Destroyer

Tak jak pisałem nie możesz mieć takich samych nazw obiektów w tej samej hierarchii i dodaje się liczba na końcu _21, _22... żeby tego uniknąć. A ta końcówka z dwukropkiem :xxxxx to namepace przy imporcie co ma zapobiegać importowaniu plików z tymi samymi nazwami, możesz tam zdefiniować swoją nazwę do wszystkich obiektów albo tylko dla tych których nazwy się powielają w scenie.

Maya nie może mieć takich samych nazw obiektów luzem lub w tej samej grupie i automatycznie dodaje cyfrę tzn może mieć te same nazwy ale np w oddzielnych grupach i hierarchiach bo wtedy pełna nazwa będzie wyglądała tak " group1|testowe ". Podobnie jest jak dasz jakąś nazwę warstwie wyświetlania albo materiałowi to nie możesz dać takiej samej w display layer, render setup layer i odwrotnie bo nody miałby taką samą nazwę bo te nody leżą luzem w scenie i nie mają swoich grup jak wielki zbironik z materaiłąmi, warstwami wyświetlania czy render setup etc. it's little bit fucked up but it is what it is 🙂

Wow kolorki super, przypominają mi się takie stare komiksy z duszą które czytałem za dzieciaka 🙂

Dlatego się tam przeprowadziłem nie zważając na wygody żeby mieć minutę spacerem na uczelnię 😄 A po drodze kebabownia była jeszcze 😛

haha ale ja serio siedzę prze kompem z nogą na biurku 😄 tylko tak bardziej z boku i na rogu biurka 😄 teraz mniej bo mam obok kolejne biurko z kwiatkami ale w poprzednim mieszkaniu tj 2 i 3 mieszkania temu to tak siedziałem i plecy elgancko nie bolą 🙂 Najbardziej mnie męczyło to pseudo ergonomiczne siedzenie, ale to jest nienaturalne, jakiś mędrek i "ekspert" sobie z ekierką pochodził i wpadł na ładny pomysł który można marketingowo sprzedać jak dietę z samej kiszonej kapusty przez miesiąc i potem jakoś samo poszło w świat 🙂 A tam na pierwszym zdjęciu to może być stare forum max3d a ja taki wpatrzony jak w święty obrazek 😄

Aż musiałem sprawdzić na mapie bo nie pamiętałem po tylu latach 🙂 Józefa Warszewicza 🙂

Noo Panowie znalazłem perełkę z czasów pierwszego rocznika Drimagine w Nowym Sączu 🙂 Pierwszy pokój który wynajmowałem był normalny, duży, duże łózko, meblościanka z miejscem na 5 razy więcej gratów niż miałem bo przeprowadziłem się do Nowego Sącza biorąc ze sobą tylko duży plecak i torbę na ramie a komputer wysłałem kurierem 🙂 Klucz do pokoju i domu znalazłęm gdzieś za budynkiem schowany według instrukcji właściciela, dostałem się do środka i już pierwszego dnia uzbroiłem alarm i jak domownicy chodzili to wyło pół dnia i nocy a ja nawet nie wiedziałem, że u mnie jest wyłącznik za zasłonką to tylko zatyczkami zatkałem uszy i sobie spałem a że ktoś się dobijał żeby to ustrojstwo wyłączył to już nie mój problem 😄 😄 Ale potem przeprowadziłem się do domu gdzie sporo osób było z drimaginu i było tuż obok uczelni, nie trzeba było dojeżdżać lub iść pieszo żeby oszczędzić te całe 2zł za bilet 😛 I to drugie miejsce wyglądało tak, Dom Ramzesa 🙂 rok 2008 Pokoik malutki jak cela więzienna, pod dachem blaszanym z małym okienkiem i latem jak grzało to był piekarnik, chyba już o tym gdzieś tutaj pisałem, że ja taki nieśmiały chłopiec a jak się zrobiło gorąco to wszyscy tylko w bokserkach chodzili i walczyli o życie 🙂 I tak żyłem Ale to było już po tym jak się "dorobiłem" na zleceniach, gdy zadzwoniłem do mamy po tym jak dostałem wypłatę aż 2tys zł i powiedziałem, że już jestem dużym chłopcem i jestem samodzielny 😄 Wtedy kupiłem sobie głośniki, fotel i gitarę bo na początku jak się przeprowadziłem do tego pokoju to siedziałem na plastikowym krześle ogrodowym a spałem na rozkładanym łóżku polowym ja to tylko rurki były bardziej jak metalowe słomki do napoju 🙂 Potem dali mi sofę ze zdjęcia, super wygodna ale potem też chcieli mi na coś gorszego wymienić ale powiedziałem, że spoko, jest dobrze nie ma potrzeby i zrezygnowali 😛 Ach co za wspomnienia 🙂 Jeden miesiąc nawet udało mi się przeżyć za 700zł razem z opłatami za pokój i wszystkim, choć lepszym słowem byłoby przewegetować 🙂 I jakie monitorki maleństwa, 24 cale albo może nawet 21, jakie słodkie zabaweczki malutkie 😛 Gateway, idealnie inżynieryjnie postarzane tak że jedne padł tydzień przed końcem gwarancji a drugi tydzień po 😛

Damn ta chałupka wygląda kozacko, czyli jednak bledner jak houdini pod tym względem ale z sensownym wyświetlaniem 🙂 fajne te updajty, czekamy na odpowiedź autodesku, oby tylko nie ominęli wersji 2023 w maji tak jak zrobili z wersją 2021 :)

Kolejny bandel za śmieszne pieniądze, dużo gier w większości jakieś bardzo niszowe zapychacze ale sporo też naprawdę fajnych perełek indie, szacuje ze z 50 fajnych i bardziej znanych gier jest to daje 1zł za grę i cała kasa na pomoc Ukrainie. https://itch.io/b/1316/bundle-for-ukraine

Bardzo fajnie dół już wygląda, skały, wybuch, nawet ta szara mgła dużo lepiej gra z resztą, nadal trochę za mocno się wybija ale gdybyś miał skarpę z tych skał i lekko ją przerzedził i nawet lekko dał niżej za literkami to chyba byłoby git i można powoli kończyć 🙂

Te strzały, dymki i rykoszety fajnie wyszły, szara mgłą mnie nei przekonuje, a może zrobić takie tylko przejście ze skały w tą niebieską poświatę? Bez ramki nad napisami jest chyba lepeij, gra to razem jako całość i gdyby stworzyć wrażenie, że te napisy są z przody w tej niebieskiej mgle to moglby wystarczyć bez wprowadzanie tej szarej która trochę za bardzo ściąga teraz wzrok.

Kolega też się zachwycał, film nie bez wad ale bardzo dobry i porównywał właśnie do Jokera, mroczny detektywistyczny bez super mocy i latania, sam się chyba wybiorę jeśli tylko znajdę wolną chwilę 😉

Imagine beeing killed by a weeb ^^ a81AqVV_460sv.mp4

Gabe Newell nasz Pan i Zbawca oraz Święty Mikołaj po godzinach postanowił dostarczyć osobiście pierwsze egzemplarze steamdecka 🙂 Zupełnie nie było niezręcznie czy coś 😛

Dziewczyna z dzbanem malin najlepsza, fajne kolory, czuć mocne słońce, lato, półcień drzew, kozacka praca! 🙂 Pozostałe też bardzo dobre, świetna robota

Kozacki old schoolowy shooterowy bandel w humblu https://www.humblebundle.com/games/best-boomer-shooters-bundle

No to ja do 8min 😛 maks 100kcal na stairmasterze i idę dalej na oribtek albo od razu rozgrzewkę i trening siłowy.

Stairmaster to mój nemezis, 40 piętro 650 kroków to chyba maks jaki robię po 3-5km na bieżni ale wtedy to tak się ze mnie leje, dosłownie kapie ze mnie pot i brudzi schody, cały jestem mokry i walczę o życie, tętno dobija do 188 a obok jakaś dziewczyneczka sobie lekko chodzi bokiem tyłem i jakieś kurła piruety na tych schodach kręci nawet do 45min!? 😄

Jeszcze możesz trochę oczy podbić żeby mocniej się wybijały, tak trochę piksarowo, powyżej lekko je podciągnąłem ale można je skontrastować bardziej i podkręcić tęczówki, tak samo czarne oczka i białe odbicia światłą w nich robią całą robotę i dodają życia jak się to dobrze zrobi. Alternatywna ścieżka i inspiracja poniżej uwu kawaii 😄

Biedronka 5,99 za pół kilo 🙂 Ale strategicznie posadzili starszą Ukrainkę na kasie i zbierała datki na wojnę 🙂 Od dawna tam pracuje, miła kobieta ale teraz to nie odmówisz, zwłaszcza, że wszyscy płacą ale no pressure 😛 Ale wszystko co rosyjskie zdjęli z półek, nawet musztardy rosyjskiej kamis produkowanej w Stefanowie w Polsce nie było 😄

Ja czekam do północy i zaczynam od deseru 🙂

Daj kawałek, albo dwa 🙂 a nie czekaj już wyczerpałem limit na ten dzień, muszę czekać do północy a potem to już będzie zimna 🙂

Szukając zdjęć siłaczano dietetycznych z czasów mojej największej grubości natrafiłem na zdjęcie tulonego Piratka zrobione z zaskoczenia 🙂 Paczajcie też jaki bicep, 43% tłuszczu ale jaki obwód! 😄 Siła to szybkość razy masa i mimo, że zawsze unikam niepotrzebnych walek to w tamtych czasach trzeba było stosować maksymalnie pół cepa bo cały cep mógłby wytrzymać tylko wielki chłop a mniejszego mógłbym zabić 😄

Jak jebnie blisko to dopiero będzie leganckie spalanie tłuszczy 🙂 Ektomorfiki nie majo prawa głosu, jedzo tacy co chcom a dupa chuda 😛 Całą wypłatę bym tak przejadał 😄

No nie do końca ja w swoim maksimum ważyłem 104kg przy 171cm 😛 ale żeby było ciekawiej to mając prawie 100kg jak byłem u internistki i powiedziałem ile ważę to się mocno zdziwiła, powiedziała, że zupełnie nie widać po mojej twarzy a siedziałem po drugiej stronie biurka, no i tak gadamy a ona sobie wstaje i tak zachodzi mnie powoli i nieśmiało z boku aż w końcu tak na nią znacząco spojrzałem a ona speszona mówi " no, no bo pan to ma pewnie bardzo gęste kości bo nie widać po panu tej wagi" 🙂 Podbnie jakąś kobieta mi powiedziała, że nie wie gdzie ja mam te kilogramy a mój wujek jak usłyszał ile ważyłem to dosadnie podsumował słowami "ile ku**a, chyba cie po***o " 😄 Są dwa rodzaje ludzi gdzie tłuszcz zbiera się na zewnątrz np odstający brzuch piwny albo jak u mnie otłuszczają się mocno organy i przestrzenie miedzy nimi, to może i optycznie wygląda lepiej ale jest dużo większym odciążeniem dla organizmu 🙂 Ale mimo wszystko od przejścia na dietę ponad połowa szafy do wywalenia.