Shogun 3D

ERROR: Chodziło mi o Adka... :D

Wooooow!!!! Masz u mnie punkt. Niezależnie od Alka. :D

No niby tak, ale ja wolę leczenie przyczynowe, niż objawowe... Równie dobrze mógłbym jedynie zamknąć oczy, gdybym kiedyś zastał w sypialni żonę z kochankiem...

Nie wiem, czy kiedyś się z tym spotkaliście, ale od pewnego czasu gdy puszczam play na pasku timeline, w trakcie odtwarzania animacji pojawia się dźwiek irytującego pikania z częstotliwością jednego piknięcia na sekundę. Nigdzie nie spotkałem się w helpie z opisem takigo narzędzia jak irytujące pikanie, więc proszę: pomóżcie mi wyjaśnić, skąd się wzięło i jak się go pozbyć. Plizzz... :)

Hmmm... Ja jestem za! :)

Bacry, z ust mi to wyjąłeś. też własnie od niedawna sie próbuje mordować z AB, ale gdzie mu tam do Mayi i fluidów. Czy Phoenix może to samo, co Maya? Tez działa na fluidach...

No bez jaj. Damian ma 100% racji. kogo jak kogo, ale chłopaków z platige o to nie podejrzewałem...

Popieram Bacry'ego.

Chodzi Ci o kobiece krągłości? :P

RK, a ja myślałem, ze w woju najtruniej o kobiety... Ja tam akurat nie pójde, bo mam legalne "D" (tzn. przepisy są tak stare w skali osi.ągnięć medycyny, że czemu ich nie wykorzystać?). Poza tym ja już umiem obierać ziemniaki...

Ja jestem zdania, iż armia powinna być jedynie zawodowa. Współczesna taktyka walki stawia nie na ilość, tylko jakość żołnierzy. Ztresztą to, jak wyglada współczesna wojna można było zobaczyć na przykładzie Jugosławii. Granicy tego kraju nie przekroczył ani jeden US soldier, tylko kilkadziesiąt Tomahawków wystrzeliwanych znad terytorium Włoch. Co do wymigania sie od woja jestjeszcze jeden pewny sposób, ale wymagający duuuużo poswiecnia. mianowicie mozna sie zrzec obywatlstwa, odczekac do 28 roku życia i starac sie o nie ponownie. Kłopot jest jednak taki, że traci się dokument tożsamości, i nastepują wszystkie tego konsekwencje: jest się traktowanym jak cudzoziemiec, nie można kupic domu, samochodu, biletu miesięcznego, zamieszkać w hotelu, zameldowac się, mieć konta w banku, nie można znaleźć roboty, założyć firmy itp... w takim przypadku powinno byc sie nawet deportowanym, ale do kraju pochodzenia, czyli do Polski. Wiec deportacja nie grozi. Natomiast polskie wojo ściga tylko obywateli RP, wiec na upartego jest to sposób... :)

Ok, skoro klientowi wystarczy... :)

Zasze się zastanawiam, czemu w takich wizkach nie można dać kilku ludzi zrbionych w 3D, choćby w głupim Poserze...?

Wooooow! Ogladaliście "Equilibrum"? Okazuje się, że "Wyspa" jest jeszcze lepsza. :D Naprawdę polecam.

Watermark to deseń zawierający imię i nazwisko twórcy, nałożony na obraz. Najczściej jest to np. 30% szarosci z 10% opacity. Oczywiście przed wysłaniem go klientowi nalezy obrazek spłaszczyć, zachowujac kopię bez watermarku.

Czy tylko ja mam kłopoty ze zrozumieniem słów prowadzącego? Tam panował straszny szum i jakkolwiek angielski znam, to rozumiałem jedynie co 2 - 3 słowo... :(

Ok, może nie zerżnięte, ale podobieństwo aż kłuje w oczy.

U mnie wszyscy traktują reklamy jako zło konieczne, tylko ja zgrywam durnia, bo chcę je oglądać. Nikt nie zrozumie, że ja nie oglądam ich bez powodu, tylko patrzę na nie pod ściśle określonym kątem.

Faaaajne. Była u mnie przed chwilą koleżanka, która od pół roku jest mamą. Pokazałem jej to i przyznała, ze swojej córeczki w tym nie widzi. Ale koncepcja jak na paranoję naprawdę niezła. :)

Euch... a jak ktoś nie zna żabiego języka? Ok, poszło.

Hmmm... dla mnie The Aim byl jasny, przejrzysty i z sensem. Chodziło o pokazanie, że człowiek zawsze dąży do posiadania celu w zyciu, jakiejs idei, choćby nawet jej nie rozumiał. Idei, celu, który pomaga mu pokonywać własne słabości w dązeniu do niego. człowiek zawsze musi mieć coś ubzduranego, mimo wszystkich zawodów i upadków ideałów. Sorki, jeśli zadziałałem na zasadzie tłumaczenia dowcipu, ale aż mną tąpnęło, jak przeczytałem, ze ktoś tego filmu nie zczaił... No i troszke odebrałem to jako obelgę dla Damiana. Może w odpowiedzi za jadowitość? Mateusz, jesli nie lubisz krytyki, to po co wrzucasz film i prace na fora. Większość tutejszych forumowiczów to amatorzy, którzy dopiero uczą się 3D i na nich robi to wrażenie. tymczasem, kiedy odzywa się krytycznie stary wyjadacz, który widzi więcej, niż młodzi, to od razu dęba stajesz. Damian naprawdę jest user friendly. Co do twojego filmu, to napiszę własne wrażenia, jak się zciągnie. EDIT: Zciągneło się. Zgadzam się z większością zarzutów, jakie napisano powyżej. Od siebie dodam jeszcze małą dynamikę lotu pojazdów w kosmosie. Uważam, że te statki powinny poruszać sie dwukrotnie, może nawet trzykrotnie szybciej. No i to, co napisał Damian: warsztat dobry, fabuła niemal całkwicie niezrozumiała. Tutaj brakuje zaledwie kilku ujęć, które by pokazywały o co chodzi: przechodzenie przez drzwi z napisem "Top Secret", rozglądanie się, czy ktoś nie nadchodzi, ujęcie, gdy ktoś zauważa te drzwi zostawione otwarte, bieg korytarzem za intruzem, widok bohatera, który wpada biegiem z wlizką do hangaru, wskakuje do pojazdu i startuje. Za nim wybiegają strażnicy, oddają kilka salw, po czym biegną do swoich pojazdów. Startują. Sceny walk w kosmosie są czytelne. Przedostatnie ujęcie, z ukazaniem zawartości walizki wystarczyło wzbogacić leżącą obok na stole mapą z ukazanymi ruchami taktycznymi poszczegolnych oddziałów szturmowych, czyli planami inwazji. Wówczas ostatnie ujęcie staje się jasne i klarowne. Nawiasem mówiąc te ogromne statki w ostatnim ujeciu są żywcem z GW zerżnięte. Wniosek: trochę własnych pomysłów nie zaszkodzi. Bycie fanem GW to jedno, a wkładanie półtora roku życia w coś, co niej jest w pełni Twoim własnym pomysłem - to marnotrastwo czasu i energii. Hough, powiedziałem.

O! Taki serwis jest już do rzeczy. :)

Ładny smoczy zwis... eee... wisior... :D Nadaj mu moze jakąs ciekawszą fakturę. Może lakę? No i podkreśl kolorystycznie warstwe wierzchnią (wytłoczenie), bo ciężko to rozczytać.

W galerii 3D ten domek ma jedna wadę: ludzie przed nim są o 30% - 40% za wysocy. Drzewko faktycznie do poprawy. Reszta mi się podoba.

O tym pisałem. Plama może miec większą gęstość, ze względu na stan skupienia wynikajacy z nizszej temperatury, ale to nie znaczy, że nagle zaczyna mieć wlasną grawitację tylko z powodu obniżenia temperatury. poza tym niezaleznie od wszystkiego nadal stanowi ona element gwiazdy, jaka jest słonce i grawitacja plamy kumuluje się z grawitacja reszty gwiazdy i jako taka jest postrzegana w obliczeniach. PS. Discovery to szajs. Niech przestaną opowiadać o UFO, tylko zaczną opowiadać o prawdziwej fizyce z punktu widzenia naukowców, a nie Daenikena, to zacznę traktować ich poważnie. To samo dotyczy National Geographic.