Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

@Maksym_j

Wiadomo, że zawsze można lepiej - można wziąć dowolny obraz Sorolli, Syda Meada czy Alejandro Burdisio i się do czegoś przyczepić, trzeba mieć to na uwadze jak ktoś komentuje.

Tak ogólnie to wydaje mi się, że największy problem to są mimo wszystko proporcje. I nie mówię tu o poprawności, a o abstrakcyjnym podejściu do kształtów róznych rzeczy. Zobacz co zrobiłem z pniakowym stworem:

maksym-poprawki3445453.thumb.jpg.1f4b2efed33ae8d4649a44d380752b25.jpg

Postaraj się bardziej różnicować sylwetki i operzeć je na jakimś założeniu - np. niech długie rzeczy będą skontrastowane krótkimi (jak nr 2 - długi pień, czyli jego "czoło", ale oczy są bardzo nisko), albo drzazgi układają się jak zęby/palce i zza nich prześwitują oczy, jak na nr. 4. Nr 1 jest bardzo podobny do Twojego, ale zobacz ile zmieniają w sumie drobne korekty - jest bardziej spłaszczony i kwadratowy, przez to bardziej wygląda na jakiegoś strażnika, bo sprawia wrażenie takiego mocno ugruntowanego, do tego mniejsze oczy sprawiają wrażenie większego rozmiaru całości. Porównaj jak odbierasz osbowości tych stoworków, czuć, że wszystkie mają nieco inne charaktery (nr 3 najgorzej wypadł), chociaż nic poza sylwetkami nie ma.

Nie bój się tych sylwetek rozciągać gdzieś jak stare gacie albo zbiegać gdzieś jak sweterek w praniu - na wczesnym etapie designu ważne jest przesterowywanie i przesadzanie w ekspresji, bo wraz z dodawaniem detalu i wykończeniem wszystko będzie stopniowo kostnieć. Jak na początku już było drętwe to na końcu będzie sztywne i nudne jak blok betonu.

Fajnie jakby sam kształt już mówił coś o tym co rysujesz, nawet bez żadnej innej treści.

Jest coś takiego jak efekt buba-kiki - jak nie znasz to chodzi o to, że masz dwa takie kształty i masz powiedzieć, który to według Ciebie buba, a który kiki.

2560px-Booba-Kiki_svg.thumb.png.b3ef87dc38cc4f1b73ba441030f1a9b7.png

 

Praktycznie każdy powie, że kanciasty to kiki, a okrągły to buba, bo tak działa ludzki mózg - przypisuje kształtom pewne cechy. Jak rozszerzysz tą koncepcję o pytanie o osobowość tych kształtów, to tak samo praktycznie każdy powie, że kanciasty Kiki jest energiczny, i może wredny, a okrągły Buba to fajtłapowaty miluś. Nie mając nic poza kształtami, Twój mózg nada im imiona i wymyśli osobowości, i jest to wspólne dla niemal każdego człowieka (z tego co pamiętam to osoby ze spektrum, autyzm itp. mogą mieć z tym problem)

Bouba/kiki effect - Wikipedia

No, to tyle 🙂 Jedziesz dalej, dobrze idzie, to wszystko zajmuje masę czasu i trzeba być cierpliwym. Dorzuciłbym do rysowania coś z natury - albo martwe natury, modela, zwierzaki w ZOO albo plener. Bardzo przydaje sie studiowanie natury do designu bo prawdziwy świat jest kopalnią pomysłów do fantasy (duh...), dużo ważniejszą niż inne dzieła fantasy. Tolkien nie wymyślał Władcy Pierścieni na podstawie innych powieści fantasy, tylko przede wszystkim bazował na prawdziwej historii, mitologii i lingwistyce i popchnął je w stronę fantastyki.

Edytowane przez SebastianSz
liteówki... znaczy się literówki
  • Like 1
  • Mega! 1
Napisano

Skończyłem kurs conceptowania w PS (różne skróty i takie tam). 

Zabrałem się trochę z motyką na słońce na spory projekt konceptowy, ale odkryłem dobrą strategię. Nie wiem ile mi zajmie, i za każdym razem jak odkrywam, że czegoś nie umiem, to po prostu zatrzymuję sie i rozkminiam aż będę w miarę ogarniał, przynajmniej co robię. W ten sposób czuję że pracuję nad jakimś story i ćwiczę żeby to na pałę nie było aby skończyć

Concept w skrócie to gierka, widok izo 3d, proste grafiki, colored lineart. Drużyna w hucie na biegunie północnym próbuje kombinacją zasobów i ogrzewania pomieszczeń dostać się do lokomotywy która ich wywiezie ku zbawieniu. A i są potwory które widzą na termowizję więc taka mechanika risk-reward. Lore'owo to się klei 5/10 ale potrzebowałem motywu do pracy. Zimno-ciepło, taki industrial dungeon crawl o przetrwaniu. Trochę Dungeon of the endless, Frostpunk, Darkest Dungeon. 

Na razie to długo dłubałem i bawiłem się samym lineartem. Lubię szybko szkicować i mimo niechlujstwa to potrafię szybko osadzić coś w przestrzeni. Wydaje mi się że przydaje się to w koncepcie. Kłopot w tym, że nie wiem gdzie jest linia między "szybki szkic" a "bałaganiarskie mazanie". Na razie staram się to ratować jednak się aż tak nie spiesząc, traktując to jak warstwę szkicu. Zarysowując szybko bryły, podziały, proporcje, motywy, bez przywiązania do tego jak linia wygląda (jak w postaci - dynamiczny gest najpierw) a potem na nową warstwę. Druga metoda to traktować szkic malarsko, grubą krechą, w którą potem pójdzie wypełnienie kolorem. Ale tej techniki jeszcze nie eksplorowałem mocno.

Na razie odkryłem że pisanie i wstępne szkice to dłuższy etap niż mi sie wydawało. Zwłaszcza przy dużym projekcie. Trochę nie wiem jak ugryźć eksploracje szkicowo, na razie tylko porażki. Przerysowuje sobie reference photos z różnych industrialnych rzeczy i planuję zacząć od plansz z rozkładem lokacji i budynków, żeby "logika" gry i lokacji płynęła z góry, a potem explorować style budynków i designy.

Trochę mi nie idzie trzymanie się jednego, ale dawno miałem te różne w głowie więc zrzucam to na taki chwilowy wybuch i potrzebę wyżycia się artystycznego z trzymanych wizji 😛 

+ Parę ilustracji w efekcie tutków. Siadam sobie codziennie na 15 minut do każdego, jak mi sie nie chce na dłużej, i patrzę jaką 1 rzecz można by poprawić.

Za dużo tu nie jest skończone, ale odkryłem że uwielbiam pisać, więc na razie wylewałem koncept na kartkę, i teraz go rzeźbię + próbuję ogarnąć technikę. Nie przepadam za ilustratorskim cyzylowaniem każdego włoska, ale nie chcę żeby to też wyglądało bleh. Na razie wygląda bleh, także tbc

15Kryszta2kombinacja2.thumb.jpg.72f878e98e67d879fe4981565891ab9d.jpg12dewa24.thumb.jpg.3febbe4aa5ba4bc8b95086dc34ce2a46.jpgimage.thumb.jpeg.ab9f2688a42c9be16b2eff97827908e8.jpegCdwarventalesumup.thumb.jpg.51b55f11df9c90fa28b3ca6379ac31f3.jpgBDwarventale2.thumb.jpg.8b1b6394d5b43ac24c75be5f7ebd98a5.jpgimage.thumb.jpeg.30fc17d3388e1b4a28b28a5de22d5fc1.jpeg

  • Like 3
Napisano

O nawet hasło pamiętam xD z telefonu bo czasu jakoś brak ale dłubie tusz. Dużo czasu spędziłem na ołówkach i takim szkicowaniu z intencją - jaki Basic shape/form to reprezentuje, i jak to przedstawię. Blue line, potem ołówek,  potem ink. Mam tego wincyj ale na razie nie chciało mi się zdjęć robić 😛

Plus storyboarduje komiks, scenariusz już napisany. Storyboardy bardzo "dla mnie" znaczy nie chciało mi się ich dokładnie dłubać. Niby fajnie byłoby mieć do folii, więc może się zbiore jak do nich wrócę żeby je jakoś ugłaskać liniami, ale na razie to plany i testowanie kadrów żeby overall story spiąć.

Jak się zbiore to wrzucę na razie ledwo na to miałem czas, a akurat pierwsze ćwiczenie poniżej nawet inkiem dotknąłem. Jest gęsto i ciemno, nad odpuszczaniem jeszcze popracuje (choć bardzo lubię heavy ink) na razie łapie ukazywanie różnych form. Na kolejny ogień jakieś envo, choć tu przewiduje że łatwiej ciuut będzie bo architektury cienkopisem jednak się trochę porysowało

W planach jest skończyć te szkice powoli, żeby różne tematy dotknąć tuszem i wbić się w paczenie w odpowiedni sposób, potem zrobić taką full postać z eq itd, no i potem powoli w stronę kilku postaci, tło

 

Największa zagwozdka będzie z kolorem. Na razie planuje poresearchowac papier i poeksperymentować, żeby wygodny był i ska tuszu jak i akwy przyjemny. I dłubie sobie jakieś 20 minutowe plamy wet on wet itd żeby sobie wyrobić te podstawy podstaw

Pozdro forum bawcie się dobrze joł 

IMG_20240731_005215.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności