-
Liczba zawartości
1 028 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
110
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez SebastianSz
-
Dżiz... zawsze znajdzie się lepszy Azjata, nawet w byciu bezdomnym o_O @kengi, dorabiasz w branży budowlanej, czy jak? 😄 Ić wincyj malować zamiast narzekać!
-
Nie wiem czy fakt, że papier+tektura trochę się warpują od wody nie pogarsza jeszcze tego efektu. Pewnie najlepiej by było, żeby peleryna wiała w przeciwną stronę, wtedy by się zbalansowało. No cóż 😕 Przecież Ty umiesz xD Tylko digital na farbki zamienić i już Zajebiste, właśnie o takie rozkminy i pomysły mi chodzi!
-
O to to to. Mam parę pomysłów jak to wpleść, zobaczymy jak wyjdzie. Ale fajnie byłoby dobrze oddać taką niemal zwierzęcą percepcję świata ludzi żyjących w takich warunkach. Tak coś czułem... ale dopiero zauwazyłem to pod koniec jak już wszystko wyraźne było. Myślałem, że tło bardziej wpadnie w perspektywę atmosferyczną. Wrzucam jeszcze kilka etapów przy okazji: Po zamalowaniu ołówka akrylem robię wyraźniejszą podmalówkę już gwaszem: Te cegły na łuku bardzo fajnie wyszły IMO. Ogólnie bardzo dobry pomysł z tym, żeby mieć na kalce rozrysowaną perspektywę (i w ogóle cały techniczny lineart mieć tak oddzielnie) zamiast bezpośrednio na pracy. Niby oczywiste, ale jakoś dopiero po obejrzeniu jak Syd Mead to robił mi kliknęło. Bardzo pomaga w utrzymaniu perspektywy w detalach później na pracy. I gif: A tu ultra pro setup 😄
-
Robię to rozmyślnie. Wyobrażam sobie ten świat jako taki oderwany od rzeczywistości, chociaż nie mam aż takiej wyobraźni, żeby popłynać w rejony w stylu powiedzmy Elden Ringa. Ale chcę iść w kierunku mniej skrępowanym realizmem, tak jak w starych basniach rzeczy się po prostu działy i były, bez nadmiernych wyjasnień. A ta seria pytań w stylu jak on tak chodzi, gdzie ma broń, po co mu zbroja to dobre pytania, które fajnie IMO zostawić bez jasnej odpowiedzi, wtedy zarówno odbiorca jak i inne postacie z tego świata nie wiedzą kim tak naprawdę jest. Z jakiegoś jemu znanego powodu tak ma. Może to pozostałość jego przeszłości, może to jakaś klątwa, może rytuał albo pokuta. All we know is, he's called the St... nieważne 😛 Z takich innych luźnych myśli w tym temacie, jakie mi towarzyszą przy rozkminianiu tego świata, jest odejście od spójnego świata. Nie chcę robić swojego "IP" i wypełniać go moimi "OCs" żeby było rozległe "lore" i "continuity" w tym "uniwersum", któe ma dotrzeć do "targetu". Dla mnie to korpospeak i już na starcie traktowanie swojej twórczości jako produktu. Na razie to moje radosne malowanie 😄 Dla przykładu: naszła mnie taka myśl, że w fantasy przyjęło się, że są mapy. Zawsze jest jakaś mapka, gdzie widać co i gdzie jest położone, ale w takim średniowieczno-fantastycznym świecie mapy pewnie by nie istniały, a nawet jeśli to 99.9% ludzi (i 100% magicznych istot) nigdy by jej nie widziało, ba, nie wiedziałoby, że w ogóle coś takiego może istnieć, a gdyby zobaczyły to pewnie nie byłyby w stanie jej odczytać. Percepcja przestrzeni i topografii byłaby bardziej organiczna, ot postacie wiedzą gdzie co jest (w swojej okolicy) i już. Rzymianie podbili Brytanię, a nawet nie wiedzieli (w dzisiejszym rozumieniu) gdzie ona leży 😄 I teraz ciekawi mnie, czy można to uczucie oddać też u odbiorców - że jako czytelnik też nie masz dokładnego wyobrażenia o tym świecie i podróżując przez niego z postaciami też czujesz się trochę zagubiony. Nie jestem pewien jak to w praktyce oddać, ale tak sobie kminię.
-
Update Zorzowy - napisałem od nowa zupełnie nowy scenariusz bo pierwszy mi nie leżał, ale żeby iść do przodu z projektem to w miedzyczasie malowałem kolejną postać - wstępnie jako Herr Mannelig, (ta piosenka w wykonaniu Garmarna to spora inspiracja do ogólnego vibe), ale nie wiem czy finalnie przy takim imieniu go zostawię. Najpewniej będzie miał wiele imion bo: Koncept jest taki, że jest to wędrowny zakonnik, ale będący pewną mieszanką różnych pochodzeń - trochę krzyżacki, trochę bizantyński, trochę wschodni. Taki wędrowny apostoł zewsząd i znikąd, skrywający pewną tajemnicę. Przybywa na Mazowsze gdzie jego uwagę przykuwa pewna młoda rusałka Wilżanka... Final: Wejście trochę inspirowane zamkiem w Liwie. Dodałem też trochę niebieskiego na niebie, tak dla odmiany, i trochę żółcieni kadmowej na metalowych elementach, żeby trochę podbić nasycenie. Ale ciągle staram się trzymać Zorna i w miarę możliwości malować ograniczoną paletą. Koncept: Zrezygnowałem na razie z dymiącej peleryny, ale może wykorzystam później. Kompozycja: Perspektywa: Tutaj rozkmniniałem jak pada cień bo za cholerę nie mogłem znaleźć dokładnie wyjaśnionego wykreślania cienia pod łukiem. W kilku różnych książkach/tutorialach niby jest, ale zwykle sprowadzające się do "tutaj wykreślamy bardzo precyzyjnie o tak, a resztę to se narysuj na oko panie co mie dupe zawracasz". Dokopałem się do ultra starych rycin (te, o których wspomniałem) i na ich podstawie jakoś to wykminiłem. Dalej nie jestem pewien czy to jest poprawne, ale zgadzało się w miarę z profesjonalnym modelem z przeciętej rolki po srajtasmie jaki zbudowałem i oświetliłem 😛 Tak, wiem, można to w 3D ogarnąć... nawet już się poddałem i Blendera otworzyłem, ale potem odechciało mi się bo nic z niego nie pamiętam xD Samo tło do wydrukowania i przekalkowania: Postać nieco rozrzeźbiona i też do przekalkowania: Odrysowane na kalce i naniesione na papier. Zrobiłem oddzielnie, żeby w razie czego móc spokojnie perspektywę tła sobie nałozyć jak zamaluję już wszystko. Rysu rysu... I pyk, 5 minut i ołówek gotowy (tak naprawdę to nie było wcale 5 minut, ani nawet 6): Podmalówka: Wrzuciłem do PSa i zrobiłem mały color study, żeby mniej musieć myśleć przy malowaniu: Malu malu... I gotowe. Zdjęcie gówniane bo jeszcze nie mam nowego skanera, ale wrzucam już teraz bo niecierpliwy jestem 😛 Ogólnie to jest rozwinięcie postaci, która już się pojawiała jako pomysł: ArtStation - Bratnie Dusze/Kindred Spirits ArtStation - What's Ahead of Us Ale chcę ją jakoś ustabilizować pod względem historii i designu postaci. Zrezygnowałem z wojownika, bo nie chcę trubokillerowych postaci, które każdego posiekają, tylko inaczej rozwiązujące problemy. Nie wszystko mi leży na tej pracy, ale ogólnie jestem zadowolony. Zbroję mógłbym nieco dokładniej i cierpliwiej, plus też popracować na metalicznością metali bo to trudne w gwaszu. I myślę też, że mogę nieco luźniejszy szkic robić, bo te cegły w ołówku zajęły mi sporo czasu (choć były całkiem relaksujące). Ale traktuję podrys ołówkiem też jako trening samego rysowania, nawet jeśli finalnie to zamalowuję. No i to tyle, smesz dat lajk button, sabscrajb, liv a koment, buy my merch, take a shit, gib me monies and stay hydrated. Howgh!
-
Flow - niezależny film animowany wykonany w Blenderze nominowany do Oskara
SebastianSz odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
Dla laika 3D (jak ja) to ciężko odróżnić techniczne niedociągnięcia od stylizacji, więc to się nie gryzie, szczególnie jeśli warstwa storytellingowa trzyma się kupy. -
Flow - niezależny film animowany wykonany w Blenderze nominowany do Oskara
SebastianSz odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
Mignął mi gdzieś ten tytuł, ale byłem pewien, że to jakaś gra xD Wygląda ciekawie, miła odmiana od hamerykańskiego burgera kulturowego. -
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
SebastianSz odpowiedział Destroyer → na temat → Wolne dyskusje
@Nezumi Heh, też mi brakuje takich gier, gdzie gameplay bardzo się zmieniał. Sid Meier lubił takie bajery, jak chociażby Covert Action 🙂 Szkoda też, że Peter Molyneux tak się rozmienił na drobne, bo jednak Dungeon Keeper, Theme Hospital czy Populous były mega oryginalne nawet jak na swoje czasy. Ale tak się składa, że mam stosik starych gazet komputerowych w kiblu, szczególnie ŚGK gdzie było sporo felietonów, i zabawanie się czyta teksty w stylu, że Fallout nic specjalnego do gier RPG nie wnosi albo, że Starcraft to taki kolejny już RTS, no ile można 😄 Parafrazuję, ale naprawdę pod adresem wielu legendarnych dziś gier padało sporo, z dzisiejszego punktu widzenia dziwnych/smiesznych, zarzutów i przywoływania starych, dobrych gier, gdzie liczyło się coś więcej niż tylko taka o fotorealistyczna grafika: 😄 Więc gdzieś tam ten proces nostalgii się powtarza, ale to co jednak się zmieniło to fakt, że kiedyś gry były niszą i gracze jednak byli subkulturą przez jakiś czas i gry to trochę odzwierciedlały. -
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
SebastianSz odpowiedział Destroyer → na temat → Wolne dyskusje
Współczuję... ja w ogóle nie wyobrażam sobie jak można celowo wyrzucić książki czy komiksy, nigdy u mnie by coś takiego nie przeszło. Ojciec to kiedyś mi nawet na allegro pilnował licytacji starych Kaczorów Donaldów jak byłem gdzieś na wyjeździe, bo przecież trzeba było uzupełnić kolekcję xD Oryginalna okładka Dreszcza to działała mi na wyobraźnię za dzieciaka 😄 Zawsze mnie wtedy zastanawiało co to w ogóle jest, ale zagrałem dopiero jak go w Świecie Gier Komputerowych dali, z rysunkami Śledzia. Już wtedy było to mocne retro, ale fajnie się w to grało. Kurde, stare fantasy ma ten dziwaczny urok, który obecnie kompletnie zanikł. Wszystko było takie dziwne, nieszablonowe, czasem koślawe, ale przez to takie no... fantastyczne 😄 A chyba o to chodzi. Dzisiaj jak się na nie patrzy to większość trąci myszką ale ciekawe co o nich myśli taki współczesny odbiorca i czy wybroniłyby się bez nostalgii. Tak sobie myślę, że kiedyś nie było aż takiego natłoku różnych kolorowych rozrywek i takie fantasy to była przejemna odskocznia od szarych bloków. Dzisiaj wszędzie jest pstrokaty clusterfuck różnych universów, gierek i zabawek walczących o uwagę, że w sumie to bardziej potrzebna jest odskocznia od kolorowych ekranów. Trochę jak internet - kiedyś odskocznia od realu, dzisiaj real to odskocznia od internetu. Może więc dla obecnych pokoleń to fantasy nie ma już takiej wartości jaką kiedyś miało. Sic transit gloria mundi... Wiem, że offtop, ale co tam 😛 -
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
SebastianSz odpowiedział Destroyer → na temat → Wolne dyskusje
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
SebastianSz odpowiedział Destroyer → na temat → Wolne dyskusje
Ale w ogóle fakt, że MiM było na prawdziwej licencji wtedy to już jest szok. W tamtych latach prawa autorskie to był jakiś mglisty wymysł i wszyscy na to lali, z Pegasusem na czele😄 Ciężko by mi było dzisiaj w to grać, za bardzo przyzwyczaiłem się do grania "efektywnie" i pewnie by mnie irytowała randomowość tej gry. Ale wtedy człowiek po prostu się bawił, pamiętam, że czasem graliśmy długo i gra stała rozłozona całymi dniami i w mojej głowie to były przygody niczym najbardziej złożone erpeg. W ogóle zabawne, że ten temat się pojawił - niedawno zrobiłem taką vaporwavową graficzkę i tekst na okienku to nawiązanie do MiM - druid mógł zmieniać charakter i kiedyś tam bardzo chciałem zagrać tą postacią i jakoś tak to wspomnienie z dzieciństwa mi bardzo utkwiło w pamięci 😄 Nie wiem czemu zupełnie -
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
SebastianSz odpowiedział Destroyer → na temat → Wolne dyskusje
W Polsce Talisman wyszedł kiedyś legitnie i nazywał się Magia i Miecz: Później wydawca stracił prawa z jakiegoś tam powodu i wydali po swojemu tą podróbkę "Magiczny miecz". Nie wiem czemu, ale nie miała już tego czegoś. Graliśmy w obie wersje, ale do oryginalnej Magii i Miecza, z tą puzzlowatą planszą, zawsze miałem mega sentyment 😄 Przy okazji MiM miała oryginalną szatę graficzną, inną niż zagraniczny Talisman i dla mnie dużo lepszą: Polska wersja: Zawsze lubiłem upiorem grać 😄 Zagramaniczna grafika: -
To fajny pomysł, ale właśnie wg mnie to nic w samym obrazku zbytnio tego nie sugeruje. Gdyby jakoś to bardziej pokazać, może pozą szturmowców dopiero co wstających z ziemi albo sięgających po broń czy coś w ten deseń. Albo jakiś pootwierany ekwipunek na ziemi. Brak latających laserów dodaje takiego efektu standoffu, jak ze spaghetti westernu, i to jest też fajne, ale z kolei gryzie mi się z xenomorphami, które są raczej szybkie, zwinne i liczne i pewnie nie będą dramatycznie wyczekiwać patrząc się przeciwnikom głęboko w oczy. Szturmowcy też nie mają na co czekać z atakiem, bo niby co miałoby to dać? Alieny mają się wycofać przestraszone wycelowanymi lufami i zostawić ich w spokoju? Gdyby scena była z jakimś Jedi albo Sithem to miałoby to sens - oceniają się nawzajem i zastanawiają się jak najelpiej to rozegrać. A alieny zbyt agresywne na to są. Obie opcje mają potencjał, tylko trzeba by je jakoś dosadniej przedstawić na scenie.
-
Takie moje luźne propozycje: - Dutch tilt - wiem, zużyty może motyw, ale chyba tutaj pasuje. I trochę większy zoom - pew pew, oczywiście strzelające Panu Bogu w okno - podkręcone kontrasty i mocniejszy focal point na jednym ze szturmowców - więcej alienów atakujących z ukrycia. IMO większe napięcie - dodatkowy ogon na pierwszym planie w rogu, żeby lepiej wprowadzać do sceny.
-
Fajne pióro, ale nie lepsze byłyby zwykłe, oldschoolowe stalówki i tusz? Wg mnie do rysunku lepiej się nadają bo: - są tańsze więc łatwiej nimi eksperymentować. Ja tam drogimi piórami to zawsze się bałem mocniej operować, a stalówka za 3 zeta to nic. - mnogość stalówek - redisówki, szpachelki, do copperplate'a i inne dziwaczne. Przydaja się do rysunku bo dają szeroki wachlarz typów linii. - można różnymi tuszami, czy nawet wodnymi farbami, się pobawić, bez obawy, że zapchają pióro. Ja tam zawsze sram po gaciach jak mam jakieś drogie narzędzia - mam sobolowe pędzle, które stoją ciągle zapakowane, bo mi szkoda, i maluję syntetycznym pędzlem za dychę, który, jak się okazało, jest równie dobry xD
-
"indistinguishable from humans" "impressive expressions" Inspired by 10 guy, chyba raczej
-
Pff wy tu jeszcze o czatbotach rozprawiacie, boomerzy? To już odległa przeszłość, teraz nadchodzi prawdziwy postęp! KREM DO RYJA Z AI Zawiera nawet XTREME [AI]3, bitch! CTKJ xD
-
Fajnie fajnie! Kilka uwag: - pokminiłbym trochę o tym jak fakt, że to ma być anioł "prawdy" będzie odzwierciedlone w desginie. Co sugeruje tę "prawdę" w jego wyglądzie? Oczywiście może to być bardzo abstrakcyjne, ale warto to wziać pod uwagę. Płonące miecze to tak konwencjonalnie bardziej mi się kojarzą z jakąś sprawiedliwością i karą. Pewnie znasz, ale gdybyś jednak nie znał to oczywiście polecam Petera Mohrbachera i jego Angelarium: ArtStation - Peter Mohrbacher - co do samych designów to odważyłbym się bardziej przesterować kształty i proporcje: To są całkowicie odrealnione stwory, więc mogą to być równie dobrze same oczy na okręgach itp. więc nie bój się iść gdzieś dalej. Poczytałbym też o chrześcijańskiej mitologii bo to fajne źródło różnych pomysłów, i też sięgał do innych źródeł np. o japońskich yokai. Takie dziwactwa jakie wymyslali ludzie przed internetem to dzisiaj ze świecą szukać 😄 - spodobał mi się ten design bo wygląda jakby miała piwny bebzun była ciężarna. To fajny motyw warty wykorzystania w jakiś postaciach związanych z odrodzeniem, może żałobą czy czymś takim emocjonalnym. Postarałbym się tylko znowy o jakieś większe kontrasty kształtów - duże vs małe, proste vs krzywe itp. Tak ogólnie to właśnie byłbym bardziej odważny wizualnie, dawał więcej zamaszystych i odjechanych kształtów na tym etapie designu, bo to wszystko i tak się bardziej uspokoi wraz z dodawaniem detalu i dopracowywaniem postaci.
-
The Blood of Dawnwalker – Rebel Wolves prezentuje pierwszy zwiastun
SebastianSz odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
😛 -
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.3
SebastianSz odpowiedział KLICEK → na temat → Wolne dyskusje
Ej @Nezumi, skoro już Trumpa ulokowałeś w Białym Domu, Zuckerberga przeprogramowałeś na BasedSigma SkibidiMale OS, a Muskowi wbiłeś levele w PoE 2, to weź zrób jeszcze coś z tym EJAJ i będzie git :] -
The Blood of Dawnwalker – Rebel Wolves prezentuje pierwszy zwiastun
SebastianSz odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
-
The Blood of Dawnwalker – Rebel Wolves prezentuje pierwszy zwiastun
SebastianSz odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
Wygląda fajnie, zobaczymy jak będzie po premierze 🙂 Mam tylko nadzieję, że nie okaże się to taki Wiedźmin bis i będzie jednak trochę świeżości. A ten początek streama to taki dysonans, że nie mogłem się powstrzymać 😄 Gdzie te stare reklamy gier, jak QIII Arena z syfem i kiblem zamiast fotela? 😄 -
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.3
SebastianSz odpowiedział KLICEK → na temat → Wolne dyskusje
-
Honda, Nissan aim to merge by 2026 in historic pivot | Reuters Cyberpunkowa, korporacyjna dystopia tuż tuż, tylko czemu wygląda tak ujowo? 😄
-
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.3
SebastianSz odpowiedział KLICEK → na temat → Wolne dyskusje
Trafność tych memów co do mojej relacji z Adobe jest przerażająca... Ale można też inaczej zrobić: 😛