greenee Napisano 12 Sierpień 2006 Napisano 12 Sierpień 2006 ...jestem w szoku :|...az zaczynam sie bac w ogole isc na architekture.strasznie przeraza mnie ta cala haruwaa.ale to moze i dobrze przez pewien czas dzialc na pelnych obrotach,by pozniej miec z tego jakakolwiek satysfakcje.interesuje mnie jedno:co przewaza sztuka czy matma?a i fizyka - klania sie czesto czy sporadycznie?
panopticon Napisano 12 Sierpień 2006 Napisano 12 Sierpień 2006 Hehe. Ani sztuka, ani matma, tymbardziej fizyka. ;) Sama matematyka, jako przedmiot jest na początku, ale to proste rzeczy wspominkowe. Jest jeszcze geometria wykreślna, ale to coś innego i nie oznacza, że jak nie lubisz matmy nie złapiesz tego. Można też ten przedmiot przejść nie umiejąc, ale to zależy pewnie gdzie. Są też konstrukcje, ale tam są indywidualne rzeczy i konkretne zarazem. To tak ogólnie.
greenee Napisano 13 Sierpień 2006 Napisano 13 Sierpień 2006 Hehe. Ani sztuka, ani matma, tymbardziej fizyka. ;) Sama matematyka, jako przedmiot jest na początku, ale to proste rzeczy wspominkowe. Jest jeszcze geometria wykreślna, ale to coś innego i nie oznacza, że jak nie lubisz matmy nie złapiesz tego. Można też ten przedmiot przejść nie umiejąc, ale to zależy pewnie gdzie. Są też konstrukcje, ale tam są indywidualne rzeczy i konkretne zarazem. To tak ogólnie. :p no to jak matma to spoko. jestem tylko ciekawa czy trzeba zdawac fizyke,np.w poznaniu.a tak w ogole to gdzie najlepiej studiowac.slyszalam ze w gliwicach jest niezle??:rolleyes:
polka dot Napisano 13 Sierpień 2006 Napisano 13 Sierpień 2006 tak! zapraszam do Gliwic, jest bardzo niezle :D btw. grasz w StarCrafta? brakuje nam chetnych ---------------- my tez :D:D
greenee Napisano 13 Sierpień 2006 Napisano 13 Sierpień 2006 ojoj,raczej nie .ja jestem poczatkujaca:Pwiec wiesz... musze sie jescze duuuuzo nauczyc:) pozdrawiam
znika Napisano 14 Sierpień 2006 Napisano 14 Sierpień 2006 no i co tu taka cisza?? :> mam pytanie-czy ktos stad dostal sie do krakowa?jezeli tak to 1rok organizuje samodzielnie (hihi...)wyjazd integracyjny :D w bieszczady we wrzesniu, jezeli ktos jest zainteresowany to niech zajrzy na forum na http://www.w-a.pl (sorry za reklame :P)
greenee Napisano 18 Sierpień 2006 Napisano 18 Sierpień 2006 a co trzeba zdawac do gliwic ?? jakie przedmioty?
mentaller Napisano 18 Sierpień 2006 Napisano 18 Sierpień 2006 hey znika. czy to prawda że w krakowie, by się dostać trzeba zdawać na maturze matematykę, fizykę oraz historię :P ?
znika Napisano 18 Sierpień 2006 Napisano 18 Sierpień 2006 mentaller wszystkie info masz na stronie pk!wystarczy poszukac.a tych przedmiotow nie musisz zdawac tylko mozesz-jak nie, to masz 0pkt, dlatego ja zdawalam wszystkie 5(polski matma fizyka historia/sztuki i jezyk obcy) na obu poziomach. zasady moga sie w przyszlym roku zmienic ale zapewne niewiele a i tak najwazniejszy zawsze bedzie rysunek...i szesciany:D
Gość Anka... Napisano 23 Październik 2006 Napisano 23 Październik 2006 A tak ogólnie.. .co jest najważniejsze jeśli ktoś chce iść na architekture ??
Gość cham Napisano 25 Październik 2006 Napisano 25 Październik 2006 czy podyplomowka z architektury moze się na coś przydać? i gdzie dobrze by było ją studiować? ile trwa? rok dwa?
polka dot Napisano 25 Październik 2006 Napisano 25 Październik 2006 Anka - rysunek i matematyka na dobry początek. a potem talent :) zdajesz w tym roku na wapw? ja też :):(:D:o:cool::rolleyes::confused:
arch515 Napisano 14 Styczeń 2007 Napisano 14 Styczeń 2007 :) A tak ogólnie.. .co jest najważniejsze jeśli ktoś chce iść na architekture ?? zajawka ......zajawka..powaga!!:)
siwy Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 czy podyplomowka z architektury moze się na coś przydać? i gdzie dobrze by było ją studiować? ile trwa? rok dwa? pierwsze słyszę o podyplomówce z arch. Chyba że to jakaś ściema. Na prawdziwym wydziale architektóry nie ma np. zaocznych studiów. a jeśli jest coś takiego to na pewno się przyda, ale papier nie będzie zbyt szpanerski.
RA Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Hmm, w Gliwicach są podyplomowe na arch. Na przykład takie: http://wnetrza.polsl.pl/ostudium.html Z pewnych źródeł wiem, że raczej coś dają. ;)
SansSerif Napisano 15 Styczeń 2007 Autor Napisano 15 Styczeń 2007 pierwsze słyszę o podyplomówce z arch. Chyba że to jakaś ściema. Na prawdziwym wydziale architektóry nie ma np. zaocznych studiów. a jeśli jest coś takiego to na pewno się przyda, ale papier nie będzie zbyt szpanerski. Nie chce Cię martwić, ale papier po białostockim wydziale również nie jest zbyt szpanerski :D
siwy Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 :) też tak słyszałem. nie martwi mnie to osobiście
arch515 Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 :) Zresztą, co wam po szpanerskim papierze..?? Jeżeli będziesz miał w głowie pusto i walił gnioty jakieś to, co ci po papierze.. Wielu ludzi studiuje architekturę..Jedni tak dla, lansu bo ładnie brzmi (znam takich) drudzy, bo tata załatwił ( też znam takich i o tym oficjalnie mówią) drudzy dla kaprysu, bo za rok za pewne wiatr gdzieś indziej i pogna (też takich znam) no i ci ostatni.. Którzy jak jada autobusem, siedzą na kiblu, piją po raną kawę..Idą na fajkę….To myślą tylko o jednym…” a może by to tak zrobić….Albo tak..” Czyli ludzie z zajawką i nie z przypadku i innych rządzeń losu.. Tych niestety znam bardzo nie wielu.. I czasami takim osobom ciężko ukończyć studia, ponieważ nie mają jeszcze dyplomu, zmagają się ze zaliczeniami.. Bo albo mają swoje pracownie już.. Albo są już w branży i realizują swoje proj. Pozdrawiam.
zdeno Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 a mnie zmartwiła zbyt mała szpanerskość papieru z białegostockiego . Chyba się przekwalifikuję na wnętrznościowca . Ci nie muszą mieć wcale papierów to nikt nie odkryje że jestem wykształcony w Polce C.
arch515 Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 a mnie zmartwiła zbyt mała szpanerskość papieru z białegostockiego . Chyba się przekwalifikuję na wnętrznościowca . Ci nie muszą mieć wcale papierów to nikt nie odkryje że jestem wykształcony w Polce C. Zmartwiła cię…hm..To może idź na marketing?? Skoro martwi cię mała szpanerskość papieru.. Bo to, co pisze to wnioskuje ze nawet papier warszawski czy krakowski by ci nie pomógł. Wielkie brawa dla ciebie chłopczyku.
MaGuu Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 no i ci ostatni.. Którzy jak jada autobusem, siedzą na kiblu, piją po raną kawę..Idą na fajkę….To myślą tylko o jednym…” a może by to tak zrobić….Albo tak..” Czyli ludzie z zajawką i nie z przypadku i innych rządzeń losu.. Piękne słowa :D
arch515 Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 arch515 na którym roku jesteś? Jestem na 3 roku..Ale mam małe zawirowania zaliczeniami, więc opornie mi to idzie..(I sem i IIsem..Matma) z reszta.. Jak sam studiujesz na arch. Nie wiem jak tam w-awie? To zamiast edukować cię o technologii o projektowaniu, ekonomice, nowych rozwiązań mnóstwa rzeczy, o których słyszysz dopiero w praktyce (o wiele za późno!!!) To tobie karzą się uczyć gdzie jest piramida, czy rotundy romańskie były z kamienia.. Ze dwutlenek węgla zanieczyszcza powietrze no i czy podwójna całka jest prawidłowo policzona..Tak wyglądają studia na arch. A o przedmiocie o projektowaniu to jak sam nie będziesz prosił marudził…to się nie dowiesz, co i jak, zresztą naprawdę 90% studentów bardziej się przejmuje tym by zaliczyć mechanikę niż projektowanie, a czemu? No, bo przecież projektowanie zaliczę narysuje „coś” i będzie 3 a może nawet 3,5 co tam…noooooo, ale w idexie bendę miał, 4 z mechany super, co..Można by tak pisać i podawać przykłady liczne, ludzie chyba sobie sprawy nie zdają ze po tych studiach nie będą o powiadać inwestorowi gdzie piramida, konstruktorowi mówić ze tak nie morze być ( dobrze będzie jak zobaczysz całą dokumentację konstrukcji obliczenia itp.) będziesz projektował …a raczej kreślił!!!! Bo zanim się ockniesz będzie za późno to ja wiedza będzie równa kumtego studenta 2 roku albo niżej., Mimo ze będziesz miał szpanerski papier po studiach i przedrostek przed nazwiskiem.
siwy Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 więc nazywając Zdena "chłopczykiem" nie masz pojęcia co mówisz
arch515 Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 więc nazywając Zdena "chłopczykiem" nie masz pojęcia co mówisz Cieszę się ze ty masz,rozeznanie. Po za tym nazwanie kogoś chłopczykiem jest obraźliwe?? Hm..?? Wyraziłem po prostu swoją opinie na temat szpanerskich papierów i podejścia do tego typu sprawy to wszystko. Pozdrawiam.
buczer Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 ja skończyłem Kraków 3 lata temu, i z tego co pamiętam, na studiach myślałem identycznie. Jednak historia się przydaje. Zasady kompozycji są wspólne dla każdej epoki a patrząc na niektóre modernistyczne dziwolągi bez proporcji, coraz bardziej przekonuje się do historii. Inne duperele też są przydatne. A to ze po 5 latach studiów jesteś kompletnie nie przygotowany do samodzielnej pracy to inna bajka :)
arch515 Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 Wiesz nie piszę, że historia jest nie ważna albo inne przedmioty, sądzę ze kładzie się na nie za durzy nacisk niż na przedmioty zawodowe typu budownictwo, projektowanie, planowanie, na zachodnich uczelniach całkiem inaczej wygląda jest na odwrót jak u nas, zresztą w naszym kraju wszystko jest na odwrót, co do kasy to wiadomo, choć z tym bywa różnie, znam pracownie, które po prostu robią tak by dostać kontrakt i tyle. Nie obchodzi ich jakość architektury, robią tak jak inwestor każe,napiszesz pewnie ze Klient nasz pan, racja!! Ale architektem w końcu jesteś ty a nie on!! Co do kończenia studiów to tylko pozazdrościć ci ze jesteś już po gratulacje, uprawnienia robisz, czy już zrobione?
buczer Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 robie, zawaliłem z książką praktyk, za późno ją wziąłem
arch515 Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 Ja właśnie bym chciał jak najszybciej się uporać z 3 rokiem, wyczyścić sobie braki i założyć zeszyt, bo z tego, co się dowiedziałem w izbie to po trzecim roku jak się ma wszystko po zaliczane to wydają ją już…no, ale..
SansSerif Napisano 16 Styczeń 2007 Autor Napisano 16 Styczeń 2007 Wiesz nie piszę, że historia jest nie ważna albo inne przedmioty, sądzę ze kładzie się na nie za durzy nacisk niż na przedmioty zawodowe typu budownictwo, projektowanie, planowanie, na zachodnich uczelniach całkiem inaczej wygląda jest na odwrót jak u nas, zresztą w naszym kraju wszystko jest na odwrót, co do kasy to wiadomo, choć z tym bywa różnie, znam pracownie, które po prostu robią tak by dostać kontrakt i tyle. Nie obchodzi ich jakość architektury, robią tak jak inwestor każe,napiszesz pewnie ze Klient nasz pan, racja!! Ale architektem w końcu jesteś ty a nie on!! Co do kończenia studiów to tylko pozazdrościć ci ze jesteś już po gratulacje, uprawnienia robisz, czy już zrobione? W narzekaniu jesteśmy najlepsi. We wszystkich innych dziedzinach 100 lat świetlnych za peletonem. W efekcie polscy absolwenci po studiach nie mają ani ciekawego portfolio, ani przygotowania technicznego :)
siwy Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 co ci z zeszytu. tam możesz wpisywać tylko zadania projektowe które wykonujesz co najmniej na umowe zlecenie/dzieło a najlepiej o prace.
arch515 Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 No wiesz umowę o prace ( w pracowni) to ja mam jeszcze nie będąc studentem PG. Jak byłem na pierwszym roku policealnej (architektonicznej) to się zaciągnąłem, a na drugim roku podpisali zemną umowę.
arch515 Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 W narzekaniu jesteśmy najlepsi. We wszystkich innych dziedzinach 100 lat świetlnych za peletonem. W efekcie polscy absolwenci po studiach nie mają ani ciekawego portfolio, ani przygotowania technicznego :) No wiesz Sans nie wszyscy są tacy zdolni i kreatywny jak ty czy Tamizo, pinero (kontrasty zawsze były i będą), ale pisząc ze nie mamy ciekawego portfolio i wiedzy technicznej –to też forma narzekania;)
SansSerif Napisano 16 Styczeń 2007 Autor Napisano 16 Styczeń 2007 No wiesz Sans nie wszyscy są tacy zdolni i kreatywny jak ty czy Tamizo, pinero (kontrasty zawsze były i będą), ale pisząc ze nie mamy ciekawego portfolio i wiedzy technicznej –to też forma narzekania;) Nie mówię o nikim konkretnym. Tak tylko uogólniam. Studia są do studiowania, nie do zaliczania. Od Ciebie zależy jak wykorzystasz ten czas, czy będziesz zaliczał czy samodzielnie studiował pogłębiając swoją wiedzę. To najlepszy czas. Później to już tylko udręka z durnymi klientami :)
Youki-Pouki Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 Sans - uważaj bo klienci mogą czytać ;-) zgadzam się i żałuję że zaliczałem ...przez durnych klientów
zdeno Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 ARCH515 to co ja napisałem to była tzw. IRONIA ! rozumiesz ? IRONIAAAA ! wiem że to trudne słowo, ale nie łam się każdy może nauczyć się czytać między wierszami. (jeżeli nie wiesz co oznacza wyrażenie "czytać między wierszami" to podpowiem iż chodzi o intuicyjne odkrywanie głębszych znaczeń w pozornie prostych wypowiedziach). Specjalnie dla Ciebie dokonam rozbioru logicznego mojej wypowiedzi. Jako że master (baczność) Sans (spocznij) dał do zrozumienia iż dyplom z białego mogę sobie "w kiblu powiesić" (tu jest emfaza (czyli przesada)) to aby w sposób inteligentny (błyskotliwy, nietuzinkowy, rzutki) wyrazić moje wzburzenie napisałem co napisałem. W delikatny sposób chciałem ukłuć mistrza Szeryfa bo większość z tego co tu prezentuje to wnętrza. Dając do zrozumienia że wnętrznościowiec to jeszcze mniej niż architekt z białegostockiego lasu miałem nadzieję, że wdusze mu małą szpilkę pod paznokieć. Jednocześnie nie mogłem go oficjalnie i z fanfarami wysłac na bambus bo jest tu modem i raczej niepolitycznie i po prostu głupio nagrabiłbym sobie nic w ten sposób ni zyskując bo post by przepadł w cyfrowej otchłani. Poza tym że nie śmiałbym tego uczynić gdyż darzę go wielkim respektem i podobają mi się jego prace (tu użyłem wazeliny, ale widziałem w Twoich wypowiedziach że wiesz gdzie i jak całować tak też tego nie muszę Ci tłumaczyć). Na drugi raz nie bierz wszystkiego dosłownie i trochę więcej poczucia humoru. pisss (ang. peace) p.s. thx za support siwy
SansSerif Napisano 16 Styczeń 2007 Autor Napisano 16 Styczeń 2007 Jako że master (baczność) Sans (spocznij) dał do zrozumienia iż dyplom z białego mogę sobie "w kiblu powiesić" (tu jest emfaza (czyli przesada)) to aby w sposób inteligentny (błyskotliwy, nietuzinkowy, rzutki) wyrazić moje wzburzenie napisałem co napisałem. W delikatny sposób chciałem ukłuć mistrza Szeryfa bo większość z tego co tu prezentuje to wnętrza. Dając do zrozumienia że wnętrznościowiec to jeszcze mniej niż architekt z białegostockiego lasu miałem nadzieję, że wdusze mu małą szpilkę pod paznokieć. Jednocześnie nie mogłem go oficjalnie i z fanfarami wysłac na bambus bo jest tu modem i raczej niepolitycznie i po prostu głupio nagrabiłbym sobie nic w ten sposób ni zyskując bo post by przepadł w cyfrowej otchłani. Poza tym że nie śmiałbym tego uczynić gdyż darzę go wielkim respektem i podobają mi się jego prace (tu użyłem wazeliny, ale widziałem w Twoich wypowiedziach że wiesz gdzie i jak całować tak też tego nie muszę Ci tłumaczyć). LOL a ja tylko chciałem sprowadzić na ziemię siwego, by się nie wywyższał. Pocieszcze się, ja mam dyplom tylko liceum plastycznego w Supraślu :)
arch515 Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 Zdeno – nie wiem poco ta sarkastyczna wypowiedz, i irytacja z twojej strony moją wypowiedzią. Wyraziłem po prostu swoje zdanie i dalej je podtrzymuje mimo twojego inteligentnego błyskotliwego rozbioru logicznego. Nie łam się.Pozdrawiam. ;)
zdeno Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 Ok. Tak sobie pojechałem bo nie chciało mi się kreślić hipermarketów to trzeba było znaleźć dziurę w całym ;) Zawsze można sobie dowcip wyostrzyć, no i ten chłopczyk mnie zirytował, ale mniejsza z tym uznajmy że to drobne nieporozumienie. Szeryfie ! Supraślewo kończyłeś ? toć Ty krajan ! rzut przysłowiowym beretem otako! (dla niewtajemniczonych OTAKO to typowy podlaski spójnik) coś jak poznańskie TEJ. pozdrówka DLA wszystkich architektonicznie zaangażowanych. a co do szpanerskości papierów to babeczki w knajpach jakoś ciepło reagowały na wieść że student architektury ;) tak też zawsze można było odciąć kuponik jak gdyby przy okazji ;)
1084 Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 Dodam od siebie, abstrachując od poziomu, że w Białym studiują fajniejsi ludzie niż w "warszafffce". :P Żeby nie było - wiem z doświadczenia. Mam tam nawet jeszcze kilku starych znajomych, m.in. kumpelę która zna Siwego :)
siwy Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 o prosze. nigdzie się nie ukryje. jak już zacząłeś to zdradź kto to bo jestem ciekaw.
1084 Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 Nie wiem czy można tak publicznie, bo ochona danych osobowych itp. Powiem tylko że jest na tym forum jako Yuki:)
siwy Napisano 17 Styczeń 2007 Napisano 17 Styczeń 2007 O widziasz. troche się zakręciłem i okazuje się że znam dobrze twego ojca. Świat jest mały. pozdrawiam.
cfaniak Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Mam nadzieje, że się mylę ale w tym kraju i tak chyba nie warto pracować jako początkujący architekt, czy po tej uczelni czy po tamtej. Znajomy po studiach robi za murzyna w pracowni za 800 zeta... Smutne trochę.
siwy Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 no, nie warto. dzis slyszalem o nowym rekordzie. zaproponowali gościowi 400. już mój dziadek jak wyplatał koszyki wieczorami więcej wyciągał. ale głowa do góry hehe
cfaniak Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 400 zeta i miejscówka na dworcu opłacona + podwójny karton na zimę... Ciekawe jak te zatrudniające cwaniaki dałyby radę za taką kasę wyżyć.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się