a mi Piraci sie nie podobali. Generalnie film przypominał "zlewozmywakowy serial" (zasłyszane). Poszli w zbyt wielu kierunkach i za bardzo zamotali.
Po co np:
1. Historia ojca Willa (dramat sie kroi)
2. wątek z ludojadami nic do filmu nie wnosił
3. po co kontunuować historię psa z kluczami, skoro się go zostawia
4. Kommodor - PLEASE.
5. Trójkąt Kommodor, Jack, i Will na kole. Przegięcie i nie chodzi mi o koło.
6. Scena walki z pożyczanymi mieczami
7. Zawiść i smucenie wokół Elizabeth, Jacka i Willa - "Piekni i bogaci" odcinek 34245322.
8. Nikt nie wydaje sie umierać w tym filmie.
Na zakończenie powiem, że film był jak nieudany seks. Już myslisz, że nadchodzi koniec a tu nic. I tak kilka razy. W końcu, koniec został tak odwleczony, że tylko jaja bolą i żadna uciecha.
Poza tym X-Men 3 powinien trać tyle co Piraci i vice versa.
Mam nadzieję tylko że zakończą te wszystkie wątki które zaczeli.