najlepsza jest 35... tym bardziej, że w programie graficznym możesz wszystko... więc nawet przxy takiej ogniskowej możesz mieć rozmycie większe niż w hipotetycznym obiektywie 1000mm/1.4 na "pełnej dziurze"... ale nie o to chodzi... wielki fotograf powiedział: " jeśli jakiegoś zdjęcia nie możesz wykonać obiektywem 35mm, to nie jest to dobre zdjęcie"... oczywiście nie zawsze jest to prawda... są rzeczy, których nie robi się szerokim kątem.. n.p. przyrode s sie robi długim zoomem, portrety 80ką, a do architektury urzywa się wszyystkiego na raz.... ale jak wspomniałem: najbardziej unwersalna jest 35 (wbrew pozorom nie tzw. standart, czyli 50)...ja w swoim aparacie nie mam 35, i bardzo żałuję, ale miejmy nadzieję, że niedługo zakupię