Skocz do zawartości

Destroyer

Members
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Destroyer

  1. Destroyer odpowiedział KLICEK → na odpowiedź w temacie → Galeria
    proszę, lepsza jakość 🙂 @KLICEK chad w swojej młodości 🙂
  2. Destroyer odpowiedział KLICEK → na odpowiedź w temacie → Galeria
    forum3d.kom-net.pl tam też spamowałem i było więcej ludzi z branży i starych dziadów a nie młodziaków jak tutaj tzn wtedy, teraz tutaj też same stare dziady 🙂
  3. @EthicallyChallenged zestaw survivalowy i przygotowanie na apokalipsę? 🙂 a ja po tym jak wywaliłem większy celownik i klikera z czerwonym akcentem to zamieniłem też smycz z czerwonej na czarną i jak już tak ozdabiałem to pomyślałem, że biała nitka tworząca siodełko na strzałę na cięciwie jest jednak trochę nieładna i sciąga za bardzo uwagę na czarnej owijce więc ją przemalowałem markerem na czarno .....i potem poszedłem strzelać 😄 i teraz myślę czy nie przemalować znowu na białą 😄
  4. Destroyer odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    A mi się to podoba, zresztą potem jak spojrzałem na pozostałe rysunki to w prawie każdym widzę drugie dno, czy jest czy nie to już nieistotne ale jak się człowiek postara to wszędzie coś wypatrzy i sobie dopowie co tam mu potrzebne 🙂 No i z tym anty białą narracją też racja, tak samo wszystko anty mężczyzna i anty tradycyjna rodzina więc dla równowagi można robić coś podobnego nakręcając spiralę nienawiści a nie zginać kark. Czy to może być to czego chcą ludzie trzymający włądzę? Bardzo możliwe, że tak ale też zwykli ludzie mają minimalne możliwości walki z tym a jak pokazują europejskie kraje "rozwinięte" to lepiej dmuchać na zimne bo skończymy podobnie 🙂 Może przekoczowałeś limit uploadu, sprawdź czy masz jeszcze miejsce w my attachemnts
  5. Wygląda fajnie, miło, że coś takiego się udało zrobić. Gratulacje dla zespołu za dowiezienie Jak ktoś oglądał to dajcie znać czy będąc starym zrzędliwym dziadem da się obejrzeć czy będzie męczyło 🙂 bo jednak 6+ więc dla dzieciaczków i można się odbić
  6. Destroyer odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Nie no nasze też, może nawet bardziej. Ogólnie na podium najbardziej nielubiancyh nacji, religii, płci czy czegokolwiek jest ekstremalnie ciasno bo są tam prawie wszyscy a im więcej tym weselej 😄 Tylko tu jest prawdziwe i pełne równouprawnienie i brak jakiejkolwiek dyskryminacji, prawdziwa utopia 😄
  7. Destroyer odpowiedział adek → na odpowiedź w temacie → Komentarze, propozycje ...
    A widzisz, bo jak wchodzi się w ostatnią aktywność to nie ma nic z tych opcji dopiero w dziale nieprzeczytanych jest, trochę to nieintuicyjne
  8. Destroyer odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    musiałem wygooglować bo wstyd się przyznać ale nie wiedziałem 😄
  9. Destroyer odpowiedział adek → na odpowiedź w temacie → Komentarze, propozycje ...
    O słodki Jezu, jaka różnica! 😉 w końcu użyteczność ponad monogość funkcji które nie są potrzebne ale trochę bardziej widowiskowe 🙂 Jakby się dało to ja bym jeszcze te ikonki usunął bo teraz wszędzie będzie to samo a jeszcze bardziej by było czysto i czytelnie 🙂 edit a nie jednak newsy z głównej mają inne ikonki ale nadal byłbym za usunięciem tych ikon w całości
  10. Destroyer odpowiedział EthicallyChallenged → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    very nice attention to details and anatomy correctness🙂
  11. Destroyer odpowiedział adek → na odpowiedź w temacie → Komentarze, propozycje ...
    No ja to samo ale jak jest ich więcej to umyka kto gdzie pisał więc wchodzę w ostatnią aktywnosć a tam lista kto komu dał lika i mi się odechciewa 😛
  12. Destroyer odpowiedział revrite → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    no elegancka robota!
  13. Destroyer odpowiedział adek → na odpowiedź w temacie → Komentarze, propozycje ...
    To ja bym poprosił na widok aktywności bez reakcji bo to nikomu do niczego niepotrzebne al kto gdzie co napisał by się przydało żeby było tak czyste i czelne jak ostatnie posty
  14. Destroyer odpowiedział Mortom → na odpowiedź w temacie → Galeria
  15. Destroyer odpowiedział Mortom → na odpowiedź w temacie → Galeria
    Świetny klimacik na tym obrazku! 🙂
  16. Destroyer odpowiedział Mortom → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    oldman: max3d:
  17. Destroyer odpowiedział michalo → na odpowiedź w temacie → Galeria
    a9yWo7L_460svav1.mp4
  18. tak mi się skojarzyło 😄 Od takiego stawania na pedałach rozciąga się łańcuch i można go zerwać. Znajomy który oprócz jazdy wyczynowej na bmxach i triapch z namiotem rowerami czasem mi naprawiał rower po taniości bo zdobywał doświadczenie zanim swój serwis otworzy i jak raz wziął miarkę zużycia łańcucha która powinna się zatrzymać gdy jest ok albo przejść dalej gdy łańcuch jest rozciągnięty to u mnie się zatrzymała... ale na następnym ogniwie 😄 Ale że jednocześnie rozciągałem i zjadałem zęby na korbie to nadal to jakoś działało ale jak już łańcuch puścił to trzeba było wymieć i korbę i łożysko bo ono tez już było calutkim rozwalone, coś tam niby trzeszczało ale co się będę głupotami przejmował 😄 Ale po tych naprawach to tak się lekko jechało a nie jakbym ciągnął pług za sobą, tak się czułem przez chwilę 😄
  19. Destroyer odpowiedział michalo → na odpowiedź w temacie → Galeria
    Nooo wiesz tutaj to regularnie wchodzi z 5 osób to jak masz tyle reakcji to już jest dobrze 😄 Może na jesienną depresję ciepły koc i kakałko z bitą śmietaną, piankami i posypką 😛
  20. Destroyer odpowiedział w8jek → na odpowiedź w temacie → Animacje
    Głos poszedł ale takie głosowanie widzów to bardzo łatwo zrobić bota i zgarnąć nagrodę za oszukaństwo 🙂 Pamiętam jak lata temu był jakiś konkurs procad chyba i też była nagroda publiczność i dwie osoby które znałem były dość wysoko ale nie ze względu na jakość tylko chyba wtedy sami klikali na bezrobociu 🙂
  21. Tak, kilka razy widziałem jakiś filmik z pokazaniem jak wymienić np jakiś filtr powietrza czy coś i pół samochodu ze środka wymontowali żeby się do tego dostać, design 101 😄 No ale fakt masa jest prostych prac które może wykonać tresowana małpa, tyle, że czasem to brudna robota albo trzeba mieć jakieś narzędzie które może kosztować sporo a będziesz go potrzebował ze 2 razy w życiu. Ale ludzie mają takie przeświadczenie że "fachowiec" to będzie fachowiec z powołania a nie jak nauczyciel w większości z konieczności bo nikomu innemu się nie chciało tego robić 🙂 A chłop to z natury lubi sobie pomajsterkwoać i coś rozkręcić i rozwalić więc równie dobrze można to i naprawić albo chociaż spróbować a jak nie pójdzie to potem wezwać jakiego fachamna żeby naprawił co to "ktoś panu tak to spie**ił" 😄 No ale jak chcesz taki prosty prymitywny łuk to tym bardziej projekt "zrób to sam" może być fajny, ja zawsze lubię coś zrobić rękami bo przy pracy to nie mam takiej możliwości i tego czasem trochę brakuje. Może projekt z synem i jak pierwszy łuk będzie za miękki to będzie akurat dla niego do nauki poprawnej formy 🙂 Gdybym miał jakis domek z garażem, coś więcej miejsca to bym się w takie majsterkowanie bawił i jakieś głupoty próbował robić 🙂 ale to pewnie na starość, choć jak będzie to się okaże 🙂 Mam trochę podobnie, chłop w serwisie mówi, że przednia przerzutka ciężko chodzi, rozregulowana, manetka ledwo chodzi i tam coś naprawiał a ja na to, że przedniej to nie używam, ustawiona na najcięższy bieg i tylko ze 3 najcięższe poziomy z tylnej używam jak bardziej pod górkę jadę 😄 A w okresie mojej świetności formy to mi brakowało cięższych biegów na płaskim a tym bardziej z górki 🙂 A jak jest bardzo pod górę to łatwiej zejść z roweru i iść pieszo albo zrobić sobie chllange i deptać z całej siły pedały, ogień w nogach a czasem i tak stoisz w miejscu a ktoś obok pieszo mija niemal bez wysiłku 😄
  22. No wiem jak jest, ja też wziąłem dodatkowe zlecenia żeby kasę na łuki wywalić a efekt jest taki, że nie mailem czasu na strzelanie, pogoda się popsuła i moje zdrowie i samopoczucie tez, po części przez pogodę po części przez tę pracę i nieprzespane noce i stres 😕 Ja łuk kupiłem po taniości bo ręcznie robione i takie porządne to jednak jest wydatek spory albo bardzo duży a nie wiem czy zaraz moje zainteresowanie nie umrze 🙂 Można też spróbweać zrobić łuk samemu, ja przez chwilę o tym myślałem, ale nie mam za dużo miejsca i w sumie narzędzi tez nie więc byłoby ciężko. Oglądałem kanał WIla Bowmakera, spoko opowiada, ma takie właściwości terapeutyczne i uspokajające 🙂 No i on też ma poradnik jak zrobić łuk z pcv i na youtubie co chwila mi się takie rzeczy przewijają tyle, że w tytule zrób łuk za 35$ a w wykonaniu wychodzi ze musisz mieć jeszcze sprzęt za 10 tys 😄 Niezłe przejścia, też miałem kilka podobnych, wystarczy raz czy dwa się tak przejechać i potem jeździsz z całą "apteczką" narzędzi żeby się w razie potrzeby wyratować 🙂 Na łucznictwie to samo, na początku przychodziłem na "golasa" a teraz zabieram nawet dłuta, młotek, kombinerki i świecę zapachową 😄 Ja mam swój starty rower już z 15 lat, myślałem żeby kupić nowy ale potem tak myślę, że jest częścią mnie, jest jak ja przeczołgany przez życie, na pierwszy rzut oka, z daleka nawet nieźle wygląda, dobrze się trzyma ale jak się przyjrzeć z bliska to ledwo się trzyma w jednym kawałku i od tamtej pory przeszła mi chęć jego wymiany choć jak zerwałem łańcuch i w serwisie wymienili razem z korbą i łożyskiem bo też już były rozwalone, potem kupiłem kilka narzędzi, wymieniłem linkę hamulcową, dętkę i coś tam to tak liczyłem i wydałem połowę ceny nowego a tylko kilka rzeczy wymieniłem i nadal wygląda jak stary dziad 😄 ale to mój stary dziad 🙂
  23. No jest cudowna 😄 pierwszy tydzień września jeszcze 32 stopnie w dzień a ostatni dzień już 2 stopnie w nocy i przymrozki bo kolega mówił, że gdy rano do pracy wychodził to szron na samochodach był 🙂 Najgorsze, że tak z nienacka się pogoda załamała, nie ma takiego łagodnego okresu przejściowego tylko z lata od razu na zimę, w ogóle ostatnio to tak jakby były tylko dwie pory roku w Polsce i szok termiczny jak uderzenie w twarz 🙂 Ja to albo siłownia, albo wspinaczka, snowboard ale to dawno, albo łuk a i rower też był, w szczytowej formie tak z 1500 do 2000 km w sezon robiłem ale raczej jak jest cieplej, zimą czy zimną jesienią raczej nie, choć na siłownie jeździłem akurat rowerem w czasie śnieżyc nawet czy ulew 😄 I tylko kilka razy się tam pokaleczyłem czy pochorowałem od tego 🙂 A w tym roku to od lata to z 5 razy na rowerze byłem i linkę hamulcową zerwałem a z rok miała albo i nie, z decatlonu więc jakość 10 na 10 😛 I tak się zbierałem żeby sobie rower odszykować, kupiłem trochę gratów, narzędzi i lato się skończyło 😄 @adek jakoś tak bardziej zawodowo jeździsz, tj sprzęt za kilkadziesiąt tys i pełny strój czy rekreacyjnie w jeansach i na rowerze z marketu? 😛 Znajomy też trochę uzależniony od rowerów, dzisiaj lekko pada a on i tak poszedł pojeździć bo nie mógł usiedzieć 🙂 Dzięki, trochę się tym zainteresowałem nieco bardziej niż tylko jako dodatkowa aktywność na lato i chciałbym to trochę dłużej pociągnąć no ale zobaczymy, już jest ciężko i we wrześniu, głownie przez pracę, która wziąłem żeby zarobić dodatkową kasę na łuki właśnie 😄 byłem tylko kilka razy ale też ludzi z grupy rekreacyjnej prawie nie ma, ostatnio widziałem ze 2 osoby, reszta się wykruszyła, ale za to na jesienny okres pojawili się zupełnie inni i to nie początkujący. Trener też przyznał mi rację, że jest rotacja ale są też ludzie co przychodzą tylko latem albo tylko zimą czy jesienią i jest wymiana 🙂 Właściwie to nie wspomniałem, że jakiś czas już trochę eksperymentowałem z wyciszeniem łuku, bo podstawowy to był taki goły na początku A od jakiegoś czasu już taki obwieszony jak choinka 😄 Zacząłem od tłumików na ramiona pod cięciwę, coś takiego ale nie chciałem tej białej podstawki na czarnym łuku więc wziąłem innego producenta tylko samą gumową część, i nawet ok-ish to działało ale była dość sztywna a ramiona łuku są trochę wygięte i jak zostawiłem łuk w klubie ze zdjętą cięciwą to odpadły i zaginęły 😄 Potem spróbowałem takich płaskich pasków, niski profil, czarne więc się wtapiają w ramiona łuku, miękkie wieć się nie odkleją tak łatwo i póki co już jakiś czas się to ładnie trzyma 🙂 ludzie potrafią nawet takie paski od rzepów używać i też podobno bardzo dobrze działa Kolejną rzeczą to takie dampery na ramiona, zbudowane z dwóch kawałków gumy które rozpraszają wibracje, zmniejszają szarpnięcie w uchwycie po strzale, ramiona szybciej się zatrzymują i tym samym też wyciszają łuk I na cięciwie to futerko to tez zmniejsza wibracie samej cięciwy, nieco ją spowalnia ale dźwięk jest ładniejszy. I tutaj też jest mnogość opcji od plastiku, gumy po futerko, wełnę, przędzę, okrągłe, podłużne, wiszące albo odstające 🙂 No i wkręcając futerko w cięciwę sobie przy okazji skręt i długość cięciwy poprawnie ustawiłem 🙂 Mały damper i obciążenie na przodzie łuku, który przy okazji przytrzymuje tez smycz No i ostatnie to te malutkie dampery na celowniku żeby zmniejszać jego wibracje po strzale, co ciekawe mimo, że to są takie malutkie śrubeczki z kawałkiem gumy to kosztowały 4 razy więcej niż ten duży 😄 O i jeszcze kawałki starej dętki rowerowej między ramionami a majdanem 🙂 pomysł zgapiony od rad innych łuczników z internetu 🙂
  24. Panowie jak sobie radzicie z tą pogoda i brakiem chęci do życia i działania? Ja już latem piłem sporo kawy i teraz przy niskim ciśnieniu, gdy mokro, zimno, szaro, ciemno to niewiele już pomaga i ledwo żyję, czekam teraz na marzec kiedy przyroda zacznie się budzić do życia a ja razem z nią 🙂 Ale teraz jakoś trzeba przemęczyć i jest ciężko, znajomi też ledwo żyją albo chorują więc nie czuję się wyjątkowo ale latem w słońcu to byłem bardzo produktywny a teraz to tylko żyję, i to ledwo 😛 -- Kupiłem sobie lepszy celownik do łuku, do tego małe dampery na niego i kliker i spoko, trochę z niego postrzelałem kilak razy i koniec końców wróciłem do starego bo jednak jest za duży i z klikerem to jak praca a nie takie intuicyjne strzelanie, może i bywało lepiej ale przyjemność mniejsza jakbym do roboty szedł a nie zęby na pałę postrzelać i się oderwać 🙂 No i tak myślę, że jak mam tyle sprzętu pakować an łuk to już lepiej iść w metalowy olimpijski a nie pchać sobie to wszystko do myśliwskiego drewniaka 🙂 Na duży plus to że sobie dokręciłem cięciwę zwiększając jej wysokość i nawet ze starego celownika mogę strzelać z 30m i pewnie nawet ciutkę bliżej, wcześniej trener mi ustawił ale jak wspomniałem chłop się zna na olimpijskich więc jak się okazało to średnio na moim łuku to działało i musiałem się sam tym zainteresować i do tego chyba łuk jest nieco bardziej cichy. Ale teraz to nawet żeby iść postrzelać z łuku to trzeba się zmuszać, jak już strzelam to jest spoko ale wybrać się to trochę dramat 🙂
  25. Destroyer odpowiedział michalo → na odpowiedź w temacie → Galeria
    No to przez te reakcje, kiedyś to trzeba było napisać, że fajno a teraz klikniesz serduszko i fajrant 🙂 ludzie sami sobie z lenistwa ten bat ukręcili i idzie ku gorszemu

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności