makak

Świetne, bardzo fajnie zrobione i kawałek tyż fajny 🙂

Masz rację, wcześnie były 3 na start, ale teraz trzeba płacić oddzielnie.

Ach, nie zauważyłem, bo braliśmy tylko rocznie. Ale faktycznie to lipa teraz z ceną miesięczną, bo jest chyba taka jak przy v-ray'u?

A gdzie jest nowa cena? Na razie widzę, że jest tyle samo rocznie -> 280€.

Trochę w temacie: Asus says its RTX graphics cards could be up to 25 percent cheaper - The Verge

Nie bardzo, 4,4K, więc i tak przepłaciłem 30% do ceny msrp. Dziś widziałem na oficjalnym sklepie amazona za 4,2 za ten sam model więc dalej leci cena. Pewnie warto było jeszcze czekać, ale mam w pamięci jak czekałem na przeceny 2070S przed premierą amperów (zresztą sam mi podsyłałeś linki) i jak nvidia uwaliła produkcję (teraz niby ma dwie serie ciągnąć) i machnąłem ręką. Szczególnie, że resztę bebechów już wymieniłem i zostałem z sześcioletnią kartą, więc już tylko to mi zostało do zmiany.

Ja też pękłem i wziąłem RTX 3070ti (max budżet jaki chciałem wydać). Doszedłem do wniosku, że już szkoda mi czasu na czekanie. Muszę przyznać, że substance painter w końcu chodzi mi tak jak chciałem 🙂

Jasna sprawa, że jest 🙂 W ER dodali nawet figurki przy bossach przy których można się odrodzić (gra pyta, gdzie chcesz się odrodzić) abyś nie trzeba była tracić czasu bieganie.

Za mną już z około 45 godzin i dopiero pół mapy odkryte i jeden główny boss ubity (i pewnie ponad 20 pomniejszych). Gra jest mega duża, poddałem się i zacząłem z poradników korzystać, bo gubiłem questy 😉 Co mogę powiedzieć na razie, że ma chyba najłatwiejsze wejście dla ludzi, którzy nie grali w gry od FS. Większość mini bossów jest na pierwsze wejście do załatwienia. Jest ich dużo, ale nie są jakoś specjalnie wymagający. Bardzo pomaga dodanie opcji przywoływania pomocników. Uwaga tylko na pierwszego mini bossa, bo akurat dla podpuchy on jest trudniejszy, aby zasugerować graczom, że warto go minąć i trochę rozwinąć postać. Ale podsumowując to tytuł jest zacny i sprawia wrażenie takie podsumowania tego co wydawało do tej pory From Software 🙂

No na rozbudowaną fabułę tutaj bym nie liczył 🙂 Cała historia jest podawana w kawałkach i chyba trzeba to polubić. Ba, zaczynasz grę i w sumie poza intro to nic nie wiesz 😄 Gdzie iść, co robić itd.

Ja gram i jest świetna 🙂 Chyba najfajniejszy tytuł od From Software. Ale musisz wziąć poprawkę, że jestem fanem ich gier 😄 A tak ogólnie, to taki Dark Souls 4, tyle, że w otwartym świecie plus kilka nowych mechanik. Wydaje mi się, że też ma trochę niższy próg wejścia niż ich wcześniejsze tytuły, co nie zmienia faktu, że i tak jest wymagająca i często się ginie. Co do jakości wykonania, to gram na XSX w trybie wydajności i nie mam się do czego czepnąć. Ogólnie jak ktoś chce spróbować coś od From Software to chyba Elden Ring będzie najlepszym wyborem 🙂 Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że to nie jest typowa gra AAA, która sama się przechodzi.

Słabe, ciężko było mi coś dzisiaj zrobić, głównie śledziłem newsy.

Coś w tym jest. Sporo osób, które miałem w obserwowanych na twitterze/yt przerzuciło się na blendka albo go dodało, przez co ich oglądalność mocno wzrosła 🙂 Np John Dickinson, pamiętam jak robił pod C4D, to nie miał zbyt dużo obserwujących, a po przesiadce nagle dobija do 40 tys. Z plusów, to ostatnio napisał, że brakuje mu jakiejś funkcji z cinemy i bach kilka dni i już ktoś napisał addon dodający to 🙂

Oj tak, doceniam ładnie zaprojektowane gry 🙂 Jak miałem PS4 to wszystkie od Naughty Dog (albo God of War ) przechodziłem oglądając każdą miejscówkę i doceniając ogrom włożonej pracy 🙂

Też rzadko kupuje gry na premierę. Pewnie jak ogram ER i CP to wracam do passa, bo to wygoda i w sumie oszczędność. Ale akurat dla takich tytułów robię wyjątki 🙂 CP pewnie bym wziął na premierę, ale nie miałem karty do niego (i dalej nie mam ;)) , która by pociągnęła w 4K, a jak kupiłem XSX, to już pomyślałem, że poczekam na wersję na next geny.

Rage 2 skończony. W sumie przy dłuższym graniu trochę nuży i misje zaczynają się powtarzać, tylko nagroda inna. A i finałowa walka jedna z łatwiejszych jakie spotkałem. I mniej więcej po roku posiadania XGP mogę powiedzieć, że ograłem chyba wszystko co tam chciałem, więc na razie zawiesiłem subskrypcje (choć przyznam, że to tania opcja na granie). Teraz czekam na Elden Ring (już zamówiony) a jak go przejdę to później Cyberpunk (coś chyba w marcu ma wyjść wersja na next-geny?) A potem to już chyba trzeba czekać na koniec roku na Stalkera 2 i Starfield (o ile poślizgu nie zaliczy, oby nie, fajnie by zobaczyć nowe IP od Bethesdy) 🙂

Obejrzałem i trochę się pobawiłem. Wydaje mi się, że wyszło lepiej.

Ej, czy on nas obraża? 😄

Zapomniałem się pochwalić, że Diego jest ex aktorem. Wystąpił w "25 LAT NIEWINNOŚCI. SPRAWA TOMKA KOMENDY" oraz w reklamówce samochodowej 😉 A to jego wersja "prosidełka" gdy ktoś je 🙂

Rage 2 - solidny średniak. W sumie dobrze mi się gra. Typowy sandbox z pierdylionem podobnych zadań, ale ładnie zaprojektowane lokacje. Przyjemne strzelanie, nawet udaje mi się grać na padzie, choć myszka byłaby lepsza. Fabuła głupiutka, przeszedłem jedynkę i tam starali się aby było na poważnie, a tutaj na wesoło. Taki typ gry, aby odpalić sobie i chwilę pograć 😉

A to moje dwa móżdżki - Raven (suka) i Diego. A właściwie mojej żony, ale oczywiście też je ogarniam 🙂

Dzięki, chętnie obejrzę. Zawsze to problem, bo to już ostatni etap i człowiek się spieszy aby już skończyć. Inna sprawa, że jakoś nigdy serca nie mam do oświetlenia, przy modelowaniu potrafię tracić czas na przesuwaniu vertexów, bo coś mi nie pasuje, a przy oświetleniu to trochę tylko tak aby było akceptowalnie. Nic to, trzeba się przyłożyć, skoro można więcej wycisnąć z projektu 🙂

No i skończone 🙂 Miła odmiana od robienia nudnych wizek, które mam na codzień 😉

Opowiadania są fajne, niestety saga odstaje. Miałem odczucie otwarcia wielu wątków, które w sumie nie miały swojego finału, przez co miałem niedosyt. Tak jakby Sapkowski podczas pisania stwierdził, że czas kończyć i nagle wszystko się ucina bez odpowiedzi. Nawet dwa razy czytałem (drugi raz po jakimś czasie) aby sprawdzić, czy coś się zmieni. No ale to może tylko moje odczucia 🙂

I ja się pochwalę, szczególnie, że jestem świeżo po małym remoncie, gdzie przy okazji wymieniłem biurko na nowszy model z Ikei 😉