Kedzior

Dla nas to było by ciekawe, ale nie wiem czy przy dzisiejszych kosztach kogoś stać na to żeby ryzykować nawet nie wystartowanie w wyścigu. Także chyba w dzisiejszych czasach by to nie przeszło.

Po raz kolejny zachęcam do tego sportu i zapraszam krakowiaków na jazde i jednocześnie ostrzegam...kask ma znaczenie :D Zarabie - Myślenice - trzech pomyleńców amatorów tydzień po zawodach downhillowych :) (no oczywiście nie naszych hehe) i zakończenie zabawy po 300-400m. Kumpel pamięta tylko jak kupił bilet na wyciąg no i szpital ofkors. A w kasku dziura.

Kierowca też będzie? :)

odjechana sztuczka magiczna

Realnie 10-14 mimo wszystko. Ale z powodu tego, że mam jutro cały dzień zawalony z powodu wieczoru kawalerskiego kumpla, to będzie mój pierwszy wyścig w tym sezonie którego nie oglądne więc znając moje szczęście to będą punkty i sporo wyprzedzania :) @RA - No foty świetne :) @!Ewert - No loteria, ale co tam, dawaj numerek, typujemy :)

I po premierze nowego Terminatora.... Kilka motywów w fabule zaskoczyło mnie w trakcie, to in plus. Za to efekty poniżej oczekiwań, w stylu rozpierd**my wszystko jak najlepiej, najwięcej, no troche tego za dużo było i bez pomysłu. Z jednej strony przenoszenie w czasie, cuda bajery a z drugiej T-800 czy coś, jak zwał tak zwał....który nie potrafi nawet biegać, ale za to jest odporny na lawę :) No i słynny gubernator ma swój epizod :).

Ja bym tak się nie rozpędzał, Kovalainen był wyraźnie szybszy, Hamilton pojedzie na pewno jeszcze szybciej, a Mclaren nawet sam się przyznaje, że to nie tor pod nich. Więc jak nie tor pod nich a i tak są z przodu, tzn że 3 trenning może kompletnie zmienić szyki ;) @Ra - skąd takie zdjęcie masz?

Ciężko o złoty środek, ale moim zdaniem to chybiony pomysł. Przeglądanie niekończącego się wątku z mnóstwem stron jest męczące, a tak każda praca ma kilka stron i łatwo to ogarnąć.

Małpy....umarłem :D:D:D http://www.youtube.com/watch?v=VNS4kxTy7-w

Ale masz jazde na całego w głowie podczas rysowania takich rzeczy. Dla mnie wyróżniający się styl jest ponad wszystko! :)

Bravo! Najbardziej podoba mi się mimika i grymasy na twarzach.

moje gratulacje :) , swoją drogą Słowenia to piękny kraj, polecam wejście na ich najwyższy szczyt - Triglav (2864 m npm) a Alpach Julijskich

Keraj , jesteś wariat na całego ;) , powodzenia i sukcesów życzę! Ps. Jeździsz czasem na rowerze? Jakbyś kiedyś był w Krakowie to zapraszam, chętnie Ci pokaże tu pare tras, tylko weź ze sobą kask! Koniecznie ze szczęką! ;P . Nieudane lądowanie potrafi nadać nowe spojrzenie na życie :).

ciastuch - każdy sposób dobry :) ,w sumie liczy się efekt, masz fajną technikę. Malujesz częściej kolorem czy czarnym? Chętnie bym obejrzał coś w tej technice ale w kolorze.

Bardzo fajne prace. Mam tylko takie małe pytanko. Jak rysowałeś autoportret patrząc się w niebo? :). Mi autoportret zawsze kojarzył się z malowaniem np. swojego odbicia w lustrze. Pytam serio, bo siedzę i zachodzę jak to zrobiłeś. Jakieś zdjęcie swoje ?

Już miesiąc przerwy bez upgradów. Publika czeka :)

No spoko, ja tam nie wnikam jak szybko pojawia sie tam praca, nie siedzie tam. Ale jak patrze na godz postów, to tam praca jest skończona, a później widze posta tutaj przedstawiającego jakiś tam etap, a przecież prace już masz skończoną. Jednym słowem nie robisz "via live" tylko masz przygotowanego VIPa i podrzucasz nam po kawałku. Myle się? Tylko po co to nie rozumiem. Pokaż to co masz i po sprawie. Po co się bawić w takie podchody.

Chciałem zapytać dlaczego wrzucasz kolejne etapy jak na CGTalk już jest skończona praca ?

różnica między polskim serialem a zagranicznym :) http://www.youtube.com/watch?v=-xqnUQY8ATw

Pozwolę sobie zacytować wypowiedzi szefów BMW..."...ogólnie rozczarowujący weekend" No comments... Pytam się gdzie ci panowie mają jaja? Trzeba wprost, daliśmy d..y, jest fatalnie, a tu jakieś tłumaczenia jakby spadli z 3 na 10 lokate. Rozczarowujący weekend to może mieć Kimi, który miał szanse na coś więcej. A BMW co jest bardzo zaskakujące jest jednym z najsłabszych zespołów obecnie. Za to Button, to Button. Barichello jednak słabszy, a panowie w Ferrari choć dostali przez radio wymowny komunikat "push the Button" :P , jednak nie dali rady, ale i tak Ferrari rulez ! Z własnego pokoju przed monitorem pisał dla Państwa wojtek który żegna się z Wami i do zobaczenia za 2 tygodnie (o zgrozo naiwnie wierząc w punkt zwrotny BMW)

...bo mowe ludziom odjęło:D ...bo pamiętają "celem na 2009rok będzie walka o mistrzostwo świata" ...bo słyszeli tłumaczenie "odpuszczamy 2008 z myślą o 2009" ...bo 2008 narobił wszystkim smaka, a teraz tylko niestrawność :cool:

Ferrari zapewnia emocje, nie ma co, poza tym zgadzam się , można było usnąć :) a z typowania nici.

No to pojechałeś...nie uwzględniłem Murphy'ego, 21-ego zawodnika ;) , ale tak abstrachując wiadomo różnie może być, może ktoś z czołówki pojedzie na trzy pit stopy, będzie ciekawie :) .

baaaaardzo ogólne założenia, jak się gdzieś pomyliłem to i tak myślę że stosunek został zachowany: 66 kółek, jedno ok 4,7km 1 okrążenie to ok 2.5 kg paliwa Rzut okiem na paliwo i wage i z grubsza wiadomo że do boksu zjadą po okrążeniach: 1. Button po 16 okrążeniach 2. Vettel po 18 3. Barrichellko po 17 4. Massa po 19 5. Webber po 18 6. Glock po 16 7. Truli po 19 8. Alonso po 16 9. Rosberg po 25 10. Kubica po 22 11. Nakajima po 28 12. Piquet po 28 i reszta ..... Przy pustym baku czasy tak z grubsza mogą być ok 2 sek lepsze. Więc po pierwszej zmianie Kubica według ilości paliwa zbliży się od 6 do 12 sekund w zależności do kogo. Teraz kwestia kto z nich zdoła oddalić przed pierwszym zjazdem na taki dystans. Do tego dochodzi to że niektórzy z nich wyjadą po tankowaniu wprost między cysterny czyli dodatkowe cenne sekundy dla Kubicy. Myśle, że będzie blisko, tuż za nimi, może tuż przed nimi, tak czy inaczej będzie walka na żyletki :), oczywiście mówię o grupie 4-8. Pierwsza trójka choćby skały srały, poza zasięgiem.

Czy ja wiem czy optymistycznie. Można z grubsza ocenić kiedy kto zjedzie do boksu. Robert od niektórych zjedzie 4-6 kółek później, to 4-6 kółek lekkim bolidem to raz. Myśle, że jest szansa na to co pisałem, czyli zrobi się z przodu mała grupka rywalizujące między sobą, wiadomo, wtedy nie pojadą tak szybko jakby mieli pusty tor. To szans dla Roberta, żeby ich się trzymał i znalazł się między nimi, po wyjeździe z PIT, tym bardziej że ci co pierwsi zjadą do boksu po wyjeździe z powrotem część z nich trafi prosto między cysterny, a Kubica będzie dalej pustym torem cisł już lekkim bolidem.