Napisano 7 Listopad 20231 r Cześć. Po wielu latach posiadania licencji opłacania subskrypcji postanowiłem przesiąść się na inne oprogramowanie i zakończyć współpracę z firmą wymienioną w tytule. Pół roku po tym fakcie wyżej wymieniona firma zwróciła się do mnie z roszczeniami. Poszukuję osób, które mają podobny problem. Ja chętnie opiszę cała sprawę na forum ku przestrodze tych, którzy jeszcze takiego problemu nie mają jak rozwiążę problem. Jedyne co mogę w tej chwili napisać jeśli kończycie współprace z tą firmą to od razu wysyłajcie pismo o usunięcie wszelkich waszych danych osobowych z ich rejestru.
Napisano 7 Listopad 20231 r Możesz rzucić odrobinę więcej światła na temat? Czego dotyczą roszczenia? Jakiego typu roszczenia?
Napisano 7 Listopad 20231 r Autor #Winoo1 Jeśli masz podobną sytuację lub jakieś problemy z jak w tytule to zaprasza na prv. Ja opisze to na forum w odpowiednim czasie.
Napisano 8 Listopad 20231 r generalnie zasada jest prosta, to co autodesk instaluje u ciebie na kompie to jest zwykly maleware sledzi co odpalasz, kiedy i wysyla na serwerek. MIlismy kiedys taka sytuacje, ze kolega w domu (mial zainstalowana wersje z krakowa) mial 3dsmaxa/maye 🙂 pozniej dostal licencje z pracy do pracy w domu. Niewiele myslac przelogowal sie po prostu i pobral juz oryginalnego maxa i maye. Za 3 tygodnie przyszlo pismo z prosba o zaplate za dodatkowe licencje 🙂 Zakladam ze masz podobna sytuacje, niestety nie wywiniesz sie.
Napisano 8 Listopad 20231 r Kiedyś ktoś na tweeterze pokazywał ile procesów w tle działa czy to autodesku czy adoba i jaką ilość danych zbierają. Wychodzi na to autodesk podobnie jak the Foundary patrzy kto tam z kasą używa ich softu i się upomina o swoje choć o autodesku to do tej pory za bardzo nie słyszałem ale o foudry to już od lat legendy o tym krążą i nawet znam podobną historię z pierwszej ręki a nie od kolegi stryja gdzieś tam 🙂
Napisano 8 Listopad 20231 r 15 minut temu, Destroyer napisał: Kiedyś ktoś na tweeterze pokazywał ile procesów w tle działa czy to autodesku czy adoba i jaką ilość danych zbierają. Wychodzi na to autodesk podobnie jak the Foundary patrzy kto tam z kasą używa ich softu i się upomina o swoje choć o autodesku to do tej pory za bardzo nie słyszałem ale o foudry to już od lat legendy o tym krążą i nawet znam podobną historię z pierwszej ręki a nie od kolegi stryja gdzieś tam 🙂 wszystko co od foundry to odradzam nawet przechodzic obok tego. Tez bylem swiadkiem cyrkow 🙂
Napisano 8 Listopad 20231 r 8 minut temu, kengi napisał: Ale odradzasz w ogóle, czy tylko zabawy krakowskie z lajkonikiem? 😜 no zabawy z lajkonikiem odradzam, bo moga byc klopoty najmana XD
Napisano 8 Listopad 20231 r 44 minutes ago, KLICEK said: no zabawy z lajkonikiem odradzam, bo moga byc klopoty najmana XD Trafne porównanie bo foundray jak pudzian może powiedzieć o każdym swoim sofcie że "tanio skóry nie sprzedam", możesz blokować firewallem czy kombinować ale
Napisano 8 Listopad 20231 r 6 minut temu, Destroyer napisał: Trafne porównanie bo foundray jak pudzian może powiedzieć o każdym swoim sofcie że "tanio skóry nie sprzedam", możesz blokować firewallem czy kombinować ale Ja tam owijam łeb i monitor folią aluminiową i śmigam bez strachu. W ogóle skąd to porównanie "wersja z krakowa" Domyśliłem się tylko z kontekstu ale wyrażenie pierwsze słyszę.
Napisano 8 Listopad 20231 r 8 minutes ago, michalo said: W ogóle skąd to porównanie "wersja z krakowa" Crack - Krak - kraków 😜 Edit: doprecyzuje, młodzież może nie zna... Crack to sposób obejścia zabezpieczeń softu w wersjach pirackich. U nas się mówiło... masz kraka do szopa? Najczęściej to był generatorek Serial Numbers, albo jakiś podmieniony dll, który trzeba było wrzucić. Edytowane 8 Listopad 20231 r przez kengi
Napisano 8 Listopad 20231 r 6 minutes ago, michalo said: W ogóle skąd to porównanie "wersja z krakowa" Też mnie to zainteresowało ale może przez stare miasto które jest pełne żydów i jak czasem ich mijasz to widać, że nie darzą sympatią gojów 😉 a weź rzuć tam pieniążek 😄 Just now, kengi said: Crack - Krak - kraków 😜 no w sumie bardziej logiczne jak już człowiek zna odpowiedź 😄
Napisano 8 Listopad 20231 r 5 minut temu, kengi napisał: Crack - Krak - kraków Dobre, do tego nawet logiczne. Ale pierwszy raz się spotykam 😛 Może dla tego, ze już dawno nie odwiedzałem Krakowa 😛 6 minut temu, kengi napisał: Edit: doprecyzuje, młodzież może nie zna... Crack to sposób obejścia zabezpieczeń softu w wersjach pirackich. U nas się mówiło... masz kraka do szopa? Najczęściej to był generatorek Serial Numbers, albo jakiś podmieniony dll, który trzeba było wrzucić. Dodaj do tego trojany i inne wirusy Do dziś pamiętam ruskie składanki z grami. Trojanek zawsze był jako bonus. No i płyty tak porysowane, że czasem czytnik wymiękał. No ale takie czasy 2000
Napisano 8 Listopad 20231 r 7 minut temu, michalo napisał: Do dziś pamiętam ruskie składanki z grami. Ruskie chociaż dbali o swoich klientów i robili swoje wersje polskich lokalizacji, żeby nie było, że ich wersje gorsze. Do dzisiaj pamiętam "hej, chopy, jesteście tam?" z silnie wschodnim akcentem z Maxa Payna pierwszego. A wracając do tematu, to nie spodziewałem się, że aż tak do tego producenci podchodzą. Ale z drugiej strony właśnie zdałem sobie sprawę, że ludzie używających krakowskich wersji do nauki softu są raczej w zdecydowanej mniejszości. Edytowane 8 Listopad 20231 r przez blood_brother
Napisano 8 Listopad 20231 r 24 minutes ago, blood_brother said: Ruskie chociaż dbali o swoich klientów i robili swoje wersje polskich lokalizacji, żeby nie było, że ich wersje gorsze. Do dzisiaj pamiętam "hej, chopy, jesteście tam?" z silnie wschodnim akcentem z Maxa Payna pierwszego. Taaak! Mi w pamięci zapadła wypowiedź z sołdżerów fortuny o opancerzowaniu. Tam często były takie twory językowe, że można było się poczuć jak najemnik w międzynarodowym zespole gdzie każdy po swojemu gada 🙂 to były piękne dzikie czasy 🙂
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto