Zawartość dodana przez Nezumi
-
AI i technologie przyszłości
A moze nie 😄 . Czlowiek bedzie czlowiekiem a maszyna maszyna nawet za 1000 lat. Zeby nie bylo tak sucho na zasadzie ping ponga "ja sadze tak a ja smak" to polecam bardzo ciekawy filmik. Ostatnie zdanie jest dosc znamienite "nawet jesli utopia z oczywistych wzgledow nigdy sie nie zrealizuje to droga do niej moze byc piekielna". Bo - jak mowi Wroblewski - do glosu dochodza radykalni "kreatorzy rzeczywistosci". Samo AI stanowi mniejsze zagrozenie niz fanatycy chcacy na sile wprowadzic wszedzie AI i czy to ma sens czy nie brnac w strone nieosiagalnej utopii. Ja sie tu troche z nim nie zgadzam bo jednak widze jako zupelnie odrebne rzeczy merytokracje - gdzie po prostu oceniany jestes po tym co umiesz zrobic realnie a ta.. nie wiem... papierkokracje gdzie liczy sie czy masz dyplom a coraz czesciej czy jestes wyznawca postepowej ideologii. Ale jak zawsze ciekawy, przemyslany filmik.
-
AI i technologie przyszłości
Nie ma. Nigdy nie bede postrzegal programu komputerowrgo jako zyjacej istoty. Nawet jak bedzie prowadzil idealnie "rozmowe" - to bedzie nadal tylko programem komputerowym. Chocby to w cholere usprawnili - to nie ma zadnego znaczenia. To nie jest myslaca istota i nie bede tak tego traktowal. Nie ide do pralki mowic "Och dziekuje ze mi wypralas spodnie! To milo z twojej strony". Bez problemu mozna wrzucic AI gadajace do wszystkiego - lodowka moze ci mowic "wybacz, ze przeszkadzam ale prosiles zebym ci powiedziala kiedy jajka beda sie konczyc - warto by kupic nowe!" jako alarm i inne takie bzdury. Rozmowa z RZECZAMI jest dla mnie konceptem totalnie idiotycznym, nigdy nie bede tego robil. Bede uzywal opcji dla osob niemych jesli bedzie trzeba ale nie bede gadal z meblami, komputerami, sprzetem AGD, telewizorem. Ten postep w moim osobistym odbiorze jest jakis... Czuje sie jakbym ogladal Demolition Man czasami. Patrzenie w telefonik nie zastapi patrzenia w gwiazdy. Spacer na biezni nie zastapi spaceru na swiezym powietrzu. Plastikowy kwiatek to nie to samo co prawdziwy. "Seks" - o ile mozna tak to nazwac - z manekinem to nie to samo co z kobieta. I podobnie rozmowa z programem komputerowym nie zastapi kontaktu z drugim czlowiekiem. Ja ludzi unikam wrecz - czemu do licha mialbym gadac z tosterem? 😄 Co do zdolnosci pojmowania - mozesz sobie traktowac wspomniany toster nawet jako inteligentny bo "wie" kiedy grzanki przestac podgrzewac. Dla mnie roznica jest zasadnicza. Nie postrzegam istot rozumnych jako miesnych robotow ktore reaguja na bodzce i tyle. Jedna rzecza jest odpowiednio zareagowac na cos - na przyklad powiedziec komus "rozumiem Cie doskonale" a zupelnie inna rzecza jest NA PRAWDE go rozumiec. Chat GPT nie odczuwa bolu. Mozna go "nauczyc" mowic odpowiednie rzeczy, wypluwac odpowiednie slowa, ktorych pewnie uzylby czlowiek, ale to wszystko bedzie udawanie. Chat nigdy na prawde nie pojmie co to jest gdy Cie boli. Nigdy nie zareaguje odruchowo skrzywieniem twarzy i nie wyrzuci z siebie bezwolnego "AUUUU!!!" sluchajac opowiesci o zlamanej rece. Mozna to wszystko zaprogramowac, ale to bedzie tylko gra. Chat nigdy niczego nie zrozumial, nie ma jak. Na podstawie wczesniejszych zakodowanych reakcji na konkretne sytuacje wyrzuci nowa. Ale to jak rozmowa ze slepym o kolorach - mozesz slepca nauczyc ktore kolory sa "cieple", ktore "zimne" ale on tylko moze powtorzyc co mu powiedziales - nigdy tego na prawde nie zrozumial, bo nie widzial ognia, nie widzial koloru czerwonego, nie wie tak na prawde o czym mowa. Chat mozna nauczyc zeby na powiedziane "chcialbym poczytac jakas ksiazke, a ty?" odpowiedzial "och tak, bardzo chcialbym przeczytac Krola Lira!". Ale wiemy, ze niczego by nie chcial, nie czuje, nie rozumie. Udaje, zeby sprawiac takie wrazenie ale nie jest swiadomy. Bez swiadomosci nie widze jak mialaby maszyna cos zrozumiec, pojac, poczuc. To jest i zawsze bedzie tylko cwanie zaprogramowany soft. I nic wiecej. Moze opisac milosc na podstawie danych wrzuconych w niego, ale nigdy nie poczul tych "motylkow w brzuchu" na widok ukochanej osoby. Mozemy sobie romantyzowac AI, udawac ze ma uczucia robic filmy i gry gdzie robot jest istota ktora czuje i rozumie i to my, zli ludzie, nie rozumiemy jego uczuc. Ale to sa tylko projekcje na maszyne naszych wlasnych emocji. Robot to bezduszna maszyna, AI to software i chocby nie wiem jak dobrze udawalo - zawsze pozostanie to udawaniem.
-
AI i technologie przyszłości
Jestes hobbysta widocznie, ja przeszedlem na profesjonalizm 😄 Jak najbardziej ale jak pokazuja tak samo blobowe 3D jak bylo wczesniej a roznica polega na tym, ze nie lazisz wokol obiektu skanujac go tylko filmujac to przepraszam ze nie popuscilem w spodnie na widok tej wspanialej, nowej technologii, ktora zmieni WSZYSTKO NA ZAWSZE 😄 @JoseConseco Takie podejscie mechaniczne ze oto sprowadzamy uczucia do procesow w mozgu sa traktowaniem czlowieka jak maszyny. To jak z tym sprowadzaniem milosci do procesow chemicznych w mozgu. A te procesy moga byc - i pewnie sa - reakcja na a nie przyczyna odczuwania milosci czy innych emocji. W koncu nie jest tak ze najpierw mamy skok adrenaliny a potem sie nam cos przytrafia 😄 No ale to troche obok tematu. Maszyna nie ma mozliwosci byc empatyczna bo nie istnieje jako samodzielny, inteligentny, swiadomy byt. AI niczego nie czuje, nie wczuwa sie w role drugiego czlowieka (bo nie jest czlowiekiem). Mowienie ze AI jest bardziej empatyczne jest idiotyzmem bo nie moze byc empatyczne w ogole. Pomijajac ta oczywistosc, w artykule wymieniono sporo problemow z tym badaniem, z ktorych najwiekszy problem to: "Additional limitations of the study include the fact that measurements of quality and empathy were not tested or validated, the study's evaluators were also coauthors, "which could have biased their assessments," Pewnie zerowo stronniczy ten wynik jak oceniajacy jednoczesnie byli autorami badania 😄 łac. intelligentia "zdolność pojmowania","rozum". AI jest bezrozumnym programem. Nie moze niczego rozumiec, bo nie ma... rozumu. Pseudo AI jest bardzo ciekawym zagadnieniem programistycznym ale nie ma wiele wspolnego z mysleniem czy inteligencja. Nie wiem skad sie bierze ten trend do umniejszania nas samych i sprowadzania nas do robotow z miesa 😄 Fakt, ze nie jestesmy nawet w stanie zdefiniowac swiadomosci i jeden mowi tak a drugi siak, nawet kurde nie wiemy do konca jak dziala grawitacja a wydaje nam sie ze jestesmy w stanie stworzyc - ze niemal juz stworzylismy - myslaca istote jest... Nie mam slow.
-
AI i technologie przyszłości
Ale psycholog jest czlowiekiem i moze zrozumiec drugiego czlowieka. Moze tez czytac w niewerbalnych gestach, tym jak ktos uklada rece, wyrazie twarzy. Jako czlowiek posiada empatie, moze postawic sie w sytuacji tego kogos. AI generuje slowa. Poza tym taki pseudointeligentny pseudopsycholog musialby byc wytrenowany na bazie danych zawierajacej rozmowy z wszelkiej masci szalencami. Nie moze byc tak ze jesli ktos zdradzi sie z jakas mroczna mysla - ze chce zgwalcic kogos czy zamordowac czy cos w tym guscie - ze powie "morderstwo jest karane z artykulu takiego a takiego, nie wolno mordowac! Jestem tu aby ci pomoc ale nie moge dyskutowac o takich rzeczach! Zmienmy temat." 😄 A tez musialby umiec wyczuc kiedy ktos taki jak ja na przyklad mowi "najchetniej bym wymordowal wszystkich tych debili" uzywa tylko takiego stwierdzenia do wyrazenia swoich negatywnych uczuc do ludzi ale nie zacznie wprowadzac tego w zycie. A AI nie mysli, nie czuje, nie rozumie niuansow. TO jest program jak gierka tekstowa tylko sobie losuje odpowiedzi w ogromnej ilosci. Ale to wciaz jest gierka tekstowa/wyszukiwarka. I tyle. Dzis w zachwycie przewidujemy przyszlosc AI dokladnie tak samo jak przewidywano przyszlosc i wplyw internetu w czasach kiedy internet zdobywal popularnosc. Och, NIEOGRANICZONE mozliwosci! W kieszeni kazdy bedzie mial maly terminal w ktorym mozna bedzie w dowolnym momencie znalezc odpowiedz na niemal dowolny temat! Uczyc sie jezykow, komunikowac sie z ludzmi na calym swiecie. Globalna wioska. Kazdy z kazdym moze wymieniac sie doswiadczeniami, uczyc sie od siebie wzajemnie! To sprawi, ze ludzkosc szybciej wyewoluuje. Latwosc dostepu do wiedzy zdemokratyzuje swiat nauki! Nie bedziesz musial konczyc uniwersytetu zeby posiasc wiedze dzisiejszego naukowca. A jeszcze jak pomyslisz, ze ci wszyscy ludzie globalnie wymienia ta cala wiedza ze soba to lekarstwo na raka jest w zasiegu reki. Kosmos stoi otworem. RE-WO-LU-CJA! I co mamy z tych przewidywan? Zamiast globalnej wioski jest globalna wiocha a plot ugina sie pod ciezarem wioskowych idiotow. Zamiast wymiany wiedzy mamy wymiane glupoty. Globalny dostep do wiedzy i mozliwosc dzielenia sie tym wszystkim a my dzielimy sie filmikami gdzie panna dupa kreci, kretyn lize deske klozetowa a kot niedoszacowal i spadl z tapczanu, HUE HUE HUE. Globalnie IQ sie obniza, ludzkosc zamiast byc coraz madrzejsza jest coraz glupsza. Obiektywnie rzecz biorac. Wszelkie przewidywania co do AI - i to zarowno ekstremalnie pozytywne jak i ekstremalnie negatywne sa zapewne chybione. Nie wiemy co sie stanie. Nie wiem tego ja, nie wie tego nikt inny i nie wiedza rowniez wielkie koncerny. Poruszamy sie po omacku wszyscy. Koncerny chca zarobic i inwestuja ale nie wiedza - bo wiedziec nie moga - jak sie to rozwinie. Do pewnego stopnia moga wplywac na ten rozwoj ale nie wiedza na bank czy bedziemy tym widelcem jedli czy sobie go wbijemy w oko. Albo im. @Destroyer Neurangelo! REWOLUCJA (dziesiata w tym tygodniu...). Teraz juz nic nie bedzie takie samo. Poza moze tak samo beznadziejna jakoscia tych modeli blobowatych. 😄
-
AI i technologie przyszłości
Zdecydowanie nie mam zamiaru gadac do kompa... Ale ludzie juz sa przyzwyczajeni przez te Aleksy i inne wynalazki. Z jednej strony - jak mowi @Destroyer - takie rozmowy moga pomoc w roznych skrajnych przypadkach typu oszpecenie czy cos. Ale z drugiej... czy to na prawde pomaga czy tylko dalej jeszcze alienuje kogos? To jak z ta afirmacja u trans osob. Zamiast to leczyc wciaga sie caly swiat w udzial w afirmacji ich szalenstwa. Czy to im pomaga? Samobojstwa jak byly tak sa, mimo, ze jest to obecnie najbardziej uprzywilejowana grupa osob w zachodnim swiecie. Czy nie lepiej pomoc komus oszpeconemu wrocic do normalnego na tyle na ile sie da zycia - mimo ze to trudniejsze? Czy moze isc na latwizne i powiedziec "a wez lepiej nie wychodz juz nigdy i se pogadaj z npc w grze". Acha, Destroyer, zdaje sie ze nie masz dzieci? One nie grzebia widelcem w kontaktach ani nie skacza z budynkow z parasolem. Teraz to dorosli to robia dla lajkow i viewsow 😉 Z tym opisem rzeczywistosci tez odlatujesz w ekstremum. Ale powiedzmy ze jestes takim kims kogo opisales i uciekasz od tej rzeczywistosci. I co - pomoglo to kiedys komus? Mozesz uciec na chwile ale konsekwencje cie dopadna. Nie wiem czy AI i ucieczka od rzeczywistosci cos zaradzi jak bardzo realnie odetna media za nieplacenie rachunkow i w koncu cie eksmituja na bruk. Nie bedzie AI, ucieczki, domu... Super. Jaka by ciulata rzeczywistosc nie byla trzeba sie z nia chwycic za rogi. Nie zmieni sie przez udawanie. Kiedy to mowie musze zadecydowac o uspieniu jednego z naszych psow. Rzeczywistosc. Gowno mi pomoze gadanie do kompa.
-
AI i technologie przyszłości
No nie ma procesu dobrze opisanego. Jest "and then engineers work collaboratively with the AI to refine the final design". Napisali "collaborativelty" - coz, AI nie sprawdzilo bledow widocznie...
-
AI i technologie przyszłości
@Destroyer Co do tych iteracji obczaj to jak nie widziales jeszcze. Autodeska mowi ze AI daje im "Thousands if not a million designs": https://www.instagram.com/reel/Cs6_0X8rHNx/?utm_source=ig_web_copy_link&igshid=MzRlODBiNWFlZA== Tak sobie policzylem ze przy milionie opcji jednej osobie zajeloby ponad 3 lata, gdyby poswiecila dokladnie minute na obejrzenie jednej iteracji przez 8 godzin dziennie, kazdego dnia w roku. Oczywiscie maja wiecej niz jedna osobe pracujaca przy tym ale tez z pewnoscia musieliby poswiecic wiecej niz minute na ocene iteracji a przy takiej ilosci, jakby nie liczyc jest to chory czas na samo zerkniecie tylko na design. Ale co tam czas - powodzenia w zachowaniu zdrowia psychicznego i w pamietaniu czegokolwiek po 10 tysiacach przejrzanych propozycji. A do miliona zostaje jeszcze 990000... To musi byc sciema, nie widze jak mialaby wygladac praca nad czykmolwiek z milionem opcji poza losowaniem designu 😄
-
AI i technologie przyszłości
@Destroyer zakladasz ze to przyspieszy bo szybciej wypluwa. A ja mowie ze nie 😉 . Z powodow o ktorych mowilem juz wczesniej. Jak ludzie nie znali ej aj i wiedzieli, ze duzo czasu zajmuja zmiany to nie mieli tylu pomyslow na zmiany 😄 Latwiej bylo dojsc do jakiegos konsensusu w sprawie designu chociazby. Teraz wiedzac jak szybko mozna zmiany generowac stawiam na to ze projekty beda grzezly w nieskonczonych iteracjach, bo kazdy stojacy odpowiednio wysoko na finansowej drabince bedzie wprowadzal swoje zajebiste pomysly chocby tylko dlatego, ze mozna. "No przeciez to tylko chwilka teraz, jeden klik". Potem namnoza tych iteracji i beda sie zastanawiac ktora z tysiaca wybrac. Koniec koncow okaze sie ze zajelo to tyle samo czasu jak nie dluzej. Ludzka natura. W FarCry przestalem grac po trojce. Nie zebym jakos cos mial przeciwko - ot przestalem i tyle. Vaas mial bardzo fajna siostre 😉 Byly inne postaci tam - juz nie pamietam konkretnmie ale byl ten Irlandczyk czy inny Australijczyk czy ktos co tam mieszkal itd. Vaas sie wybija nad wszystkich ale wszyscy wazni npc sa ok tam. Ale to w koncu tylko przyklad. Nie mowie ze lepiej zeby nie bylo nowych technologii, ale wolalbym zebysmy robili dobre rzeczy na starej zanim sie przesiadziemy na nowa. Co do nowosci AI to malo mnie obchodzi ze to zaczyna, wiec jest slabe. To jakbym poszedl na zawody jakies i powiedzial "na razie jestem slaby, ale bijcie mi brawo juz teraz bo kiedys wygram!" 😄 Jak zrobia fajne rzeczy bede bil brawo - oceniam to co jest a nie to co byc moze mogloby byc kiedys kto wie. A w strzelawce - no na cholere ci rozbudowane przemyslenia jakiegos cannon foddera? Swoja droga mega drewniana ta rozmowa z prezentacji technologii jest. Smiechnalem jak uslyszalem jak barman na pytanie "jak leci?" mowi "nie za dobrze" i milczy pozniej az do kolejnego pytania. Ale najlepsze jest jak mowi "martwi mnie przestepczosc..." 😄 😄 😄 No, klimatyczna gadka faktycznie. Zupelnie jakbym rozmawial z twardym barmanem z jakiejs podlej dzielnicy. "Martwi mnie przestepczosc... Ludzie popelniaja bardzo duzo zlych uczynkow w naszej dzielnicy. Podejrzewam, ze katalizatorem tej niemilej sytuacji moze byc obywatel imieniem Pablo. Ma opinie czlowieka, ktory nie cofnie sie przed popelnieniem wykroczenia! Jesli chcesz mi pomoc, proponowalbym zlozyc mu wizyte." Co do Netflixa mam to samo - zona tam zawsze cos znajdzie, ostatnio wciagnal mnie Better Call Saul. Ale ogolnie to jest tyle wszystkiego, ze az nic nie ma 😄 A z gierek to nawet nie zlicze ile mam takich co chce przejsc. Ostatnio pogrywam w Colorado z Amigi 😄 Nie chce mi sie grac w nic nowego. Chyba ze rundka w Chivalry 2 to jak najbardziej.
-
AI i technologie przyszłości
@Destroyer Ale AI nie zrobi niczego lepiej. Zrobi szybciej najwyzej. Bedzie szybciej wiecej tego samego :D. No badzmy szczerzy - fakt ze w grze mozesz pogadac z kims o dupie maryni szybko sie opatrzy. Nawet najbardziej skretynialy wielbiciel checheszkow z tiktoka znudzi sie w koncu zagadywaniem losowych npc lasek na ulicy i obrazaniem przechodniow. Zawsze jak cos jest nowe to jest boom na to a potem sie nudzi jak nie oferuje czegos wyjatkowego. W FarCry 3 mielismy zajebistego Vaasa. Swietnie zagrany nawet przy starzejacej sie grafie czujesz, ze ma osobowosc. AI oferuje w zamian kogos z kim mozesz pogadac o wszystkim? Super. Tyle ze ten ktos nie gestykuluje naturalnie, twarze maja zero emocji. Taki gadajacy manekin. Nie do przeskoczenia przez AI. Musialloby istniec AI do animacji, do tembru glosu, do zarzadzania emocjami - trzebaby stworzyc mega skomplikowane systemy do odtworzenia takiego Vaasa ktory ma osobowosc, przeraza i fascynuje. Bo odzwierciedla zywego aktora ktory dobrze go zagral. Zwykle na kazdy taki dylemat odpowiedz jest jedna - zobaczysz jak poprawia za 10 lat 😄 Ale jak Ty sam to swietnie powiedziales - nie ma co zachowywac sie tak, jakbysmy juz zyli w tej przyszlosci. Przyszlosci ktora jest ewentualnoscia a nie pewnoscia. Na razie chca dodac gadajace manekiny. W jaki sposob to ma podniesc grywalnosc gier w dluzszej perspektywie to nie wiem. Z reszta zobacz co stalo sie z filmami. Mozliwosci techniczne zrobienia genialnych filmow wzrosly nieporownywanie z tym co mielismy kiedys. Budzety podobnie. I co - mamy duzo zajebistych filmow? Bo jesli tak, to kurna przegapilem je 😄 . To samo bedzie z grami - czemu mialoby byc inaczej? Nowe, lepsze narzedzia nie gwarantuja lepszych gier niestety. Ulatwiaja szybsze tworzenie tak samo slabych rzeczy 😄 Ten owczy ped ku ulatwieniu i przyspieszeniu wszystkiego do granic mozliwosci przywodzi mi na mysl... dziecinstwo. Wtedy zabawek mialo sie kilka i je szanowalo. Szanowalo sie ksiazki, ogrywalo sie te same giery bo bylo kilka a nie pierdylion wszystkiego. Im cos jest latwiejsze do osiagniecia, do zrobienia, im cos latwiej zdobyc - tym mniejsza ma to wartosc. Jesli wszystko bedzie ej aj robilo jednym klikiem - jaka to bedzie mialo wartosc? Zadna. Jak te uobrozki z wyplujek. Mozesz w kazdej chwili miec ich nieskonczona ilosc. Bezwartosciowe stosy nic nie znaczacych obrazkow. Jak bedzie mozna co miesiac wypluc nowe Diablo 65 z nowym demonem na koncu, to czy ktos sie bedzie tym jaral? Czy to poprawi sytuacje, ze kazdy pomysl bedziesz mogl zrealizowac niemal bez wysilku? Tworca bedzie wypalony jak w miesiac zrealizuje wszystkie swoje projekty marzenia, ludzie beda "przejedzeni" tym calym nawalem kontentu, ktorego nawet nie da sie skonsumowac. Nowa gra bedzie tyle samo warta co losowy filmek na tiktoku przewijany bezmyslnie. Nic nie kosztowala jej produkcja, jutro bedzie 20 nowych. Wow... Super... Totalne przesycenie a koniec koncow depresja dla wszystkich.
-
AI i technologie przyszłości
@Destroyer Sciana jest jakas i w koncu ja osiagniemy. Nie wiem czy za naszego zycia ale ten caly postep zaczyna mi przypominac troche "zeby byc innym to se teraz majtki na glowe zaloze". No i jest inaczej, dziwniej, wczesniej nie bylo. Tylko po co do jasnej cholery? 😄
-
AI i technologie przyszłości
To ale tez latwiej ogarnac scenariusz i popchnac do przodu gierke. Z tymi nielimitowanymi AI tekstami jest taki sam problem jak z filmami w VR. Jak krecisz film to ustalasz co masz do pokazania, kadrujesz, przyciagasz uwage czy to najazdem kamery czy oswietleniem. Pokazujesz dokladnie to co chcesz pokazac. Jak masz w VR to widz zaczyna krecic glowa, patrzyc za siebie, zagladac pod stol... Tracisz kontrole nad tym co widz oglada. W teorii to jest super - "jakbys tam byl! Ale jazda!". W praktyce film sie sypie, widz przegapia rzeczy wazne bo sie rozglada a kiedy juz prysnie czar nowosci calosc okazuje sie bezsensowna jako film. Tutaj bedzie to samo - npc zamiast popychac scenariusz do przodu, miec konkretna role, bedzie pierdzielil o dupie maryni. I na poczatku bedzie masa checheszkow, miliardy filmikow na YT a potem okaze sie ze to jednak nie dziala. Zaraz ktos wymysli jak zmusic NPC do powiedzenia czegos rasistowskiego, zaczna sie patche, oburzenie, twitterowe skandale... Business as usual. "A to sie ograniczy co ma mowic i po sprawie!". No, dokladnie. A jaki jest sens wprowadzania nieograniczonych mozliwosci rozmow, ktore potem trzeba ograniczac? 😄 To lepiej od razu zrobic teksty do wyboru. Ale luz, niech robia. Z przyjemnoscia popatrze na pekajacy balonik AI za jakis czas. Wymyslili calkiem spoko technologie, ale wydaje im sie, ze to jest juz idealne rozwiazanie na wszystko. I upychaja to na szybko gdzie sie tylko da. BEz wzgledu na to czy to potrzebne czy nie.
-
Moje nanjlepsze logosy.
Powiem tak - jakbym chcial jakis logos to bym sie do Ciebie zglosil. Alpaca zajebista, whats for lunch ogien. Tylko we flipie jedna rzecz mi nie lezy. Ta chmurka tam gdzie sie lacza kawalki puzzli maja to takie wciecie jakby. Osobiscie wolalbym idealny ksztalt tego dymka bez tych wciec na brzegu. Reszta tez spoczko - Deremis i monogramy 👌
-
AI i technologie przyszłości
Keynote Google w skrocie:
- Moje nanjlepsze logosy.
-
Social Support - pomoc na spolecznosciowkach
Dla mnie jedyny minus jaki widze to ze na VR 😄 Jako fan gierek w stylu Chivalry - obczilbym. Ale nie na VR 🙂 Stary, brales udzial przy zrobieniu fajnej giery, projekt zostal skonczony - wszystko gra. Ze komus tam sie nie podoba cos? Wiadomo, ze jak masz 100 glosow pozytywnych i 5 zjebek, to sie skupisz na zjebkach bo to gdzies tam uwiera. Ale nie ma sensu sie biczowac. Wez pod uwage ze dzieki internetowi nagle twoj produkt trafia w zasadzie do calego swiata. TO POTEZNA widownia - nie ma sily zeby wszystkim sie spodobalo. Jest taki raper z UK, Ren, ktory niedawno o tym wspomnial w szorcie swoim:
-
AI tests
Mowisz - masz: https://www.forbes.com/sites/bernardmarr/2019/05/20/artificially-intelligent-toilets-yes-they-are-here/?sh=21c2ba8f626d
-
AI tests
Tool that changes the entire world fo-evah!!!!! 🫣😱
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Racja racja - pomylilem to z jakims kolejnym demkiem z serii "kup nasza nowa karte bo fajnie woda sie pieni na pokazie". Nie robie niczego z wybuchami a jedyne lanie wody uprawiam na forum wiec nie znalem kolesi. Ma bed 😉 . @alex3d wiele naszych marzen powinno pozostac marzeniami. Zawsze nam sie wydaje ze ta nastepna rzecz jaka zdobedziemy, nastepne zrealizowane marzenie przyblizy nas do szczescia. A pozniej jest jak zwykle. Nie tylko nie jestesmy bardziej szczesliwi ale wychodza na jaw problemy o jakich nie pomyslelismy wczesniej. Brak nam umiaru i rozwagi. Takie oklepane ale prawdziwe haslo - myslimy nad tym jedynie, czy mozemy cos zrobic a nie czy powinnismy. Odnosze wrazenie jakbysmy jako ludzkosc nie mieli pomyslu na to co dalej. Udziwniamy rzeczywistosc po nic. Jak jakis serial co trwa za dlugo i pomysly na kontynuacje sie skonczyly dwa sezony temu. Moglibysmy byc szczesliwi, ale mam wrazenie ze minelismy to miejsce, ten moment gdzie bylo to mozliwe. Mamy dokladna mape, znamy droge. Ale z jakichs przyczyn ta droga wydaje nam sie za prosta. Zasady wiodace do szczesliwosci zbyt trywialne. Kluczymy, wymyslamy - wszystko byle tylko bylo po naszemu, wbrew ustalonemu porzadkowi swiata. A ten jest dokladnie taki jaki byl, bez wzgledu na to co sobie wmowimy i jak bardzo nam sie wydaje jacy to jestesmy postepowi i madrzy. Jako ludzkosc jestesmy takim nastolatkiem, ktoremu wydaje sie ze jest dorosly i wie lepiej a ci starzy, ci przed nim, to sa glupi i nic nie rozumieja bo nie umieja na telefonie maziac palcem przez caly dzien. Szczeniakiem ktory zapomnial, kto go nauczyl chodzic. Pytanie czy ludzkosc bedzie tym nastolatkiem co z glupoty wyrosnie czy tym ktory zrobi cos na prawde debilnego na swoja zgube.
-
AI i technologie przyszłości
Troche tak jak ludzie pornioli sie naogladaja a potem rzeczywistosc nie nadaza za oczekiwaniami i jest dramat. Eh.
-
AI i technologie przyszłości
Z ta losowoscia jest ogromny problem. Mowienie, ze to przyspieszy prace jest o tyle nieuzasadnione, ze moze przyspieszy a moze... wrecz przeciwnie. Konkretne narzedzia oczywiscie jak najbardziej przyspiesza ale generatory obrazkow raczej calosc opoznia. Zagrozenie widze... w ludziach 🙂 Nawet jak wyskoczy cos, co juz sie nada, pracownik prawdopodobnie nadal bedzie klikal i generowal tony nowych opcji bo jest to latwe, wciagajace i jest raczej rozrywka niz praca. A platne godzinki leca. Prokrastynacja na calego. I mimo ze nic tak na prawde konkretnego nie robi ow pracownik - nie do konca mozna mu zarzucic ze nic nie robi bo przeciez "generuje warianty!"... A robota stoi. Bo przeciez za kolejnych kilka klikniec moze wyskoczyc ten genialny design! A jak wyskoczy cos fajnego - skad wiemy czy wygenerowanie wariacji jeszcze nie poprawi sprawy? A moze warto jeszcze sprawdzic tego prompta tylko z mala modyfikacja? I tak mija dzien, moze nawet drugi a nic nie zostalo zrobione poza losowymi obrazkami. Zanim (jesli w ogole) ta technologia bedzie realnie pomocna moga minac cale dekady. Pierwsze skanery 3D byly stworzone w latach... SZESCDZIESIATYCH. Nie wiem jak to mozliwe, ale tak bylo, sprawdzilem. Point is - 60 lat pozniej modelarze nadal maja prace. Dla wiekszosci tu obecnych smutna prawda jest taka, ze bedziemy wachac kwiatki od spodu kiedy - JESLI - AI stanie sie realnym zagrozeniem.
-
AI i technologie przyszłości
Powiem tak - jak sie rozejdzie ze takie narzedzie istnieje to co drugi bedzie chcial glowe odwracac i nogi przestawiac. Wczesniej nikomu to nie przyszlo do glowy to, a teraz - wiedzac ze mozna - bedzie jeden specjalista z drugim stal nad jakims biednym grafikiem i kazal mu wysunac troche noge do przodu pani na obrazku, moze centymetr dluzsza spodnice zrobic, moze niech spojrzy w lewo lepiej... itd. itp. Upierdliwy klient nie bedzie juz ograniczony do "moze powieksz i przesun w lewo... Nie w prawo... nie no, nie tyle, w lewop troche... O... prawie.. Nie jednak za duzo, moze pomniejsz troche i w lewo przesun...". AI stworzy nowe problemy, do ktorych rozwiazania sie nadaje. Nie sa to realne problemy wymagajace rozwiazania tylko urojone. Jak wiele w naszym swiecie. Kiedys nikt nie pomyslal nawet, ze mozna uwazac sie za kobiete, bedac facetem z broda. I ze jak ktos nas nazwie facetem to mozna wybuchnac placzem i oskarzyc go o misgendering czy cos tam. Problem nie istnial. Wraz z "postepem" pojawila sie taka mozliwosc i wraz z mozliwoscia natychmiast pojawil sie problem. Tu bedzie to samo. ---------------- A mozna fajne rzeczy z pseudo AI robic - jak na przyklad ten nowy tracer bitmap. Rewelka jest - szybciutki, super czyste wektory wypluwa, dokladny jak zaden inny jakiego uzywalem. Nie pamietam czy tu o nim juz wspomnialem... Mozna za darmo sobie poprobowac poki jest w becie. Dobra rzecz, przydalaby mi sie w Affinity Designerze. Rozwiazuje realne problemy i przyspiesza codzienna prace: https://vectorizer.ai/
-
AI i technologie przyszłości
Z tym zmienianiem fotek to jest niezly cyrk - z dodawaniem usmiechow, zmienianiem pozy... Jak pracujesz przy projekcie powaznym to fotograf i model wiedza co maja robic 😄 A jak masz jakis budzetowy banner zrobic z generyczna fotka ze stocku to jak chcesz usmiechnieta panne - wybierasz usmiechnieta a nie jak jakis kretyn smutna, zeby potem AI dodalo jej usmiech 😄 Albo te oddly specific wymyslone z dupy sytuacje typu "a co jak art director powie, ze kon na zdjeciu ma zle nogi ustawione?! Ha? I kiedys bys musial godzinami w photoshopie zmieniac a teraz AI to zrobi!". Nie - nigdy taka sytuacja nie zaistaniala i nie zaistnieje. Nikt nigdy nie potrzebowal zmieniac ukladu nog pieprzonego konia w biegu ani obracac glow na zdjeciach. AI w tym przypadku rozwiazuje nieistniejace, wymyslone na potrzeby prezentacji problemy. "A co jak babcia, ktora juz nie zyje miala na rodzinnym zdjeciu przymkniete oczy i sie nie usmiechala?! Kiedys musialbys..." Nie, nic bym nie musial. By bylo zdjecie z nieusmiechnieta babcia. "No a co jak lew na safari sie patrzyl w inna strone a ty bys chcial w inna?". No fakt, teraz jest AI i nareszcie moge lwu kark skrecic, sukinsynowi, bo sie patrzyl za bardzo w lewo... Powaznie? Przeciez to na prawde jest dla jakichs kretynow narzedzie 😄 I jasne, hipotetyczna, nie majaca miejsca sytuacje, w ktorej moglbys tego potrzebowac zawsze mozna wymyslic: "Masz prezentacje za 5 minut, przychodzi last moment zmiana gdzie kon na zdjeciu ma byc bialy a nie sniady i ma biec a nie skubac trawe. Klientem jest narkotykowy boss znany ze swojej bezwzglednosci. Wlasnie dowiadujesz sie, ze przed prezentacja porwal twoja zone i przywiazal ja nad akwarium z glodnymi rekinami. Przed chwila podpalil line utrzymujaca twoja zone nad powierzchnia akwarium, lina przepali sie za piec minut. Jesli nie zmienisz pozy konia i jego koloru twoja zona zginie! Necik wysiadl i nie mozesz sciagnac innej fotki. Tik-tak, tik-tak. Czas plynie nieublagalnie. Co robisz? NO CO ROBISZ?!" I wtedy taki lesny dziadek jak ja ma przejebane, a mlody, idacy z postepem, nowoczesny grafik odpali Ej Aj, w kilku klikach przerobi fotke i uratuje zone. To jest kwintesencja tego co obserwujemy na codzien. AI fani zachowuja sie tak, jakby juz teraz nastapila jakas rewolucja a codziennie rzesze ludzi tracily prace. Sa jak ci prepperzy co w piwnicy maja pincet konserw z mielonka, kanister z benzyna, latarke z dynamo, generator, strzelbe po dziadku i radiostacje na wypadek wymyslonego przez siebie konca swiata. I caly czas zyja w przeswiadczeniu, ze sa lepsi od stada owiec i naiwniakow, ktorzy nie beda wiedzieli co zrobic jak nastapi przebiegunowienie Ziemi albo zombie apocalypse. Niewyobrazalna glupota nas otacza. I fakt, nie bylem na to przygotowany mentalnie.
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Dzieki! Jeszcze jedna gra do kolekcji gier w ktore raczej nie zagram 😄 Ale kto wie!
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Szczerze nie kumam tych real time symulatorow. Bardzo spoko ze sie pracuje nad tym ale przypominaja mi te wszystkie odkrycia sensacyjne w rodzaju "Naukowcy wyhodowali grzyby ktore pomoga nam rozwiazac problem plastiku ktorym sie zywia". A wiele lat po tym sensacyjnym ogloszeniu nic sie nie zmienia i nadal mamy problem z plastikiem... Tutaj tez - na przestrzeni lat widzialem dziesiatki wspanialych (at the time) real time symulacji - wlosy, thaniny, ogien, woda, galaretka, piasek, tlumy... Demka zachwycaja. I pozniej co? Nic. Zadna gra tego nie uzywa, nigdzie tego nie widze. Symulacja w programach do 3D nadal zabiera w cholere czasu. Takie to wszystko sensacyjne jest w momencie a pozniej puff! i nikt o tym nie slyszal. Pokazcie mi ta symulacje w silniku gier, z postaciami naokolo, statkami na tej symulowanej wodzie, osadzona w jakims swiecie. To ze kilka kulek plynu sie rozwali i fajnie wyglada jest... po nic. Zawsze sobie mysle ze prawdziwym przelomem bedzie jak zlikwiduja clipping obiektow 😄 Lata mijaja a dalej jak pokazuja demka naj naj naj wspanialszych technologii siatki sie przenikaja w pewnym momencie.
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Affinity 2.1 wyszlo tez: https://affinity.serif.com/en-us/whats-new/