Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Max3D.pl

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Nezumi

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nezumi

  1. No nie bede ci streszczal ksiazek przeciez. Tak z grubsza to tytlowy wiedzmin jest w centrum wydarzen a nie dolepiony do Yennefer i Ciri. Na przyklad. Pozmieniali swiat, pozmieniali bohaterow... Po nic. Efekt jaki jest kazdy widzi. A ten kto czytal to widzi wiecej 😉 No, jezeli taki byl zamierzony efekt... 🤷‍♂️ Nie z automatu, ale biorac pod uwage dorobek tego wybitnego rezysera, tworcy wielu adaptacji ze statusem filmow kultowych, to mysle, ze sa na to wieksze szanse niz przy pani showrunnerce, tworczyni kilku na krzyz seriali z ktorych zaden nie byl niczym specjalnym. To jakbys wzial rzezbe jakiegos miernoty - powiedzmy mnie 😄 - i powiedzial "czyli co, jakby to Michal Aniol rzezbil, to nagle byloby to dobre?". No, kurna, dokladnie tak mysle! 😄 Kingowi nie, ale widzom tak. Czego raczej nie mozna zarzucic temu serialowi... Nie jest to jakis bardzo skomplikowany koncept, ze jesli robisz serial na podstawie znanych i lubianych ksiazek, to przyciagnie on glownie fanow tych ksiazek. I ze jak pozmieniasz w cholere co tylko sie dalo i wyprodukujesz gniota to widzowie moga nie byc zachwyceni. A ze sie znudzil? Po trzecim sezonie? Ja ogladam Outlandera serial ma siodma serie. Tez na podstawie ksiazek. Ani sie nie nudzi, ani nie slysze narzekan tych co czytali (ja zaczalem od serialu, normalnie bym nie zerknal nawet biorac to za jakies romansidlo, a tu wciagnelo mnie na maksa). Outlander tez jest niezle zamotany, tez sa watki historyczne, polityczne, wpleciony motyw podrozy w czasie... I jakos nie trzeba bylo "upraszczac", mozna bylo zrobic dobra rzecz gdzie nikt sie nie wkurza, nie biadoli.. Koniec koncow cale to tlumaczenie ze strony tworcow - powiem szczerze - jest zalosne. Sa seriale dobre, sa slabsze i sa calkiem slabe. Chocby nie wiem jakie tlumaczenia wydusili z siebie - serialu to nie zmienia... Po co? Zeby jeszcze bardziej widzow wkurzyc? No ok, jak widze plan dziala swietnie 😄 No, to byla rownie subtelna i przemyslana wypowiedz jak Bagginsowa obrona serialu... Nie bylem zachwycony wyborem Yennefer ale tez nie mam nic przeciwko. Spoko dziewczyna.
  2. Zgadza sie. Dlatego adaptacja filmowa ksiazki polega na przelozeniu jej na nowe medium. Sie to nazywa, kurna, ADAPTACJA 😄 Nie musisz robic adaptacji 1:1 ale tez nie mow ze robisz adaptacje jak robisz sobie jakis film o czyms innym zupelnie 😄 Z tym Kubrickiem to poleciales... Facet ma wiele legendarnych filmow na koncie a pani Lauren kilka seriali na krzyz z ktorych zaden nie byl hitem w dodatku... Powiem tak, jakby byli "Kubrickami" to by sie wszyscy zachwycali serialem. A z niej taki Kubrick jak ze mnie baletnica. Nie ma co, efekty mowia same za siebie.
  3. Jesli wejdziesz miedzy wrony... Moze jak juz wejdziesz w to towarzystwo tam to sie zmienia perspektywa i widzisz swiat podobnie jak oni w tej swojej banieczce? Diabli wiedza. Mnie za 5 lat stuknie pol wieku i niczego nie osiagnalem wiec nie bede gadal na Bagginsa 🙂 . Co do filmow i szans... Przy filmie pracuje wiele osob - zawsze mozna sie nawzajem obwiniac o to kto bardziej wplynal na ostateczny ksztalt 😉 Koniec koncow wywali sie montazyste czy jakiegos dzwiekowca albo wytlumaczy sie po raz milionowy, ze to wina "right wing extremists" i bedzie nastepny filmik do robienia. W ogole mam wrazenie ostatnio, ze wiekszosc filmow i seriali to taki pretekst do tego, zeby bylo gdzie kase zarabiac. Ze to taki zaklad w ktorym produkuja te filmy bez wzgledu na to czy ktos to bedzie ogladal czy nie. Trzeba pokazac ze cos sie zrobilo a jakosc tego czegos jest na dalekim planie. Z reszta jaki by nie byl kiepski film to ktos tam go obejrzy, cos tam sie zarobi, wytlumaczy ze to wina tego czy owego ze moglo byc lepiej gdyby nie widownia, "incels", "haters" i internetowy tlum slepo nienawidzacy biednych tworcow tych wiekopomnych dziel. I chop na nastepny projekt. Wywiady z aktorami/rezyserami itd sa dokladnie takie same jak wywiady ze sportowcami. Zawsze mowia to samo, zawsze jest to wymarzony projekt, wszyscy zawsze sa "excited"... Efekt ich pracy zdaje sie byc drugorzedny w tej machinie zarabiania kaski na robieniu filmow. Czasem komus wyjdzie cos zjadliwego, mozna obejrzec. A generalnie sadzi sie sequele jak takie filmowe Call of Duty - nowy rok, nowa wersja. Ludzie i tak kupia. Wystarczajaco zeby sie zwrocilo i mozna zrobic nastepna czesc za rok. A przez ten rok wyplata nienajgorsza bedzie. I tak sie kreci ten caly showbusiness mam wrazenie... Dobry ten filmek Drwala zlinkowany wczesniej. Ja sie w jednym musze zgodzic z Bagginsem. Masa Amerykanow jest durna do bolu. Tylko ze niestety dotyczy to tez wszystkich krajow. Masa ludzi jest durna do bolu niezaleznie od miejsca zamieszkania. Masa Polakow tez jest kretynami, co zrobic. Kretyn ma to do siebie jednak, ze nie lubi jak go kretynem nazywac. I Baggins powinien to wiedziec. Jak w malzenstwie. Jak idziesz do tesciowej powiedzmy - czy mowisz jej co o niej myslisz? Takt, wyczucie. Trzeba wiedziec co mozna powiedziec, kiedy i komu. Raz sie nam moze przydarzyc cos palnac ale na litosc boska - jak masz potem tydzien "cichych dni" to sie nauczysz kiedy powinienes pewne sprawy przemilczec. Tak ze ok, wiekszosc ludzi jest durna, ale im tego nie mowimy bo duren i tak mysli ze durniem nie jest i sie obrazi. A jak temu durniowi chcesz cos sprzedac to troche durne jest mowienie mu ze jest durniem 😄 Sprawa druga - nie musisz robic glupiego serialu tylko dlatego ze wiekszosc ludzi jest glupia. Robisz serial dla tych kumatych, fajny serial. Kumatym sie spodoba a glupek mimo ze nie zrozumie nie powie ze nie kuma, bo wyjdzie na to jaki jest glupi. Bedzie zatem krzyczal jednym glosem ze wszystkimi, ze jest fajny serial. Jak ze sztuka wspolczesna. Idziesz do galerii, na srodku stoi powiedzmy hydrant na ktorym jest telefon. I wszyscy wokolo tak chodza, patrza, kiwaja glowami w zamysleniu. No co - wyskoczysz pierwszy ze nie rozumiesz? 😉 Z serialami to samo. Trzeba to politycznie rozegrac. Pompujesz propagande ze "ten serial jest dla ludzi madrych, wyksztalconych, ze byle kto nie zrozumie". I juz nikt nie powie ze nie skumal. A jak powie to tylko spojrzysz znaczaco, glowa pokiwasz, rece rozlozysz... No ostrzegalismy, tak czy nie. A nie walic w wywiadzie prosto w morde "wasza wina glupki wy amerykanskie!". No blagam Cie, Baggins no... Mnie tez tam w sercu ta nuta gra jak musze miliardowy raz odpowiadac na pytanie "a po jakiemu mowicie w tej calej Polsce waszej?" no ale nie mowie ludziom w twarz co o nich sadze. Ale wszystko to na bok bo wiemy i tak, ze powody leza w ambicjach pani showrunnerki, swieckiej "woke" religii i fakcie ze jej ambicje znaczaco przerastaja umiejetnosci pisarskie... Swoja droga a propos tej pani to pewnie mysli tak samo o Polakach, tylko nie walnela tego tak prosto z mostu. "Co tam jakis Polaczyna napisal se ksiazke... Co oni tam wiedza - JA to naprawie! Ja z wielkiego swiata, z AMERYKI, obyta nie jakis chlopek roztropek ze sloma w butach, jakis "Tsapkowsky" czy jak mu tam... JA to poprawie wszystko, przystosuje do "modern audience!". JA im pokaze jak to sie robi! No i pokazala... Az mi sie scena przypomniala:
  4. Czytalem wszystkie ksiazki kiedy byly nowosciami, jako dzieciak. Co tam "upraszczac"? To nie jest dzielo filozoficzne o ultraskomplikowanej konstrukcji, ktorego zrozumienie w pelni wymaga wieloletnich studiow. Irytujace jest to udawanie ze chodzi o jakies "upraszczanie". Niczego nie uproscili tylko pozmieniali. Jaskra, znanego kobieciarza zrobili biseksualista na przyklad. Mozesz mi powiedziec w jaki sposob to cos "upraszcza"? 😄 Albo Eithné, przywodczyni driad. W ksiazce jest opisana tak: "Władczyni Brokilonu nosiła powłóczystą, zwiewną, jasnozieloną szatę. Jak większość driad, była niewysoka i szczupła, ale dumnie uniesiona głowa, twarz o poważnych, ostrych rysach i zdecydowane usta sprawiły, że wydawała się wyższa i potężniejsza. Jej włosy i oczy miały kolor roztopionego srebra. " Oto "uproszczenie" Netfliksa: Po co?.. Problemem nigdy nie bylo zadne "upraszczanie" tylko to samo co w przypadku Tolkiena zrobil Amazon. Biora znane i lubiane historie, cos co ludzie JUZ POLUBILI - w takim a nie innym ksztalcie z takimi a nie innymi postaciami - a potem to zmieniaja. I sie dziwia dlaczego sie to nie spodobalo 😄 Tu sie czuja lepsi od Tolkiena, tam od Sapkowskiego. I zawsze te zmiany sa przewidywalne i ida w tym samym kierunku. "Diversity, representation, women's empowerment, LGBT". Przynajmniej nie udawajmy, ze chodzi o cos innego. Tu sie jeszcze podpierali luzno ksiazkami - moc ich umiejetnosci pisarskich pokazuje ta mini (na szczescie mini) seria The Witcher: Blood Origin. Mieli tam wolna reke i to dopiero byla tragedia... Na prawde potrzeba wyjatkowego talentu, zeby miec finanse, miec material zrodlowy JUZ OD DAWNA LUBIANY PRZEZ RZESZE FANOW NA CALYM SWIECIE, miec gwiazde w postaci Cavilla ale tez innych calkiem spoko aktorow, niezle efekty specjalne i polozyc temat. Nie przez zadne tam "upraszczanie" tylko zmienianie pod obsesyjki showrunnerki, ktora chciala robic serial o wiedzminie, ktory nie bylby o wiedzminie tylko diverse i women power. Z reszta - efekty ich dzialan mowia same za siebie. I chyba lepiej by bylo zamilknac i przyjac na klate niz probowac wyjasniac ze jak ci sie nie podoba to nie masz racji, bo dla globalnego odbiorcy z Ameryki i musielismy pozmieniac. Sorki ale jest to oczywista bzdura. Im wiecej zmieniali tym mniejsze mieli oceny. Tymczasem dowod na to, ze nie trzeba niczego zmieniac moze stanowic chocby taki serial jak Squid Game. Odniosl sukces a na ekranie sami Koreanczycy jakos. Nikt nie robil "pod Amerykanow" celowo... Szkoda gadac, watle te tlumaczenia. Sam obejrzalem tylko polowe pierwszej serii, drugiej wcale a z trzeciej na wyrywki jak zona ogladala - bo mi sie Ciri podoba 😛 . Nie jest to tragiczny totalnie serial, taka papka zamerykanizowana bez powodu. A na pelnym luzie moznaby miec hit, gdyby nie ego i obsesyjki pani showrunnerki.
  5. No, jak mu dadza do "pomocy" pierwsza w historii zycia na Ziemi, odwazna, jednonoga lesbijke z Wysp Polinezji, ktora zechce byc reprezentowana w tej produkcji to moze byc jak zwykle...
  6. Bardzo szanuje Bagginsa i wiem ze pewnie nie mogl wiele poradzic na to co tam sie wyprawialo, ale zarzneli ten serial przez to durne inclusivity, amerykanizacje wszystkiego i obsesje z serii "o, to IP jest mega popularne na calym swiecie! Wezme i pozmieniam wszystko bo JA wiem lepiej!". No i poprawili tak samo jak Amazon poprawil Tolkiena. A to gadanie ze musieli pozmieniac dla amerykanskiego odbiorcy... Nie, nie musieli. Ksiazki sie sprzedaly, gra tez. Tylko dlatego Wiedzmin zdobyl swiatowa popularnosc. A obsesja faszerowania wszystkiego ideologiami dla "modern audience" jedynie sprawila ze serial padl na twarz. No ale co zrobic. Taki mamy klimat. Aktorow mieli fajnych, efekty ok - jakby sie trzymali ksiazek to by byl hit. A tak to najwyzej moga znowu mowic jak to zawinili widzowie, ktorzy nie dorosli do wizji tej tam pani showrunnerki, ktorej imienia nie pamietam. Ale tez nie zanosi sie na to, zeby stworzyla cos wiekopomnego wiec mala strata.
  7. Nezumi odpowiedział michalo → na temat → Wolne dyskusje
    Mnie sie podoba "visual artist" ale zawsze zapomne tego jak ktos sie pyta kim jestem 😄 Z tym, ze ja tez z nikim w zasadzie nie gadam wiec nie mam problemu jak sie nazwac. Troche disturbing ta wiedza @Destroyera na temat cen prostytutek ale... no ok 😄
  8. Nezumi odpowiedział yarosh → na temat → Work in progress (WIP)
    Szybkiego powrotu do zdrowia dla coreczki! Trzymaj sie mocno @yarosh!
  9. @Mortom Multipage dodali w 1.2. CMYKa natywnie nie ma z tego co wiem, ale zawsze mozna gdzie indziej covertnac. Ja Inkscapea nie polecam jako jedynego softu ale jako wspomaganie. Ma na prawde swietne narzedzia do tworzenia roznych shape'ow, ma tracing ktorego wciaz nie ma w Affinity Designer. Bardzo fajnie idzie rozwoj. Lubie go miec zainstalowany w "razie czego". Wydajnosci Designera nic nie pobije. Na pewno nie krowiasto-zawalaty Illustrator a co dopiero Inkscape.
  10. To co sie dzieje z Inkscape to jest rewolucja totalna. Pamietam jak przez wiele lat doslownie nabijalem sie z tego czy w ogole dozyje wersji 1.0 😄 Bo sie rozwoj zatrzymal na wersji 0.9 costam z 2015 zdaje sie. Od wersji 1.0 rozwoj jest stabilny i sensowny. W porownaniu z tym co bylo to dynamiczny nawet. Co cieszy. Za to rozwoj Krity troche martwi - jakos przystopowali ostatnio. Newsy na stronce sa o tym ze ten czy ow filmik zrobil o Kricie. Mam nadzieje ze wszystko u nich w porzadku bo tez fajny projekt.
  11. Inkscape 1.3 https://inkscape.org/news/2023/07/23/inkscape-launches-version-13-focus-organizing-work/ Pewnie z 95% wektorowki robie w Affinity Designer ale Inkscape jest swietnym uzupelnieniem bo ma toole ktorych sie jeszcze nie dorobil Designer. Ogolnie bardzo fajny programik - zawsze goraco polecalem i polecam.
  12. Nezumi odpowiedział Mortom → na temat → Work in progress (WIP)
    Jak samoloty robisz to trzeba mierzyc wysoko, hue hue dad joke 😄 Modelik fajny ale sprawiles ta wzmianka o cyckowych zbiornikach ze zamiast robic swoje zaczalem sie zastanawiac teraz nad lotnictwem.. A Ty fachowiec od latajacych trumien to moze wiesz - jak to jest z paliwem do samolotow? Bo tak... Z tego co tam kiedys slyszalem czesto zbiorniki paliwa sa w konstrukcji skrzydel. Ale paliwo jest plynne. Wiec sobie laicko mysle ze jak samolot kladzie sie na jednej stronie (w sensie zawraca czy koluje - no przy zmianie kierunku - nie wiem jak to sie tam nazywa fachowo) to jedno skrzydlo idzie w gore drugie w dol. W zwiazku z tym plynne paliwo wewnatrz zbiornikow sie musi przelewac - w uniesionym skrzydle w strone kadluba a w tym opuszczonym w najodleglejsza czesc zbiornika w skrzydle. To teoretycznie - tak sobie wyobrazam - sprawia ze samolot musi pokonac te sily ciazace w jedna strone jakos, nie? Zastanawia mnie jak duzy to stanowi problem jesli w ogole. I czy dobrze kombinuje czy wymyslam jakies niestworzone rzeczy...
  13. @DestroyerTo moze sobie daruje z moja 1070ka 🤣 ... Sam nie wiem bo ogolnie mam w co grac a softy do pracy chodza wiec... Chyba poczekam z zakupem karty do serii 5 jak nic sie nie spali do tego czasu. @michalow DS3 tez duzo rzeczy juz poprawili. Tez mi sie zdarzylo zabic glowna babcie sprzedawczynie przypadkiem 😄 Wystraszylem sie bo bez niej slabiutko by bylo. Okazalo sie, ze sie respawnuje jak pojdziesz gdzies i wrocisz to jest tam po prostu tylko ceny ma odrobine wyzsze. Nie korzystam z pomocy duszkow. Cala satysfakcje by mi to odebralo z wygranej z bossem. No, napieram w DS ale kurde za bardzo przez to prace zaniedbalem teraz musze nadrabiac. Zupelnie jakbym mial o polowe mniej lat. Stary a glupi... 😉
  14. @michalo wiem o ktorym mowisz. Dawno w to gralem, ale nie, nie popsules sobie gry. Nie ma znaczenia ten koles. Jak wielu innych. Mozesz czasami sobie utrudnic zycie zabijajac kogos ale nie zrobisz tak, ze sie nie da gry przejsc. W przypadku tego goscia - tez go zabilem 😉 Gorzej troche jak zabijesz kogos przypadkiem. Siec jest pelna watkow "przypadkowo zabilem..." tego lub owego, "co robic?!". W jedynce przypadkowo zabilem handlarza na przyklad i duzo pozniej luk zdobylem zamiast sobie u niego kupic. Koles wygladal jak jak wrog na pierwszy rzut oka. Takich motywow sa dziesiatki jesli nie setki w DS. Calkiem niedawno zabilem NPC w trojce, bo sie ukrywal jako rzezba (nie wiem po jaka cholere..) A ja sprawdzalem czy nie ma sekretow jakichs i ciachnalem te rzezby. Ale to nie zepsuje gry - ot na przyszlosc bede wiedzial. Sa motywy ze na przyklad mozna pogadac z kims kto wyglada jak wrog - i wtedy otwieraja sie nowe mozliwosci. Ale wiele razy mozesz tego nie zauwazyc i ciachnac kolesia. Sa cale tereny ktorych mozesz nie odkryc w ogole przechodzac pierwszy raz. W jedynce zeby dostac sie do konwentu smoczego na przyklad trzeba przejsc w jednym momencie przez taka jakby dziuple czy cos. Mozna to przegapic z latwoscia. Ja z walkthrough sie dowiedzialem pozniej o tym i wrocilem tam. Teraz w trojce przeszedlem sobie dalej ale mowie "a wroce sie jeszcze bo tam widzialem jakies itemy to przeszukam uwazniej zanim pojde dalej. Okazalo sie ze odkrylem dwa tereny jeszcze i dwoch bossow.. Ktorych moglbym w ogole nie spotkac jakbym sie nie wrocil.. A teraz znowu nie mam pojecia gdzie isc i chyba zerkne w walkthrough bo mi sie skonczyly pomysly. Mega polecam walkthrough tego goscia do wszystkich Dark Soulsow. Jak gdzies sie zablokujesz czy po prostu chcesz sie dowiedziec gdzie sa sekrety jeszcze albo jakies smaczki. Ja najpierw ide na slepo, ale jak sie przyblokuje to zerkam na filmik. Tu masz do jedynki:
  15. @Destroyer Wo Long jest na game passie? Nie mial jakos za dobrych opinii ale przeszedlbym za dolara czy cos 😄
  16. "Czy lubisz ptaki? Ja bardzo je lubie" zmiazdzylo mnie 😄 No i z tym dopytywaniem sie... Widac w jaka strone idzie ta technologia przyszlosci... Zawsze jakos tak jest - jak z calym internetem. Zaczyna sie od szumnego przewidywania swietlanej przyszlosci gdzie wszyscy maja dostep do WIEDZY a konczy na tik toku i przewijaniu debilnych filmikow. Tu to samo - ochy i achy nad AI wspanialym a koniec koncow uzyja tego do reklam i przytrzymania ludzi przy ekranie...
  17. Nezumi odpowiedział KLICEK → na temat → Wolne dyskusje
    Pewnie szpieguje cos jak zwykle. I tez jak zwykle aktywisci maja z dupy obrazek. Ich polne kwiatki maja korzenie kilkumetrowe, wszystko rosnie w karnym rzadku na lace - samo pewnie sie tak posadzilo. A ci ZLI rolnicy po lewej wyschnieta pustynie orza nie wiem po jaki uj a samolot opryskuje ta pustynie na ktorej nic nie rosnie... Jacy ci ludzie sa poje*ani, juz na prawde slow nie mam... wybaczcie przeklenstwa. Jak jedza te swoje sojowe, bezglutenowe, veganskie suchary, czy co tam ci kretyni zjadaja, to ciekawym skad mysla ze sie biora.. Jakby cokolwiek, kiedykolwiek sprobowali sami wyhodowac zamiast maziac ekranik telefonu to by wiedzieli jak kochana Matka Natura nam ulatwia zycie... Ech... @DestroyerTo mnie zawsze uderza jak z mojego pol-wiejskiego miejsca zamieszkania jade do stolicy i widze jak kazdy sie gdzies spieszy. Na ulicach kazdy biegnie nie wiadomo za czym i po co a samochody to juz wojna - pozabijaja sie byle byc kilka sekund wczesniej niz ktos inny... Ludzie w metrze gotowi sie stratowac wzajemnie byle usiasc. Totalna paranoja:
  18. Nezumi odpowiedział KLICEK → na temat → Wolne dyskusje
    Bardziej w ta strone.
  19. Nezumi odpowiedział KLICEK → na temat → Wolne dyskusje
    @MortomNie no wlasnie nie pustynia. Toluca jest otoczona gorami. Ja mieszkam wyzej nad poziomem morza jak Rysy - najwyzszy szczyt w Polsce 😄 Sa gory, jest las. Taki przypominajacy polskie lasy mieszane bo tu klimat dosc zimny jak na Meksyk. Tylko w lesie jakos cicho. Pytalem miejscowych bo wiesz, nie bede budowal sobie opinii o calym lesie na podstawie spaceru. Ale mowia wlasnie ze wybili ludzie co tylko sie dalo zjesc wiekszego. Smutne to. Co do walki z przyroda to jasne - jak chcesz cokolwiek uprawiac to nie masz wyjscia. Za dzieciaka zbieralem slimaki i rzucalismy je kurom do zjedzenia. Malo tego - kury uwielbialy... potluczone na pienku kosci swoich niedawnych kolezanek ktore my zjedlismy. To dopiero jest brutal jak o tym dzis pomysle 😄 Kanibalistyczny drob. @michalonie wiem jak w Polsce ale w UK do niedawna jeszcze rzad placil za nieuprawianie pola i za zostawienie jakiejs dzikiej laki zamiast tego. To moze ulec zmianie bo w tym roku mieli problemy z warzywami z powodu wyjscia z UE wiec moze sie wezma za uprawy bardziej. Ale tak, nikomu sie nic nie chce, kazdy tylko w miescie by chcial mieszkac. Ja juz za duze miasto podziekuje - najchetniej bym mieszkal w jakiejs chalupie w gorach byle tylko necik miec 😄
  20. O, tego nie znalem, dzieki. Ma sens. Podobnie jak sporo narzedzi AI moze miec i ma sens. Mowie tylko o tym generowaniu obrazkow.
  21. Real talk. Gdzies tam w tyle glowy obawialem sie ze stworzono technologie, ktora ulepszona moze zastapic artystow. Nie tyle balem sie o siebie - bo nie mam nawet stylu ktory mozna ukrasc ani nie jestem nikim znanym i zawsze cos tam znajde do roboty. Tak ze nie byl to strach o zatrudnienie (ktorego nie mam kilku dekad tak czy siak) ale o to, ze bede musial zyc w tym odczlowieczonym swiecie gdzie nic nie jest rekodzielem, gdzie wszystko co przyjdzie mi konsumowac bedzie tylko wymiocinami maszyny po przetrawieniu starych oryginalow. Ale minelo juz wiele miesiecy od tego czasu i wiele super duper nowych, wiekopomnych wersji i... no wlasnie, co? Tak jak problemy byly tak sa, tak jak gownianie to wygladalo tak wyglada - tylko mniej niz na poczatku. Ale na poczatku te updaty na prawde przerazaly zmiana jakosci na lepsza. Teraz z kazda kolejna wersja relaksuje sie bardziej bo postepy sa juz minimalne, fani sie jaraja ale fani czegokolwiek zawsze sie jaraja i zawsze przewiduja dominacje tego czegos. Ale teraz nie tylko przestaje widziec postepy ale sens tego wszystkiego. Juz widze jak wydawca przychodzi do Rosinskiego, pokazuje mu milion piecset wersji okladki (z ktorych zadna nie ma sensu, ale nie ma co sie czepiac szczegolow) i go zwalnia bo jego siostrzeniec sobie zainstalowal Stable Diffusion 0.9548b na linuksie bo wiadomo - szybciej chodzi wszystko na Linuksie - wiec nikt juz nie potrzebuje frajera Rosinskiego i beda trzaskac Thorgale po kilkanascie na dzien. Takie to jakies... popierdolone wszystko jak sie nad tym zastanowic glebiej 😄
  22. Z tych co znam: Pollocka to i pies merdajacy ogonem umoczonym w farbie podrobi. Disney "swietnie" wyglada 🤣 Vallejo swietnie maluje anatomie (Julie Bell, jego zona, tez) a tu panna ma pocieniowane tuby zamiast miesni. Zerowo przypomina prace Vallejo. Bisley i Rosinski... Widac z miejsca gdzie lezy problem z tym calym "AI". Ze to nie jest "AI" i nie mysli. Nie rozumie anatomii, nie rozumie historii ktora ma opowiadac obraz. Rosinski ciekawy, w miare podobny - widac ze uczylo sie na okladkach komiksow. Tylko ze nie ma sensu nic co sie dzieje na tym obrazku. Niby-postaci niby cos robia, ale nie przygladaj sie za bardzo. I ten pieprzony bloom wszedzie gdzie sie da. Nie moge zaprzeczy ze COS tam od tych artystow jest. Ale jezeli sie przyjrzec blizej to jest kaszanka. Pytanie moje jest takie - czemu to ma sluzyc wlasciwie? No bo nie dostaniesz pracy podajac sie za znanego artyste, wiec... Po co? Zeby podrabiac ich to sie nie nadaje. Nauczyc sie tez niczego nie nauczysz wpisujac prompty. Taka sztuka dla sztuki jak z tym zmienianiem poz na zdjeciach.
  23. Nezumi odpowiedział KLICEK → na temat → Wolne dyskusje
    @MortomPowiem ci ze to nie tak zle jak sie wydaje. U mnie gory, las a w lesie... nic. Ludzie wypolowali wszystko. Jaszczurka jakas, ptaszek. Jak masz szczescie to zajac. Sarny nie uswiadczysz. Moze cos wyzej w gorach sie ostalo, u podnoza jak w tej piosence: "cisza i pustka dookola" 😞 Ostatnio jak sowe zobaczylem w nocy to sie mega ucieszylem. Sa regiony gdzie zwierzat jest sporo - moze nawet sie puma trafi a na poludniu gdzie jest tropik to i jaguar czy tapir, malpy, weze co tam chcesz. Jak to w dzungli. Ale tutaj gdzie mieszkam las nie byl pod ochrona i niemal nie ma zwierzat w nim. Smutno... A co do loszki z malymi to sie nie nazywa wstyd tylko zdrowy rozsadek uciekac 😉
  24. Niedlugo "special presentation" ZBrusha. Mam nadzieje ze pokaza cos nowego do rzezbienia a nie nowe opcje z red shifta i rewolucyjna integracje z C4D... O tyle nie wiem co o tym sadzic, ze ZBrush Summit jest za dwa miesiace dopiero... Wiec pewnie tam pokaza cos nowego. Czego wiec dotyczyc ma ta prezentacja? Kurna, stracilem tak z 75% hypu na zetke, ale wciaz gdzies tli sie sentyment do starych czasow kiedy nie moglbym juz wytrzymac do tej prezentacji i jaralbym sie jak pochodnia... Aaaanyways, tu link: https://pixologic.com/zbrushlive/events/a-special-zbrush-presentation/ edit: Tutaj prezentacja. Jutro nowa zetka, point release. 4 nowe calkiem fajne rzeczy dodane.
  25. @kengi no, slyszalem cos o tym, ze jako muzyk dostajesz jakies marne grosze ze spotify i tych innych serwisow. A z drugiej strony mozna zostac milionerem grajac w gry na YT czy innym tam Twitchu albo zyc z pokazywania golej dupy na only fans. W tym strajku aktorow i (pozal sie Boze) pisarzy jeden z punktow ktorego sie domagaja jest wlasnie 2% zysku ze streamowania. Co moim zdaniem jest bardziej niz fair ale i tak nie chca sie zgodzic na to wytwornie. Tam jest tyle spraw ktore porozniaja aktorow z wytworniami, ze ten strajk jeszcze potrwa. Najlepsze zdanie z artykulu na ten temat na jakie trafilem to: "In some cases, the two sides don’t even agree on what the disagreements are." 😄 Moze byc ciezko rozwiazac problem jak nie wiadomo gdzie jest problem. W kazdym razie AI jest jednym z glownych spornych punktow tam, to akurat wiadomo. I tu podobienstwa do firm AI i wytworni filmowych sa bardzo duze. Jedni i drudzy chca robic co im sie zywnie podoba, trzaskac kase na czyjejs pracy bo i jedni i drudzy sa doslownie niczym bez ludzi na ktorych chca zarabiac. Nie rozumiem dlaczego mialoby to byc dopuszczalne i legalne. Samo AI jest jak blender (nie, nie TEN blender :D) bez owocow ktore ma zmiksowac. Jest niczym. Zabierasz baze danych i koniec - super technologia przyszlosci nic nie zrobi. Jak krecenie filmow bez aktorow. To samo. Dlatego uwazam ze jak najbardziej powinny byc regulacje tego i to ostre. Bo koniec koncow nie chodzi o technologie tylko o tych wszystkich CEO i innych ktorzy pod pozorem zmieniania swiata na lepszy i rozwoju technologii, udajac otwartosc zwyczajnie chca ogolic kogo tylko sie da z kaski samemu nie dajac nic. Takiego wala. I to nie ja mowie bo ja zwyczajowo nic nie znacze 😄 Tylko na przyklad cale Hollywood. Powodzenia w zignorowaniu tego. Niech im AI kreci filmy bez aktorow jak takie zaawansowane i inteligentne 😄 Po ktorej stronie by nie stac - ciekawie sie oglada rozwoj wypadkow. @DestroyerJa kiedys dzwonilem do providera neciku i juz dobrze znalem ich skrypt wiec mowie do panny, ze jest taki a taki problem, ze byl juz wczesniej i ze zresetowalem modem, ze go odlaczylem na 10 sekund z zasilania i podlaczylem i tam jeszcze kilkla zwyczajowych rad i czy mogliby oni u siebie zresetowac bo to pomaga. Na to panna jakby mnie nie slyszala w ogole, jak robot wlasnie odczytuje swoje punkty po kolei "rozumiem, bardzo nam przykro, czy zresetowal pan modem? Prosze go rozlaczyc na 10 sekund...". Malo mnie szlag nie trafil 😄 Tak ze jak chca taki pseudo support zastapic pseudo AI to luz. Nic sie nie zmieni. Panna sie przeniesie do innego call center ktore cos tam sprzedaje czy sciaga dlugi. Swoja droga miewam telefony od automatow przeprowadzajacych jakies ankiety. Ciekawi mnie kto do cholery nie rzuca natychmiast sluchawka i spedza czas odpowiadajac na te pytania 😄 Ale u nas jest tez "moda" na to, ze dzwonia do ciebie i mowia ze porwali twoje dziecko i jakis dzieciak tam krzyczy w tle "tato! tato!" ale w momencie tak cie to rusza ze nie jestes w stanie powiedziec czy to twoj dzieciak czy nie. Mialem juz tak dwa razy - tyle ze zawsze wiem gdzie jest moj syn tak ze powiedzialem im zeby sp.. A teraz dodajmy do tego AI udawanie glosu gdzie uslyszysz swoje dziecko mowiace "tato, prosze cie, uratuj mnie!" czy cos w tym guscie. Albo staruszke slyszaca glos swojego wnuka/syna proszacego o pomoc. Czy tam milion innych przypadkow ktorych nie jestem w stanie wymyslic bo nie jestem przestepca. Czy regulacje tego powstrzymaja przestepcow? Oczywiscie ze nie. Ale jak dojdzie na rozprawie kolejny paragraf czy dwa i kolejny roczek odsiadki czy dwa to nie bedzie tak zle 😉 Tak samo jak udawanie policjanta jest juz od dawna zabronione - te wszystkie prawa w gruncie rzeczy juz sa, tylko trzeba dopisac pseudo AI do nich i tyle.

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.