Leru

oDD -> nie no po prostu... jesteś genialny, wymiatasz, tyle ode mnie, idę spać

illy -> najnowszy model chyba (chodzi o design). Nie znam się (nawet mi nic nie mowi "ile ma pod maską" albo "pali 200"), patrze na wygląd, a Corsy mi sie maxymalnie podobają. Napisałem, że ze stali nierdzewnej bo słyszałem, że się szybko sypią. Super wyglądający samochód za niewielką kasę, ponoć mało pali (ile nie wiem bo się nie znam ;) ). MareG -> hehe to pewnie wyobraźnia zadziałała: a jak się urwie ? :/ (skrzypiąca kierownica)

Ja do wypowiedzi Salvatora dorzucę też, żeby pokazywać rendery bez skylight`a, GI i innych zbędnych zupełnie teraz wodotrysków. Pokaż sam model, nawet screen z viewporta.

Witam! Historia: W jaskini nad Morzem Koralowym, kpt. Jelly Roger (tak, tak dzieci, kpt. Galaretka-Rodżer) schował swój skrab. Zbierał go z załogą brutalnych piratów przez długie lata i składował w porośniętej stalaktytami pieczarze. Jednak, po wielu podróżach znudziło się kapitanowi już dalsze rabowanie i postanowił, że będzie się cieszyć skarbem. Do końca życia. Jak się okaże - dopiął swego. Pomysł: Szkielet kpt. Jelly Roger`a siedzi sobie na stosie złotych monet, różnych kosztowności i srebrnych zastaw, trzymając w jednym ręku starą jednostrzałową flintę, a w drugim tyle skarbu ile się w ludzkim ręku pomieści. Sam oczywiście jest obwieszony licznymi naszyjnikami i łańcuchami oraz pierścionkami. Pragnę również dodać, iż chciałbym zrobić render raczej realistyczny, acz przerysować cechy szkieletu, żeby był trochę grubszy niż jest oryginalnie. Tak dla bajeru, zobaczymy jak wyjdzie ;) Koncept: Buuuuuuuuu... marny, żaden tabletowy rysownik ze mnie, a do skanera nie mam dostępu (w sumie też by nie było co oglądać). Uchwyciłem jednak o co mi chodzi i jakoś można z tego wywnioskować do czego dążę. http://www.olsztyn.mm.pl/~leru/jr/koncept.gif Postanowiłem również przyłączyć się do Bitwy. Nie miałem takiego zamiaru do wczoraj kiedy mi pomysł po prostu z nikąd przyszedł do głowy i tak się z tym cały dzień nosiłem, aż w końcu decyzja zapadła. Co prawda matura w tym roku, praca dyplomowa do zrobienia i trochę innych spraw w życiu mnie czeka, więc z wolnym czasem na robienie tej pracy może być ciężko, ale mimo to postaram się to skończyć (zastój w rozwijaniu się mnie przeraża ;) ). Hehe trochę porywanie się z motyką na słońce ale co mi tam :D. Moja praca nie będzie brana pod uwagę przy nominacji i podsumowaniu, zatem jest to czysta rekreacja. EDIT (24.I.2005): Do pracy użyłem referencji: http://www.olsztyn.mm.pl/~leru/jr/bok_czaszki.jpg http://www.olsztyn.mm.pl/~leru/jr/przod_czaszki.jpg http://www.olsztyn.mm.pl/~leru/jr/human_skull_lateral_02.jpg oraz własnych zębów (w odbiciu lustra :P)

piotrekkosmala -> z przyjemnością :)

illy -> w wątku może być ciekawie - zostaje :D Jeślu chodzi o mnie to: posiadam prawo jazdy od roku (no prawie bo 21 maja zdałem), a zdałem za pierwszym razem. Z grupy 15 osób na egzaminie tylko 2 (w tym ja :D) zjechały z placyku. Miałem parkowanie ukośne przodem i coś tam jeszcze, nie pamiętam. Na łuku korekta. Dziwne było to, że na egzaminie w samochodzie nie działał prędkościomierz. Egzaminator, jak mu powiedziałem o tym, to tylko stwierdził, żebym zwracał uwagę na wszystko, oprócz prędkości ;). Dużo nie jeżdzę więc nie mam nic ciekawszego, ot taka historyjka. Rodzice mają samochód audice '89 (dobry rocznik ;) ). Żadnych mandatów i punktów karnych acz jedno poważne wymuszenie :D. Na szczęście - po zdaniu prawka hehe... 7.Samochód marzeń: a) Opel Corsa (z nierdzewnej stali) b) Opel Corsa (z nierdzewnej stali) c) Opel Corsa (z nierdzewnej stali) Z Twojej ostatniej wypowiedzi wnioskuję, że masz coś ciekawego do opowiedzenia :) Pozdrawiam

mówiłem to na privie już ale, że chciałbym ten fikuśny dowcip również i Wam przekazać to mówie jeszcze raz: a co jeśli to jakiś przekręt ? że np niedługo wyniknie afera, że ktoż fałszował dokumenty ? np illy podpisze jakąś prywatyzację, a on nic o tym nie wiedział ? Mam nadzieję, że się uśmiejemy jak norki (pozdro RK) ;)

witam trzeci zespół, aż mi się przypomniała scena z Batman`a (pierwsza w której pojawił się Joker) powodzenia :)

witam w Bitwie, życzę powodzenia z tym pierwszym outdoor`em :)

Wiśnia -> ja mam to samo :P nauczyciele jakoś czytają to więcej mi do szczęścia nie trzeba illy -> bardzo fajny charakter pisma

witam w bitwie, to już drugi zespół - pysznie :> koncept Dudka ciekawy nie ma co :) życzę powodzenia acha... dorzuciłem Wam do pierwszego postu załącznik, wraz z postępem pracy warto go zmieniać, żeby użytkownicy mogli widzieć już na liście bitew co się dzieje w tym wątku.

no i świetnie, że już są pierwsze rendery Drobna rada, a właściwie przytoczenie rady P. : nie marnuj czasu na rendery z GI i skylightem, ustaw trzy światła i renderuj scanline`m, będzie szybciej i więcej będzie widać geometrii. Tu jej widać na prawdę tylko zarysy :/ co prawda nie jest ona skomplikowana tu narazie, ale myślę, że warto wiedzieć na przyszłość :)

witam w bitwie i życzę powodzenia :)

Zmień temat wątku na zgodny z regulaminem http://max3d.pl/forum/showthread.php?t=2595

ok więc z tego co widać mamy pierwszy zespół w Bitwie :) witam zatem i powodzenia życzę.

Witamy na forum jak również i w bitwie, życzę powodzenia :)

oooo... zagadka ? :> witam w bitwie i życzę powodzenia, zobaczymy kto zgadnie o co loto

Witam w bitwnie, powodzenia :)

Selph -> witam bitwie i życzę powodzenia :)

proszę tylko, żeby co jakiś czas uaktualnić załącznik pierwszego posta, żeby było wida postęp :)

uncle -> LOL :D źle mnie zrozumiałeś. Twój temat teraz jest "zapomniane miejsca: costam". Chodzi mi właśnie o to, żeby nie było "costam" ale cos sprecyzowanego.

Christian Noir Stein -> witam olsztyniaka w bitwie, życzę powodzenia :)

jaras -> witam w bitwie, powodzenia :)

jaras -> witam w bitwie, powodzenia :)

streaker -> witam zatem w bitwie :) powodzenia życzę