Shogun 3D

Uffff... jak nie ma się w głowie, to ma się w nogach. Mam archiwum jednak. Nie było go na liście zablokowanych, tylko był posród osób spoza listy. Uznałem, że skoro mam dokumentację, to czemu mu nie wystawić rachunku za 2 dni pracy po oferowanych przez niego stawkach? W sumie 1600 zł piechotą nie chodzi. Poza tym Leru i Krisowi też się coś należy, za fachowe konsultacje. Dokładne określenie żądanego wynagrodzenia, Panowie, proszę kierować do mnie na gg. W poniedziałek wystawię mu rachunek zbiorczy. :)

Te regularne bugi i siatki to są te popsute krzaczki?

Nie, to była inna jeszcze firma, biuro podróży. tez kant gigant, dałem nogę po 8 dniach dopiero, bo tamfajna panna pracowała... :D No, ale i ona nie była w stanie mnie przekonać, bym dłuzej wytrzymał... :) Nie, nie pracowałem w Paradox - tak mi się napisało, bo ostatnio miałem kontakt z pewnym keygenem Paradox... natomiast pisząc miałem na myśli zwykły paradoks... Cytat z mojej dzisiejszej rozmowy z Bhaalem: Ok, ja idę lulu. Dobranoc. W poniedziałek zakładam trepy z gwoździami i idę wystawić rachunek za 2 dni pracy... Bhaal (1:12) :) Bhaal (1:12) hahaha Bhaal (1:12) i za moją Bhaal (1:12) fatyge Bhaal (1:12) że szukałem Bhaal (1:12) referencji Bhaal (1:12) :) Bhaal (1:12) pozdro od całej ekipy 3d Bhaal (1:12) może mu zrobić Shogun (1:12) Spox. Chcesz skalp? Bhaal (1:13) :) :) Bhaal (1:13) :D Shogun (1:13) Zrobisz z niego... abażurek. Stylowy taki... Bhaal (1:13) hehe Shogun (1:13) Powiesz gościom, że to pamiątka z Dzikiego Zachodu... Bhaal (1:14) hehe Bhaal (1:14) od Shogunna Bhaal (1:14) jak był na polowaniach Shogun (1:14) Albo... Nie, lepiej nie. Wolę jednak skalp... Bhaal (1:14) hehehe Shogun (1:14) :D Shogun (1:16) Ok, dobranoc. Bhaal (1:16) papa

No, na razie po adresie stony, adresie budynku i mapce doszedłem do tego, że ja kiedyś pracowałem tam, gdzie on, tylko II piętra wyżej... nie ma to jak Paradox... :D

Aha, to Tobie też proponował mapowanie terenu? Shit, chciałem tu wrzucić jakieś cytaty z naszych dialogów, ale widzę, że go w archiwum nie mam. Widać go przez pomyłkę wylałem, zamiast tylko zablokować... :(

Euh... może nie powinienem tego pisać, ale on... tego... prosił, bym ją poprawił i porzadnie oteksturował... :/ Nie marudź, on mnie nad tą główką mangową 2 dni trzymał. I ciągle pytania: No, i jak idzie? Masz coś? Pokaż. Dobra, pracuj dalej. Potem mi pokażesz co zrobiłeś. No, to na kiedy wyślesz te renderki?. Będą na 22:00? połowa czasu pracy z nim to był taki durny dialog.

Jest co prawda osobny wątek, dotyczący skali płac, ale tam ciężko jest uzyskać konkretne odpowiedzi, bo to jest indywidualna tajemnica i jest to zrozumiałe. Natomiast w tym wątku chciałem zapytać, ile z reguły bierzecie zaliczki za robotę, a że to akurat można wyrazić w % bez podawania konkretnych kwot, to liczę na konkretne odpowiedzi. Pomysł na założenie wątku przyszedł mi do głowy po dyskusji dotyczącej wkrętów. Po raz kolejny padła dobra i mądra odpowiedź: brać zaliczki. I wówczas mnie olśniło: jakie zaliczki? No, to skoro założyłem wątek, to wypadałoby się wykazać odwagą obywatelską i powiedzieć, jakie zaliczki biorę ja. Otóż ja biorę 35% ceny całości. Hough, powiedziałem. :)

I co, dostałeś jego IP?

Bhaal, uśmiałem się jak norka. Ten sam styl rozmowy. Ten sam gość. Po tym cytacie widzę, że nie tylko ode mnie próbował (bezskutecznie) wyłudzić pieniądze. Swoją drogą przyszło mi do głowy, czy przypadkiem jednak gościa nie poszczuć prokuraturą. Raz: za składanie oferty, za którą nie zamierzał zapłacić, dwa: podszywanie się pod pracownika istniejącej firmy, trzy: próba wyłudzenia pieniędzy... Albo przynajmniej dać mu do zrozumienia, że następnym razem może się naciąć na kogoś, kto się naprawdę wkurzy i to zrobi. Polewka polewką, ale on się stara robić sobie jaja cudzym kosztem, i to z naruszeniem prawa. JunioR, czy to była ta mapa?

A mnie przyszło do głowy po rozmowie z Klickiem, ( obaj uznaliśmy, że może ten gosciu jest uszkodzony chemicznie, lub od urodzenia), że to jest pewnie jakiś dzieciak (jaki dorosły normalny człowiek ogląda Teknomana?), który dorwał się do netu i nie wie, co z tym fantem począć...?

Tam na tych skanach nawet widać refleks światła skanera i odbicie modelu na jego szybie... Przyjrzyjcie się cyfrom.

Ok: robisz to tak: masz jakiś łańcuch obiektów, które chcesz połączyć w łańcuch IK. Musisz je przede wszystkim ustawić względem siebie tak, aby były one lekko zgięte w porządaną stronę, gdyz ten algorytm obsługuje obrót tylko w jednej osi, i kierunek zginania należy mu zasugerować. Pamietaj o pivotach, maja się znajdować w miejscu zgięcia. Zaznaczasz obiekt nadrzędny (np. biodro), nastepnie Animation/IKsolvers/HIsolvers i zaznaczasz ostatni obiekt potomny (np stopa). na końcu łańcucha pojawi ci sie taki krzyżyk. nazywa się on Goal (cel). od tej pory możesz animować kończynę za pomoca tylko tego krzyżyka.

Ok, wielkie dzięki. Edit: zakończyłem współpracę z tym panem. Nauczyłem się czegoś nowego, mam model głowy, w sumie czasu nie straciłem.

Mam pytanko: czy kogokolwiek na forum zaczepił ostatnio niejaki Mateusz Ryś, z propozycją zrobienia w 5 miechów gierki o Teknomanie, mającej wyglądać docelowo jak kreskówka anime, z propozycją wynagrodzenia wynoszącą 67 000 zł? Zaczęło sie od tego, że mnie zaczepił na gg (później przyznał, że mnie znalazł za pośrednictwem tego forum). Przedstawił się, i zapytał o portfolio. Pytanie: A po co Ci ono? - Bo moze będę miał dla ciebie zlecenie. Okazało się, że warunki są jak wspomniane wyżej, przy czym do soboty miałbym zrobić testowy model Blade'a (do 6000 poly) w oparciu o załączone grafiki (jedna z nich w załączniku), po czym, o ile test przejdę, po 2 tygodniach - umowa. Mnie to zaczęło smierdzieć od "pierwszego wejrzenia", ale wolałem poczekać, co z tego będzie. Na razie zadałem mu po 2 dniach pracy nad modelem głowy (którą i tak miałem zrobić na użytek innego, normalnego zlecenia, jakie mam zakontraktowane), kilka tzw. trudnych pytań, jak np. nazwa firmy, która reprezentuje (dotąd mówił, ze mieści sie ona w niemczech i wyrażał się o niej per "moja firma", teraz określił się jako jej "zarządca" (?)), dokładna specyfikację gry, itp. Po drodze wykazał się znajomoscią realiów grafiki bliską zera. Podam jeszcze fragmencik mojego dialogu z nim na gg: Shogun (12:02) Mateusz, jak będziesz gotowy do rozmowy, to acznij ją od podania mi wyczerpujacych odpowiedzi na WSZYSTKIE powyższe pytania. Shogun (13:21) Mateusz, jak Ci idzie przygotowywanie pełnej specyfikacji zlecenia dla mnie? Mateusz Ryś (13:21) specyfiki czego? Poniżej otrzymany referek: Blade (po prawej) i jego alter ego po transformacji, czyli Teknoman

Gregorjan, to powyżej, to twoja twarz? Czyżbyś był spokrewniony z Leanderem? :D (patrz - Leander's avatar)

Ja też już tego tutka robiłem jakiś czas temu i osiągnałem ten sam efekt, o którym napisałem, metodą, jaką wskazał xeav. Niemen miał rację: jednak dziwny jest ten świat...

Przede wszystkim po co kości u robota? Dajesz mu IK solver i do przodu.

Misiekp: wielkie dźwięki. :D

Ten indiański łapacz snów to jest po to, aby rączka sie juz nigdy nie przyśniła? Sama rączka modelowo i pod wzgledem artystycznym fajna, ale nie jestem pewien, czy chciałbym, aby jej własciciel nawiedzał mnie po nocach we snie... Krytyki nt. kompozycji i tła juz sie nasłuchałeś, więc ja juz nie bedę nic objeżdżał. Natomiast proszę uprzejmie, abyś pokazał resztę tego łapacza snów. Bardzo lubię takie dyndałki, zwłaszcza z kolorowymi piórkami. Mam takie dwie w pokoju. Nazywam je łapacze kurzu. :)

Simple man, nie miałem zamiaru Cię obrażać, choć przyznaję, że pisałem tego posta mając solidną głupawkę, więc potraktuj go z przymrużeniem oka, ok? Nawiasem mówiąc, to nie miałem pojecia o istnieniu programów, które umozliwiają zgrywanie na bieżąco poczynań na ekranie, choć gdybym się lepiej zastanowił, to przecież mógłbym sie spodziewać, że mogą być. I okazuje się, że są. Marcin, dzięki, jak mi kiedys przyjdzie do głowy jakiś tutek do zrobienia tą metodą i będę miał czas i siły, to pójdę za Twoją radą. :)

Podoba mi się ten tutek. Uważam, ze jest czytelny i uwzględnia wszystkie najważniejsze informacje. Możesz dodatkowo napisać o funkcji force wireframe albo wstawic kilka przykładów negatywnych, czyli siatek nieczytelnych dzięki formie przedstawienia.

Tak, ale to była zabawa, a nie robienie na czas. Speed to dlatego, ze chciałem zrobić tylko talkie coś, a nie dorysowywać do tego skomplikowaną HDRI na piechotę i umieszczać to na stoliku Ludwika XIV. Ale dzięki. :)

Taka sobie perełka na poduszeczce (nie bijcie, że złe proporcje, to nie wizka) - speed w Corelu. Jakieś 35 minut roboty.

Ja też. Poza tym uważam, że powinines podwyższyć ścianki labiryntu. Jak znam myszy, to przeleza przez nie od razu. hodowałem kiedys gryzonie, zarówno myszy, jaki i szczury, i jestem pewien, ze mysz jak tylko dorwie sie do krawedzi, to bedzie chciała sie rozejrzeć z góry.

Meeeeeeen...