Nezumi

I pieknie jest!!!!

O, to spoko. Dzieki bo mnie odrzucaja takie motywy. Niestety w kinie niedaleko mnie nie leci - ale znalazlem w innym 🙂Nawet w mojej banana republic mozna obejrzec 🙂

Dokladnie. Jak wyszla ta "realistyczna" wersja Krola Lwa to mowilem ze spoko by bylo gdyby pokazali ta historie bez mowienia. Fajnie ze ktos poszedl ta droga. ----------- Na trailerze spoko wyglada. Osobiscie nie trawie juz epickiej muzyki do wszystkiego ale lepsze to niz rap. A zdaje sie ze teraz sa tylko te dwie opcje jak tak patrze na to co robia. Niedorobki sa - ale jak ma nie byc jak to Blender 😛 Z tym ze to "czyni ten film wyjatkowym" to bym juz nie przesadzal bo sam pamietam taki film o psie - kinowy - na Blenderze zrobiony, potem produkcja tego o robocie dla Netfliksa... Mozna byc wyjatkowym tylko pierwszy raz, ale wiem wiem - BLENDER. Kazda produkcja bedze wyjatkowa zawsze 😄 Nie poszedlbym na to do kina - nawet jakbym chcial 🤣. Bo u nas nie ma. Ale mala strata bo juz mi zbrzydly filmiki ze zwiarzatkami slodkimi - zwlaszcza kotkami. Moze byc fajny dla dzieciakow. Jak jest nominowany do oskara to podejrzewam ze jest jakies przeslanie w stylu "a swiat zostal zalany bo nie wprowadzono zero emission - planeta umiera!" 😛 Czy nie ma? Nie dowiem sie chyba ze tu ktos napisze. Tak czy owak - przynajmniej cos innego od siedemdziesiatego sequela Krola Lwa. @alex3dO stary, ale mi nostalgicznie tym Arconem przypomniales 😄 Sie ustawialo mebelki 😄

Nie chcialem sie wcinac miedzy ekspertow ale jako przedstawiciel laikow co nigdy nie pracowali przy PRODUKCJI stwierdzam ze tez mi sie mega podoba 😄 Trzeba tam swiniaka wsadzic jeszcze 😉

Najlepsze sa te mikro dlonie 😄 Az sobie zagram chyba 😄

Ano - taka giera amigowa Doman: Grzechy Ardana. Postaci maja muskulature z kosmosu jesli idzie o anatomie, grafika jest daleka od perfekcyjnej a fajnie sie w to gra do dzis. Na kanalach retro widzialem nie raz jak kolesie z Australii - nie pochodzenia polskiego w ogole - zachwycali sie Domanem i wracaja do niego w swoich streamach. Mam pelna swiadomosc, ze duza role odgrywa w tym wszystkim nostalgia. Mozna wyjasnic nia to, ze podobaja mi sie 30 letnie gry, ze nadal dzieki emulatorom przechodze badz staram sie przejsc tutuly z C64. Powrot do lat dziecinstwa itd. Ze nadal czytam sobie czasem komiksy takie jak "Kurs na Polwysep York" ktory sie ukazywal w Relaxie na poczatku lat 80... OK, jestem starym dziadem, wracam do dziecinstwa itd. Rozumiem. Ale dlaczego bardzo malo nowych rzeczy mi sie podoba? Patrze na technologie ktora mamy, na niemal nieograniczone mozliwosci i plakac sie chce jak widzi sie ten strach przed podjeciem jakiegokolwiek ryzyka, zrobieniem czegos nowego, niemoznoscia wykorzystania wszystkiego co mamy. Kiedy ostatni raz widzialem gre jakas, ktora nie bylaby czyms co widzialem wczesniej? Wszystko jest szablonowe, jednakowe. Ostatnio z kumplem gadalem o tym na przykladzie gierki Aliens z C64. Kazdy stage niemalze jest nieco inny. Nie to, ze tylko sie zmienialo otoczenie - nie. Po prostu inny typ gry. Zaczyna sie od ladowania na tej planetoidzie czy co to tam bylo - i sterujesz statkiem z widoku z kokpitu. Docierasz na planete i masz cwiczenia gdzie trzeba rozpoznawac typy wyposazenia - widok z gory, wskazujesz odpowiednie wyposazenie jakby bylo na stole. Pozniej chodzisz mala postacia po labiryncie korytarzy - widok cos jakby izometryczny. Potem masz stage ze tylko gora dol w zasadzie sie poruszasz po prawej stronie ekranu, odpierasz zmasowany atak obcych nacierajacych z lewej. Potem znowu izometryczne chodzenie ale wszystko wyglada inaczej bo wyglad jest jak hive obcych - UI rowniez jest zmienione. Nieslychana dbalosc o szczegoly. I na koncu walka z krolowa obcych - zupelnie inny od wszystkich poprzednich widok jakby zza tego tam robota transportowego i napieprzasz wielka krolowa... To wszystko na 64KB pamieci i dyskietce... Kazdy stage nieco inny, swiezy. A teraz co - nawet gry, ktore lubie sa od poczatku do konca takie same. Leziesz postacia, widok zza plecow, napieprzasz. Koniec. Jak jest bijatyka to tylko sie na arenach napierniczasz. Koniec. Zero kreatywnosci - w starenkim North and South masz strategie ale bitwe mozesz (nie musisz) rozgrywac zrecznosciowo. A jak zdobywasz fort to w ogole masz widok z boku i kompletnie inny gameplay. I juz jest ciekawiej. Ostatnio gralem w Iron Lord Amigowy. Gierka wydana w 89 bodajze roku przez... Ubi Soft (rozlacznie sie pisalo wtedy 😄 ). Lazisz sobie po mapie ale jak dochodzisz do miasta to chodzisz po zblizeniu tego miasta. Jak wchodzisz do sklepu to masz widok ze sklepu. Jak bierzesz udzial w turnieju strzelania z luku to sie kompletnie zmienia gra i masz po prostu caly turniej strzelecki. Itd itp. Cos jak Defender of the Crown - rozne stage to kompletnie rozne gry sa w zasadzie. Dodaje to smaczku calosci, nie nudzi sie. Jasne sa stage ktore lubie bardziej i takie ktore lubie mniej. Ale jest ciekawie, jest wesolo. Sprobowalem na przyklad poslac strzale zupelnie bez sensu, daleko w krzaki. Ot zeby zobaczyc co bedzie. A tu krzyk i z krzakow wyskakuje koles ze strzala w dupie XD. Chcialo sie ludziom robic rozne takie glupotki, ukryte smaczki, easter egg... Przy tych wszystkich sprzetowych ograniczeniach. A teraz jak jest jeden typ gameplaya to od poczatku do konca. Zero ryzyka - wieje nuda ze wszystkiego. Ech, moglbym tak sypac przykladami jak z rekawa bo ogrywam te stare tytuly z luboscia. To jak rewelacyjnie sa zaprojektowane poziomy w gierach typu Outlaws z 1997 roku. Grafa czasem jest wrecz siermiezna, prosta do bolu. A gra wciaga mnie i koncze ja raz po raz przy czym mam Red Dead Redemption 2 i jeszcze nie wlaczylem nawet hahah. Nie wiem, jakos jestem niekompatybilny i chyba z czasem coraz mniej z tym co teraz uchodzi za fajne. Dla mnie zwykle jest to zwyczajnie nudne.

Kurna ja dalej oplakuje kolekcje kart do Rage'a (karcianka w swiecie Werewolf: The Apocalypse z uniwersum World of Darkness). Mama "potrzebowala miejsca"... Ogrom komiksow z dawnych lat tez polecial. Szkoda gadac... Ja tez pocinalem w Magie i Miecz. Lata pozniej sie dowiedzialem ze istnial Talizman. Wygladalo mi to na podrobe Magii i Miecza 😄 Ale to samo mialem ze Szninklem gdzie myslalem ze postaci z Dark Crystal kopiowaly wyglad Szninkla. I ze Mario byl kopia Giana Sisters 😄 Teraz juz bym, nie gral w to chyba ze sam. Kumpli nie mam, syn w komputerowym swiecie siedzi i nie w klimatach Fantasy... Zawalilem jako ojciec, co zrobic... Teraz tez jak cos znajde z tamtych czasow na necie to sobie zasysam skany. Z gier ktore pamietam to moj ulubiony Labirynt Smierci: Bardziej tekstowy Dreszcz: SF giera Gwiezdny Kupiec: Byly czasy 🙂 Magie i Miecz to pamietam tez jako czasopismo. Kupowalem maniacko od pierwszego numeru i zaczytywalem na smierc wertujac raz po raz: Wtedy tez dowiedzialem sie o klasycznych RPG i ze miala wyjsc po polsku genialna gra w ktorej natychmiast sie zakochalem: Ech... Teskno mi za tamtymi czasami. Oddalbym te cale nowe renderingi (bo i tak im lepszy silnik tym brzydsze kobiety w nim prezentowane, jak dowiedzialem sie na forum...) i szybsze kompy i caly ten nowoczesny, wspanialy swiat zeby znowu moc po prostu sie cieszyc jak kiedys z podrecznika RPG.

Sorki ze tak jeden pod drugim postem ale moze kogos zainteresuje ze mozna grac w Bloodborne na emulatorze. Pogralem z godzinke na razie i dziala spoko. Zdarzaja sie bugi, tworzenie wygladu postaci jest zbugowane ale poza tym giera dziala dobrze. Tu zrzucik ekranu jak wyglada na piecyku: Poza gra 😄 potrzebny jest emulator ShadPS4 (uzylem ostatniego releasu, mozna tez nightly) i kilka plikow z PS4 zwanych "sys modules". Bez tych ostatnich gra co prawda ruszy ale bedzie miala w cholere bugow i sie bedzie wywalac (za to dziala tworzenie postaci wtedy 🤣). Z nimi - jak na razie przynajmniej - dziala bardzo dobrze. Wylaczylem tylko chromatic aberration i motion blur (opcje z emulatora). Nigdy nie mialem konsoli ale jestem fanem soulsow (i wilkolakow oraz klimatow rodem z wiktorianskiej Anglii) i zawsze chcialem w to zagrac. Juz jest bardzo dobrze i mozna pocinac na emulacji a caly czas dopracowuja ten emulator. W sumie jestem w szoku jak dobrze to dziala 😄 Wychodzi tez sporo modow - jeszcze nie probowalem zadnych ale mam nadzieje ze dziala ten dodajacy sterowanie myszka bo kamera z kontrolera mnie meczy straszliwie. Tak czy owak - mozna pograc w ta legendarna juz gierce na PC.

moze malo bywasz na oficjalnych imprezach gdzie trzeba stac w garniturze i sluchac jakiegos gledzenia przez pare godzin 😄

Te memy niektore tez takie naciagane sa - tak jakby nam nigdy kark nie scierpl i nie przymykalibysmy oczu 😄 Albo nie zerkalibysmy na cycki. No ale ze nas nikt nie filmuje to robimy heheszki bo przeciez wszyscy ci bogaci kolesie co w zasadzie decyduja o tym co sie dzieje na swiecie to sa "gupi hehe" a my to swiatowa klasa intelektualna jest. I moralna. Tak mi sie to jakos kojarzy z chlopstwem co jak Pan nie slyszy to za stodola sie podsmiewuja z niego a jak podjedzie na koniu na to na wyscigi biegna zeby go przywitac bo moze ochlapem jakims obdaruje 😄

AI o tyle nie ma znaczenia ze jest beznadziejne i nie bedzie lepsze przez wpompowanie w nie kasy 😄 Wydano juz na to takie pieniadze, ze jakby to mialo pomoc to by dawno bylo super mozgiem rzadzacym wszechswiatem. Troche jak z tym, ze od pewnego poziomu bogactwa kolejne miliardy nic ci juz nie daja. Tutaj tez kaska nie rozwiaze problemow. Co moga jeszcze zrobic? Postawic wiecej serwerow zasilanych elektrownia atomowa... i co? "Halucynacje" jak byly tak beda. Ale przy okazji tego obracania kasa pewnie sie jeszcze wzbogaca i po to glownie sa te "inwestycje".

Ach to nieustajace pasmo sukcesow gier stawiajacych na DEI... No, ale oni sie nie znaja, dopiero CDPR im pokaze jak sie robi zajebista inklusiwity gre 😄 Tak na prawde jestem ciekaw bo czas jeszcze maja - zauwaza w ktora strone wieje wiatr czy beda na sile zeglowac pod wiatr jak te wszystkie studia? Co wygra - zdrowy rozsadek i chec zysku czy jednak ideologia i chec zostania teczowym martyrem? Decisions, decisions... Dzis wlaczylem newsy i sie usmialem: I nic sie nie stanie, nikomu nie bedzie ich brakowalo, funkcjonowanie instytucji nawet sie nie zachwieje bo - podobnie jak w tych wszystkich studiach gier - to jest zbedny balast. Ludzie ktorzy niczego nie robia faktycznie. Jak z Twitterem bylo - tez piali, ze wszystko padnie bez nich 😄 Nawet jesli to zamieszanie jest chwilowe (oby nie) i tak fajnie sie patrzy na ten progresywny meltdown. A to jest drugi dzien dopiero hahaha 😄

A w zwiazku z czym ta ankieta? Zapobiegawczo glosuje na "nie" 😛😄

Nie musisz mi linkowac wyjasnienia terminu ktorego wielokrotnie uzywalem 😄 Badzmy szczerzy - po prostu nie lubimy sie wzajemnie i teraz wymyslamy tylko jak tu sobie wzajemnie dosrac, zeby wyszlo na to ze wygralismy dyskusje w necie. Oczywiscie mozna to przeciagnac jeszcze mowiac "no z mojej strony wcale tak nie jest ale skoro ty tak mowisz..." itd. Ale zasadniczo nie ma co udawac. Mamy inne poglady i bedziemy musieli "agree to disagree". Nie bede ci linkowal znaczenia jako znak konca dosrywajek. Na teraz - bo pewnie w przyszlosci znowu jeden z nas albo obaj nie wytrzymamy 😄

Latwiej to sie zyje nie wdawajac sie w dyskusje z niektorymi osobami a jak widzisz nie ide po najmniejszej linii oporu 😄

Haha! Tutaj w Meksyku maja sie zes....markac w telewizji. Jak on tak moze chciec odeslac nielegalnych?! Co prawda nikt nie mowi tu o nielegalnych tylko ogolnie o migrantach. Mnie najbardziej przeszkadza to, ze pewnie nie do konca zrealizuje wszystkie swoje obietnice 🤣 Ale patrze z luboscia na progresywna panike. Biden w ostatnich godzinach ulaskawil wszystkich - nawet tych ktorym jeszcze niczego nie zarzucono 🤣 https://edition.cnn.com/2025/01/20/politics/joe-biden-preemptive-pardons/index.html Oh jak dobrze ze koncza "demokraci". Mentalnie oddychne przynajmniej przez 4 lata. A ze beda jakies fakapy? Zawsze sa. Ale przynajmniej nikt mi nie bedzie wmawial na szczeblu panstwowym ze facet to tez kobieta.

Dla wielbicieli souls-like'ow i powtarzania jednej walki 45 razy polecam demko gierki "The first berserker - KHAZAN". Calkiem przyjemnie mi sie gralo. Demko jak to demko - darmowe - wiec nic nie stracicie. W najgorszym razie sie wam nie spodoba. W demku tylko dwoch bossow a w zasadzie jeden porzadny i jeden taki na rozgrzewke. https://store.steampowered.com/app/3351700/The_First_Berserker_Khazan_Demo/

Kilka dni na to wszystko? 😮 To co bylo a czego nie bylo i w czym skladane sie podziel. Bo raczej "z kulki" nie rzezbiles postaci 😉 Super robota. Jedyne co mi przychodzi do glowy to ze bym sobie glowy wlasnie nie golil na zero w swiecie w ktorym panuje wszechobecny mroz.

@Araiel Nie sadze zeby to sie stalo ale obiektywnie rzecz biorac serial wyglada na dobry. Bylby jeszcze lepszy pewnie gdyby byl po prostu o mafii a nie znowu w komiksowym swiecie superbohaterow, ale kto wie. Wyglada dobrze - juz charakteryzacja glownego bohatera mnie rozwala.

Kolejny progresywny sukces komercyjny. I kolejna pani progresywna wcale nie zostala zwolniona tylko sama odeszla "poszukujac nowych wyzwan i projektow" 🤣 (Ciekawe czy CDPR przyglada sie temu czy tez na podobienstwo komunistow uwaza ze system jest dobry tylko wszyscy inni zle go wprowadzili 🤣) Caly filmik spoko, ale najlepszy moment podsumowujacy wszystko jest tu:

@kengi i w ktorym momencie jest tam osobista wycieczka? 😄 Pisze ze mozesz jak chcesz. O nie! Jak smialem 😄 😄 😄 Ja ci powiedzialem dlaczego mnie sie nie podoba. Tobie sie podoba - to ogladaj. Ty zrobiles wycieczke do mojej osobistej sytuacji nie powiazana w ogole z tym o czym gadamy. Filmiku nie ogladam bo nie czuje sympatii do dzikusow i barbarzyncow, ktorzy najpierw morduja bestialsko niewinnych cywili, pozniej celebruja to obwozac zwloki swoich ofiar po miescie gdzie ci "niewinni" opluwaja je i tancza po nich jak stado rozsierdzonych malp (choc obrazam tu malpy). A potem jeszcze ci "wojownicy o wolnosc" sie zaslaniaja tymi swoimi cywilami, zeby durne media na zachodzie mowily o cywilnych ofiarach i robili jakies absurdalne marsze z "queers for Palestine" 🤣 Najwieksza tragedia ich na prawde niewinnych dzieci jest to, ze urodzily sie w rodzinach wariatow, ktorzy na swoje podobienstwo uksztaltuja je na male bestie i beda swietowac ich smierc kiedy zostana "martyrami" mordujac innych niewinnych. Wole juz cywilizacje zachodu od popieprzonej cywilizacji smierci. Nawet jak ich zostawic samym sobie to sie nawzajem morduja bo jedni sa bardzie "swieci" od innych. I mniej tych zmiji na swiecie tym lepiej dla wszystkich. A najlepiej o tym jacy sa niech swiadczy fakt, ze nawet ich "bracia" w (popieprzonej) wierze z pobliskiego Egiptu tez ich nie chca u siebie. Och och, jacy oni biedni a ci Zydzi jacy oni zli 🤣 BTW nie bede juz politykowal, zwlaszcza nie ta temat Muzulmanow kontra reszta swiata. Bo mi smak wymiocin w ustach nie odpowiada.

Z perspektywy ogladania swiata przez prawie pol wieku jest. I troche z perspektywy kogos kto byl w metrze londynskim podczas atakow islamistow. I perspektywy kogos kto oglada codziennie efekty dzialan narcos. Swiat nie jest czarno-bialy. Ale zlo i dobro sa. Masz kontrargument - wal. Osobiste wycieczki zostawmy dzieciakom na iksie. 😉 Poza tym nie zapominajmy ze ja tylko mowie czego nie lubie i dlaczego. Nic wiecej. Ty mozesz miec swoje zdanie i upajac sie tragiczna historia masowego mordercy ktory mial trudne dziecinstwo. Nie mnie oceniac - tylko argumentuje swoj punkt widzenia.

Z tego wszystkiego widzialem Deadpoola z Wolverinem. Usmialem sie. A nie, przepraszam - jeszcze venoma bo (to juz nie powinno dziwic haha) podobnie jak @michalo lubie aktora i wyglad stwora 😄 Batmana zaczalem i wylaczylem jak sie banda pomalowanych jak pajace gangsterow smiala z Batmana ze w kostiumie jest 😄 Moze kiedys przebrne. Nie lubie za to tych wszystkich antybohaterow typu pingwin, Joker - ten trend taki zeby pokazac ze zly wcale nie jest zly tak na prawde tylko to wina spoleczenstwa, przypadku, ze on tak musial bo costam... Podobne bzdury sa w serialu Rings of Power (ktorego nie ogladam, bo lubie Tolkiena 😄 ale slyszalem) z tym uczlowieczaniem Orkow. W oryginale to byly potwory po prostu, samo zlo a tutaj maja swoje rodziny podobno i w ogole one tylko chca zyc jak kazdy 😄 Niestety - przykro mi ale tak to widze wiec powiem - jest to czescia tego nowego trendu przedstawiania czegos z gruntu zlego jako dobrego. Tak jak pokazuja orcza rodzine tak samo w przypadku nielegalnych imigrantow w 99% zlozonych z mlodych facetow zawsze pokazuja jakiegos kolesia z dzieckiem na reku zeby ocieplic (nie wiem po co) wizerunek calosci. Potem jak ci wszyscy bez dzieci na rekach zrobia sobie no go zone w twoim miescie, beda wykorzystywac seksualnie dziewczynki jak w UK i dobiora sie do polityki zeby wprowadzic ich wlasne rzady to bedzie zdziwienie. Albo zawsze pokazywanie Gazy jak na zgliszczach jakiegos budynku (gdzie schowana byla masa rzadnych krwi wariatow z Hamasu - ale o tym cssss bo "Zydzi sa zli!") lezy jakas lalka brudna. Oh oh, dzieci gina. Jak tamci wycinali na zywo matce dziecko z lona to juz zapomnial swiat. Teraz pochyl sie nad dziecmi terrorystow. Bo "nie wszyscy sa terrorystami!". Eh... Sorki za politykierowanie raz jeszcze ale widze paralale. To samo w tym uczlowieczaniu potworow pokroju Jokera czy Pingwina czy robieniu seriali o narcotraficantes ktorzy na codzien morduja ludzi na niespotykana skale i jedyne co by ich moglo powstrzymac to wymordowanie ich samych. Gloryfikowanie zla i wykrecanie kota ogonem bo "glebia bohatera" bo historia dla doroslych bo costam. Dokladnie to jest rownie glebokie jak ta klasyczna scena:

+1 do tego co @kengi polecil. Wystarczy zobaczyc kilka video na jego kanale zeby zobaczyc ze wymiata jako animator. Pare lat temu kupilem jeden z jego kursow - na prawde warto.

@kengi - czyli napisales mi ze nie zrozumialem, po czym opisales szerzej dokladnie to samo co zrozumialem? 😄 No ok ale przynajmniej wiem ze o to chodzilo - dzieki. W razie co powiesz policji internetowej, ze inwigilowales to forum pelne alt-rightow zeby je rozsadzic od srodka.