Shogun 3D

Czemu w wodzie odbija sie błekitne niebo? Jeszcze słoneczka brakuje. Przerób dziurę na szambo na rzeczkę, albo zlikwiduj mostek. Przydałaby sie trawa, bo ten mech na ziemi zarósł juz wszystko. Nawet juz ścieżek nie widać. Drzwi do garażu ni przypiął ni przyłatał - albo zrób normalne, albo postaw tabliczkę "Tu mieszka Spiderman". Słupki - uważam - do wywałki. No, chyba że to miały być latarenki ogrodowe, ale w takim razie je zapal, bo to już odpowiednia pora. Na podjeździe do garażu namaluj pas startowy, skoro już dałeś sygnalizację swietlną.

Kreed: podstawy fizyki się kłaniają: każde ciało o niezerowej masie ma własną grawitację.

Podoba mi się. :) Dobrze by było, by dużą rolę w oświetleniu sceny grał ekran komputera, najlepiej z jakimś niebieskim tłem programu (np Norton Commander)

Ja też jestem za przesunieciem terminu. Mam masę roboty i na razie zero widoku na jakiekolwiek zaczęcie pracy nad grafiką, bo obowiazki mnie zżerają, ale w połowie września może uda mi się kilka dni wyczarować i coś zdziałać.

Robertus, Vorek, wielkie dzięki. :)

Mam problem z maxem. Mianowicie w trakcie obrotu, czy jakiegokolwiek ruchu nawet widoku we viewporcie, na czas tego ruchu znikaja mi wszelkie poligony i widoczna jest jedynie siatka. Co mozna z tym zrobić? Jest to uciązliwe zwłaszcza, gdy próbuję odtworzyc animację i widać jedynie ruchomą siatkę. Dodam tylko, że niedawno dopusciłem do maxa kogoś, kto zapewne przypadkiem cos nacisnął i doprowadził do tego stanu. Zonk polega na tym, ze nie wiem, co zostalo naciśnięte. Plizzzz, pomóżcie.

RK, zgadzam się z Tobą całkowicie, jasne jest, iż wykonanie projektu jest otoczone tajemnicą, dopóki jego przedterminowe ujawnienie grozi jakimikolwiek stratami dla klienta.

Portfolio pokazuje się w celu zademonstrowania swoich osiagnięć, a korzyści majątkowe bedą dopiero po otrzymaniu, zrealizowaniu i zainkasowaniu wypłaty za zlecenie, jakie otrzymasz od zleceniodawcy. To, że zlecenie zostało Ci powierzone w oparciu o wrażenie, jakie wywarło na zleceniodawcy twoje portfolio, nikogo nie obchodzi.

Noooo, nareszcie. Będę czekał na godzinę 18 z utęsknieniem. :)

Heh, edison opatentował tyle wynalazków, a wiekszość z nich polegała na kolejnym zastosowaniu prądu do napędzania następnego urządzenia. Dzisiaj, przy takiej mnogości materiałów, technologii i potencjału zastosowań, nie wiedziałby w co ręce włozyć. :) Przecież dotychczas wynalezione materiały i technologie niczym nie różnią się od magii. Juz teraz trwają prace nad stosowaniem np. materiałów światłowodowych, które działają jak bajkowa peleryna niewidka, mowa tu np. o rekawiczkach dla chirurgów: ich dłonie przestałyby im cokolwiek zasłaniać. Podobnież trwaja próby nad zastosowaniem tego materiału w wojsku, aby ułatwic żołnierzom mimikrę w terenie. Niedługo zapewne nowoczesny żołnierz będzie równie niebzpieczny i trudny do dostrzezenia jak Predator? Może nawet będzie równiez wygladał, jak on? :D

Gdzies widziałem taki plug - in, którego uzywał Tomek Bagiński przy robieniu Katedry. Miał on zdolność nakładania dowolngo (chyba) modyfikatora, który był nakładany na krzywe stopniowo. Efekt był taki, jak przy rośnięciu drzewa.

No, teraz już nieco lepiej, ale nie martw się. Pouczysz się, poćwiczysz i za jakiś czas bedziesz juz wymiatał lepsze i znacznie bardziej godne uwago prace. Każdy tu zaczynał od takich, lub nawet jeszcze prosytszych scen. Powodzenia.

Kabelek od myszki wychodzi zbyt "kontrastowo" i nienaturalnie z obudowy. Poza tym - przyzwoicie. :)

Urządzenia do komputerowego odtwarzania i projektowania zapachów są już od kilku ładnych lat w przemysle perfumeryjnym. Widziałem toto urządzonko tylko raz w życiu kilka lat temu w TV: taki śmieszny "pędzelek" z próbkami szablonowych zapachów. Za Chiny nie wiem, jak tym się posługuje user, ale przynajmniej "pachniało" mocno nowinką techniczną. :)

Straszny wrak. Szyby przednie dziwnie podobnie podziurawione. Ten wrak kiedyś - rozumiem - latał i został zestrzelony. Poznaję to po tym znaczku na drzwiach. Jak jescze cos znajdę, to sie czpnę. Ogólnie klimat fajny, podoba mi się. :)

Nie zna, gdyby znał, to już na zawsze pozostaloby to w czasie przeszłym. Hih! :D

Chwal się ile wlezie. Masz do tych prac niezbywalne prawa intelektualne, a fakt, że przkazałeś klientowi (jak sądzę) prawa autorskie, sprawia, że raz sprzedawszy te prace temu klientowi, nie masz prawa handlować nimi dalej bez jego wiedzy i zgody.

Eeeeh... Mnie próbował naciagnąc na 400. Jedną osobę udało mu się na 50. Bhaal twierdzi, że łącznie wkrcił lub próbował wkrecic ok. 50 osób... Ciekawe na ile łącznie $?

Meeen, zrób tak: uprzedź sąsiadów w promieniu kilometra, że to nie atak terrorystyczny tylko eksperyment graficzny. Nastepnie włóż do garnka kilka reklamówek zupy. Pomiędzy reklamówki włóż jedną dużą, lub kilka duzych petard. Lont ułóż na czymś, co odizolowałoby go od reklamówek, aby ich nie przepalił i nie zgasł. Może być nawet cienka folia aluminiowa. Przygotuj kamerę. Im wyższe FPS, tym lepiej. Nastepnie odizoluj kamerę szybą kuloodporną od obiektu filmowanego. Załóż kevlar. Włącz kamerę. Podpal lont, nałóż pokrywkę i... STOP!!!!! Zapomniałeś uprzedzic babc... BUM!!!!!! ...już po babci... No, nic, ale za to masz dobre referki. Miłego dnia. ...I kondolencje. Aha, co złego, to nie ja. Powiedz to tym od ubezpieczeń. W razie czego znam dobrą brygadę remontową. czekam na update'y. :>

Wiesz, co? To jest jedna z najlepszych prac na tym forum pod względem klimatu i adaptacji tak abstrakcyjnego tematu. Jest tylko jeden zonk. Zegarmistrz Światła zakosił za dużo światła z prawej strony obrazu i nic nie zostało. Daj, jeśli możesz, jakieś światło wypełniające, bo gdybym nie zobaczył modelu, to bym nawet nie domyślił się, że w tym cieniu jest jakaś szczelina w murze, ukazujaca tryumf idei nad warunkami socjalno - mieszkaniowymi Zegarmistrza. Plizzzz!

Niezła tapicerka na tym marmurze... Ok, ja nie będę objeżdżał, bo załozenia spełnione. To ma byc trening, wiec jako trening przechodzi.

Ehhh... teraz to wykipienie wygląda, niczym śmietnik wyłożony folią. Powalcz z tym, naprawdę, i nie bój się tego rozbryzgać. To nie jest studium ukazujace trzy rózne stany skupienia zupy (przysmżone wykipienie, "grzybek" wody i osobno trochę pary). To jest wybuch! Rozprężenie gazu! To powinien być jeden wielki bryzg na całą kuchnię. Jeszcze nigdy nie widziałem zupy, która tak grzcznie i w tak poukładany sposób wybucha.

Jestem za. Ja sam mało robię zdjęć, bo jeszcze cyfraka nie mam, ale to kwstia czasu. Poza tym teksturki, jakich uzywamy, to często też własnie foty... :)

Nie to jest najgorsze. Oni o to pierwsze miejsce walczą zamiast się nawzajem na nie spychać...

Google earth. Instalujesz program i masz całą Ziemię do dyspozycji. Im większa dziura, tym mniejsza rozdziałka, ale mogę dać parę ciekawych screenów... Niektóre słynne miejsca, jak Himalaje, Etna, Wielki Kanion, góra św. Heleny, Kilimandżaro, etc. są 3d, ale z mapowaniem typu plane w oparciu o foty z satelity.