Skocz do zawartości

SebastianSz

Members
  • Liczba zawartości

    701
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Ostatnia wygrana SebastianSz w dniu 22 Kwiecień

Użytkownicy przyznają SebastianSz punkty reputacji!

5 obserwujących

Ostatnie wizyty

12 376 wyświetleń profilu

SebastianSz's Achievements

Proficient

Proficient (10/14)

  • Posting Machine Rare
  • Dedicated Rare
  • Conversation Starter Rare
  • Reacting Well Rare
  • Very Popular Rare

Recent Badges

2,1k

Reputacja

  1. @Destroyer @Mortom Mignęła mi gdzieś ta ksiażka, dziadek ma chyba wszystko co było wydane na temat Krościenka 😄
  2. @kengi @EthicallyChallenged Mortom po przeczytaniu wątku:
  3. @Mortom Krościenko Wyżne? To rodzinne strony mojego dziadka 🙂
  4. Zawsze tak miło się robi, jak jakiś indie random uciera nosa wielkim korpo wysrywającym kolejne gry AAAAAAAAA... za 200 dolców. 🙂 Early Access z zasady unikam, ale może dla idei się skuszę tym razem. Dobra ta gra, tak w miarę obiektywnie, czy raczej dobra "jak na grę indie w early access robioną (jak mawia Kira) przez jednego typa srającego do kubła w piwnicy rodziców"? Argh, przypomniałeś mi traumę po andromedzie... Takiego gówna pod względem scenariusza to ze świecą szukać. Pamiętam scenę, jak twoja postać coś gada do reszty ekipy na jakiejś odprawie, a ci osrywają ją w połowie zdania i wychodzą, a główny bohater tylko stoi jak prawdziwy virgin soyboy i mówi coś w stylu "hej, czy ktoś mnie słucha? heeej" xD Kontrast z postacią Sheparda z trylogii aż smutny.
  5. Hmm, może jakoś punktowo, ale całościowo to nie wiem, przynajmniej oceniając na tych przykładach. Ten na dole to zarżnięty jako koncept - twarz inna, zamiast elfki fantasy o charakterystycznej twarzy zrobił się bezpłciowy generic ze stocka, blizn też brak. Malarsto uproszczone pędy i kwiatki dalej są tylko glutami, co najwyżej z większym kontrastem. Ten na górze też zgubił makeup, a poza tym to nic chyba specjalnie nie dodało. Jak miałem problem z konceptem, który dostawałem do ilustracji, to na ogół było to cos w stylu niejasnej mechaniki czy konstrukcji jakichś sprzętów czy elementów ubioru. Ile i gdzie ma mieć jakieś paski, jak ma się jakaś blacha łączyć z czymś innym, jakie grawerunki itp. Takie raczej konkretne wady, które często na koncepcie na szybko mogą być zbyt uproszczone. Ale jednocześnie to są rzeczy, które AI najczęściej robi źle, a to czy randomowy kwiatek czy mięśnie brzucha na koncepcie są cierpliwie wyrenderowane to nic nie pomaga. Rozumiem, że dla klienta czy do promocji to się może nadać, ale wtedy i tak jest ryzyko, że efekt będzie bardzo wtórny i generyczny, co widać po tych przykładach.
  6. No taki pieprznik tam miał być, ale faktycznie kurteczka zbytnio układa się jak ręka 😕 Ale to cyberpunk, może miał tam trzecią rękę xD
  7. Na rule34 już pewnie jest 😄
  8. Takiego oto ludka popełniłem dla R. Talsorian Games do DLC do Cyberpunka Cyberpunk RED Alert: January 2024 DLC - Breaking Your Stuff! - R. Talsorian Games (rtalsoriangames.com) Taka komediowa scenka miała być, inspirowana pewnym pechowym kojotem 😛
  9. @Nezumi Nie wiem czy to copium czy nie z mojej strony, ale zawsze mi lepiej jak przeczytam Twoje darcie łacha z ai bros xD
  10. Powiem tak: 😄 Na Twoim miejscy raczej bym rozwijał taką estetykę, bo widać, że się w niej odnajdujesz, niż szedł w rendery AI czy coś. Przypomina mi trochę stare komiksy Śledzia w Świecie Gier Komputerowych 🙂
  11. Może trochę przesadziliśmy z entuzjazmem... @Mortom
  12. Moje uwagi: Wg mnie dalej proporcje są problemem. Nie będę aż tak się tutaj mądrzył bo sam zawsze mam z tym problem, ale popracowałbym nad atrakcyjniejszymi relacjami wielkości różnych elementów. Mam tutaj na mysli odważniejszy, ale przemyślany, design - np. jeśli głowy ciągle mają złe proporcje do reszty ciała, to przyjąć jakieś założenie co do postaci (np. ma być potężna) i intencjonalnie zrobić jej mniejszą głowę. Tyczy się to również reszty ciała - skoro ludzi sobie strzela i ma mięśnie, to niech ogólna bryła to odzwierciedla, czyli duża klata, wąska talia, ogólnie taki trochę Arnold i golden era bodybuildingu. Niech wygląd odzwierciedla kim jest i co robi postać. To samo tyczy się samej pozy - jasne, jak to jest jakieś studium baby siedzącej na krześle, to wiadomo, że turboakcji nie będzie, ale jak wchodzimy w broń, fantasy, cyberpunki etc, to fajnie, żeby coś się działo. Staraj się, żeby obrazek opowiadał jakąś historię, nawet tylko dla siebie jak rysujesz. Unikniesz wtedy takich statycznych, nieciekawych rysunków. Więcej kontrastu kształtów, już wcześniej o tym wspominałem. IMO poprawność anatomiczna jest ważna przy studiach anatomii, w praktycznie każdym innym przypadku design > poprawność, więc w pierwszej kolejności myśl jak mozna przesterować kształty, żeby były ciekawsze. I utrzymuj kontrast - jeśli jedna strona jest pofalowana, to kombinuj co można na drgueij stronie wyprostować i wygładzić. Jeśli coś jest duże, to niech coś innego będzie małe itp. Wszystko jedno czy to jest poprawne, jak wygląda fajnie to wygląda fajnie i już. Myslę też, że mogłoby Ci się przydać poćwiczenie rysowania ołówkiem tak raczej broadstroke: Gurney Journey: The El Dorado Page Drawing | Short Lesson in Broad-stroke (artistsnetwork.com) Polecam szczególnie prace Teda Kautzkiego: Pencil pictures,: a guide to their pleasing arrangement : Kautzky, Theodore : Free Download, Borrow, and Streaming : Internet Archive The Ted Kautzky pencil book : Kautzky, Theodore, 1896-1953 : Free Download, Borrow, and Streaming : Internet Archive Czyli takie rysowania bardziej malarskie, opierające się na większych plamach. Pomoże Ci mieć klarowniejsze szkice większych scen i poprawi upraszczanie waloru. No i jest fajne, ładnie wygląda i bardzo przydaje się w malarstwie 🙂
  13. @Nezumi Zgadzam się całkowicie i takie głosy są potrzebne. Widać, że reakcje na AI w sztuce są zblizone do reakcji na NFT - czyli generalnie negatywne, z jakąś tam relatywnie małą grupką ragebaitowych zwolenników. Strasznie wkurwia mnie ta presja na to by onanizować się każdym nowym medialnym buzzwordem, bo jak nie to jesteś boomerem i jakimś zaplutym karłem reakcji. Ale jednocześnie jesteśmy zależni od tego co ludzie aktualnie myślą bardziej niż od tego to co jest dobre lub nie. Nawet jeśli coś jest obiektywnie szkodliwe i głupie (jakkolwiek to mierzyć), ale ktoś przekona ludzi do kupowania tego czegoś, to musimy potrafić się odnaleźć w takich realiach. Ludzie pojęczą, pogadają, a koniec końców i tak kupią to co multimiliardowa machina marketingu podetknie im pod nos. Przykład telefonów dobrze to obrazuje - na Apple i ich otwarcie antykonsumenckie praktyki wszyscy psioczą, smiechy chichy, że nowy srajfon ma jedną śrubkę inaczej niż poprzedni model i kosztuje tyle co uzywany samochód, ale sprzedają się na pniu. Ludzie nie kierują się racjonalnymi przesłankami tylko emocjami, na które dzisiaj łatwo wpływać mając gigantyczne zasięgi w Internecie. Albo wręcz będąc tym Internetem, jak Alphabet, Apple, Microsoft czy Meta. Poza tym jeśli duże firmy będą forsować AI ze stratą dla siebie spowodowaną niechęcią klientów, to i tak pewnie tę stratę wyrównają pieniędzmi od inwestorów skuszonych obietnicami i buzzwordami, że już za 5 lat zyski będą kosmiczne, więc mogą takie eksperymenty długo ciągnąć - jak ideologia woke w grach czy filmach. A my niestety zwykle pracujemy dla kogoś i musimy dopasować się do klienta bardziej niż klient do nas. Uważam, że trzeba podnosić kwestie wad AI, przesadzonych nadziei i rozdmuchanego do niemożliwości hajpu, ale też mieć świadomość, że AI w wielu sytuacjach działa na tyle dobrze, że ludzie nie mają powodu z niego nie korzystać - tak jak telefony dają mozliwość korzystania z bardzo praktycznych aplikacji, nawet jeśli siedzenie z nosem w telefonie może być uciążliwe. I z tym jakoś trzeba będzie się mierzyć więc nie dziwota, że ludzie są niepewni i podłamani.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności