tweety

everyman: Canon 350D + Canon KIT 18-55 F:3.5-5.6 + CF 256MB za 2700zł - zniżka na firmę 22%: ok 2200zł :) Sprzęt brany na firmę to cholernie opłacalny interes :D

Gordy: jak dla mnie D70 jest baardzo fajna ale imo za droga. ja swojego Canona kupiłem za 2200 (brałem na firmę) i naprawdę jestem jak na razie zadowolony. 8MPX a porównaniu do 6Mpx Nikona to naprawdę wielka róznica. opwszem trzymając w łapkach Nikona wie się, że ma sie pożadny sprzęt. ale jeśli się wachasz nadal nad kupnem Canona to powiem jedno. idź do sklepu, zamknij oczka i jednym tchem powiedz: Dziendobrypoproszecanon350Ddziekujedowidzenia! to jest na prawdę solidny aparat :)

Vorek: chciałbym ale mam egzamin w sobotę od ósmej :( razor: na PM masz mój nr kom. jakby coś się zmieniło to daj znać.

to proponuję ustawić się o 12 w rynku lub 10-15 min przed 13 pod Browarem (zależnie od tego jak komu pasuje).

witaj w rodzinie Canona :D

Dziadku: te stare kości mógbyś ruszyć do Wrocławia :) kto więc idzie? ja idę, Vorek pewnie też, mkk3a? Pozdrawiam

mkk3a: wejdziemy o 13 a wyjdziemy dopiero w niedzielę :D z Tomkiem sobie pogadamy, a co! :] Shogunn: man! zdążysz! w administracji powiedz, że jedziesz się spotkać z nominowanym do Oscara Tomkiem Bagińskim. na pewno zrozumieją :]

Zapraszam na festiwal WroclawNonStop: http://www.wroclawnonstop.pl/pl/show/program/category/19/page/2/event/96 czyli nasz własny mały wrocławski DTM :D ponieważ 24 jest jutro jest to oferta last minute! nie mam pojęcia czy jest to płatne czy darmowe ale warto chyba posłuchac Tomka opowiadającego o naszych ulubionych tematach :] Pozdrawiam i zapraszaqm wszystkich wrocławiaków (i nie tylko)

ledyr: na litośc boską! nie załamuj mnie. pójdź dziecię ja Cię uczyć każę: 1. dopiero z biegiem czasu może zapaść decyzja który program jest lepszy a który gorszy 2. wyboru MUSI dokonac osoba która oto pyta: nie ma sensu mówić nowemu, że max jest lepszy czy maya jest lepsza. sam musi dokonać wyboru w czym będzie mu się wygodniej pracowało. 3. nie ma czegoś takiego jak lepszy/gorszy program 4. osobiście jestem za jakimkolwiek programem byleby miał Mentala :] Pozdrawiam

ej: to co? wszyscy wciskali mi kita? kurde! to co to jest hybryda? co do canona 350D: uaaaaaaaaaaaaaaaaaa................. (tutaj lewituję ze szczęścia) fotek nie mam bo nie mam... karty!! okazało się, że dopiero z serwisu Canona (wawa) dostanę kartę gratis (256MB) :/ jutro pedzę do arest'u i kupuję 1GB :] wrażenia jak na razie pozytywne. używam go od jakiegoś czasu w pracy (więc bez rewelacji), ale fakty: 1. mały (drapie się obudowę paznokciami) ale schludnie leży w ręce 2. Kitowy obiketyw jest... do kitu :( faktycznie jak wspomniałeś Vorek ostrzenie do nieskonczoności to koniec obrotu pierścienia minus około 7-8mm wstecz. trochę głupie... 3. akcesoria nie są drogie tak jak do Nikona: grip kosztuje 290 zł, obiektywy od 299. (Nikon: grip: 600 obiektywy: 300-400 w górę) 4. szybki AF (trochę niedokładny), kolorystyka calkiem niezła. ogólnie wrażenia pozytywne. jutro o 23:30 jest uroczyste otwarcie koncertu wroclawnonstop. pojawisz się? miejscówka: "Wieża ciśnien" na Wiśniowej. jakby co to kom czy tam "na kurczaku" napisz ;) :D Pozdrawiam

Zaczynałem od Zenita TTL, poprzez Nikona F65 dotarłem w końcu do Minolty Z10. Dlaczego taka droga? To ciekawe, ale większość ludzi z aparatami analogowymi miała do czynienia poprzez standardowe kompaktowe lustrzanki. Potem zaczęła się era na cyfrzaki i tak już zostało. Ludzie trzaskają zdjęcia na trybie Auto, nie wiedząc nawet o co w tym chodzi. Ot stają z wyciągniętymi łapkami wpatrują się w ekran LCD i pstryk! jest fotka. Zaletą lustrzanek analogowych (pokroju Zenit, Praktica, Nikon, Canon etc.) jest możliwość (lub konieczność) powprowadzania odpowiednich ustawień. Tutaj nie ma szansy wyjść na miasto i zrobić 36 klatek na tych samych ustawieniach. Każde pstryk! migawki poprzedza wprowadzanie liczby przesłony, czasu naświetlania, założenie/zdjęcie filtru etc. To wspaniałe uczucie odbierać/wywołać swoje zdjęcia i obserwować jak idealnie (lub nie) rozchodzi się światło. Jak ładnie (lub nie) wyeksponowaliśmy nasz obiekt. Jeśli o mnie chodzi, to aktualnie posiadam Canona 350D (tak, tak, w końcu uzbierałem kasę). Jest to lustrzanka cyfrowa: posiada ustawienia godne Zenita czy analogowego Nikona, wymienną optykę etc. istotnym atutem jest właśnie możliwość wprowadzania poprawek na miejscu. Patrzysz na LCD: ciemno? Przesłona na 3.2 za Jasno? Migawka na 1/600. Owszem potęgą jest Zenit ale powoli odhcodzi do lamusa. Ja swojego już sprzedałem. Mam RAW i Photoshopa bo jak powiedział Vorek: Pozdrawiam

DGS ma to do siebie, że wspaniale odbija obiekty ale już z samymi hotspotami świateł kiepsko sobie radzi. skutkuje to tym, że na renderze materiał wygląda jakby się w nim odbiła lampa błyskowa co nie zawsze wygląda naturalnie :] możesz to ewentualnie wyeliminowac jeszcze parametrem Highlights zmieniając kolor na ciemnoszary. to osłabia ewentualne odbicia maxowych źródeł światła. Pozdrawiam

ten łagodny odblask na blacie nie jest powodowany światłem *jakimkolwiek maxowym światełkiem) ale odbiciem otoczenia (głównie okien i jasnych punktów sceny). kołami zaznaczyłem te miejsca dzięki którym drewno nie jest płaskie. zauważ, że nie odbija się tam, żadne światło, ale obiekty: laptop, lampa, trochę dalej widoczne mury i okna. tak samo jest z DGS: HDRI i całe otoczenie (jeśli jest w miarę dobrze oświetlone) powinno idealnie odbijać się w blacie biurka. nie odbijaj samego światła w drewnie bo wyjdzie to tak jakbyś próbował doświetlać obiekt białymi kulkami. jesli koniecznie chcesz doświetlić jakąś cześć sceny użyj plane'a z białym materiałem i self illumination na 100. Pozdrawiam

illy: tam powinno być: Kome: Fernando, mi amigo. Esta kuci kuci. :D

merv_: nie wiem. ja tylko w Mentalu takie rzeczy robię :D http://www.max3d.pl/tut.php?id=293 Pozdrawiam

raczej to wyglądało tak: AG: kome miłości życia mego! twe oblicze niczym gwiazda zaranna na niebie! kome: och AG! nie tutaj! AG: niechaj ja tylko ręce twe ucałować zdążę! kome: nie! nie! zostaw rękę mą! paparazzi czają się wszędzie! i tak oto przez przypadek odkryto tak silne uczucie jakim darzą się kome i AG. taki Romeo i Julian w nowoczesnym wydaniu :D :D ;) ;) Pozdrawiam

nieźle :) jaki czas? no i czemu Omni a nie Spoty? :]

Vorek: używa Canona 350D jeśli chcesz to szarpnij się jeszcze o 1k zł i zakup sobie tego Canona. jak za cenę 2.5k to jest naprawdę wspaniały aparat. mi się udało i na ebay.de zakupiłem ten aparat za 2280 (znizka na firmę: o 16% VAT). Pozdrawiam

przewrotny styl kolegaalka :D nieźle się zaczyna :) pozdrawiam

do takich rzeczy służą programu do Composittingu typu Adobe After Effects. zły dział ten bedzie lepszy: http://www.max3d.pl/forum/forumdisplay.php?f=67 pozdrawiam

panowie! przecież to wątek załozony przed trzema laty! napiszcie do Gothama może jeszcze ma gdzieś na HDD :]

hehe. Shogun! zarosłes w końcu :] żeby Leru sie nie zmieścił w kadrze? przecież to taka chudzinka :D :D teraz wpadnijcie do wro 15 :) Pozdrawiam

kannu: no ba! pewnie że tak!! :D

światło! tło ślicznie rozświetlić powinno orła od góry. u Ciebie jest oświetlony od odłu, poza tym białym światłem a o takiej pogodzie przydało by sie światło pomarańczowe. Pozdrawiam

no to tak: suma powiedzmy jakichs tam wejść na tor czy pasów startowych winna równac się cztery - cztery zwierzeta w Apokalipsie zwiastujące zagładę ludzkości. Liczba ostrych (takich naprawdę ostrych) zakrętów winna rownać się 7 - siedem aniołow i siedem trąb Apokalipsy - również zagłada ludzkości. Postaraj się żeby suma wszystkich wartości wyniosła 666 (takie miłe dla odbiorcy). Możesz się nawet posunąc do tego, że nazwiesz kolejne tory czy jakiejś ich części: Beast, Lucypher, Hekate, Tezcatlipoca (u Azteków bóstwo zła-ale wątpię, żeby ktoś to zrozumiał) itp. Tak jak sypnęły się stosy bzdur numerologicznych po ataku na WTC tak samo ty możesz ubarwnić opowieść o pechowych kierowcach których suma numeru toru i numeru pojazdu razy data urodzenia wynosic powinna datę śmierci etc. Możesz też zbudować tor na zasadzie odwołania się do któregos z kalendarzy Azteków o którym mówi się, że przepowiada koniec świata na rok 2012 (naszego czasu). O ile dobrze pamiętam kalendarz ten wyliczał czas w cyklu 52-letnim. Chodziło o pełny obieg wokół słońca jakiejś planety czy gwiazdy i przepowiednie z tym związane. Oprócz takich numerlogocznych rzeczy opisz historyjkę o największym wypadku na tym torze: coś z motywem z filmu "Oszukać przeznaczenie" z wizjami jakiegoś kierowcy. Ciężko ci będzie bo w dzisiejszych czasach trudno ludziom wmówić, że coś jest przeklęte :] Pozdrawiam