Odłamki dokonywały poważniejszych uszkodzeń niż zadrapanie farby, co najmniej wgięcia blach a najpewniej po prostu dziury, bronisz sie przed tym UV jak diabeł przed święconą wodą. Po co pokazujesz tutaj co robisz, skoro masz kolegę który sie zna i jemu się podoba i ci to wystarcza? A jeśli już pokazujesz to nie oczekuj ze ktoś przełknie twoje tłumaczenia ze jest dobrze, bo dobrze nie jest. Staram ci się to wytłumaczyć, nawet najlepszy modeling to tylko połowa pracy,model nigdy nie będzie prawdziwie ukończony bez poprawnego mapowania i textur. Bronisz czegoś co nie jest do obronienia. Ty zdecyduj, chcesz się rozwijać i cieszyć się z udanych i podobających się prac czy obecny etap ci wystarcza? Bo cała ta dyskusja tak naprawdę do tego się sprowadza.