Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Max3D.pl

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Destroyer

Members
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Destroyer

  1. Aż mi się przypomniało jak oglądałem Next Gen ze dwa lata temu robiąc w tym samym czasie zupę krem z dyni, praca na freelansie ma swoje plusy ale kultura pracy i organizacja musi być 😛 Nezumi ponad 10 lat w branży a pracowałem tylko kilka miesięcy na miejscu i to jeszcze w firmie dla której przed i po robiłem na freelansie i znajomi mówili, że oni by tak nie mogli. Na początku pandemii to był płacz i szok gdy musieli się szybko przyzwyczaić a dla mnie dzień jak co dzień z tym, że jeszcze zdążyłem się przeprowadzić i wystarczyło, że obrócę się na krześle, odsłonię zasłonę i miałem widok na las z loggii, pomagało gdy nie można było wychodzić na ulicę bez potrzeby. A teraz gdy większość pracuje z domu i już przywykła a nawet to polubiła to jeśli nic się nie zmieni to za niedługo ja będę szedł do roboty stacjonarnie🙂 zawsze pod prąd 😛
  2. Nezumi dokładnie tak, z jednej strony feminazi krzyczą, że kobiety są równe mężczyzną a z drugiej strony jak już rzeczywiście coś osiągną to wskazują to jakby to była rzecz nie do pomyślenia, jakby były jakieś upośledzone ale mimo wszystko i im się udało 🙂 Ot choćby rodaczki Magdalena Dedala którą niektórzy mogą kojarzyć z tego forum z lepszych czasów albo Dorota Sikorksa z MPC m.in senior rigger przy księdze dżungli czyli bardzo technicznie wymagająca pozycja i masa innych. Ale Fakt, że ludzie się sami segregują w absurdalny sposób np dni bez białych na uniwersytetach albo na siłę wciskanie ludzi nie najlepszych do pozycji ale spełniających jakieś wydumane proporcje. Ale nie brnijmy w ten temat bo to śmierdzące bagno. alex3d no właśnei od jakiegoś czasu już nie jest taki nieprzystępny, już w zasadzie jak każdy inny renderer, dodali nawet GPU i całkiem szybki jest, kiedyś, dawno temu chyba przy raytracowaniu szybkością nie grzeszył i trzeba było się gimnastykować teraz też można ale już nie trzeba 🙂
  3. Fajnie się zapowiada, renderman w ostatnich latach bardziej się ucywilizował i zbliżył do prostego ludu 🙂 ciekawe co pokażą w wersji 24 "Women in RenderMan" no fajnie ale gdzie event " biedni i głodujący ale mimo to grubi ponad ludzką miarę not in RenderMan" to też bym może tam poszedł i popierdział jak mi ciężko w życiu, szczególnie wchodząc po schodach, jestem głęboko zofendowany 🙂 albo blm i mniejszości seksualne in RenderMan? pachnie mi to głęboko zakorzenionym rasizmem i czym tam się teraz ludzie teraz obrażają 🙂
  4. Fajnie, gdzieś na tweeterze czytałem posta team leada mocap z ubisoftu, że całe previsy przed mocapem robią w blenderze. Coraz częściej widzę oferty pracy gdzie blender jest wymagany albo preferowany, w małych studiach to nic niezwykłego ale w coraz większych pojawia się blender jako plus, jeszcze nie wymóg ale kto wie co będzie za 10 lat... pewnie wszyscy umrzemy 🙂
  5. Widzisz belkę w oku bliźniego swego a nie dostrzegasz kombajnu zbożowego w swoim 🙂 Też w bardzo wielu kwestiach wydaje Ci się, że wiesz najlepiej i jesteś jedynym widzącym w krainie ślepców i masz racje, wydaje Ci się:)
  6. Ale ja właśnie o tym mówię, że jeśli liczy się "twój projekt" i jego wartość to zgodnie z prawem i założeniami jak najbardziej można mieć koleżkę z imienną licencją i nikt nie powinien się przyczepić. Jeżeli by było istotne czy masz większą firmę i masz mieć normalne licencje to by tak napisali a tego zapisu nie ma czyli można i założę się, że będą małe studia gdzie takie coś będzie miało miejsce. Inna sprawa, że zatrudniając na b2b dostajesz więcej niż na np umowie o dzieło więc tak czy tak dla pracodawcy jedno i to samo czy zatrudni koleżkę na b2b za 7k z licencją czy na umowę o dzieło za 5500 i kupi pełną licencję majki i w razie czego będzie miał na pokładzie gdy koleżka zmieni pracę.
  7. Dokładnie, to co kto rozumie ma znaczenie dopóki władza powie, że rozumie to inaczej. Jeżeli liczy się "Twój" projekt i budżet to tak naprawdę liczą się tylko zarobki 100k$ bo jak robisz projekt za 100kEur to już przekraczasz granicę zarobków i koszt projektu nie ma żadnego znaczenia i ten zapis jest zupełnie niepotrzebny chyba, że robisz na umowę o dzieło ale kto zleca jednej osobie robotę za pół miliona złotych na umowę o dzieło? zapewne każdy, ja to dziennie ze dwie takie oferty odrzucam i mówię, że nie mogę bo na majce indie się nie da a chcę trochę zaoszczędzić 😛 . Idąc dalej, pracując z domu jako freelancer dopóki nie zarabiasz więcej niż 100k$ możesz robić absolutnie wszystko, to czym to się rożni jak w firmie produkcyjnej zatrudniają freelancerów pracujących z domu na projektem za miliony? czy ludzi z własną działalnością pracujących w homeoffice albo w biurze cooworkingowym? Każdy z nich zarabia poniżej 100k więc może robić na indyku a jak nie może to dlaczego? Nie ma zapisu o tym jaką umową ktoś ma być związany czy niezwiązany tylko koszt projektu i zysk roczny. I wtedy też nic nie stoi na przeszkodzie żeby każdy pracownik w firmie pracował na b2b i miał swoją licencję indie bo "jego projekt" to powiedzmy 10tys zł miesięcznie, ale już sama firma nie mogła by kupić indyka bo jej projekt już przekracza tę wartość. Tylko wtedy pojawia się pytanie po co na co to wszystko? 🙂
  8. Nieprawda! Mam informacje z bardzo wiarygodnego źródła (my own ass) że autodeska ma niezawodne sposoby zdobywania wszelkich informacji o projektach i wystarczy cień cienia podejrzeń i z miejsca, bez prawa do apelacji znajdujecie się w kręgach w których bardziej popularny jest sądowy zakaz niż urzędowe zezwolenie na opuszczanie kraju 🙂
  9. Żeby nie było potem nieprzyjemnych nieprzyjemności i aby uniknąć dalszej konfuzji najlepiej bezpiecznie założyć, że maya/max indie są dla zleceń wykonywanych dla studentów, bezrobotnych i na zasiłkach wszystko inne już powoli podchodzi pod wykorzystywanie dobroci autodeski i może mieć znamiona przestępstwa karane z urzędu z całą surowością 🙂 Jednak jeśliś sprawiedliwy to idź do domu przyjacielu i śpij spokojnie, RP czuwa nad tobą i nie da swoich pokrzywdzić 🙂 Pamiętaj jednak, że jeśli kiedykolwiek ktoś powie, że chce coś zrobić dla twojego dobra to od razu uciekaj a jeśli to władza powie, że robi coś dla twojego dobra to szykuj się na potworną katastrofę.
  10. https://petapixel.com/2020/08/20/lightroom-app-update-wipes-users-photos-and-presets-adobe-says-they-are-not-recoverable/ upsi, industry standard, to big to fall 🙂
  11. Pro Tip z ostatnich dni, gdy się odzywa klient sprzed lat z którym za bardzo nie chcecie pracować to powiedzcie, że już się tym nie zajmujecie, przeszliście na zawodowstwo i jesteście dużymi chłopcami 🙂 Odezwał się chłopek z usa dla którego robiłem prostą choć długawą animację instruktażową, wyciągnięty z jakiejś gówno stronki jak freelancer, była chyba za 400$ ostatecznie wyciągnąłem 500 ale kręcił nosem, że drogo 🙂 Na plus to, że mało narzekał i szło dość gładko choć pracy sporo i rzecz do szuflady bo pochwalić się nie ma czym. Zmierzając do sedna chciał poprawkę do starej animacji, pracy nie za dużo ale z połowę będzie trzeba przerenderować od nowa ale nie mam za bardzo czasu i chęci do tego to powiedziałem, że już się nie zajmuję tym, a on prosi żeby mu pomóc, to ja mówię, że nawet jakbym chciał to nawet nie mam licencji programów, on pyta ile kosztują to może kupi, liczę miesięczną majkę, przedłużenie licencji redshifta i afera i tak z 500$ wychodzi a on no spoko, zapłaci 🙂 Koniec końców za poprawkę do animacji za 500$ dostałem ponad dwa razy tyle bez zająknięcia. Jaki z tego wniosek? Właściwie kilka, raz, że się szmacę i się szmaciłem, dwa, że tak jak pisałem wcześniej gdzieś na forum każdy kombinuje jak może i najchętniej za darmo by brał ludzi do roboty mimo, że kasa jest a w tej ameryce to same żydy byle tylko biednego polaka czy innego hindusa za miskę soczewicy kupić 🙂
  12. Szybko poszło, premiera 2021 była z tydzień temu to w takim tempie przed końcem roku już wydadzą 2022 🙂 dają do pieca bo pablo z blenderem ich goni 😛
  13. Raczej testowe coś, ale byłoby miło 😛 Swoją drogą filmik z 2018 a chyba nadal nie ma oficjalnie VRa, przynajmniej by się człowiek poruszał trochę w robocie 😄
  14. Malował tak ktoś teksturki? 🙂
  15. Destroyer odpowiedział luki174 → na temat → 3ds max
    Nawet nie używam maxa 🙂 pierwszy lepszy tutorial z podstawami podstaw renderowania będzie dobrym punktem startu.
  16. Nie potrzebujemy aniamtora od twarzy, nie będziemy płacić tym złodzejo, zrobimy to sami mamy spryt, technologię i kinecta 🙂
  17. Nie wiem jak to wygląda od strony technicznej ale liczę, że prędzej czy później HoudiniLabs dodadzą opcję zainstalowania i updatowania cycles bez wychodzenia z hudego. Inna sprawa że w hudym to dodanie 3 pluginów już czasem wystarczy żeby enviroment file/ packages się wywalały, w teorii powinno wszystko śmigać a w życiu wystarczy reshift, mops i megascans już się nie ładuje albo któryś sype błędami albo intraface się źle wyświetla i pół dnia trzeba kombinować kto i gdzie błąd popełnił, z jakich plików czy w jakiej kolejności ładować bo każdy osobno działa poprawnie ale już dwa razem się gryzą 🙂 dodajmy do tego demo vraya, rendermana i hdcycles 0.7 i już mi się ciepło robi 😛 i takie o
  18. fajna integracja cycles w houdinim i transfer blender->hudy, jak znajdę chwilęto zobaczę jak to działa w praktyce i takie coś
  19. Destroyer odpowiedział luki174 → na temat → 3ds max
    automatami daleko nie zajedziesz, musisz sam ręcznie przekonwertować materiały na te arnoldowe i wtedy będzie wszystko działało
  20. USD to jeszcze pieśń przyszłości i jak na razie tylko przy naprawdę dużych produkcjach, to trochę ciężkie działa już i takie sceny składa się w katanie czy innym solarisie. Jeszcze parę latek minie zanim USD i MaterialX staną się standardem, programy ledwo co dopiero dostają wsparcie do USD i niekoniecznie jest to stabilne i dopracowane.
  21. Co do pytania jak oni to sprawdzą jeżeli będą chcieli to sposoby i systemy już są jeżeli tylko będzie wola to zostaną zaimplementowane i użyte a że głównym celem wszelkich firm i korporacji jest zysk i ochrona tegoż zysku to takie coś prędzej czy później powstanie o ile już nie istnieje w jakiejś formie. O foundry słyszał już prawie każdy o innych firmach też czasem coś się słyszy ale rzadziej i zazwyczaj jest tam coś jeszcze pokręcone w sprawach. Ale rozłóżmy to na małe kawałki, to że google szpieguje wie każdy, to, że zbiera nawet więcej danych w trybie samolotowym już niekoniecznie a pozwala to śledzić człowieka niemal równie dokładnie. Każdy z nas pa swoje profile internetowe dla reklam, wystarczy powiedzieć coś przy telefonie i już reklamy na facebooku czy instagramie, raz dziewczynie kiedyś wspomniałem o leczeniu pijawkami a dosłownie 15min później już miała reklamę takich terapii na instagramie. Czasami odpala mi się sam asystent Google i albo wyszuka coś z kosmosu albo podłapie dokładnie co powiedziałem albo było w filmie i to bez początku ok gooogle. Co ma jedno do drugiego skoro to oddzielne systemy do zupełnie czego innego? Ano pieniążki 🙂 Kilak lat tamu wpadł właściciel kickass torrent a wpadł bo na tym samym urządzeniu wylogował się z facebookowego profilu kicass a potem odpalił itunes i kupił legalnie utwór muzyczny, apple i facebook gdy chodzi o pieniądze które tracą to jest porozumienie ponad podziałami 🙂 Ale jak policja chce żeby apple odblokowało telefon czy udostępniło dane kogoś podejrzanego o zabójstwo czy inne przestępstwo to oczywiście się nie da bo oni dbają o prywatność klientów - czyt. my na tym nie tracimy pieniążków a więcej zyskamy gdy klienci uwierzą, że dbamy o ich prywatność i bezpieczeństwo. Więc nietrudno wymyślić że adsk i google czy apple mogą też wymieniać się informacjami i mieć jeden wspólny profil użytkownika. Google podpowiada jak odpowiedzieć w meilu, przypomina, żę pisałeś o załączniku ale nic nie załączyłeś, wszystko skanuje przeciw wirusom, przypomina, że może warto by było komuś odpisać itd to co za problem żeby sczytać i dane z kim się kontaktujesz, jakich masz klientów, jakie umowy sobie podsyłacie. grzebanie po nazwach plików na dyskach mocno trąci stolcem i ubiegłą epoką retro futuryzmu, mogą grać rolę ale bardziej marginalną, teraz jest big data, ai, machine learning i algorytmy które mając wystarczająco dużą próbkę danych potrafią być dużo szybsze i bardziej skuteczne niż człowiek mógłby kiedykolwiek być. Idźmy dalej już dawno temu m.in. Jim sterling, yong yeah i SidAlpha na youtubie poruszyli temat niepokojących patentów EA i/lub ubisoftu nastawione oczywiście na wyciąganie jak największej ilości pieniędzy np. w grze sieciowekj najpierw dostajesz łatwych przeciwników żeby zasmakować zwycięstwa a potem wymiatacza weterana który cię zmasakruje, jak już zginiesz jak szmata to wyświetli się okienko zabił cie używając takiego a takiego sprzętu też sobie taki kup i bądź lepszy a pod wpływem silnych emocji pokazano, że łatwo podjąć nieracjonalne decyzje. Co więcej po zakupie tworzy siespecjalnei mecze tak żeby nowo kupione przedmioty miały jak największe znaczenie i ułatwiały grę żeby poczuć że dobrze się zainwestowało pieniądze, potem ich skuteczność spada i zaczynamy kółeczko od nowa. Mało wspólnego ale idźmy dalej, są firmy oferujące analizę użytkowników dla producentów gier pod względem siły nabywczej, śledząc aktywność czy wręcz podsłuchując przez mikrofon są w stanie za pomocą analizy akustycznej określić czy właściciel jest dorosły, czy ma samochód i mniej więcej jaki metraż domu i na podstawie tego tworzony jest profil jakie indywidualne ceny można ustalić, żeby kupił coś w gierce bez zająknięcia. A co ciekawe jakiś czas po tych rewelacjach ubisoft wprowadził swoją aplikację na telefony ubisoft club i nawet jak nie podsłuchują to już appka jest zainstalowana a taką funkcjonalność zawsze można dodać w aktualizacji 🙂 I co chwila się też słyszy, że jakiś dzieciak lub nawet dorosły wyczyścili konta albo inny wydawca się chwali, że jeden użytkownik wydał w mobilnej gówno gierce z transformerami $150,000. Do czego zmierzam? Otóż takie The foundry też nie dobija się do "planktonu" bo jak ktoś robi 30k rocznie to i tak nie będzie miał z czego zapłacić więc szkoda nawet meila wysyłać i straszyć ale jak wypłynie na szerokie wody i zacznie zarabiać to już mamy gagatka i będzie miał pieniądze żeby kupić pakiet wszystkomający albo pracodawca mu kupi bo na tym potrafi pracować. Dlatego są te subskrypcje, always online, często tańsze wersje programu czy pluginu nie mogą działać w ogóle albo dłużej bez dostepu do internetu, raz dla ochrony przed piractwem dwa zawsze coś tam można wyciągnąć i nawet wyciągając rozbite i mało istotne w pełni anonimowe dane to mając ich odpowiednią ilość można znaleźć i człowieka za nimi 🙂 Ludzka pomysłowość nie zna granic i wchodzi już na pola scifi jak szpiegostwo elektromagnetyczne, uderzenia klawiszy można śledzić zdalnie z dużą dokładnością, znajdując się w odległości nawet 20m analizując zakres widma radiowego. Akcelerometr w smartfonie, który leży obok klawiatury, zapewnia około 80-procentową dokładność rozpoznawania naciśniętych klawiszy wystarczający do przechwytywania haseł albo odgadnąć spójny tekst. Albo komunikacja zainfekowanych komputerów za pomocą diód w komputerze albo głośniczka systemowego w paśmie niesłyszalnym dla człowieka.
  22. Oj już się tak sami nie biczujmy każdy kombinuje jak może, jak Amerykanin zatrudnia Polaka to też najczęściej po to żeby pracował za stawkę mniejszą niż w macdonaldzie, wiem bo nie raz już tak było, że jest gadka szmatka, wszytko pięknie a potem podajesz stawkę jak zawrotne 20$/h i koniec albo jeszcze powie, że za drogo a dla przypomnienia pracownik w macu dostaje 15. Z Niemcami czy Anglikami też miałem takie przypadki, nie zawsze ale często, zresztą dlatego też jest taki masywny outsorrcing w indiach gdzie ludzie tani a piractwo duże, co chwila na grupach facebookowych jakiś hindus się odzywa bo mu pirat nie działa albo skąd ściągnąć a komputer za ok 15-20k zł ale ani jednego oryginalnego oprogramowania, blendera by piracili gdyby mogli 😛 My też nie mamy tak dobrych promocji jak we ameryce gdzie na hasło george floyd jest 100% zniżki u louis vuitton 🙂 Poza tym teraz gdy jest coraz więcej home office to zwyczajnie boją się, że ludzie będą masowo pracowali z domu na indykach dla studia a że nadal wychodzą z pozycji siły i industry standard to mogą sobie pozwolić na takie przycinanie. Zresztą tak ogromna popularność windowsa, albo vraya i 3dsmaxa w europie to w olbrzymim stopniu zasługa piractwa właśnie, darmowej pierwszej działki. A ta wersja indie to tak trochę jak darmowy internet, jest żeby był, patrzeć, cieszyć się ale nie dotykać i broń boże nie używać, nie po to dajemy żeby brać hołoto, a poza tym wielbić nas na klęczkach 🙂
  23. No dla mnei jest to takie trochę nieeleganckie 🙂 ale sam nie wiem, z drugiej strony bywało tak że pracę wyceniałem na dajmy na to 2k a kończyliśmy pracę i było już 5 i wiem że często tak bywa, bo zmiany bo poprawki i się ciągnie a im ważniejszy produkt tym więcej potencjalnych zmian i poprawek. Bywało tak, że już było wszystko ponagrywane, kolor korekcje i prostowanei liści kwiatków w rozmazanym przez głębie ostrości tle a tu jednak się coś nie spodobało i trzeba było wracać na plan zdjęciowy po 2 tygodniach i w podobnej sytuacji zaczynasz z projektem za max 200k a kończysz ponad limit. Więc wtedy by wypadało pytać co jakiś czas czy nadal mieścimy się poniżej 440k? 🙂 Bardzo niepotrzebnie to pogmatwali, daliby jak każdy inny limit zarobków 100k i byłby czysty układ
  24. Najbezpieczniej by było na majce czy maxie indie robić to co bez cienia wątpliwości mieści się w limitach a jak coś jest niejasne to hudy czy blender, zresztą prostego paskshota to prawie i w notatniku mozna zrobić 😛 a tam, temat wątku to tylko zalążek do ożywionej dyskusji na tematy ważne które organicznie ewoluują w zależności od potrzeby chwili 🙂 btw w lidu jest promo na borówki, wpisujcie swoje miasta, kto wię ej lików, pierwszy! 🙂 A tak serio to też nie ma o czym za wiele gadać, temat jest klarowny, teraz co najwyżej można czekać na doniesienia jak kogoś adks ścignąl za słoik majonezu do wysokobudżetowej reklamy😛 Mnie indyk trochę kusi ale z drugiej strony jak mam siedzieć jak na szpilkach bo nie wiem ile projekt kosztuje a pytać nie wypada to chyba nie ma sensu tak bata na swój własny tyłek kręcić

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.