Destroyer

Wnioskuję o założenie wątku z naszymi stanowiskami pracy to znowu się pochwalę moim setupem z dynią i pozamiatam 😄

Legancko! 🙂 Tablet z wyświetlaczem to jest złoto i nie wyobrażam sobie codziennej pracy bez niego plusy: można pograć w kółko i krzyżyk minusy: trzeba mieć z kim 😄

Pamiętaj, że postanowiłeś od razu wchodzić na cykl testosteronowy i metanabol 🙂 Ja już zrobiłem resarch i wyszło, że wchodząc na cykl nie można być upasioną świnią więc już zacząłem redukcję i do 40tkis mam nadzieję się wyrobić 😄 https://zdrowie.sfd.pl/art/Zdrowie/Pierwszy_cykl_sterydowy__dobór_i_ilość_środków-a3630.html Mi w oczy też powoli zagląda 40tka a całe życie na umowie o dzieło, mam w mglistych planach zrobić jeszcze jeden zryw i spróbować to zmienić na więcej nie będę miał ani czasu ani energii 🙂 Tak czy tak nie sądzę żebym jakoś do wieku emerytalnego dożył albo pożył tak dłużej ale wiadomo, że biednemu nóż w plecy, uj w dupę, sól w oczy, kula u nogi i pętla na szyję więc może tak się zdarzyć, że i do 80tki będę tak się męczył dźwigając swój krzyż i robiąc formę życia na tym crossficie 😄

weeell..... https://www.simplygon.com/ https://instalod.com/ https://www.mootools.com/en/software/polygon-cruncher decimation mastery, balancery, reducery w mniej lub bardziej pół autoamtycznym uvałkowaniu i przepalaniu mapek, dedykowane pluginy w UE czy Unity od automatycznego generowania modeli po bilbord impostors, gpu instancjing optymalziation, camera frustum object visibility itd. Automatyzujących narzędzi jest multum a i tak często w małym nowym studiu wrzucą modele na pałę do silnika, gra wygląda jak sprzed 10 lat a na sprzęcie za 10k+ nawet stabilnych 30 klatek nie ma 🙂 Jak znajomy jakiś czas temu pracował w nowej małej firmie gamedevowej to na pytanie kto z was ma tutaj największe doświadczenie w branży dostał odpowiedź "nikt" 😄 Poza tym chyba już od dawna nie jest dla nikogo tajemnicą że palyway masowo zleca robienie trailerów gier za 20-50k zł i jak jest zainteresowanie trailerem, trailer trafia na steama jako gra w produkcji i jeśli jest dodawana w wishlistach w dużej ilości to wtedy dopiero jest zielone światło, pieniądze na produkcję i zaczyna się praca nad grą zbieranie teamu itd bo tak naprawdę poza kilkoma assetami i trailerem nie ma nic z samej gry 🙂

Kolega mi właśnie podesłał coś co nawiązuje do tematu, pisząc do tematu mam na myśli offtopu 😄 Wiadomo że SE to nie jest żadne wiarygodne źródło czegokolwiek ale też takich ludzi jest za dużo, a pisząc za dużo mam na myśli więcej niż 0 🙂 Sól tej ziemi i nasza przyszłość 🙂

@RaVirr nie dojść, że niebieski poniedziałek to Ty jeszcze dodajesz obelgę do rany 🙂 Fajnie, że o tym piszesz i dobrze to widzieć ale to i tak ciężka do przełknięcia pigułka 🙂

@RaVirr No nie powiem zagotowałem się, przez takie przypadki jestem za niemal całkowitym zniesieniem socialu i państwa opiekuńczego i powrót do starych dobrych zasad surival of the fittest i zobaczymy jak ludki z ilorazem inteligencji bardziej zbliżonym do temperatury pokojowej niż rozmiaru buta przekażą swoje geny dalej. Nie ma, że boli...! 🙂

A tam zaraz duże wymagania, po prostu się cenią 🙂 Masz blisko 40 lat, idziesz do firmy a tam jakaś dziewczyneczka zaraz po studiach czy innym kursie jest leadem i daje ci zdanie testowe czy się nadajesz bo masz tylko 20lat doświadczenia i ona nie wie i musi zobaczyć czy umisz 😄 Inna sprawa, że ja się czasem szmacę, przez te wszystkie lata lekką ręką ze 100k więcej powinienem mieć, należało mi się to jak psu buda bo czasem ewidentnie wyceniałem pracę za mało bo była prosta albo wpadłem w klasyczny i najczęstszy błąd poznawczy i zachowania tj Złudzenie planowania albo gdy projekty się niemożebnie przeciągały i dochodziło dużo pracy to albo nie liczyłem dodatkowo albo liczyłem za mało a zdarzało mi się i +100% od ceny początkowej ale żeby użerać się z klientem co gówno rozumie i zrozumieć nie chce bo będzie go kosztowało to trzeba mieć nerwy jak postronki 🙂 Tak czy tak rynek się zmienia, pandemia otwiera pracę zdalną na całym świecie a wszędzie krzyczą, że dobrych specjalistów wszędzie brakuje więc poświęcić trochę czasu, rozglądać się cały czas i gdy coś dobrego się trafi to przeskoczyć by zarabiać w USA czy Niemczech a wydawać w Polsce i żyć jak pączek w maśle 🙂 @RaVirr a weź mnie nawet nie denerwuj takimi rzeczami bo już biorę leki na cholesterol, wątrobę i wypadające włosy a nie chcę jeszcze na wysokie ciśnienie dokładać. Żonglują tym socjałem jak osoba po 30tce lekami

Całkiem spoko to wygląda no i nody trzeba pokazywać żeby wrażenie robić na tych co si nie znają bo wyglądają tak skomplikowanie i technicznie 🙂

This hit to close to home 😄 ale z drugiej strony często w różnych sytuacjach życiowych mogę powiedzieć zgodnie z prawdą, że nie widzę przeszkód 🙂 A okularów nie noszę w 99% przypadków bo mi się oprawki wcinają w tłuszcz na mordzie 😄 A gówno, z jednej strony często mam emocje całkowicie pod kontrolą jakbym był blokiem cementu a innym razem jak nieopatrznie wdam się w dyskusję z jakimś głąbem w necie i mimo moich niepodważalnych różnorodnych argumentów i oczywistej i miażdżącej wyższości intelektualnej jego głównym celem jest obstawiać przy swoim i usilnie, bezpodstawnie upierać się jak mały żałosny człowieczek który nie jest w stanie przyznać się do błędu albo choć w niewielkim stopniu spróbować zrozumieć problem z szerszej perspektywy i choćby dopuścić inną możliwość tooooo wtedy potrafię się zagotować 🙂 I często po kilku wymianach zdania kiedy już widzę z jaką żałosną namiastką człowieka mam do czynienia to porzucam "dyskusję" w myśl zasady "nie tarzaj się ze świnią w gównie bo ona to lubi" 🙂 A gdybym to kontynuował to już wiem, że dość szybko doszłoby to momentu gdy nie szczędząc kosztów w darknecie wynająłbym jaką pakistańską grupę hakerów żeby znaleźli mi tego chujka i wytoczyłbym ostateczny argument, jak Korwin grający kartą Hitlera w trudnej dyskusji, argument siły i trial be combat! Gorzej, że do tego czasu moje emocje dawno by już wygasły a jeszcze gdybym trafił na siłaczanego roid rat to zamiast obić mordę mógłbym zwiedzić lokalny szpital 🙂 Dlatego wspaniałomyślnie, jako lepszy człowiek niż mój rozmówca mógłby kiedykolwiek być, odpuszczam zakładając, że skoro 10% społeczeństwa ma iloraz inteligencji poniżej 80 punktów i najpewniej na takiego osobnika właśnie trafiłem to dzięki smartphonom i innym smart technologią wymyślonym specjalnie dla takich ludzi mógł obcować z istotą tak doskonałą, niemal boską od której bije oślepiający blask siły i intelektu tak potężnego, że nic z czym ten osobnik miał czynienia w ciągu życia nie mogło się nawet zbliżyć, bo bez wątpienia korzysta z tiktoka 🙂 Dlatego jak małego głupiutkiego, ale w tym przypadku jeszcze brzydkiego i genetycznie całkowicie przegranego, szczeniaczka mentalnie poklepię go po ograniczonej, pustej główce i pożyczę mu specjalnego, wyjątkowego dnia bo dobry być nie może, choć jak mówią im człowiek głupszy tym szczęśliwszy 🙂 A emocje mogę skutecznie rozładować machając kettebellem rozrywając ścięgna i wybijając drzwi balkonowe 🙂

Znowu ja ze spamem 🙂 Trine 4 dosłownie i w przenośni bajeczna gra 🙂 wizualnie miód na oczy wspaniale technicznie i artystycznie baśniowe lokacje a gamepaly to powrót do 2d po krótkim romansie w 3 części z 3d, gra się świetnie bardzo dobrze rozegrane wymuszanie przełączanei miedzy postaciami i ich unikalnym umiejętnościami, gdy chce się zebrać wszystkie buteleczki to czasem trzeba trochę pokombinować ale też nie to hardocorwa gra gdzie będzie się kiblowało w jednej lokacji przez pół dnia, raczej należy do tych prostszych i przyjemnych gier 🙂 Fabuła też jakaś jest ale kogo to obchodzi w takiej grze 😛 I druga też wizualna uczta, Vane gra abstrakcyjna bez słów i ze szczątkową historią którą samemu trzeba zinterpretować ale jest to bardzo dobre doświadczenie, bardzo fajnie i klimatycznie oświetlone lokacje, kataklizmowa burza wygląda bardzo dynamicznie i widowiskowo, latanie jest całkiem przyjemne, lokacje na zewnątrz wyglądają bardzo dobrze a w środku jeszcze ciekawiej, światło naprawdę robi robotę. Gra idealnei by zagrała w VR z wiatrakiem wiejącym na twarz i byłaby pełna imersja 🙂 Styl graficzny to takie low poly ale daje radę, przy takiej grze nanity z UE5 by siadły idealnie i można by było nawalić detalu do oporu bo nie ma dużo iteracji z elementami otoczenia a samo otoczenie i klimatyczne oświetlenie gra główne skrzypce przynajmniej do momentu kiedy szkielety struktur budują się naszych oczach gdy podjedziemy do nich złotą kulą czy dmuchniemy z trąbki🙂 wtedy jest trochę więcej interakcji i low poly ma więcej sensu przy takich efektach. Ogólnie bardzo polecam

Ja zakładam, że średnia wieku regularnych bywalców będzie w okolicach 35 lat 🙂

Potwierdziła się cena a nie że trzeba płacić 🙂

no i info potwierdzone upgrade 659$ +vat, koniec eldorado 🙂

you know <wink wink> 😉

Gdyby to się okazało prawdą to bardziej będzie się opłacało kupować licencję co dwa lata nić upgradować co roku, ale też chyba ma nie być licencji tylko subskrypcje. Tak czy tak konkurencji w zasadzie nie ma więc można krzyczeć na maxona a prezes będzie zapłakany 🙂

No wiadomo, najpierw przyzwyczajają przez lata a potem każo płacić 🙂

W badibadi znowu szukają blenderowców, może ktoś będzie zainteresowany

Z jednej strony to było oczywiste, że może jednak w pewnym momencie będzie trzeba płacić ale...

Panie w gamepasie jest rotacja poza kilkoma tytuałi i grami które wydaje ms albo kupił studia, desperado jest na gamepassie od stycznia 2021 więc czasu było masa 🙂 Ja w pierwszej kolejności ogrywam gry z gamepassa a potem steamowe czy inne gdzie nie ma widma, że może zniknąć za tydzień czy miesiąc. I przy okazji od razu polecę Tohu bardzo przyjemna i dorpacowana gra point and click, kreska, styl, aniamcja i cały pokręcony świat świetnie wyglądają, przypomina mi gry jak machinarium ale czasem jak to w P&C trzeba na pałę próbować obiektów na obiektach aż cos się wydarzy ale ogólnie bardzo fajne :) I kolejna Greak: Memories of Azur też bardzo ładna graficznie i z solidnym gamepalyem, przypomina mi trochę hollow knight i ori ale jest krótsza i zdecydowanie nie taka hardkorowa 🙂 I ostatnia z gamepassa - Pedestrian, prosta logiczna platformówka z przesadnie skomplikowanym otoczeniem ale mimo wszystko robi to robotę 🙂

Little Misfortune bardzo eee "przyjemna" gra 🙂 samej gry wiele nei ma głównei chodzenie i dokonywanei wyborów ale voice acting narratora i dziewczyny jest świetny i naprawdę robi robotę, charakter dziewczynki mistrzowsko zbudowany i ciężko się oderwać a grę można spokojnie ograć w jednym posiedzeniu. Mo astray bardzo fajne, wizualnie bardzo przypomina Rain world a gameplayowo to nie wiem czy momentami nie jest trudniejsze i bardziej frustrujące niż ori 🙂 Na gamepass trafiła bardzo unikalna gra logiczna która wygrała sporo nagród i ma przytłaczająco pozytywne opinie na steamie, można ograć w 1-2godziny i polecam wypróbować jak ktoś może. I ostatnia Olija również na gamepassie mimo, że bardzo oszczędna pikselowo to ma mroczny klimat trochę przypominająca mi Lovecrafta i walka czy sekcje platformowe są bardzo dobrze dopracowane i przyjemnie się gra, co też mi się podoba to gra jest na jakieś 5 godzin

kobieta która zarobiłem ponad $200,000 ze sprzedaży swoich pierdów odchodzi na emeryturę po tym jak się przepracowała 🙂 https://www.iflscience.com/health-and-medicine/woman-who-earned-200000-selling-fart-jars-hospitalized-by-her-work/ Smutna wiadomość dla każdego kto chciał a nie zdążył kupić jej pierda ale na pocieszenie jest cyfrowa wersja jako nft ale to jak ebook kontra nowa, pachnąca ksiazka fizyczna, to już nie to samo 🙂

Ain't Nobody Got Time For That 😄 Prawda w większym studio będzie najczęściej już jakiś system w użyciu ale w mniejszym to często standardy wyglądają tak 😉

Podpiszę się pod tymi wszystkimi słowami uznania 🙂 Bardzo dobrze to wygląda choć też bardzo randomowo, słuchaj rad kolegów bo wiedzą o czym piszą i jest duży potencjał jeśli będziesz się rozwijała w bardziej konkretnym kierunku i z planem. A co do dziewczyny z telefonem to najbardziej się wyróżnia ze wszystkich prac i przez to się wybija i łatwiej ją zapamiętać, w pierwszej chwili pomyślałem że to prosty render 3d z niemal całkiem ostrym światłem punktowym i domalowaną dziewczyną ale jeśli to wszystko malowane no to wow, ja nie zauważyłem żeby perspektywa się rozjeżdżała ale też nie jestem na to uczulony.