Skocz do zawartości

RK

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez RK

  1. RK odpowiedział drem → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Przynajmniej szczerze i świadomie- nie sposób tego nie szanować
  2. RK odpowiedział drem → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Synuś Hmm... chcesz powiedzieć że znasz dokładnie konstrukcję całego wszechświata i opierasz swoje twierdzenie na wiedzy czy też są jakieś inne źródła tego twierdzenia ?
  3. RK odpowiedział drem → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Wiesz- tak możemy sobie gadać: jest- nie jest, jest- nie jest. Po pierwsze: żadnego bytu nie określają "wartości". Określają go przymioty ewentualnie cechy. Cechy nie są sprzeczne ? Bardzo proszę, pierwsza lepsza z brzegu: 1. Bóg jest wszechmocny 2. Bóg jest dobrem i tylko dobrem 3. Istoty dobre starają się w miarę swoich możliwości eliminować zło 4. Nie ma rzeczy niemożliwej dla istoty która jest wszechmocna więc: 5. Istota wszechmocna może całkowicie wyeliminować zło 6. Dobra istota która jest wszechmocna wyeliminowałaby zło całkowicie (na miarę swoich nieskończonych możliwości) 7. Skoro tak to istnienie zła zaprzecza istnieniu nieskończenie dobrej i wszechmocnej istoty Możemy dodać- skoro bóg jest stwórcą wszechrzeczy to stworzył również zło. Skoro tak- to jak może być dobrem i tylko dobrem ? Błedne założenie. Kraje z największym odsetkiem ludzi wierzących jakoś nie są krajami o najniższej przestępczości. Co więcej- patrząc na odsetek przestępców wśród kryminalistów przodują wśród nich nie "niemoralni" ateiści ale osoby wierzące. Nie ma "ekstremistów ateistycznych" wysadzających sklepy w Irlandii czy na Bliskim Wschodzie. Jeśli chodzi o mordowanie całych narodów to ateiści są tu na szarym końcu, daleko za np. chrześcijanami którzy wycinali całe cywilizacje w imię miłości bliźniego. Jestem otwarty na dyskusję, pokaż mi w którym miejscu w moim rozumowaniu jest błąd. Póki co to napisałeś całą masę inwektyw i przypisałeś conajmniej paru osobom złą wolę (podczas gdy jeżdżenie po ateizmie jakoś nie wywoływało Twoich protestów) a ani jednego argumentu- nawet z tych które przytaczają zwykle teolodzy. Niby skąd przeświadczenie że ateista nie daje biednym albo nie pomaga nikomu ? :D. Jak rozumiem Caritas jest lepszy od tej pogańskiej i rozwiązłej Orkiestry Świątecznej Pomocy ?
  4. RK odpowiedział Hindus → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Warto kupić choćby po to żeby polską firmę wesprzeć :) Jak polski game dev upadnie to niby kto będzie kolejnym grafikom 3d dawał na chleb i piwo ?
  5. RK odpowiedział drem → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Leander- kurde, nie wiem- żonaty od 8 lat, od 12 z tą samą kobietą także słaba praktyka... Może trzeba zacząć... " Cze mała, skąd klykash, czy wiesz że ludzie nie chcą pogodzić się z myślą że są nieistotnym epizodem w istnieniu mało ważnego gatunku na mało ważnej planecie w mało ważnej galaktyce far far away." :D
  6. RK odpowiedział drem → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Wojny i stosy są dziełem ludzi którzy uważają że odpowiedź już poznali i nie dopuszczają możliwości pomyłki, a teraz "uczą" innych. Cycków i tyłków- być może z powodu relatywizmu gustów- nie da się już rysować według jednego wzorca, chociaż i tu były "wojny" i "krucjaty"- vide akademizm i romantyzm biorące się za łby. Ciągle- i w jednym i w drugim przypadku mamy spór o pretensje do wyłączności na prawdę o tym jak wygląda świat i- niejako przy okazji - komu i jak wolno go opisywać. Co kwestii "kto stoi za całym zamieszaniem"- Żydzi. I cykliści ;). A na poważnie- dlaczego musi ktoś stać ? Chyba wyłącznie dlatego że ludzie nie chcą pogodzić się z myślą że są nieistotnym epizodem w istnieniu mało ważnego gatunku na mało ważnej planecie w mało ważnej galaktyce far far away.
  7. RK odpowiedział drem → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Illy- widzisz, o ile rozumiem pragnienie żeby istniał tego rodzaju opiekuńczy byt (niezależnie od nazwy, bóg, los czy czerwony kapturek) o tyle nie godzę się na fałszowanie sobie oczu własnymi złudzeniami dlatego, że bardzo bym chciał żeby- na ten przykład- moje życie nie kończyło się z chwilą śmierci. Uważam to za myślenie życzeniowe i objaw pewnej - bardzo ludzkiej- nieumiejętności pogodzenia się z tym co wiemy o rzeczywistości. Ja- jako człowiek- biorę odpowiedzialność za to co robię, nie zrzucam jej na pokusy złego ducha czy boskie natchnienie, drut, los czy kawałek sznurka. Wiem że moje życie zaczęło się i wiem że się skończy i mam (póki co) dość odwagi żeby przyjąć te fakty bez środków znieczulających. Jeśli ktoś potrzebuje na użytek własnej psychiki tworzyć taki byt lub uwierzyć bez zastrzeżeń w stworzony przez innych- a są ludzie którzy nie potrafią żyć bez wiary, niezależnie od tego w co by mieli wierzyć- wolna wola, ale wtedy nie mówimy o obiektywnej rzeczywistości tylko o jego prywatnej imaginacji. Jeśli istnieje jakikolwiek realny byt to fakt jego istnienia i kształt nie zalezy od pragnień (podobnie rzecz się ma z nieistnieniem- jeśli życzę sobie żeby teściowa nie istniała to jeszcze nie znaczy że jej nie ma).
  8. RK odpowiedział drem → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Leander- IMO taka dyskusja nie jest jałowa i to z różnych powodów. Pozwala uświadomić sobie "co ja naprawdę sam myśle i wiem na ten temat", ustawia człowieka w jakimś stosunku do nielichego fragmentu kultury w której żyje i jest weryfikacją jego zdolności do samodzielnego myślenia (niezależnie czy optuje pro czy contra). To trochę tak jak z rysowaniem gołych bab-od człowieka jaskiniowego wszyscy za przeproszeniem artyści i spora grupa amatorów rysuje tyłki i cycki i ciągle każdy z nich coś dzięki temu zyskuje (choćby kasę na pół litra). Fakt, mówiąc półżartem jednym z zabawniejszych wspólnych mianowników (autentycznych) jest: "baba ma słuchać chłopa". Mówiąc bardziej serio- wszystkie religie sprowadzają się do jednej konieczności- wiary czyli mówiąc innymi słowami: odrzucenia racjonalnego myślenia i przyjmowania pewnych wzorców światopoglądowych bez zadawania pytań.
  9. RK odpowiedział drem → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Ciekawe która religia zgodzi się na taką koncepcję bóstwa... Większość z nich mówi o bogu osobowym czy mówiąc bardziej ogólnie- będącym autonomicznym bytem. Na dobitkę- jak bóg będący "świadomością mas" mógł stworzyć nie tylko te masy ale i wszystko przed nimi i być "przedwieczny" ? ... nie polecisz na księzyc mówiono kiedyś ;). Fakt istnienia marzeń jest o tyle złym przykładem że nikt nie zakłada "nigdy nie będzie możliwe zbadanie o czym ktoś myśli/marzy"- o bóstwach mówi się że są i na zawsze będą niepoznawalne dla człowieka. Co więcej- mimo niemożności symulacji czy pomiaru wiemy czym są marzenia (formą aktywności mózgu). Nasza wiedza jest niepełna ale nikt nie twierdzi że pozostanie taka na wieki wieków. Biorąc pod uwagę fakt że o mózgu i jego działaniu wiemy o wiele więcej niż 20 lat temu (90% naszej obecnej wiedzy na ten temat zostało stworzone w tym okresie) zaryzykuję twierdzenie że nastąpi to jeszcze za mojego życia.
  10. RK odpowiedział drem → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Taki fajny temat a mnie nie było, nosz cholera... Można zaprzeczyć twierdzeniu że coś jest (jeśli jest to twierdzenie fałszywe) :). Prosto i klarownie. Nie ma tu błędu logicznego. Sens życia ateisty ? Skąd wogóle przekonanie że życie (jakiekolwiek) ma sens ? Jeśli chodzi o dowodzenie istnienie jakiegokolwiek bytu lub zjawiska to ciężar dowodu zawsze spoczywa na tym kto postuluje istnienie. Nie jest- i nie może być tak- że ktoś mający widzimisię albo objawienie wielkiego mzimu twierdzi " istnieją niewidzialne jednorożce których istnienia nie da się potwierdzić, a jeśli jest inaczej to udowodnijcie mi to". Jeśli uznam że istnieją niewidzialne i niepoznawalne dla człowieka smrodliwce zwyczajne to JA muszę to udowodnić innym że mam rację- oni nie mają obowiązku udowadniania mi że smrodliwców nie ma, co więcej- jeśli nie przedstawię dowodu mają pełne prawo uznać mnie za szarlatana vel obłąkańca. To raz. Dwa- to prawda, można przyjąć założenie że są dwie opcje- jest bóg lub go niema. Jednak nie są one równoważne jeśli chodzi o prawdopodobieństwo zajścia zdarzenia. To tak jak z rzutem monetą- jeśli ją rzucić wypadnie orzeł, reszka albo kant. Niby trzy alternatywy ... Póki co nie znaleziono ani jednego dowodu na istnienie nie tylko boga (któregokolwiek) ale jakiejkolwiek rzeczywistości immanentnej. Po tysiącach tysięcy doświadczeń. Owszem, nigdy nie będziemy mogli odrzucić prawdopodobieństwa jakoby coś było poza granicami naszego poznania ale ciągle nie jest to dowód na prawdziwość twierdzeń jakoby istniał bóg/bogowie, a jedynie że istnieje takie prawdopodobieństwo. Trzy- żeby mówić o istnieniu boga (lub bogów) należy najpierw określić znaczenie tego słowa. Bez tego (określenia znaczenia) pojęcie "bóg" jest pojęciem pustym. Tymczasem np. boga chrześcijan określa się pojęciami wzajemnie sprzecznymi ("wszechwiedza" i "wszechmoc" chociażby) lub pozbawionymi zawartości ("niepoznawalny"). Aby uwierzyć w cokolwiek trzeba mieć jakikolwiek obraz przedmiotu swoich wierzeń (nie da się wierzyć w pojęcia całkowicie niedostępne dla zdolności poznawczych umysłu wierzącego)- a takim byłoby pojęcie niepoznawalne. Może ktoś z wierzących kolegów zdefiniować kim/czym jest bóg w którego wierzy ? Kolejna zabawna sprawa. Potwierdzeniem istnienia boga mają być cuda. W islamie, judaizmie, buddyzmie (tak tak, w ramach buddyzmu są bogowie i demony), hinduizmi, szamanizmie i wszystkich innych. Równocześnie każda z tych religii twierdzi że ma monopol na prawdę. Jak pogodzić cuda Shiwy z cudami Allaha ? Jeszcze z innej beczki: narzędziem poznania świata którym posługuje się człowiek jest umysł. Skoro koledzy lubią zabawy w "jest tak albo tak" to przyjąć możemy że umysł jest narzędziem które dzięki dostępnym sobie metodom przekazuje rzetelny obraz rzeczywistości lub odrzucić to twierdzenie i uznać że umysł jest narzędziem niesprawnym a obraz świata tworzony przez niego jest błędny lub niepełny. Problemem w przyjęciu drugiej opcji jest już to że jeśli odrzucamy bądź kwestionujemy działanie umysłu, kwestionujemy całość naszego obrazu świata, czyli stajemy w matrixowej białej przestrzeni (nawet bez podłogi). Jeśli zaś uznamy że umysł jest przy odpowiedniej weryfikacji narzędziem wiarygodnym wówczas nie mają sensu wszelkie twierdzenia dotyczące jego rzekomej niezdolności do radzenia sobie z tymi bądź innymi zagadnieniami. Ciągnąć dalej ... ? Bo ja mogę tak długo, wiele takich rozmów przeszedłem ;)
  11. RK odpowiedział odpowiedź w temacie → Dyskusje o grafice
    LMAO Niesamowity temat. Może jakąś "kalsyfikację klientów według max3d" napiszemy ? :D
  12. Startuję kolejną prackę. Ta niech zostanie jak jest- jak się nie wyrobię w 3 tygodnie to będzie ta.
  13. Już przedłużone. Czy kiedyś będzie bitwa w której termin NIE BĘDZIE przesunięty ? Ja rozumiem problemy, matura, stulejka itd ale skoro ja po 12 godzinach normalnej pracy przy kompie siedzę w nocy, opalam się przed monitorem i dłubię scenkę żeby móc skończyć w terminie, ba- planuję tylko tyle elementów żeby mieć pewność że dam radę skończyć na czas a potem tak czy tak termin jest przedłużony to czy to jest fair ? C'mon, panowie...
  14. Rządzi i tyle. Miejsca gdzie strzały się wbijają w kaftanik ciut dziwne ale to pewnie zostaje na "po nominacji".
  15. RK odpowiedział Zaknafein → na odpowiedź w temacie → Bitwa 3D: Małe jest piękne
    Mam podobne wrażenia co Master- wszystko fajnie modelowane, zgrabne materiały itd. ale kompozycja leży i płacze.
  16. PikSAR: Na podium trafi Kreskowy dzieciniec, Twój zegarek i elfy Ferniego, ja ucieszę się jak dostanę nominację. MasterKiełbaster- No nie, ostatnio były różowe i złote, tu jest zajebisty fioletowy i oczoje..ny zielony ;). Co do mapowania- kurde, nie widzę, IMO wszystko ok. Mam zaćmę ? Jaras- Pomysł jest dobry, na początku też myślałem o właśnie takim ujęciu ale raz że wtedy nie byłoby "małe", a dwa- wszyscy zawsze i uparcie pokazują kolibry w zbliżeniu, pijące z kwiatka. Ile można tak samo ? No i trzy- jak już zdecydowałem się na takie to chyba nie pora zmieniać ;). Zawsze najgorzej moczyłem d... jak zmieniałem koncepcję zbyt często. Co do zielonego tła- próbowałem ale wtedy nie ma żadnego fajnego kontrastu (chyba że kwiaty da się bordowe ale wtedy za mocno wyłażą przed ptaszka- za duża masa koloru) a mi bardzo zależy na posiłowaniu się ze "zgrzytliwymi" zestawieniami kolorów. Wiesz- o złote gacie nie gram, nagród bliźniego swego nie pożądam więc mogę spaprać, dziury w niebie nie będzie.
  17. RK odpowiedział Matys → na odpowiedź w temacie → Bitwa 3D: Małe jest piękne
    Słodkie jest ale to co IMO przeszkadza to wszechobecna szarość w półcieniach (przy tradycyjnych farbach powiedziałbym że za dużo czerni i bieli w palecie). Nie wiem czy to ambient czy kolor cienia ale IMO jeśli tylko to zwalczysz będzie ok. Na Twoim miejscu o nominację bym się nie bał- kto jak kto ale Ty napewno zasługujesz IMHO
  18. RK odpowiedział Jo_Anna → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Wiesz- to że bitwa się kończy nie znaczy że musisz od razu zamykać pracę. Jest fajnie, pewnie będzie jeszcze lepiej.
  19. RK odpowiedział KLICEK → na odpowiedź w temacie → Game Art
    Eee... choćby o podpinaniu modeli które mają pojawiać się na powierzchni do tekstury- przy dwu warstwach dekstur oszczędza to mnóstwo czasu przy "sadzeniu" roślin. Kiedyś robiłem to o wiele częściej, teraz trochę wypadłem z pracy bezpośrednio w 3d i pozapominałem a niedobrze się zaniedbać :D
  20. RK odpowiedział KLICEK → na odpowiedź w temacie → Game Art
    W ramach przypominania sobie starych sztuczek siedzę nad "napoleońskim" levelem. Ujęcie po pierwszym dniu- jedyne co tak naprawdę zrobione "dobrze" to atmosfera (mgła, światło i padający śnieg).
  21. RK odpowiedział illy → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    ROTFL Tak na wszelki wypadek- jestem ateistą :D ... i zdecydowanie hetero...
  22. Wygląda super. Fajnie wyprowadziłeś detale.
  23. Jest super tylko rożnica w stopniu wykończenia- kitle wyglądają płasko w porownaniu z twarzami.
  24. RK odpowiedział mirach → na odpowiedź w temacie → Bitwa 3D: Małe jest piękne
    IMO nie ma sensu żebyś dłubał dalej twarz bo raz że termin goni, dwa- z pewniej odległości sporo uratujesz teksturami.
  25. RK odpowiedział odpowiedź w temacie → Bitwa 3D: Małe jest piękne
    Cleric- a kogo obchodzi rzeczywistość ?

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności