tweety

Mam dokładnie to samo co FF. Własnie skończyłem pykać, chłopaki jeszcze tam grają. Jest fajnie ale skradanka jakich mało :) Najpierw chciałem wejść z p90, potem z g36c ale ciężko jest ustrzelić tym takich kamperów :D W końcu skończyłem na G3 z tłumikiem. Bardzo ładnie wchodzi :D

P90 + tłumik... miodzio ;)

hehe codziennie o 18 pykamy z pół godzinki ;)

no poskradaliśmy się trochę z mrkrzyśkiem :] daje radę ten mod, zwłaszcza, że nie wyświetla sięten głupi napis "Zabiłeś: nickname". Jest spoko :)

THE MANYSH TRAFO: jest lepiej, to fakt. Zaczynasz kombinować z kolorkami. Próbowałem coś podciągnąć w zdjęciu nr 4 ale brakuje mi już informacji w cieniach i highlightach. Pokażesz oryginał? Ciekaw jestem ile z tej mgiełki było naprawdę ;) A co do dyskusji... mi się nie chce ostatnio targać ze sobą analoga... w niedalekiej przyszłości szykuje mi się wymiana na jakiegoś manualnego Canona czy Nikona, może średni format... ale to już osobna historia... może wtedy coś się ruszy. Analog to pierwszy aparat jaki miałem w łapie. Wujowa praktica do dzisiaj budzi we mnie szacunek. Regularnie serwisowana, czyszczona, zawsze w pokrowcu, zawsze przygotowana do strzału... Cyfra ma tą jedyną przewagę nad analogiem: widzisz na bieżąco co ustrzeliłeś. Nikt już nie jest na tyle cierpliwy, żeby zastanawiać się nad kadrem czy parametrami. Ludzie wolą wyjąć, strzelić, obejrzeć, poprawić, strzelić znowu i tak w kółko aż te 16GB pamięci się zapełni :) Ale tutaj plusy cyfry się kończą. Jakościowo nadal analog króluje. No i to co napisał Adam: w ekstremalnych warunkach analogi są niezniszczalne. Dzisiejsze lustrzanki mają matryce, elektronikę, wyświetlacze, guziczki... A stare analogi? Metal, metal, kawałek może plastiku... Jedna podróż z cyfrą gdzieś w dzicz na 2- tygodnie to potem serwis, czyszczenie matrycy, obiektywów, wymiana uszkodzonej elektroniki. Nie jest tak zawsze ale takie przypadki zdarzają się dość często. Poza tym analog to sprzęt w miarę tani. Nie będzie szkoda, jak upadnie, zamoczy się, zasypie go kurz czy piach. Możemy więc ryzykować, szukać niekonwencjonalnych kadrów nie myśląc wciąż o tym czy nasza lustrzanka nie jest za blisko wody/błota/małych hipopotamów ;) Pozdrawiam

spróbuj otworzyć zupełnie nową scenę mp: sphere na plane i ustaw coś w GI, zobacz czy na świeżej scenie coś się zmienia. zmień na scanline, potem z powrotem ustaw vraya. otwórz nową scenę, zamerguj dokładnie wszystkie obiekty, światła, helpery, splines.. słowem wszystko do nowej sceny i ustaw jeszcze raz te same nastawy.

no ta refka to była tylko jeśli chodzi o lakier. sorki jesli nie wyraziłem się jaśniej. w refce nie podoba mi się tylko ten jasny podział na refleksie. tak to lakierek jest git. u ciebie szyba ma po prostu dokłądnie taki sam rodzaj reflection jak i lakier. przez co zlewa się z lakierem i nie widać jej za bardzo. przyciemnij refelction.

Jedziemy dalej: reflection na szybie dużo za dużo, zlewa się z reflectionem na karoserii. Inaczej odbija karoseria,. inaczej szyba, jeszcze inaczej chromy. Cały samochód obróć jeszcze bardziej. Więcej boku. Felgi są matowe... ale jakoś tak brzydko. Materiał do wymiany imo. http://www.vidiauto.com/slike_novosti/0.006990001203459265_volvo-c70-015.jpg takie coś. zobacz jak odbija karoseria i zobacz jak odbijają szyby. coś takiego będzie imo niezłe.

więcj boku pokaż. sam przód na tak szerokim kącie mało "studyjny" się wydaje. lekko w lewo maską, oddal kamerę FOV na jakieś 40-60mm i wtedy działaj. oświetlenie jest ok, materiały... chyba za błyszczące a za mało metaliczne.

kilka pytań: 1. zlecenie skończone? 2. klient zaakceptował wszystkie poprawki i przyjął dzieło jako skończone? 3. klient podał jakąkolwiek datę zapłaty? 4. co dokładnie mówi klient kiedy upominasz się o pieniądze? nie przejmuj się legalnością oprogramowania. strasznie sądami zostaw na sam koniec teraz postaraj się działać ugodowo. koniecznie spisz jakąś umowę. nawet teraz możesz jeszcze spisać umowę w której wyraźnie określisz daty rozliczenia. oczywiście umowę musi podpisać klient, zapoznać się z nią itp. ale wtedy będziesz miał jakąkolwiek podstawę prawną do egzekwowania długu. Pozdrawiam

łatwiej i szybciej chyba kupić nową klawę hehe Badyl: wyciągaj zaskórniaki i leć do MM po nową. Czyszczenie pod wodą z wydłubywaniem klawiszy? jakiś hardcore :)

Posty trzech użytkowników (będą wiedzieli o kogo chodzi) poszły do kosza. Przypominam: komentujemy pracę nie autora i jego zachowania. Pozdrawiam

Taki efekt amatoskiego makro ci wyszedł. Nie jest źle wuju, tylko tak jak M@ti prawi: kolorki od pomieszczenia przydało by się na tej szarzyźnie załapać.

z Bravo Girl :]

Za mało w tym plaży. Piasek to nie tylko kropeczki od krzemu, to też fale od wiatru, sladu stóp ptaków itp. Palma? http://www.aboututila.com/AccomInfo/Sandy-Cay/Photos/Sandy_Cay_Beach-01.jpg http://www.agata.twardoch.pl/zdjecia/palma1.jpg Skrzynia w pierwszym renderze była w miarę ok, dodaj tylko na teksturze obsypanie piaskiem i oświetl ją jakoś ciekawiej. Teraz strasznie płasko wyszło. Zabrałeś się za dość trudny temat. Nie jest łatwo zrobić taką plażę. Cała droga przed tobą. Pozdrawiam

Dużo do dopracowania, tak dużo, że aż przeniosłem pracę do wip'a. Do GFW definitywnie za wcześnie. Jednocześnie chcielibyśmy coś ogłosić: Pozdrawiam

suntaxy pasują do nikona o ile ma mocowanie nikonowskie. Miranda... nie znam, nie słyszałem. z tego co widzę, to jakaś starszego typu lampa jest. sprawdź dokładnie czy współpracuje z cyfrą. Starze lampy nie posiadają obecnego systemu TTL, przez co zostaje ci tylko manualny błysk. A w takich lampach ciężko się to ustawia jesli nie ma tzw. skoku czyli 1/1 1/2 1/4 1/8 1/16 1/32 1/64 Imo jeśli masz wydać na tą lampkę kilka stówek to lepiej weź jakąś dedykowaną nikonowską lampę. Więcej możliwości, gwarancja i takie tam :)

plasti i Draven: Znajdźcie sobie jakieś podwórko, jakiś chat, PM, GG, serwerek q3a i tam sobie pogadajcie. Nie róbcie śmietnika w nieswoim wątku. Ok?

Jak dla mnie RT ma jedną ważną zaletę: szybki podgląd reflection i specularów bez maxowych ograniczeń na ilość świateł w scenie. Do innych zadań... bez rewelacji. Ale zeszłiśmy na vraya a to wątek o FR jest przecież:)

Przyjrzałem się zdjęciom tego butka i bardzo ładnie. Modelik pierwsza klasa. Trochę ze szwami na zapięciach nie gra tak jak powinno (grubsze? bardziej widoczne?) ale to już pierdoły. Dobra robota. Jak czas produkcji?

Hehe sporo prawdy jest w tym co piszesz. Często wygląda to słabo bo target jest inny. Nie stawia się na idealizm a na właśnie target, którego nie obchodzi idealne GI czy fajny shader tylko... sama reklama. Liczy się czas wykonania i zadowolenie kreatywnych/klienta. A jesli przy tym wyjdzie to ładnie to tylko chwalić zespół który taki spocik trzasnął np. w 2 tyg. I potwierdzam: one click render to coś co nie istnieje. Większości ludziom wydaje się, że rendering to klucz takiego spotu czy filmu. Bzdura. To tylko element w całym pipeline. Nie liczy się wszystkiego na raz - jednym walnięciem. To kilka/dziesiąt/set passów składanych potem w postprodukcji. Dopiero tam kształtuje się całość i dopiero tam zaczyna to jakoś fajnie wygladać. Silnik, choćbym nie wiem jak super, wypluje tylko beauty, reflection, specular, ao, shadow, rgb lighting... czyli składowe. Potem przychodzi człowiek i zaczyna się walka. Vray RT? nie zaskoczył tak jak oczekiwałem. Szkoda. Mało stabilny i krzaczy się z hdrkami. Zresztą panowie z chaosa pospieszyli się trochę. Miał wyjść dopiero pod koniec roku, poszedł wcześniej. Pewnie kolejne łatki coś tam poprawią ale i tak czekam na stabilną wersję. La R: fajne to... ale kurcze jak to są możliwości FR to... szczerze nie zaskakuje. Nie po renderach z vraya czy niektórych finalnych fajnych Maxwellowskich cackach Zulibana ;) Pozdrawiam

10 lat temu narzędzia były zupełne inne... ale właśnie dla mas. Wielkie korporacje jakie pixar czy inne 20th century miały, mają i będą miały swoje własne systemy oświetlania. przeliczania czy kompozycji. Cebas wypuścił nowy ficzer... i fajnie. Vray też nowego ficzera wypuścił. Mental tak samo. Thinking particles używamy na co dzień w Polsce. Nie wiem więc o co tyle krzyku :) Ot kolejny silnik renderujący, może faktycznie potrafiący przełknąć bardziej złożone sceny... ale konkurencja nie śpi. Za dwa lata wyjdą update' do mentala czy vraya i cebas będzie musiał się wykazać czymś nowym. Zresztą o czym my tutaj mówimy. Pixarowski RenderMan daleko zostawia cebasy i inne vrayowe kiełbasy w tyle. I nie mówię tutaj o znanym public license tylko o oryginalnym kombajnie używanym przez naszych starszych siwobrodych mentorów zza oceanu. Jeśli ktokolwiek miał okazję posłuchać coś na ten temat to wie, że to dopiero jest potęga. "Cebas jest teraz najlepszy w sofcie 3D" - powiedzmy, że zajął godne miejsce w czołówce obok RM, MR czy innych własnych softach na jakich pracują duzi panowie z dużych korporacji :) No wiesz taki Hasselek czy inna żmijka-Mamiya to jednak inne doznanie. Klienci zwłaszcza dużych firm wolą siedzieć na miejscu na plane zdjęciowym, polenić się i powybrzydzać osobiście. Zresztą foty te te trzaskają fotograficy dość znani/uznani/lubiani/kochani a to też swoje robi. Zresztą zeszłej zimy w Warszawie widziałem dwa billboardy: hondę i audi. Audi to perfidna fotka, śliczne studyjne ujęcie, mniam. Honda jakiś ochydny bohomaz w którym perfidnie odbijały się vraylighty. Widać było różnicę i to jak cholera.

o mało się nie oplułem... daj znać kiedy ten czas nadejdzie. z chęcią popatrzę :]

Raczej interesujące: zbliża się zima, jak ktoś lubi jeździć na desce/nartach pewnie mu się ten filmik spodoba. nakręcone Canon 5d mkII

Oburzacie się jaki to keraj/Noe jest zły i niedobry a komentarze rosną, nowe strony się pojawiają. Dopóki ktokolwiek będzie komentował "prace" keraja, dopóty chłopak będzie takie wypociny wrzucał. Ex3 zacytował post Klicka. Pomyślałem sobie uff... będzie spokój. Ale oczywiście znalazło się kilku upierdliwców którzy muszą dopisać coś od siebie. Muszą po raz kolejny napisać te same słowa, ubrane tylko w inną otoczkę. Potem ttaaddeekk... znowu zacytował post Klicka... jeszcze miałem złudną nadzieję... Ale kolejni userzy rozwiali moje wątpliwości. Chcecie aby keraj skończył z panoszeniem się w sieci? Zacznijcie olewać jego prace. Skoro wam się nie podobają - nie komentujcie. Zasada jest prosta: mniej komentarzy, mniejsze zainteresowanie... mniej karmienia trolla. To co dzieje się ostatnio na forum to jakaś paranoja. Durne dyskusje, szukanie dziury w całym... Gdyby chociaż część z was zajęła się grafiką tak na poważnie zamiast pitolić pierdoły na forum, może polskie CG jakoś by ruszyło do przodu. Ale nie... lepiej wejść i zgnoić posty keraja czy innego Noego. Co jest z wami panowie?