Dwutygodniowy Speedsculpting #24: Rubensowskie kształty "Kobieta" (+18)

Coraz mniej chętnych na te speedy lub coraz więcej osób ma dużo zleceń i niema czasu :)

Ja się skuszę. Kurka a ja już myślałem ze w 5 minut zrobie Wenus z Willendorfu.

U mnie ostatnio czasu brak, i to jest główny powód mojej nieobecności na forum. Swoją drogą to chciałbym narzekać na nadmiar zleceń :p.

Pozdrawiam Kuba.

U mnie nie tylko brak czasu! (ale w dużej mierze to to....) ale też temat mnie przerasta...

A propos braku czasu - jak to jest ze watek "w co gracie, jakie gry polecacie" nie swieci pustkami... Hmmmm... ;)

Nezumi: Najpierw obowiązek a potem przyjemność;)

A propos braku czasu - jak to jest ze watek "w co gracie, jakie gry polecacie" nie swieci pustkami... Hmmmm... ;)

Touche ...

O fajnie, że zainspirowałeś się moim pomysłem na temat. :)

Postaram się wygospodarować te kilka h, jednak niestety teraz ważniejszy jest dla mnie deadline oddania pracy inżynierskiej :D.

Wiem ze straszny gniot ale 4h na taki temat no i cala postac - zdecydowanie mnie przerasta. Moze zrobie jeszcze jednego.

Pozdrawiam

Dobre slowiak! :D Jest bardzo amerykańska ;)

Mnie temat również przerósł zdecydowanie :(, a z anatomią jestem mocno na bakier. Makieta wg. Kingsleina; ok. 4h.

pozdrawiam.

no no no : ) fajnie sie wygina :D

Lubie czekoladki :D

KUR....!

Panowla,lipa z frekwencja tym razem że zęby bola!

Tematu wdzięczniejszego sam sobie bym nie wymyslil!-Dzięki Gryzon!;)

Jak potworki,itp to chetnych cala masa...:D-a jak troszke "wieksza"pania trza ulepic to juz gorzej...

To ja polece na tym samym patencie co cyborgowy temat-smutny chrystusowy zwis glowki:D

-moze taka stricte rubensowska to ona nie jest,ale 3h-tak wiec jak trza to sie jeszcze "pogrubasi";)...-WIP

Slowiak-Brawo za odwazne podejscie do tematu-tak trzymac!:)

Uploaded with ImageShack.us

no miszczu, pozamiatałeś. w krótkim czasie zrobiłeś skok jakościowy o lata świetlne jak sobie przypomnę twoje wcześniejsze prace (równie nagą syrenkę czy choćby twojego zwycięskiego cyborga, o którym wspominasz). to na pewno ta dieta cud, co wspomaga ciało i umysł! a może to ten pierwszy śnieg...? tak czy inaczej świetna pracka. zostaliśmy zmasakrowani :(