infected

Faktycznie na obrazku podlinkowanym koła są inne. Zwłaszcza napinające. Było ich wiele odmian. Ja wybrałem akurat inną. Poniżej mały przegląd kółek do tego podwozia.

czyli Jagdpanzer 38(t), nazywany przez żołnierzy frontowych oraz w powojennych publikacjach Hetzer.

Użyj zapisu Archive, wtedy z zipie będziesz miał wszytko do przeniesienia na drugą maszynę.

Na e-mail z prośbą o polską wersję licencji podejrzewam, że przyślą takową.

Zainteresuj się Unwrap UVW. Jest sporo tutów do tego w sieci.

Zwróć uwagę na proporcje monitora. Bo jak masz szeroki to i tablet lepiej mieć typu wide.

Ależ Evermotion Spółka cywilna to firma krajowa

To samo sugerowałem, ale jak każdy kij ma dwa końce w końcu może się okazać, że pacjent napisze 20 szybkich odpowiedzi na pierwsze 20 prac w wipie czy gdziekolwiek indziej pt. „Super robota”.

A nie prościej napisać do producenta zamiast gdybać...

To jest WIP ?

Tak dokładnie. A tak akurat firma to mój kontrahent, i nie będziesz miał problemu z gwarancją czy ze zniknięciem z rynku za jakiś czas. Osobiście z indukcyjnym pentagramem nie miałem kontaktu, więc nie mogę tutaj nic powiedzieć.

Jak chcesz A5 nówkę to jeszcze ponad dwie stówki musisz uzbierać do wacoma bamboo.

W maxie 2010 jest graphite modeling.

Może zamiast łączyć to lepiej wyciągnąć ten prosty kształt z „wzorcowego poziomego” obiektu.

Tylko Wacom. Osobiście używam intuosa i jestem naprawdę bardzo zadowolony.

Rewelacja materiały i render. Gratuluję! Kiedy jakieś latadło do tego?

A odbicia są możliwe bez uv-ki? To jest klasyczny bbandi. Czekamy na kolejne up-y...

Oby tak dalej. Trzymaj poziom detalu, a będzie na co popatrzeć.

A może wróżka Janina?

Może napiszę inaczej. Jaka firma? BSA krytykowana za zbyt agresywne podejście. Osobiście widziałem jak wygląda taka kontrola. Na komendę odejść od komputerów, po stwierdzeniu że momencik panowie natychmiast informują - proszę natychmiast wstać od komputera bo podejmiemy działania by pana odsunąć siłą. Druga sprawa. Nie wiem skąd wziąłeś tezę o nielegalności kupna poza WE. Nigdy nie stwierdziłem, że tak jest. Natomiast ostrzegłem, że łatwo naciąć się na podróbkę polegającą na sprzedaży oprogramowania bez licencji na WE w świetnej okazjonalnej cenie. Czy już rozwiałem twoje wątpliwości? Oraz ewentualne poczucie konsternacji u autora wątku, który czyta nasze elaboraty :)

Właściwie to ty idziesz do urzędu celnego. Jeżeli oni przychodzą do ciebie nazywają się już Służbą Celną RP. Towar kupiony w USA lub Kanadzie podczas wysyłki musi mieć określoną zawartość. Następnie trafia do firmy spedycyjnej przy której jest agencja celna. Po ustaleniu wysokości cła - jeżeli towar jemu podlega (możesz to sam sprawdzić w systemie ISZTAR) i jego opłaceniu możesz cieszyć się softem. Jeżeli będziesz chciał wydymać urząd celny to prawdopodobnie ci się to uda na skalę jednego czy kilku zakupów. Ale to jest ten urząd który za jeden zakup jak ktoś życzliwy doniesie będzie cię ścigać. A firma kontrolująca legalność programu po licencji łatwo dojdzie że towar jest niedopuszczony do obrotu na terenie WE i poinformuje urząd celny o tym fakcie jeżeli tego nie zrobiłeś i masz już dwa problemy. Koszt niektórych programów jak Corel jest stosunkowo niski - więc czasem lepiej odkupić go od jakiegoś studenta co go wygrał w jakimś konkursie - niż ciągnąć z zagranicy.

Mniej więcej o to mi chodziło. Allegro jest zalewane takimi produktami.

Urząd celny. Tą metodą obrotny Kanadyjczyk mógłby wprowadzić na rynek Wspólnoty Europejskiej dowolną ilość oprogramowania na masową skalę. Jednak kupując u wewnątrzwspólnotowego resellera soft spoza WE opłacasz już w nim cło. Dyrektywy wewnątrzwspólnotowe obowiązują w unii - tylko

Corel jest firmą Kanadyjską i jak kupisz wersję w EU to jest ok. Zbyć ją możesz na obszarze EU. Ale ja wspominałem o wersjach Kanadyjskich (na płytach jest wyraźnie napisane, że jest to ta wersja) i przywiezienie jej do EU i próba zbycia nie jest wtedy legalna.

Dokumenty księgowe przechowujemy do 5 lat. Powyżej tego okresu niszczymy. Adobe nie zabraniało sprzedaży na świecie. Ale windows i corel już tak. Windows jest chroniony specjalnym prawem o wywożeniu twórczości jakiejś tam - nie pamiętam dokładnie. A masz na to na artykuł? O niezgodności z polskim prawem. I to konkretnie DZ. U. z danego roku numer taki, pozycja taka. Bo jeżeli nie to gadka w stylu „- to jest niezgodne z polskim prawem i już” nie uratuje cię. A chętnie poczytam sobie dokładnie.