boowa

a ustawiłeś receive Gi i Caustic w ustawieniach obiektu?

no proszę Pablo rzucił wyzwanie brodaczowi :) oj bedzie się działo :) bardzo chetnie popatrze.. no i życzę wam obu powodzenia chodź Pablo życzę go więcej pozdrawiam [piwo] PS: Gotham mam nadzieję, że nie będziesz dawał fory...

2 x Athlon? brzmi znajomo... XP czy MP.... i pewnie na TYANie? pozdrawiam [piwo]

będę lekko bezczelny i spytam ile płacisz bo i maxa i shake znam a nie chce mi się szukać CV... ani odszukiwać prac do porfolio.... pozdrawiam [piwo]

hehe Meg - level, w którym ma wynieść tego grubasa do furgonetki ;)

giorgione ile ten model ma faces? bo aż się prosi o rig i do gry :) niezła robota... tylko teksturki bym lekko zmienił.... pozdrawiam [piwo]

test benchmark IMSBenchMAX08.max reset reset zwis zwis reset to se potestowałem :) Gotham nie wiesz co może być przyczyną? testowałem na MAXextreme...

..hmm... ja se chyba zaczekam aż skończysz większą partię bo kostruktywne uwagi ujął Gotham więc nie ma sensu bić piany.... ale sczerze powiedziawszy to do Candlekeep jeszcze długa droga.... 50.000.000 ścianek?... o boshe... moja dhampirka miała 3.700.000 i mało nie spaliłem kompa przy raytrace - zatem nie mogę się doczekać aż zobaczę i uwierzę.... no i muszę Ci życzyć najlepszego bo bardzo podoba mi się koncept i nie mogę się doczekać... pozdrawiam [piwo]

Bedzie jak jusz pisałem ćwierc demonem: ojciec półelf, pół demon, matka człowiek, albo odwrotnie (matka elfka, półczłowiek, półdemon). Będzie się czuł nieswojo wśród elfów jak i ludzi, samotny - próbujący zarobić na swoj kawałek chleba ...hmm nie uważasz, że to trochę zagmatwane nawet jak na RPG? - nie wiem co o tym myslisz ale demonom łatwiej złamać duszę człowieka niż elfa... ale to taka moja interpretacja a co do reszty to pamietaj o jednym - albo jest to Warhammer i się o tym mówi albo nie jest to Warhammer - i to tez trzeba głośno powiedzieć ponieważ Warhammer to prawie kult i wiele osób może się za Was za takie rzeczy podąsać. Zwłaszcza, że używacie nazw z Warhammera - luźno go interpretując. Wiele osób może uznać to za niewybaczalne. To tak jakbym sprzedawał wyrób piwopodobny z napisem PIWO, w jego kolorze ale wyciąłbym z niego goryczkę i procenty, dosypał soli i pieprzu twierdząc, że jest to napój \"luźno związany z piwem\" ;) pozdrawiam [piwo]

No witam Panowie :) tak od dłuższego czasu przyglądam się zarówno powstawaniu gry z punktu widzenia technicznego jak i z punktu widzenia scenariusza i jak wczaśniej nic nie mówiłem to teraz się odezwę :) Pierwsza rzecz jaka mi się nasuwa po przeczytaniu ram scenariusza (bo chyba nie traktujecie tego jako scenariusza) to bliskie podobieństwo do Icewind Dale i Baldurs Gate - to nie jest grzech ale jest mocno odczuwalne i powiem szczerze, że mi nawet taka koncepcja odpowiada... Druga rzecz to mocne spłycenie moralności (tak to ujmę bo nie mogę znaleźć lepszego słowa) występującej w Warhammerze i niezbyt dokładne oddanie samej idei świata Warhammer. Ta uwaga jest o tyle istotna, że za takie błędy możecie zostać zlinczowani przez starych fanów WFRpg. Świat Warhammera to iście mroczna wizja świata skazanego na pochłonięcie przez Chaos, który jest istotnym elementem samego Realmu. U was ten Chaos jest gdzieś w tle i połączony ze złem - To nie AD&D gdzie istnieje charakter chaotyczny-zły !!!. Bohater ma krew demona? Jakiego boga chaosu? Khorna? Slaneesha? Nurgla?Tzeenesha? - każdy z nich ma swój własny pierwiastek chaosu.... jak się objawia u bohatera? Gdzie jest wybór moralny pomiedzy dobrem lub neutralnością leśnych elfów a chaosem? Walka rycerzy w lśniących zbrojach? Każdy fan Warhammera będzie chciał wiedzieć czy walczyła Bretonia czy Imperium.... czy może Wysokie Elfy... A dobiło mnie wyrzucenie bohatera przez Wardancerów z wioski.... Po pierwsze z tego co pamietam Wardancerzy są outsiderami tak samo jak Waywatchersi, a po drugie jest nieprawdopodobne aby wypuscili kogoś z krwią demona nawet jeśli byłby to elf. Trzecia rzecz to liniowość scenariusza, której nawet wybór kolejności szukania Kryształów niewiele zmienia. Ogólnie moge powiedzieć, że najlepsza wersja to wersja Willowa....tylko, że jakoś mało rozbudowana i wygląda na szkielet 50 godzinnej rozgrywki. Musicie też pamietać, że tak naprawdę dobro w Warhammerze jest tak rzadkie jak uczciwość polityków Samoobrony a zło nie pomaga wcale Chaosowi gdyż jest wynikiem nie odrażającego wpływu Chaosu a jedynie oddaniem mrocznych cech istot takich jak chciwość, żądza władzy za wszelką cenę, zazdrość itp.... Uważać też musicie z elementami typu Pustkowia Chaosu i pisanie, że będzie tam rzeźnia - owszem ale tylko przez pierwsze 15 sekund i tyle widzieliśmy bohatera - pozwólcie, że w tej kwestii odeślę was do Realm of Chaos - Dodatek Hogshead Publishing z 1992 roku dla Warhammer Roleplay..... Reasumując - poczytajcie trochę o koncepcji świata, popytajcie znajomych, którzy grają, przypatrzcie się sesjom konwentowym, pogadajcie z kimś z Fandomu - bo grę robicie nie dla siebie (bo będziecie już nią rzygać jak skończycie) a dla rzeszy graczy, których skusi słowo Warhammer - a są oni wymagający. Macie ciekawy scenariusz, który wymaga godzin dopracowania i tak naprawdę powinny się tym zająć 2-3 osoby i robić tylko to - a macie Willowa, który widać wie o co chodzi.... Mądrze myślicie nad systemem walki i akcji gdyż Warhammer i ogólnie RPG to przedewszystkim świat i klimat a nie mechanika.... narazie kończę i zapraszam do dyskusji bo widzę, że w końcu ktoś w Polsce jest na tyle Twardy, że pokazuje iż potrafi i chce coś zrobić - i za to chylę czoła A jeśli chodzi o mnie to aby nie było, że nie mam podstaw się czepiać: - w Warhammera gram od 14 lat z czego 9 go prowadzę jako GM - w Battla 2ed gram od 6 lat - jestem współorganizatorem konwentów RPG - uczestniczyłem w organizacji Pucharu Kalessina na najlepszy scenariusz RPG - stworzyłem 3 systemy autorskie pozdrawiam [piwo] PS. chętnie służę pomocą i konsultacją przy scenariuszu oraz zasadach ogólnych

bomba.... i ta sugestywna sytuacja - od pozornego spokoju do agresji.... mnie przekonuje i jestem na tak... pozdrawiam i proszę o więcej [piwo]

kurcze jak widać szkic to nie wszystko.... ile nabrał obraz po nałożeniu barwy.... czekam na ten latex :) pozdrawiam [piwo]

hehe... a może tutorial \"Jak malować jak Biglebowsky\"... bo byłbym zainteresowany ;) pozdrawiam [piwo]

ładny strotyboard.... śmiały i dynamiczny tylko nie kumam co jest na ostatnim obrazku (no chyba, że szybkie packshoty).... pozdrawiam [piwo]

całkiem ładne... tylko co to jest tam w tle bo nie widzę...... no i fajniutkie futerko..... pozdrawiam[piwo] ps. co to za zwierze?

hehe - GURU ticz mi... piknie, piknie.......

mam takie małe pytanko: Tomek - masz dobrą opinię w środowisku filmowym i reklamowym jako świetny Stroryboarder - może nie wiele osób o tym wie..... powiedz jak to wyglądało przy produkcji Katedry - czy szkicowanie Storyboardów na potrzeby Animacji różni się od szkiców na potrzeby filmowe?... i czy świadomość własnej produkcji znacząco wpływa na tworzenie Storyboardu? pozdrawiam[piwo]

hehe aleś trafił bo właśnie zrobiłem sobie jaja.... tyle, że 3 na twardo i jak przeczytałem to się mało nie zakrztusiłem :) hahahaha ale prośba jest serio i jak widzisz wykałaczka Gothama też :) nie moge się doczekać... pozdrawiam[piwo]

mam prośbe do Bigle... jak widać jestem słaby z kolorowanek i jeśli mógłbym prosić na tym przykładzie o pokazanie jak rozkładać światło na skórze i lateksie... po tych chmurach poprostu wymiękłem :) ... byłbym bardzo wdzięczny pozdrawiam[piwo]

hmmm.... czym rozmywasz? \"paluchem\" czy \"kroplą\"?.... ...PS: wiedziałem, że czegoś mi brakuje.... jutro chyba se kupię paintera... ;)

mam na onecie ale coś szwankuje - może to problem z połączeniem... tak - używam tableta i narazie szkole rękę i oko w synchronizacji.... techniki odreczne takie jak piórko, ołówek czy węgiel lepiej mi wychodzą.... ale nastał czas CG i tablet to mus....

no to masz poprawki ;)

kurcze... aś mnie brodaczu pojechał ;) ale racja - w małej rozdzielczości kiepsko się prezentuje.... może jak w końcu znajdę jakiś dobry ftp to powrzucam większe.... pozdrawiam [piwo]

dzięki za opinie - postaram się popracować nad anatomią - problem w tym, że moja kreska czasami nie chce się słuchać anatomii ;) ... a jeśli chodzi o cieniowanie i rozjaśnianie to macie racje - to taki mały nawyk z węgla, sangwiny i kredy.... ale spokojnie popracuję nad tym mimo, że mi się to podoba :) czas na mały update i niestety fantasy - jako, że cały czas pracuję nad grą w klimacie Warhammera i jestem na etapie draftów i storyboardów.... zatem ladies i gentelmans - mr TrollSlayer :) pozdrawiam [piwo]

Oj Pablo Pablo... :) nie przestajesz mnie zadziwiać :) pozdrawiam [piwo]