Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jak wynika z najnowszego sondażu CBOS 80 procent Polaków uważa, że czas płynie im szybko. Prawie 40 procent jest zdania, że bardzo szybko. Czas upływa zdecydowanie szybciej kobietom oraz osobom, które mają wyższe wykształcenie.

 

Tylko 6 procent respondentów zapytanych o upływ czasu podkreśliło, że upływa on wolno lub bardzo wolno. Co dwudziesty Polak deklaruje jednak, że byłby bardzo zadowolony, gdyby czas stanął w miejscu.

 

W odczuciu kobiet czas płynie zdecydowanie szybciej niż w odczuciu mężczyzn. Szybkie tempo upływu czasu zauważa aż 44 procent Polek, podczas, gdy mężczyzn, którzy uważają podobnie jest tylko 29 procent.

 

Z badania wynika również, że im wyższe wykształcenie Polaka, tym szybciej płynie mu czas. Aż 58 procent respondentów z wyższym wykształceniem, zauważa, bardzo szybki upływ czasu, a wśród osób z wykształceniem podstawowym takich osób, jest jedynie 36 procent.

 

Ankietowanym, którzy biorą aktywny udział w życiu religijnym upływ czas wydaje się „przyspieszać”. Respondenci, którzy uczestniczą w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu upływ czasu określili jako bardzo szybki (51 procent).

 

 

Wlasnie sie obudzilem. Ostatni rok studiow. Nic nie osiagnalem. Rzucila mnie milosc mojego zycia. A ja pragnalem sie tylko uczyc nowinek (progi, urzadzenia, zainteresowania). Teraz jestem na finiszu studiow, nie mam nikogo, nie mam pracy, nie mam perspektyw, czasu ucieka coraz szybciej (yyy 3 lata studiow?? dopiero zaczynalem;/). Musze sie z domu wyprowadzic, znalezc prace, poznac kogos, kto nie pozwoli mi sie zainteresowac niczym innym a skupic na tym co potrafie i zarabiac z tego (a nie robic prezenty za friko). Chwilowo jestem zagubiony w czasie i przestrzeni.

 

Czy wam tez czas tak ucieka?

Bo ja mam 21 lat i nic nie osiagnalem...

  • Odpowiedzi 58
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Widzę że nie tylko mnie dopada noworoczna deprecha...Czytając Twojego posta miałem wrażenie jakbym to ja napisał (wykluczając kilka detali biograficznych ;) Dokładnie to samo uczucie zawieszenia w pustce i ucieczki czasu. Po pracy nie ma się na nic ochoty tylko położyć się i spać.Chyba Leru ma rację, trzeba się wziąść w garść, nie ma wyjścia. Może jakieś noworoczne postanowienia ? (hehe)

 

Pozdrawiam

Napisano

hmmm... czas to pojęcie względne... widzisz illy - Ty kończysz trzeci rok studiów, a ja się modlę, żeby z pierwszego nie wylecieć :) A jak nie wylecę to się przenieść na inny kierunek LOL :)

Napisano

to ja kończe gimnazjum i nic więcej... przynajmniej będę miał więcej czasu w życiu

 

 

a na serio tak chyba ma każdy co jakiś czas poczucie że w życiu nic się nie zrobiło. Ale najważniejsze IMO to wyjść z kryzysu, z takiego myślenia. Czy na pewno niczego w życiu nie dokonałeś? Gdybyś się chwile zastanowił napewno coś znajdziesz. Ważne jest pozytywne myślenie. Jeśli nic jeszcze nie zrobiłeś to do roboty!! A nie użalać się nad sobą.

 

To właśnie kryzysy powodują że stajemy się twardsi nie zwycięstwa.

Napisano

hehe

Ja słyszałem kiedyś taką sentencję motywacyjną ;) -

Wyobraź sobie że stoisz w wzburzonym morzu...

możesz opierać się każdej nowej fali i tracić siły na stawianiu tego oporu...

Albo też możesz jak surfer poddać się ich sile i podążć razem z nimi, ale wykorzystać każdą falę do swojego celu :)

 

Jeżeli potrzebujesz pracy, to zacznij jej szukać już dzisiaj. Jeżeli potrzebujesz dziewczyny to wybierz się ze znajomymi do jakiegoś klubu, albo pogadaj z kilkoma wolnymi dziewczynami na sylwestrze...

 

życie jest proste, nie komplikuj sobie jego ;)

pozdro

Napisano

illy, pamiętaj że każda miłość jest pierwsza. Masz dopiero 21 lat, skup się na sprawach zawodowych/zainteresowaniach i poczekaj. Pojawią się pierwsze sukcesy, potem następne, i nie będziesz mógł się opędzić od kobiet ;)

 

Też bywałem w podobnym nastroju jak Ty, i mogę Ci doradzić: nie myśl o tym czego nie zrobiłeś, tylko o tym co możesz zrobić. :)

 

Szczęśliwego i produktywnego nowego roku! :)

Napisano

Oj Illy musze Cię chyba poznać z moją przyjaciółka, ona kazdemu wyperswaduje depreche czy też doła, najpierw rozmową a potem glanem w przyrodzenie:P (mnię pomogło:P) A tak na serio to uwierz ze nie tzreba mieć 21 lat i kończyć studiów by mieć takie myśli, mnię to diopadło ostatnio, bo jezu co ja zrbie po gimnazium do jakiej szkoły się dostane, a co potem pzrecierz tak trudno o prace juz teraz? A dziewczyna? Skoro z Tobą zerwała to czy była warta byś ją obdarzał największa miłością na jaką się w życiu zdobędziesz? Znajdziesz napewno kogoś:)

Napisano

... a te 3189 posty? umiejetnosci ktorych inni nie maja? :D takie jest zycie (woo odkryłem amerykę! :) ) i tak jak ziomuś mówi, trzeba surfowac.. ee plywac.. ee no wiesz :>

Napisano

Jezu, usuncie ten watek, mlodziez czyta. :D

Mnie smuci to, ze spedze sylwestra sam z jedna butelka Heinekena... ale dno. :(

Wlacze Helloween'a na pelny regulator i powk... sasiadow. ;)

Napisano

Mnie smuci to, ze spedze sylwestra sam z jedna butelka Heinekena... ale dno. :(

 

oO. Ja sie zastanawiam czy 0,7L Smirnoffa nie bedzie za malo xDDDDDDDDDDDDDD ;].

 

illy - wez sie w garsc, bo wpadne do 3miasta i ci skopie tylek, o! ;]

Napisano

RA - oj no już nie przesadzaj ze będzie tak źle, Czemu na krakowski nie poleziesz? albo do hemingway'a tam ponoc jest fajnie na sylvestra:) Głowa do góry ja ide na impreze na której wystrzelał bym połewe luda i w dodatku będzie bezalkocholowo parwie:/

Napisano

Bezalkoholowo?! To ja juz wole sam przy piwie. :D

Imprez na krakowskim nienawidze wiec odpada. ;) A Hemingway, hmmm... zle sie czuje w knajpie, ktorej nazwa zostala zaczerpnieta z nazwiska rodziny samobojcow, hehe. :)

 

Knysha

Napisano

ej, nie mieliscie mnie pocieszac tylko powiedziec czy wam tak samo czas leci...

bosz

 

illy - Ty kończysz trzeci rok studiów, a ja się modlę, żeby z pierwszego nie wylecieć A jak nie wylecę to się przenieść na inny kierunek LOL

ja mam tak samo tylko na trzecim ;p

Napisano

"Siedemnaście lata przeżyłem,

I cóż zdziałałem dla nieśmiertelności?" Friedrich Schiller

 

Nie wiem kim był ten Schiller, ale zapadł mi kiedys ten cytat w pamięci. Jakimi byli byśmy ludzmi gdybyśmy czasem nie myśleli o swej roli i miejscu na tym świecie

Napisano

LOL, to sie troche pocieszylem, ze nie tylko ja mam takie napady doła, ale wiekszosc osób. czy moze na to cierpią tylko maniacy komputerowi? :>

Napisano

1.ja MUSZE sie wyprowadzic (grozi to uszkodzeniu mojego osrodka nerwowego)

2. panna mnie we wrzesniu rzucila, ale predko poznalem potem 3, z jedna do dzis jestem ;-) druga poznaje...

tez mysle o pracy..w ogole moje zycie stalo sie taki proste, wstanie rano, szkola, dom (hobby,trening) albo ta dziewczyna (wezcie pod uwage ze zima jest co troche ogranicza mozliwosci) i spac i tak w kolko...

 

w sylwka pies mi zdechl ot takie mam tylko nowosci.

 

manial kompa? raczj tylko znawca bym sie jakos nazwal, przeszlo mi, komp to stalo sie gg net, w koko te same strony, 3d i tyle, nie gram.

Napisano

młodzi jesteście;) ja mam 30 lat studia i przeprowadzki za sobą i do tego 4 tygodniowego łobuza (na szczęście nie chce na razie siadać ... do komputera).

Napisano
to miało być forum graficzne :(

 

właśnie illy. ponad 3k postów i tylko trzy wątki założone w galerii/wipie. zajmij się robieniem grafy, jak dobijesz do okolic trzydziestki to dopiero będziesz mieć kryzys wieku sredniego ;)

Napisano

HI HI HI. Sans to pojechałeś chłopie, pojechałeś i to po całości. Mam 31,5 lat a deprechę mam od kiedy skończyłem szkołę podstawową. To tyle, ale jakoś ciągle wieżę, że w końcu musi kiedyś nadejść i dla mnie lepsze jutro. W końcu nie jest tak źle. Mam zdrowie,pracę (2,50/h :( ), kompa i ... no tak to by było na tyle. Ale weim, że są ludzie którzy nie mają tego co mam ja, więc nie mam prawa do narzekania, bo nie jest źle. Nie wiedziałem choroba, że jestem aż takim optymistom :)

Napisano

Sans: bylo wiecej w wipach (pokasowalem/pokasowali), wiekszosci wolalem nie pokazywac (tylko zainteresowani widzieli skriny) do tego maxproject i jeszcze animacja ;p Aleee.

Napisano

Nie lubie jak ktoś mi przypomina o takich rzeczach.... :/

 

Mi od dłuższego czasu życie zapieprza w zastraszającym tempie, ale ma to swoje dobre strony, dzienny, tryb praca/spanie/praca nie pozostawia czasu na przemyślenia (geez, ja chyba już od kilku miesięcy nie miałem czasu położyć się na 10 minut i poprostu myśleć o niczym, zastanawiać się...) , ale także nie pozostawia czasu na rodzinę, znajomych, sport, dziewczyny.......

I tak sobie wszystko leci do czasu aż ktoś tak jak Illy przypomni, że życie jest krótkie, co jest niczym podłożenie haka człowiekowi w pełnym sprincie.... wielka kraksa, zderzenie z betonem, rozdrapanie zagojonych rzeczy, ale człowie nie ma nawet czasu przejąć się tym, trzeba biec dalej....

 

 

 

Ale smenta dowaliłem, ale sami się o to prosiliście....... :P

Chłopaki uszy do góry i lecim dalej, udaskanalajmy się w tym co lubimy robić i zarabiajmy na tym kasę ...i nie próbujcie kontrolować swojego życia, ono i tak lezie gdzie chce jak uparty łosioł :)

 

 

ps. hmm.... mnie z trybu praca/spanie wytrąciła Ewka.... znaczy EVE Online :D

Ta gra to narkotyk, polecam spróbować, ja od 2 lat już w gierki nie grałem (no raz przez tydzień w Enemy Territory) bo już mnie to nie kręciło, ale EVE mnie wciągnęło na maxa, bo to coś więcej niż gra, trust me :)

Napisano

spoko spoko, nie smęcicie. Ja w sumie tez poczatkowo sie rozpisałem . To był dłuuuugi post, ale skasowałem , bo nie wiem czy to by wiecej dobrego , czy złego przyniosło.

Wazne jest to ,zeby w zyciu robic to co sie lubi. I warto poswięcić pół zycia zeby to zrealizowac.

Napisano
...

Chłopaki uszy do góry i lecim dalej, udaskanalajmy się w tym co lubimy robić i zarabiajmy na tym kasę ...i nie próbujcie kontrolować swojego życia, ono i tak lezie gdzie chce jak uparty łosioł :)...

 

No i masz browara u mnie, ba nawet dwa, za takie podejscie ;]. Tak trzymac, a nie smety walicie ;>

Napisano
Oj Illy musze Cię chyba poznać z moją przyjaciółka, ona kazdemu wyperswaduje depreche czy też doła, najpierw rozmową a potem glanem w przyrodzenie:P (mnię pomogło:P

 

hehehe moja dziweczyna tak robi :P

 

kurcze panowie jak tak was czytam to mi sie slabo na sercu robi, bo mi tez czasem tak bieze ale mysleem, ze to taki wiek, ja niespelna 17 lat ...liceum (plastyczna, a co pochwale sie,jest w koncu z czego :P) i sie zastanawiam gdzie isc na studia (kiedys chcialem zalozyc caly temat o szkolach z grafika komputerowa ale juz byl chyba, to se dalem spokuj), gdzie potem znajde prace (na studjach tez by sie przydala...) ale kurcz nie dam sie monotoni !!! use the G.Force!! illy czas bedzie lecial w tedy tak ja powinnien.

Napisano
ja niespelna 17 lat ...liceum (plastyczna, a co pochwale sie,jest w koncu z czego :P) i sie zastanawiam gdzie isc na studia (kiedys chcialem zalozyc caly temat o szkolach z grafika komputerowa ale juz byl chyba, to se dalem spokuj)

 

:cool: "Semen" od historii uczy jeszcze? to powinien Ci powiedzieć że po tej szkole nie masz zbyt wielkiego wyboru i perspektyw. chyba że przez ostatnie siedem lat kadra od przedmiotów ścisłych sie zmieniła.

 

osobiście radziłbym jak najszybciej przenieść sie do normalnego ogólniaka jeśli jeszcze nie jest za późno.

Napisano

Oj, bolesne fakty z zycia Szeryfa? ;)

Z pewnych zrodel wiem, ze licea plastyczne, to niewypal. Kolo Gliwic (w Zabrzu chyba) jest takowe, ale nauczanie tam srednie. Pozatym przyszlosc naznaczona jedyna sluszna droga, czyli ASP jest nieciekawa imo.

Napisano

Tez chcialem kiedyś iść do twojego liceum ale matka mi z głowy wybiła. Nie wiem czy żałować. Znajomi ktorzy go skonczyli zawrotnej kariery nie robią. Ale Tarasewicz sie wybił.

Napisano
i zas się zaczęło:P knysha Ty jesteś dziany powysyłaj do wszystkich userów kiste piwa na oddołowienie

 

Haa a tam bede wysylal ;]. Nie kazdy lubi alkohol [ja nie lubie ;P, ale jak zmuszaja to wypic trzeba :(] - zreszta alkoholem nie rozwiazesz problemow, a ino je poglebisz :>.

Wiec uszy i rece do gory, 'dziewuszki i chopoki', damy rade, a nie smety walicie ;P.

'Jesli jestes z nami, podnies rece, dotknij chmur, razem przebijemy glowa kazdy mur' :>

Napisano

no wescie mnie nie zalamujcie pocieszyli illego to teraz doluja... ja slyszlem, ze to b.dobra szkola dla plastykow i na razie sie ciesze, ze tu jestem, choc przyznam pobor byl w tym roku maly. secundo mi sie wydaje, ze jak ktos ma umiejetnosci tu tez talent to chyba jakos sie wybije i na jakies studia sie dostanie.

 

SansSerif-hehe uczyyy :]

Napisano

Jasne, masz racje Misiold. Jak jestes dobry to inni mogą ci naskoczyć. Tylko plotki mówią, że np. na ASP niechętnie patrzą na absolwentów plastyków bo podobno mają już zakorzenione jakieś reguły i odruchy plastyczne i ciężko ich przestawić na inne. Ale nie ma co sie dołować i martwić na zapas. W twoim wieku bym korzystal ile sie da z życia i nic do głowy nie brał. Ja 3dmaxa zobaczylem po raz pierwszy jak mialem 19 lat, a wlasny komp kupilem mając 20 i wtedy zacząłem dopiero sie go uczyć.

Napisano

w mordę, ja żałuję tylko że tak późno zaczełem... Patrze na chłopaków na forum - niektórzy z nich po 16 lat i już sporo umieją - jak wytrwają to w moim wieku będą po prostu wymiatać :]

 

pozdro :D

Napisano

większość odpadnie. takie prawa natury.

spora część pojdzie w innym kiedurnku, częśc wezmie sie za studia i zalozy rodzine, najwieksza czesc pojdzie do wymarzonej ppracy - najpoczatek w 2D - by potem...zostac przy tym juz na zawsze - a to dlatego , ze beda pracowac, realizowac sie w tym , to bedzie ich zyciem ,trzeba bedzoie sprostac wymogom agencji reklamowej, dokszatalcac sie z PS-a i DTP, i poprostu wtedy brakuje czasu na cokolwiek po procy, bo czlowiek wtedy pada na twarz.

To takie obserwacje z ostatnich lat.

Ci , ktorzy pojda do pracy przy 3D tez beda marudzic - wiekszosc bedzie na poczatku mowic ze po godzinach bedzie robic sowje produkcje, ale potem brakuje czasu nawet na przejrzenia netu. Takie życie.

I zycze wszystkim, oby sie w nowym roku odmieniły tendencje (ale to chyba niewykonalne).

Napisano

Heh, kannu, Twoja wypowiedź chlusnęła prawdą jak wiadro zimnej wody w lodowatą noc ;) Niestety i u siebie zaczynam widzieć takie objawy (pracuję właśnie w agencji reklamowej) Obiecywałem sobie że po pracy będzie czas na 3d i staram się jak mogę ale nie zawsze wychodzi. Mimo to liczę że coś się w tej płaszczyźnie zmieni, nie tylko w moim przypadku :)

 

Pozdrawiam

Napisano

u mnie póki co na razie nie jest aż tak najgorzej. chociaż coraz częściej racając do domu nie włączam już komputera.

 

Z drugiej strony można też próbować coś tworzyć własnego, założyć jakąś grupę ludzi z którymi można prowadzić ciekawe projekty i jeździć na piwne zloty ( ;) ).

Nasze forum to tez jaskinia grupująca ludzi. Gdyby nie max3d.pl kto wie jak szybko bym się zniechęcił do dalszego drążenia tematu.

 

Pozdrawiam

 

[+]

zaś co do "genialnych" 16-nastolatków: jest to tak zmienna grupa wiekowa, że tylko nielicznym będzie się chciało ślęczeć nad monitorem po nocach. Reszta wcześniej czy później poprzestanie tylko na oglądaniu.

Napisano
zaś co do "genialnych" 16-nastolatków: jest to tak zmienna grupa wiekowa, że tylko nielicznym będzie się chciało ślęczeć nad monitorem po nocach. Reszta wcześniej czy później poprzestanie tylko na oglądaniu.

Ja juz tylko ogladam. Maxa odpalam tylko wtedy gdy potrzebuje cos do vizualizacji na imprezy zrobic

Napisano

Cały proces życia powinien byc nieustanną radością, ciągłym tworzeniem, nie kończącym się rozwojem i całkowitym spełnieniem w każdej chwili.

 

Nie odnajdziecie w sobie pasji, nie bedziecie zyli.

 

W "M jak milosc" bylo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności