RaVirr

Może nie miałeś gigabajta, one piszczą jak małe dziewczynki 😄

Miałem 3060 od gigabajta i też piszczał 🙂

Do mnie co prawda ludzie nie przychodzili bo nie mam znajomych, ale fakt- jak ma się siłkę pod nosem, za darmo i nie można "gonić" za sylwetką czy wynikami kolegi obok to motywacja spada 😄

Z drugiej strony tak pomyśl- a co niby mieliby robić po pracy? Do domu wrócić? Spędzić czas na hobby? Przecież hobby mają w pracy, wiadomo... więc tego, w robocie to 8 godzin świetnej zabawy... xD A ZWŁASZCZA JAK JESTEŚ FACETEM XDDD Swoją drogą- zdałem sobie sprawę, że tam niektórzy normalnie robią na etacie, a i tak mieszkają w samochodzie więc może pobyt w domu łączyli z pracą 😮

ALE PRZYNAJMNIEJ FAJNE PROJEKTY W PORTFOLIO I SUPER W CV WYGLĄDA HAHAHAHAHA HAH A HAH 😞

też bardziej szedłem w stronę 2, ale dziewczyna poinstruowała, że za czarno więc zrobiłem małą mieszankę i poleciało na artstację 😄

pomuszcie Która wersja lepsza? 1. 2. 3.

Może nie chciałeś, ale namówiłeś na popracowanie nad szczegółami i dopieszczenie pracki :) Co do planowania to 100% racji, im człowiek starszy i bardziej doświadczony tym bardziej otacza się refkami, robi godziny researchu zanim zacznie cokolwiek robić i jak już przychodzi do faktycznej roboty to jakoś się nie chce- zwłaszcza jeśli to tylko tak o, dla przyjemności 😄 Ostatnio doszedłem do wniosku, że chodzi o to by nie stracić tego "initial hypu" i jakoś balansować- bo lepiej zrobić gorzej niż wcale nie zrobić 😄 @Mortom dziękuwa brachu! 🙂

Dzięki! Wszystko ręcznie rzeźbione przy pomocy dyntopo (to taki odpowiednik zbrushowego dynamesh) 🙂 Co do samych desek to dauem do py ponieważ ich było sporo, przejechałem po widocznej w kadrze części, później zmieniłem ustawienie kamery, powieliłem, ale zamiast usunąć te nieporzeźbione to nałożyłem jedne na drugie i tak już zostało 😄 Nie jest to praca do portfolio (bo jednak na podstawie foty), bardziej głębszy test workflow przy takim rzeźbieniu detalu. Dzisiaj też wybitnie nie chciało mi się wymyślać i taka kilkugodzinna praca przy luźnym odwzorowywaniu była mega odprężająca 😄

Dzisiaj znalazłem fajną fotkę i zainspirowała mnie do zrobienia speeda w blendku: Fotka wyglądała tak: AAA ZAPOMNIAŁEM O SIATCE DLA ZAINTERESOWANYCH XD

On często cyrki odstawiał i myślałem, że za mojej "kadencji" już przejdzie na emeryturę- i przeszedł, ale niestety wciąż projektował. Wiem jak wyglądała komunikacja z klientem jak się spotkali (przynajmniej według relacji klientki)- akurat kobitka poszła się z nim wykłócać, on się oburzył, zamknął chatę od środka i powiedział, że jej nie wypuści póki mu nie zapłaci xD Ona z kolei darła mordę, że dzwoni na policję i afera jak diabli xD

Miałem takiego ulubionego projektanta, który bardziej się skupiał na sklejaniu modeli niż projektowaniu. Pewne małżeństwo przyniosło projekt od niego wraz z zestawem dokumentów. Złożyli, sprawdzam, połowa wymaganych rzeczy nieuzupełniona, część rzeczy źle, ale po około miesiącu udało się to dograć na tyle, że otrzymali pozwolenie na budowę. Myślałem, że temat zamknięty bo nawet wydałem dziennik budowy, oni złożyli to w nadzorze i dopiero jak wjechał wykonawca to okazało się, że oni chcieli rozbudowę istniejącego budynku gospodarczego, a projektant zrozumiał że chcą nowy budynek...zupełnie w innym miejscu...o zupełnie innym przeznaczeniu xDD Skończyło się tak, że projektant zaparł się i powiedział, że póki nie zapłacą za drugi projekt to nic nie zmieni, oni straszyli go sądem, jakoś się w końcu dogadali i wszystko przepisaliśmy (bo byliśmy dobrymi, bezproblemowymi urzędnikami xD) i w zamian dostałem toffifee które zjadłem całe, na raz 😄

Dodam od siebie, jako byłego urzędnika i obserwacji, że czasem taki urzędnik się krótko mówiąc "zapomni". O co mi dokładnie chodzi? Zazwyczaj kwoty przetargów są grube, wielomilionowe i jak tacy urzędnicy operują gigantycznymi kwotami to one z czasem mega powszednieją (mimo, że zazwyczaj zarabiają niewiele więcej niż najniższa krajowa)- więc jak wchodzi jakieś zamówienie za "marne" 20k to ta kwota wydaje się jak splunięcie 🙂

rzaby skaczo

Na discordzie bys odpisal na moja prywatna walentynke, a nie 😕

Kupiłem oculust quest 2 i gierkę blade and sorcery- po bodaj 20 dniach zjechałem z 96kg do 89kg 🙂

Było było 🙂 Wiesz, też kwestia przekazania myśli bo możesz napisać "NOO Jeśli ten Twój człowiek z konceptu nie ma kości to owszem, może by tak wyglądał i może by udało mu się założyć te jego hehe zbroję- ale wiadomo, zawsze fajnie wymyślać sobie anatomię niż popatrzeć na refki 🙂" lub "Wiesz co, w klacie popsuła się anatomia w tym i tym miejscu, źle to wygląda"... Kiedyś były inne czasy bo serialowe samce alfa kazały nam być ostre jak żyleta, sarkastyczne jak skurwysyn i jak się komuś tak pojechało to z miejsca stawałeś się fajny 😄

Kozak wywiad 🙂 Co do krytyki to jest bardzo ciężki temat moim zdaniem. Dzisiejsze "rozwiązanie" nie jest idealne (oczywiście jeśli chodzi max3d.pl), ale nie oszukujmy się- kiedyś, również tutaj, leciał niemal hejt w czystej postaci i wielu ludzi jebnęło rysunkiem czy 3d pod ciężarem "argumentów" komentujących. Fakt, obecnie jest sporo głaskania się po głowach i przemilczania oczywistych błędów, ale mam wrażenie, że robi to mniejszą krzywdę niż walenie prosto z mostu "boże jakie gówno, poćwicz i wtedy pokazuj" 😉 W wywiadzie też jest pokazany skrajny przykład Cyberpunka- w sensie bicie niewspółmierne do przewinienia i jak to się przełożyło na życie ludzi, którzy przy nim robili bo ktoś postanowił wsiąść na bandwagon hejtu i opluwania...a dzisiaj masz odwrotną sytuację z Hogwarts Legacy, które jest co najwyżej przeciętną grą z niewielką ilością kontentu, a przez aferę z transami wychwalano gierkę pod niebiosa bo akurat taki bandwagon się zrobił xD

@michalo niekoniecznie to musi być wina windowsa czy xp pena. Moja luba miała bardzo irytujące problemy w blenderze, photoshopie i kilku innych programach- na przykład gizmo nie działało (myszka nie chwytała), w photoshopie nie dało się poruszyć suwaków od rozmiaru pędzli czy warstw. Szukaliśmy długo i znaleźliśmy- nie wiedzieć czemu to aplikacja Spotify robiła takie jaja- co zabawniejsze, przez długi czas nic się nie działo, po prostu dostała jakiś update i pojawiała się jakaś kolizja. Niestety pomogło tylko nie używanie jej xD Może u Ciebie też jest coś pozornie niezwiązanego z tematem, jakaś apka działająca w tle?

W jakiej maksymalnej rozdziałce może to realnie generować takie cuda? 😮

Łokurwełe ja jestem zbyt nieśmiały na takie kolory i kontrasty 😄 Już przy tej nie będę szedł w tę stronę, ale chce zrobić postać/postaci trochę bardziej stylizowane i myślę, że wtedy skorzystam z rady, imo będzie bardziej pasowało 🙂

To szybka podmianka, ale remczmnie:

TY NO W SUMIE XDDD

Masz rację, dopiero jak wytknąłeś to zobaczyłem (zwłaszcza oczy). Postaram się ogarnąć plastikowość choć jakiś fikuśny wyraz twarzy może być ponad moje portretowe umiejętności 😄