kanciastej kluchy) jak najmniejszą ilością poly jest w cenie. Hmmm, jak nie widzisz różnicy między dobrze wykonanym modelem 2k a 4-8k to o czym my tu rozmawiamy w ogóle... belzebub- Cóż cieszę się więc Twoim szczęściem. Jednak skoro największe autorytety CG opowiadają się za progresem sukcesywnym to uważam to za metodę prawidłową. Oczywiście że można się rzucić od razu na wszystko, chodzi po prostu o bardziej efektywną metodę ;). oDD- Jakby nie patrzeć to forma tego modelu mocno kuleje i na tym raczej powinieneś się skupić. Proporcje klatki piersiowej do pasa... Mimo zagęszczonej siatki na klatce nie oddałeś mocnych wybrzuszeń, klatka kończy się za wysoko, nie wciąłeś jej zakończenia, zły kształt brzuszka, w ogóle nie jest wcięty, złe proporcje czaszki do modelu, nie prawidłowy jej kształt, mogłeś nadać łuki brwiowe, szczęka, rączki zamiast konceptowych łap... Brak anatomii na plecach, klucha zamiast miednicy. Naprawdę można by mnożyć... Ale ogólnie model przyjemny, na pierwsze kroki ok.

Belzebub- Widzę że prawdziwa trauma rigera Cię zżera ;), ale nie masz racji, kto powiedział że trzeba się uczyć za jednym zamachem wszystkiego? Dlaczego nie daje się 10cio latkom akademickiego podręcznika matmy z "idź i naucz się od razu pożądanie"? Uczenie się modelowania i topologii za jednym zamachem to dla mnie taka sama bzdura jak nauka animacji zaczynając od postaci. Jestem przekonany że od razu po skończeniu mapowania oDD weźmie się za rig aby ustawić postać i w tedy w sposób naturalny zacznie poznawać reguły rozkładania siatki. Nie ma sensu truć za długo jednego modelu (szczególnie na początku) ważne by skończyć i zacząć następny (podstawia progresu). Następny zrobi szybciej i poprawniej. Mówisz że dobrze że nie mnoży podziałów, ja powiem więcej, dobrze że nie czyści siatki do kwadratu jak to proponował Raven. Dbanie o formę nie oznacza przecież cięcia na oślep modelu... A i na koniec, nie wiem skąd się to bierze u polskich grafików, mając limit powiedzmy 4k robią modele 2k z dopiskiem "będzie działać szybciej", jest limit to trzeba go jak najlepiej wykorzystać. Raven- Cieszę się że się zgadzasz z Belzebubem, szkoda tylko że nie odpowiedziałeś...

Ehhh, żaden pojedynek ino :), co najwyżej przyjacielska przepychanka słowna, najlepsze jest to że rzutuje to na mnie jak na zatwardziałego maxiarza (co jest troszkę dziwne zważywszy że pracuję w także w Mayi). Chciałbym zauważyć że zaczęło się to od posta świeżo naświetlonego Aliasowca ;)... A Bigle uczepiłeś się jakby Ci bóstwo zbezcześcić. Owszem namacalnych dowodów nie mam jak zdobyć (kup mi PA), ale od kiedy brak dowodów podważa teorię? (w tym przypadku nawet nie teorię ;) ). PS. Nie zgrywaj się tylko na obiektywną osobę... Za długo Cię znam :>.

Jedyne co byś przełknął to screeny lub konkretna lista a to jest ino nie osiągalne. Zważywszy równie wysoką nadpobudliwość Mayarzy jak Maxiarzy (btw. skąd taka nazwa, taka marketingowo sprawdzona :>>>) , domniemania są jak wtykanie kija w mrowisko... Więc czyż "uniki" nie są najlepszym wyjściem? :>

A Ty dalej monotematycznie... :>

Korpusik tego malca to koszmarek, dlaczego tak jest widać na siatce... Mogłeś jednak chociaż odrobinkę o nią podbać ;). Ręce nóżki całkiem oki, twarzyczka jest niewątpliwie najładniejsza, ciekawy ogonek ;)

To teraz Twoja kolej na popisanie się zaradnością. :> Coś przemilczaliśmy link? :P

Oczywiście że marketing, przecież to równie oczywiste jak fakt że robią soft dla pieniędzy. W sprawie Mayi to żeś się wysilił, masz tu link do patetycznego ujęcia Aliasa (i tak nie wygląda za okazale więc na cóż szukać czegoś innego): *http://www.alias.com/eng/products-services/maya/new/index.shtml A co do PW/M1/Max to za dobrej pamięci ode mnie nie oczekujesz? Toć nie zrobię listy (w którą i tak byś nie uwierzył, więc na cóż?). ;) Jeśli masz jakąś możliwość to sprawdź, zapewniam że można się zdziwić. Pozdrawiam,

No jak miał być to Stitch to budowa ciałka jest zupełnie nie z tej bajki + brak detali. Jeśłi to nie ma być Stich to koncept arter, wziął pieniążki a nie powinien ;)... Jeśli chodzi o uszka to jeśli są z jednego poly to dokładnie tak jak powiedział Kris, jeśli jest to poly jednostronny jak powiedział Damian, to niech mi ktoś wytłumaczy te czary jakich dokona osoba teksturująca go..... A co do samego modelu to bardzo ładny, bardzo dobrze oddana główka :).

Taaa... Ludzie... Pierdzielenie aż strach... Bigle- oglądałeś listę zmian w nowej Mayi? To jest dopiero śmiech... Najmocniej reklamowany był soft selection? ;) Troszkę spóźnione ściąganie? ;) Męczące są te gadki o małych ilościach zmian... A potem dziwne uzależnienie i praca powiedzmy w R4- tragedia/zgroza/etc. Damian- Bez osądów... A już na pewno TAK pobieżnych...

Bigleb- Miałem na myśli zaczerpnięcia Aliasa od Autodeska tworząc Maykę ;)... O czym dobrze wiesz mącicielu perfidny. :> A tak w ogóle to chyba naturalne że wszyscy od wszystkich czerpią... Inaczej powstaje taki cudak interfacowy jak Blender... :P ;)

Troszkę się rozminąłeś z tym co chciałem przekazać.... Power Animator -> Max -> Maya Zapożyczenia Mayowe z Maxa, a nie z Power Animatora... Wydawało mi się to oczywiste...

Gdybyś chodź raz widział Power Animatora w akcji to byś wiedział kto od kogo pokradł więcej :P. A co do Maxa- to cóż. Znowu trzeba czekać, ale widać że znowu warto... :)