Shogun 3D

Ten plastik to jest zbrojony, czy co?

Dzieciątko byłego Joannity? Kaplica...

Heh, taaaak... Świat dysku to bomba. Przeczytałem co prawda zaledwie ok. połowy tych książek, ale Pratchett idealnie wyśmiewa wszystkie społeczne mankamenty, w każdej z nich. Po prostu nie ma bata i należy to zaliczyć jak świnkę, różyczkę i ospę wietrzną. Z tą róznicą, że po tym będzie się miało miłe wspomnienia. :) Ponadto polecam książkę "Znaczy Kapitan" Karola Borhardta. Opowiada ona o dziejach kariery marynistycznej autora pod dowództwem jednego z największych kapitanów polskiej żeglugi wielkiej, kpt. Mamerta Stankiewicza. Książka tryska humorem, ale też opowida o ludziach honoru, bardzo wysokiej kultury i mówi o konkretnych ludziach, z których każdy moze stanowić wzór człowieczeństwa. Zwłaszcza kapitan... znaczy: Kapitan.

A ja szukam skarpetki, ale nie moge znaleźć... Ludzie, a może od tej pory kazdy kolejny post w tym temacie to nowa prosba /odpowiedź?

A ja na nie. Sprayem mozna znacznie lepsze rzeczy wyczesać, minimalny poziom musi być zachowany. Mieszkam w Warszawie. Wzdłuz torów wyścigów konnych na Służewiu, przy Puławskiej jest dłuuuugi mur, który regularnie jest "udoskonalany" przez kolejne ekipy speców od machania sprayem. Muszę przyznać, że niektóre dzieła po prostu wbijają człowieka w ziemię, a wiele prezentuje naprawdę wysoki poziom. Sans: to, że graffiti faktycznie jest zjawiskiem społecznym i metodą odfrustrowania się na scianie, nie znaczy, ze w środowiskach młodych gniewnych kolorowych nie ma też i takich, którzy mają zacięcie i talent. Uwazam, ze w tych zdolnych warto inwestować, gdyz ich prace można nazywać dziełami. Swojego czasu odbył sie konkurs celem którego było wyłonienie najciekawszego projektu na ozdobienie kominów wentylacyjnych metra. to było pare lat temu, ale te prace nadal sie trzymaja i wygladaja (przynajmniej niektóre) naprawdę przyzwoicie.

Ja proponuję metodę prób i błędów.

Wiesz, Plastique, ja się nie cackam, pracuję na 19'', 1200/1600, wiec jak sie przesiadam czasem u mojej lubej na monitor 15'', to czuje sie, jakbym patrzył w LCD wizjer cyfraka.

Noooo, doooobra... ale to i tak mało. Ja zrobiłem kolczugę w realu z 75 000 ogniwek i się nie zacinałem, a ten komp nie radzi sobie z 18 000 virtualnych vertexów? :D (joke)

Tweety, ubiegłeś mnie. Ja też chciałem dać tego linka. :) W pełni się z Tobą zgadzam. Sans: Masz co prawda rację, że graffiti wywodzi sie z huligaństwa, ale to nie znaczy, że nie da sie tej samej metody użyć do tworzenia wspaniałych dzieł sztuki.

No, to tego przedstawienia nawet sufler nie przeżył...

Heh, u mnie tez Avast stanął na wysokosci zadania i nie przepuścił łobuza. :)

Zaraz... pracujesz w maxie na monitorku 600/800? Czy ja czegoś nie trybię, czy ekran pracy po odjęciu pasków narzędzi i fullscreen nie ma przypadkiem rozmiarów paczki papierosów?

A jaki Ty masz sprzęt, że Ci się to zacina na kilku spline'ach zaledwie? I ty masz zamiar cała brykę robić, jak ci ona pada już na grillu?

Modyfikator Shell dokładnie. :)

Ja to zciągnąłem kiedyś bodajże z galerii 3D Total. Nie pamiętam juz dokładnie, ale raczej 3d Total. Zrobione w Blenderze przez Jeana Sebastiena Gullevette'a.

Ja tez juz słyszałem o podobnych wirusach juz dość dawno temu.

Rowr, Hindus, Pionier: best wishes to all.

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że już gdzieś widziałem podobne rozwiązanie... Na przykład tu...

Ja też czytałem Szarego Portiera, wszystkie 5 części. Miałem okazję zciągnąć "ksiecia Półkrwi", ale uznałem, ze czytanie na kompie mi nie pasi. Wolę książkę. Poczekam do stycznia i... pozyczę ją w lutym od koleżanki, która kupi ją w styczniu, pochłonie w 3 dni i wówczas będzie gotowa ją pożyczyć. Nie ma jak szatański plan... :D

Ja też jestem za. :)

qba, co sie czepiasz. o to własnie chodzi. ...Tylko nie każdy ma tramwaj między nogami, ale to już problem indywidualny. :)

Ja na razie nic nie czytam, bo czasu nie mam, ale ostatnio przypominałem sobie "Małe Prozy" Mrożka. Mam nadzieję, że nie muszę polecać, bo to nazwisko mówi samo za siebie i reklamy nie wymaga. :)

Jakoś nie chce mi się plik zciągnąć. próbowałem trzykrotnie. Opisz to może słowami, albo daj screeny przed i po...

To zamień na editable poly. Tak, jak mówi Ania: ta siatka będie się zginać, ale najwyraźniej tylna krawędź jest jednolita. podziel ją na segmenty i dopiero wtedy wygnij. Im bardziej ją poszatkujesz, tym płynniejszy łuk osiągniesz. Możesz do tego uzyć narzedzia cut. Spróbuj wykorzystać do tego już gotowe dziurki, one ułatwią ci zachowanie pionu i regularności cięcia. :) ta siatka sie zgina, bo ma wiele segmentów i dzieki temu ma się jak zginać. natomiast prostokat z tyłu nie, bo jest jednolity. Roswiazanie: jak wyżej. :)

Wiesz, z angielskim jest tak, jak z pływaniem. Bez umiejętnosci pływania wejdziesz do wody po dzurki w nosie. Z umiejętnoscią pływania możesz unosić się na wodzie nawet nad rowem Mariańskim (7333,3 (3) - krotność przeciętnej odległości nos - podłoże).