Dziadek Stal

Khe, khe, wrzucilem dwa kamyki do ogrodka pod koniec poprzedniego watku, teraz widze, ze projekt ma juz ho, ho tytul i nawet logo. Sie zobaczy wiec. Slomy wystarcza zazwyczaj na trzy, cztery miesiace - po tym okresie bedzie wiadomo wiecej i bedzie wiadomo czy projekt ma szanse. Chlopaki no , moze dacie rade, ale juz po tytule cos czuje ze sie szykuje skok z motyka na slonce. Zacznijcie moze od prostej historii z kulka w prostej scenografii - zobaczycie ile czasu w zespole zajmuje taka duperela. Khe, khe. Bede zrzedzil, oj bede. A co, starym uchodzi. salut Dziadek Stal

Jesli chcesz sie rozwijac w animacji postaci, tylko i wylacznie i nie interesuja Cie inne aspekty to moze ten adres? http://www.animationmentor.com/ Zeby bylo jasne - wiem, ze strzelam z grubej rury i ze tam jest drogo jak cholera, ale wiem tez, ze wyciskaja tam z ludzi ostatnie soki i jak ktos przejdzie ta szkole to zazwyczaj nie ma klopotow ze znalezieniem pracy jako animator. salut Dziadek Stal

Khe, khe, wpadlem na watek jak juz sie rozkrecil, a szkoda, mialbym uzywanie. No ale jesli jednak Falcom nie dal sie zniechecic, to podrzuce jeszcze jedna madrosc "wujka dobra rada", ktora sie tu przewija w watku na drugim planie, ale generalnie brakuje mi wyraznego podkreslenia. Robienie filmu to nie demokracja - nie ma mowy o zespolowym robieniu niektorych elementow - takich jak na przyklad scenariusz, nie ma mowy o zespolowym decydowaniu co sie z projektem dzieje, nie ma mowy o tym, ze odpowiedzialnosc za projekt bedzie rozproszona. Takie podejscie konczy sie wczesniej czy pozniej tym, ze wszyscy ciagna w swoja strone a projekt stoi w miejscu. Takie projekty ciagnie zazwyczaj jedna osoba, lub bardzo maly, swietnie znajacy sie team paru ludzi - ludzi znajacych sie jak lyse konie i ufajacych sobie w najwazniejszych sprawach. Dopiero wokol takiego tworu mozna zaczac kompletowac ludzi do poszczegolnych zadan - to prawda, ze wielu ludzi chetnie przylaczy sie do takiego projektu. Tyle, ze nie stanie sie to samo - trzeba to trzymac "za morde" , ciagnac uparcie nie zwazajac na opinie, trzeba wiedziec co sie robi, miec pewna, jasna wizje finalnego materialu. Kazdy taki projekt potrzebuje "lokomotywy" - czlowieka lub grupy ludzi o grzbietach twardych jak zelazo i ciagnacych projekt. Oczekiwanie - ze ktos, cos, gdzies zrobi, dlubanie w gromadzie kazdy sobie - to zwykle marnowanie czasu. Juz lepiej sie do kogos przylaczyc. Powtarzam tu pare prawd ktore sie juz przewinely, jak znam zycie i tak osoby ktore w to wleza beda musialy bolesnie przekonac sie o tym na wlasnej skorze i uznaja, ze starsi jak zwykle nie maja racji. No to krzyzyk na droge. A jesli lidera tego projektu moj tekst tylko wkurzyl? Tym lepiej, wkurzenie potrafi byc niezlym weglem dla tej calej "lokomotywy". Na weglu dalej sie zajedzie niz na slomie. Khe khe. salut Dziadek Stal

Madison - prawda, nie doczytalem, ha, ale oczy juz nie te, oj nie te. No i jestem stara szkola - calej masy skrotow w AE nie lapie. salut Dziadek Stal

Aviki i generalnie pliki ktore nie sa w klatkach AE potrafi zaimportowac uzywajac tylko jednego fielda - po prostu z tego co pamietam jest to deafult - zeby to zmienic klikasz na interpret footage i klikasz separate fields- off, Rozwiaze to Twoj problem - co mowi, khe, khe, stary dziadu. salut Dziadek Stal

khe, khe, wtrace trzy grosze, bo jak to dziad, nie cierpie mlodziezowych tekstow o wyzszosci jednego softu nad drugim. AE i Fusion ( lub oparty na podobnej filozofii Shake ) to softy do roznych zadan i trudne do jednoznacznego porownania - a juz pisanie ze Fusion bije na glowe AE to tylko dowod, ze sie tego AE kompletnie nie zna. I Fusion i AE to potezne narzedzia - trzeba tylko wiedziec gdzie klikac. Takkk. salut Dziadek Stal

khe, khe, spoko wyglada. salut Dziadek Stal

vv3k70r - khe,khe, niektore Twoje wypowiedzi otwieraja mi nozyk w kieszeni, khe, ale ten poprzedni post z kiblami z woda pitna byl calkiem niezly i calkiem trzezwy. A juz myslalem zes jakis pacyfak. No trudno sie nie zgodzic, nawet jesli uwazam, ze prawda jest o stopien bardziej skomplikowana. salutt Dziadek Stal

Fajowe, choć sztampa i dziwnie się dzieje cuś z perspektywą po prawej stronie, ale fajowe i tak. salutt Dziadek Stal

vv3k70r: Khe, khe, drogi Trollu, a nie przychodzi Ci do makowki, ze Grzesiek prawdopodobnie bedzie czytac Twa wypowiedz, bo to forum, o ile wiem, jest mu znane. I zwyczajnie zrobi mu sie przykro, bo z gory zapowiadasz, ze ukradniesz jego film? - Usprawiedliwiasz to swoim lenistwem. Spoko. Arki nie musisz lubic ani jej autorow, mozesz sobie byc leniwy, trailer nie musi Ci byc potrzebny do niczego. Wszystko OK. Khe, nikt Ci tez nie zabroni przeciez tego zrzynac na emulu, co robisz w swojej sypialni to Twoi interes. Co wiecej nikt Ci nie broni zwrocic uwagi autorom strony, zeby przygotowali bardziej znosny format. Taak. Prosze bardzo. Jest wiecej niz prawdopodobne, ze by zareagowali. Ale mowienie bezczelnie facetowi , ktory jednak cos robi w tym swiatku i nie siedzi tylko na tylku koszac kaske, ze sie pyknie jego wielomiesieczna prace jednym klikiem, bo tak jest Ci wygodnie - mowienie tak wprost to zagranie buca a nie konsumenta, a chcialbym wierzyc ze buce tu nie zagladaja. Grzesiek jest stad, robi grafe od lat. Jest nasz. Oszczedzmy mu tego. Zanim mi zaczniesz ogniscie odpisywac, przeczytaj jeszcze raz, bo nie mam ambicji Cie obrazac, wolalbym tylko, zebys takie pomysly zachowal dla siebie. salut Dziadek Stal

Khe, khe, belkotliwe to podanie na maksa. Napisz to prosciej i nie tak osobiscie- piszesz do zolnierzy, kheh. Osiem lat sie migalem na rozne sposoby to wiem co i jak. Mam juz piekny dokumencik przejscia do rezerwy a studiow nie skonczylem. Prawda jest taka , ze WKU da Ci spokoj, ale musi byc podkladka w papierach - Tam nikt nie ma ambicji, zeby kogos ganiac, po prostu takie jest prawo. Jesli maja papiery, usprawiedliwienia, chocby najbardziej absurdalne, to daja spokoj, Twoja teczka idzie na dno szuflady do kolejnego roku - Ale - najwazniejsze jest. zeby z nimi w miare dobrze zyc, usprawiedliwienia, zwolnienia, papiery ze szkoly, zawsze przynos na czas - jak zaczynasz gierki, ucieczki i inne takie to oni z urzedu musza Cie zaczac scigac i potem juz z czystej zlosliwosci moga Ci cos przywalic. No i jak zwykle - poszukaj jakiegos znajomego zolnierza. Prawie kazdy ma kogos w blizszej lub dalszej rodzinie. Tez pomaga. Kehkhe salut Dziadek Stal

Dobra, ubarwiam, khe, khe. Ale i tak w 10 tysi nie wierze. salut Dziadek Stal

Khe, khe, no takie dziady jak ja to bardzo sceptycznie podchodza do takich danych. Wychodzi srednia na kino wyzsza niz "Cars" i "Epoka Lodowcowa 2" a w kinie tlumu to nie bylo. Khekhe. Moze to z innego kina ?? Albo ktos fotele policzyl? Albo juz jestem stary kompletnie, slepy i gluchy? 10 tysiecy ho ho ho. Z 8 kin. Mistrzostwo. salut Dziadek Stal

Khekhe, jakos tam sie orientuje w temacie i wiem ze Kinematograf i Wszyscy to sa dalekie od ukonczenia, wiec to tylko chwyt marketingowy organizatora i bedzie tylko pare obrazkow. Ale "Molocha" warto zobaczyc i "Wielka Ucieczke". Tak mi przynajmniej stare kosci mowia. salutt Dziadek Stal

Khe, khe. Fajne. Daje rade. Nemrod. Dasz znac na private message? salutt Dziadek Stal

Khe, khe, mnie od tego calego szumu i wzajemnego kopania sie po lydkach ( uzasadnionego lub nie ) bardziej interesuje kto wpadl na pomysl zeby wpuszczac film akurat w pierwszy weekend mistrzostw swiata. Zaiste swietny pomysl, ktory nagoni do kin tlumy. a jeszcze a propos kopania sie po lydkach. Z jednej strony z normalnej firmy ludzie raczej grupami nie odchodza, ale z drugiej - panowie, publiczne narzekanie na poprzedniego pracodawce jest jednak ponizej pewnych standardow - przynajmniej na swiecie. Zostawcie to na rozmowy przy piwku , srodowisko jest male, wszyscy i tak wiedza co w jakiej firmie sie dzieje - gadanie o tym publicznie wali w obie strony. Nie wiadomo z kim i gdzie przyjdzie Wam pracowac za lat 5 - ludzie kursuja miedzy firmami przeciez caly czas, co z perspektywy dziada pradziada dosc dobrze widze, khe, khe. Zasada zeby nie przeginac z publiczna krytyka jak wiele innych rzeczy przyszlo z holliluda - gdzie firmy, transfery ludzi, zwolnienia i afery sa w znacznie wiekszej skali i naprawde ma to rece i nogi. No i last but not least. Znam troche sytuacje z drugiej reki, mysle , ze Wasz exodus byl bardzo dobra dla Was decyzja i kibicowalem temu, ale chlopaki, wytrzymaliscie jednak w VM pare lat, a to znaczy, ze czasem bywaly momenty lepsze - jadac tak mocno po prostu skreslacie pare lat wlasnego zycia. Lepszego lub gorszego - ale jednak wlasnego. z dziadowskim salut Dziadek Stal

Pierzak: kheh, nie znam w sumie szczegolow, ale jakos tam temat mnie interesuje od strony praktycznej. Nie wiem na ile jestes zaawansowany w pomysle, ale czy nie lepiej wdepnac w temat mniej obstawiony przez duze firmy majace za soba wiele lat developmentu? W Mocapie postaci wszystko rozbija sie o bardzo kosztowny jak na razie hardware i nie ma co marzyc o zbudowaniu taniego i precyzyjnego rozwiazania - a drogie juz na rynku sa i raczej z nimi nie zawalczysz. W mocapie fajne rzeczy sie ostatnio dzieja w temacie tanich, softwareowych rozwiazan zbierania ruchu z materialu filmowego - wiesz nagrywasz sobie twarz kamera i soft jest w stanie to zinterpretowac i przeniesc ruch na model twarzy. Moze warto sie zajac czyms takim. To jeszcze jest malo nasycone a przewiduje swietlana przyszlosc dla takich rozwiazan. salutt Dziadek Stal

Khe, khe, moge prosic linka do tego newslettera? salut Dziadek Stal Ps. A mocap konkretnie tu http://www.listo.at/ z tego co pamietam przy okazji wspolpracy PI i Listo nad efektami do Quo Vadis - ehh, zamierzchle dzieje, w sam raz dla takich dziadow jak ja.

Khe, khe, no wiec tak - mocap do "Katedry" byl nagrywany w Austrii, ale okazal sie tak brudny, ze wykorzystano go finalnie w bodaj w czterech ujeciach, khe. W Polsce , w firmie graficznej prosty mocap jest tylko w ATM - wykorzystuje go Virtual Magic. O ile moj starczy umysl dobrze kojarzy sa jeszcze proste mocapy w paru osrodkach medycznych gdzie sa wykorzystywane przy rehabilitacji, albo badaniach sportowcow. Duzych systemow z pierwszej ligi, jakichs wielokamerowych Viacomow nie ma w Polsce w ogole. Najblizej to chyba w Niemczech. To tyle. To chyba wyczerpuje temat. salutt Dziadek Stal

Khk, khe, podpisze sie pod ziomusiem. Ta gra nie musi byc megahitem, wystarczy, ze zapewni branzy jakas ciaglosc i sciagnie kolejny projekt zza wielkiej wody. I tyle. Zawsze to jakas szansa dla branzy. Kraje, ktore teraz do swiata gierek sie nie zalapia, za piec lat nie beda juz tam mialy szans. Lepsze to niz czekac, jeczec i khe, khe, w ktorym momencie obudzic sie za Kongo i Afganistanem. salut Dziadek Stal

Deus: khekh, coz, wybacz, nie chcialem Cie jakos osobiscie urazic - to ogolna uwaga na temat siedzenia przed kompem i higieny wzroku - bynajmniej nie wymyslona przez mnie. Khekhe, i rany, nie, nie jestem okulista, jedynie starszawym okularnikiem, ktory sie nalazil do okulistow dziesiatki razy w zyciu. salutt Dziadek Stal

Na to co opisał Deus juz za wiele nie pomoze, ale inni - noscie okulary, khem, - powaznie, nawet nie majac wady wzroku - noscie zerowki. Dobre szkla okularow sa niezlym filtrem dla oczu - przede wszystkim zatrzymuja idacy od monitorow kurz - zaskoczy was jak szybko okulary potrafia pokryc sie syfem - bez okularow to wszystko trafia prosto na oczko. W okularach po jakims czasie nawet nie trzeba specjalnie kropelek uzywac. salutt dziadek stal

Khekhe, ale mnie dzis lupie w krzyzu. No, wypada cos umiec, chociaz checi tez sie licza. Jak ktos jest w stanie zasuwac jak niewolnik, przynies podaj pozamiataj, znosi obraze jak twardziele w "Fight Club" i nie przeszkadza za bardzo to mozna probowac. Kwestia - jak bardzo sie tego chce. Khekhe. salutt Dziadek Stal

Aj, widac, ze tu wiekszosc power booleans sie nie bawila ( bo to faktycznie wyglada na PB zaimplementowane ) . PB to naprawde potezne narzedzie i bardzo zmienia podejscie do booleans w modelowaniu. Szybkie, sprawne, wygodne. Odwrotnosc maksowych boolinow. Przy architekturce czy niektorych modelach technicznych - rewelacja. khekhe dziadek stal

Khe, khe. To dopiero short lista a nie nominacje. Nominacje beda jak zwykle razem z pozostalymi w styczniu i zostana wtedy z tej listy wybrane prawdopodobnie trzy filmy. Chetnie bym zobaczył wtedy w nominacjach wojne swiatow - jest moze mniej spektakularna niz Kong, ale jest tam pare prawdziwie rewolucyjnych patentow. salut Dziadek Stal