Gość eax Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 Mam do was mala prosbe, otoz, na dniach planuje kupic sobie w koncu wymarzone BMW e36 320i(150km) ew 325(192km) .Mam do wydania nie cala dyszke, no i teraz juz mam pewne dylematy. W tej cenie kupie tylko sedana, z lat 91-93. - moze z klima. z przebiegiem kolo 160-200 i wiecej tys. do tego dojdzie jeszcze karmienie tego potwora. Czy ktos z was zetknal sie juz z tym samochodem i moze napisac o nim kilka slow, bo slyszalem rozne opinie o "zjadaniu" paliwa, o awaryjnosci tych samochodow itd... W sumie to chyba tylko ten samochod wchodzi w gre bo ma naped na tyl ;D i jest wmiare pojemny - takie przyjemne polaczenie autka rodzinnego ze sportowym...
..:: WIKTOR ::.. Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 po piwerwsze BMW -> Bedziesz Mial Wydatki... tak.. na paliwo i czesci bo te becie lubia sie popsuc... :/ Za taka kase to juz kupisz cos fajnego :) Ja osobioscie Kupilbym Opla Astre GSI :D tylko ze przod naped... :/
Gość eax Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 Wiktor, skad to info? Zetknales sie juz z tym samochodem czy tylko tak "stereotypowo" sie wypowiedziales?? :)
siwy Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 nie łudź się że te auta mają przebiegi 160 tys. Zdarzają się ale raczej sporadycznie a cała reszta ma cofane liczniki.ciekawe zjawisko jest w polsce. też ostatnio kupowałem auto i zauwarzylem że nie ważne czy samochód jest z 94 czy 98 czy 2000 roku to ma zawsze 160-180 tys przebiegu :). Oczywiście przy tym samym przebiegu (licznikowym) ich stan techniczny jest bardzo różny. Co do bmw 2 i 2,5 litra to palą sporo, poniżej 10 to zejdziesz tylko w trasie i to niekoniecznie. Ogólnie auto fajne ale większość egzemplarzy z tych lat na naszym rynku to sprzęty zajeżdżone ale można szukać. Jak znajdziesz w dobrym stanie to będzie służyć długo. Awaryjność nie jest duża ale przy tym wieku auta trzeba się liczyć z naprawami. pozdr. http://www.autocentrum.pl/oceny_aut/BMW_Seria_3_E36.html
Gość eax Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 siwy: samochod bede sprowadzal... mieszkam 0,5km od niemieckiej granicy ;), a o przekrecaniu licznikow slyszalem w polsce - ale na zachodzie to raczej nie jest praktykowane na taka skale, zreszta po tapicerce widac przebieg no ii po silniku ;).
voyager Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 Kumpel chciał kupić takie autko. Wiec przejzeliśmy setki serwisów w necie, spytaliśmy się sąsiada, który ma warsztat i... - psuje się dosyć czesto - żre jak smok (jak depniesz mocnej, to masz wir w zbiorniku pliwa :D) - autka często eksploatowane przez młodych ludzi którzy chcą się beją popisać. Czyli. Dorżnięty silnik, skrzynia biegów, sprzęglo od razu do wymiany. Za to polecam Opla VectreII. Niezawodny, oszczędny, miejsca od cholery. Jak nie ważny jest dla ciebie znaczek a masce, to vectra jest dobrym rozwiązaniem.
Gość eax Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 kij ze znaczkiem ;). Drugim samochodem jest wlasnie vectraII ;), ale jej najwiekszy minus to brak napedu na tyl :/. Wlasnie poczytalem co ludzie pisza(link od siwego) i wbrew pozorom nie jest az tak tragicznie jakby sie moglo wydawac. Srednie spalanie 10l przy oszczednej jezdzie, no i pisza ze nie sa az takie awaryjne...
nielot007 Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 wow zazdroszcze !! tez chce kupic ta fure ;) jesli chodzi o te przekrecanie licznikow to poznac mozna po kierownicy jak jest wytarta :) jesli chodzi o przebieg to tak jak piszesz mozna kupic z 160-170 tys :) z tym ze ja bym troche jeszcze dolozyl chociazby z 5k :) pozdro i powodzenia :)
Gość eax Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 nic nie bede juz dokladal, ten samochod ma mi starczyc na rok czasu, dlatego nie bede sie nawet zabardzo bawil w jego tuningowanie, bo do tego jest potrzebny samochod z malym przebiegiem. Mysle ze skoncze na jego poszerzeniu, obnizeniu, ladne kapcie, bodykit i ladny lakierek(mysle nad dwy kolorowym ew, flip-flop kameleon)i tyle zadne swapy, przewiercania, szlifowania, turbo nie wchodza w gre...
Lis Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 kij ze znaczkiem Brawo!!!!! Nawróciłeś się synu.
javor Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 po pierwsze nie patrz się na głupie stereotypy o bmw :) wcale nie palą dużo, np mój e21 (trójka starsza o 2 generacje) z silnikiem 2.3 na lekko przykręconym gazie spala w mieście 10l gazu a na trasie 7l co jest raczej bardzo dobrym wynikiem jak na taką pojemność, awaryjne też nie są, oczywiście poza wyjatkami jak ktoś kupi zakatowanego przez jakiegos bezmyślnego młodziana, ale tak jest z wszystkimi samochodami. przebieg niema dużego znaczenia, silniki bmw spokojnie z jednym remontem po drodze robią 500.000km czyli w sumie remont silnika co 250.000, sprzęgła przy spokojnej jeździe też potrafią tyle wytrzymać, podczas gdy np w fiatach sypia sie co 50.000. ogólnie przebieg niema znaczenia tylko to czy ktoś o samochód dbał i wkładał w niego pieniądze czy też nie. np mówi się że od kobiet warto kupywac bo one tak nie katują maszyn - błąd! nie katuja ale też nie mają o nich żadnego pojecia i do mechanika jadą dopiero wtedy jak im stanie na drodze :P czasem autko które ma np 400.000 przebiegu jest w lepszym stanie od tego co ma 150.000 bo było dofinansowane i np sprzegło się starło więc zostało wymienione, tak samo pierścienie cylindrów, uszczelniacze zaworowe itp :) a co do nie wytartych kierownic i gałek zmiany biegów to czasami się je poprostu wymienia na nowe dla niepoznaki :D więc to też nie jest dobry pomysł na ocene stanu. najważniejsze to musisz sprawdzić: - nadwozie czy nie ma krzywych podłużnic i nierównych rowków miedzy elementami no i oczywiście rdze ... szczególnie w nadkolach i na podłodze - zawieszenie czy nie ma luzów mocno szarpiąc za koła i czy nie stuka na dziórach - silnik czy się szybko wkręca na obroty, czy nie dzwonia zawory i czy nie puszcza z wydechu niebieskiego dymku przy różnych obrotach to najwazniejsze żeczy po których poznasz czy dany egzęplaż brać czy nie bo na remont wydasz drugie tyle :) nie słuchaj bredni i stereotypów o bmw bo tak naprawde to jedne z najlepszych autek, taka astra II się nie równa :P (z góry przepraszam posiadaczy tego autka:P) i bardzo słusznie że się uparłeś na naped na tył :D wiesz co dobre
pecet Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 BMW - będziesz mógł wyprzedzać BMW - bardzo mocny wóz Kupuj ja bym kupił :) a właściwie chciałem ale teraz mam audi 80 które pali wszystko co mu sie wleje gdziekolwiek (gaz, benzyna, olej ... płyn chłodzący :/) ogólnie zwracaj uwage na to co Javor wyżej napisał, chociaż z tym silnikiem to różnie bywa u mnie niby elegancko "cykał" a po 2 miesiącach już klekocze, a i mechanik po ogólnych oględzinach stwierdził że w najlepszym wypadku to był mocno walony z przodu i z tyłu o ile to nie składak, fajnie nie. Ale byłem za bardzo podniecony żeby go dobrze ocenić bo to pierwszy samochód :D ale tak z doświadczenia inych to też wiem że ciężko coś pożądnego kupić za te 10tyś. w końcu to ma już 12 -15 lat, to wiadomo co przez ten czas przeszło? Jesli opla to Omege, kosztuje tyle co Vectra a napęd na tył :D najlepiej tą 3.0 czy tam 2.8 ;) edit. przebieg można poznać ogólnie po wnętrzu czy bardzo zużyte... to że niemcy nie przekręcają liczników hmmm no raczej się w to nie bawią, ale tego możesz być bardziej pewny jak kupujesz bezpośrednio od jakiegoś niemca a nie jak ktoś Ci sprowadza...
Gość eax Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 dzieki javor wlasnie takie commenta sie spodziewalem od kogos. Co do galek i kierownic masz racje, ale siedzenie juz jest trudniej wymienic ;).Przy kupnie autka napewno zwroce uwage na to o czym piszesz(dzieki za rady). Jak mowie chcialbym zeby ten samochod mi starczyl na rok czyli jakies 20-30tys max. Pozniej jak juz sie wszystko unormuje to moze, e46 :d. Wolalbym uniknac wymiany sprzegla a tym bardziej jakis powazniejszych remontow w silniku, bo najzwyczajniej w swiecie nie mam za duzo czasu na tego typu zabawe, a do warsztatu nie oddam bo to co tam sie dzieje... zreszta teraz jezdze tipo(70km) i wszystkie naprawy "by myself"-ostatnio cala kolyska poszla do wymiany - szlag trafia na polskich drogach :/... A co do zajezdzania, planuje troszke sie nim poslizgac bokiem, sprzeglo jest tutaj wmiare zywotne? czy w bagazniku mam wozic maly zestaw naprawczy? :) EDIT: Pecet: omega odpada, najbardziej awaryjny samochod o jakim slyszalem kilku znajomych mialo te omegi - porazka, o lapaniu bokiem zakretow zapomnij - nie ta klasa samochodu :/. btw to tez pierwszy samochod ktory mam zamiar samemu kupic a nie dostac od kogos ;). Dlatego wszelkie uwagi mile widziane...
Knysha Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 Co do BMW - kumpel mial 316i z 93r - nawet troszke palilo, a przyspieszenia nie mialo znowu takiego cudownego {bez problemu przescigalem go Honda Civic 1,4i z 97r}. Czesci do BMW kosztuja, ale to i tak nic w porownianiu z czesciami do japoncow ;) Co do napedu - dlaczego koniecznie na tyl? W zimie troszke sie kijowo jezdzi, chociaz mozna ladne baczki na oblodzonych parkingach strzelac ;)
Gość eax Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 baczki... baczki to mozna nawet przednio napedowym ;) ja mam namysli drifting maly ;). A co do 1,6 to porazka - cos w okolicach 110km, no i nie ma co porownywac pojemnoscia do japoncow - Nissan 200sx(to samo v-teci hondy etc) przy 1,8 ma blisko 180KM a BMW tylko 130...
siwy Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 napęd na tył daje sporo frajdy. omegi nie polecam, szczególnie omegi A. Jeden z gorszych samochodów na rynku używanych. Ogólnie ople lubią rdze. Ja zacząłem zabawę z japońcami. Ufam japońskiej myśli technicznej i starannemu wykonaniu. Japońskie silniczki ładnie się wkręcają i lubią wysokie obroty. No i cena jest przystępna w stosunku do jakości, rocznika i stanu technicznego. A drogie części to jeden z mitów, bo eksploatacyjne mają zamienniki jak do każdego auta.
Knysha Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 No maja, ale ja np. za przedni chlapacz {ten taki plastik przy nadkolu, kolo drzwi} zaplacilem 360zl... Japonce uwielbiaja wysokie obroty - wiem co mowie, bo codziennie moim Civiciem 'wyje' ;]
pecet Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 "napęd na tył daje sporo frajdy." a więcej może dać napęd na wszystkie koła zwłaszcza jeśli chodzi o "drifting" na jakiejś luźnej nawierzchni :D może jakieś Audi 80/80 coupe quattro :D (ogólnie fajnie sie jeździ tym samochodem, czuć że inna klasa w stosunku do np. astry I czy corsy albo innego poloneza :p, a to jaki jest mój to tylko moja wina :/) ps. hondy też fajne :D
himek Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 no ladny wozik -- jesli to autko na rok... no to spoko a jesli chcesz fure na dluzej to kup peugeota 106 rally ;) --- 1.6 -- 125 konikow z takiego malego pyrdka daja calkiem niezle osiagi -- no i autko bedzie mlodsze bo pewnie ok 99r i 100k przebiegu... no ale to nie BMW i male takie ze raczej mozna mowic o nim jak o gokarcie:) pozdriawiam i zycze udanych zakupow :D
javor Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 sprzegła się nie sypią a czy jeszcze dobre to sprawdzisz czy się nie ślizga przy ekstremalnych wyczynach :P a co do driftowania i zestawów naprawczych w bagażniku ... hmmm niewiem jak w e36 ale w starszych przy takiej jeździe potrafi zerwać dyferencjał albo półosie napedowe :P może nie w bagażniku ale w garażu powinieneś miec zapasowe jeżeli będziesz go ostro katował :)
pecet Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 o ile dobrze pamiętam to aby sprawdzić sprzęgło to trzeba wrzucić jedynke wcisnąć sprzęgło i dodawać gazu i wąchać czy nie śmierdzi spalenizną dobrze też zobaczyć jaki ma kolor spalin po porzygazowaniu niebieski - był katowany, zawory i tłoki w opłakanym stanie czarny - bierze olej biały - jeśli rano przy rozruchu może to być nic niepokojącego a jak cały czas to pewnie jakieś uszczelniacze do wymiany
THE MANYSH TRAFO Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 BMW sprowadzic TAK sprzedac TAK jezdzic NIE nie bierz Vectry bo Bankruta na czesciach walniesz szczególnie jezeli chodzi o pompe Paliwa
javor Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 pecet: bardzo dziwny sposób na sprawdzanie sprzęgła :P przecierz tak nic nie sprawdzisz chyba że zapomniałeś coś dopisać :) raczej należ wcisnąć hamulec, wrzucić 2 lub 3 bieg, i na wysokich obrotach puszczać powoli sprzęgło - jak silnik zgaśnie to dobre, jak zacznie się ślizgać czyli sprzęgło puszczone samochód stoi a silnik się kreci to sprzęgło do kitu :) co do kolorków dymu też nie jestem pewien czy dobrze napisałeś, oto moja wersja niebieski - pierścienie tłoków lub uszczelniacze zaworowe zużyte/wypalone przez co bierze olej czarny - zła mieszanka paliwo - powietrze czyli walniety wtrysk lub czasem nieudany chiptuning :P biały - jeśli przez chwile po rozruchu np rano to są to opary z wody która zebrała się w wydechu, jeśli przez cały czas to walnięta uszczelka pod głowica i bierze płyn chłodniczy ponadto nie zapomnij sprawdzić czy niema w oleju płynu chłodniczegi / piany i odwrotnie :)
pecet Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 możliwe, nie bijcie jestem na etapie wtajemniczania :p a co do sprzęgła to też taki sposób słyszałem jak napisał Javor, a ten co ja napisałem to taki podobny był ale niewiem czy dokładnie taki :p
Knysha Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 Noo, czyli dochodzimy do konkluzji - kupuj malucha 126p xD :P
pecet Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 pozwólcie że jeszcze sobie posta nabije i już ide spać:p to co napisałem o testowaniu sprzęgła i kolorze spalin to sprawdziłem i tak jest ( "motomagazyn" 5/2001 :p) ps. robi sie mały poradnik dla kupujących :) ps2. ide spać bo jutro musze wcześniej wstać żeby próbować odpalić moją bryke:p
Quadysz Napisano 11 Wrzesień 2006 Napisano 11 Wrzesień 2006 greets Bliski kumpel ma E36 325 Coupe z 1994, praktycznie widzę ją codziennie a jeżdze kilka razy w tygodniu. Pali średnio 9-10 litrow, w polsce jeździ od roku i przejechała ok 30-40k. Przy aktualnym przebiegu ok 200k do tej pory kumpel wymienial pompe paliwa (500PLN oryginal z firmowego sklepu razem z obudowa ) oraz stacyjke (120PLN wkładka - oryginalna z firmowego sklepu ) no i po zimie koncowki drazka i jakies pierdoly za w sumie 150PLN (czesci oryginalne, mechanik lokalny :) ) takze te wszystki "Bedziesz Mial Wydatki" to tylko mity. czesci w serwisie BMW sa tansze niz do mojego poprzedniego starego peugeota. I nie słuchaj heretyków którzy proponują astry albo vectry. Zaprawdę powiadam Ci żadne auto nie da Ci tyle przyjemności z jazdy co Bejca z prawie 200KM silnikiem :) zadna astra nie bedzie miala takiego odglosu silnika, no i te O-ringi :) szczerze polecam ps. sam posiadam inne auto ale Bejce darzę sympatią, poza tym miliony "dresów" nie moga sie mylić :) edit: co do żywotności sprzęgła to mi osobiście ciężko powiedzieć, kumpel jest raczej wrażliwy na usterki więc pewnie gdyby coś się działo to by juz robił, a autko bokiem jeździ od czasu do czasu:)
illy Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 sprzęgła przy spokojnej jeździe też potrafią tyle wytrzymać, podczas gdy np w fiatach sypia sie co 50.000. mam fiata, sprzeglo wymienione przy 150kkm, co ty na to? poprzedni fiat, sprzeglo wymienione przy 125kkm, przytoczyc odpowiedziec znajomego mechanika z aso? i bardzo słusznie że się uparłeś na naped na tył wiesz co dobrenadsterownoscCo do BMW - kumpel mial 316i z 93r - nawet troszke palilo, a przyspieszenia nie mialo znowu takiego cudownego {bez problemu przescigalem go Honda Civic 1,4i z 97r}wlasnie, zapomnialem napisac wczesniej, kup se civic 1,5 albo 1,6 vtec i masz wieksza frajde niz w bawarce Czesci do BMW kosztuja, ale to i tak nic w porownianiu z czesciami do japoncow Sa zblizone. Rok temu mialem dylemat civic czy jakis golf, i ceny czesci sa zblizone wiec nie gadaj glupot. tak to moze bylo 6 lat temu o ile dobrze pamiętam to aby sprawdzić sprzęgło to trzeba wrzucić jedynke wcisnąć sprzęgło i dodawać gazu i wąchać czy nie śmierdzi spaleniznąalbo jechac na jedynce bez gazu, zaciagac powoli reczny i obserwowac obroty, ja mam nowke sprzeglo i tez smierdzidobrze też zobaczyć jaki ma kolor spalin po porzygazowaniu niebieski - był katowany, zawory i tłoki w opłakanym stanie czarny - bierze olej biały - jeśli rano przy rozruchu może to być nic niepokojącego a jak cały czas to pewnie jakieś uszczelniacze do wymiany bialy przy zmianie biegow, uszczelka pod glowica zadna astra nie bedzie miala takiego odglosu silnika, no i te O-ringiegzibit sie znalazl, ja i tak zostane przy saabie
kannu Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 serwus :) biały dym to podobno Habemus Papam :D Eax - tez niedawno szukałem autka i byłem oglądać własnie beemke. wersja 318 chyba - byłem zszokowany małą ilością miejsca . ( Ale Ty pewnie masz świadomośćtego i Ci to nie przeszkadza). Autko było chyba z 95 lub 96 - kosztowało chyba coś kolo 15 tysiaków . Wersja coupe - niby fajnie , ale z bliska było widać ze praktycznie każda częśc blacharska do poprawki itp . Zrezygnowałem ( głownie ze względu na ciasnote wnętrza :( ) . Sporo czasu przebijałem sie przez fora o autkach i giełdy na sieci typu trader, gratka itp. Prawda , która sie z tego wyłoniła jest taka : nie ma "szalonych okazji" ( wyjatki możemy pominąć). Jak jest super autko, nie bite, w niskiej cenie, i nie leżał w nim trup to kupuje je ktos z otoczenia handlarza -> to zresztą logiczne. Mityczne wydatki na BMW to wynik albo niewiedzy , albo zawiści tych, którzy nie mają ( a chcieliby mieć), albo przykre przypadki ludzi którzy kupili tanie BMW. - Bo tanie to oznacza , że skatowane i do sporych inwestycji. Ale koszty części i tak nie są tak straszne , jak je malują . Często siadają pompy paliwa ( chyba w dieslu) i czasem sondy lambda. 6 cylindrowe silniki są podatne na uszkodzenia głowicy. Podobno szybko wybijają sie elementy zawieszenia. Nie wiem jak z rdzą ( bo wspominane tu ople przez dłuuuugi czas strasznie gniły i rdzewiały - nowsze już nie). Generalnie wystarczy luknąć na jakiś serwis typu trader i przy autku np. za 15 tys . rozpiętość cen siega z 8 tysiaków (pomiedzy najtanszym i najdrozszym o porównywalnych parametrach ) - to sie z czegoś bierze! - to kwestia m.in. właśnie tego , jakie podejście miał poprzedni właściciel i czy inwestował. Odnośnie cofania licznilków i innych tego typów pierdół - pewnie na zachodzie jest tego mniej , i panują inne standardy - ale nie można też teg omitologizować - bo w dojczlandzie także są krętacze, złodzieje, i aferzyści - w przeciwnym wypadku nie mieliby tak rozwiniętej policji :D. Czujnym trzeba być zawsze. Jest fajne forum miłosników BMW na necie - przeglądałem to kiedyś, bo sam sie na beemke napaliłem (agresu nie pomne -sorka). Ogólnie kupno TAKIEGO auta (ulubionego przez róznego rodzaju drechów itp) wiąże sie ze sporym ryzykiem - Ty możeszz sie tym tak nie stresować , bo to tylko na rok :) . Acha, no i kradną wszystko z tych autek - reflektory musisz solidnie przykręcić, lusterek to kup sobie odrazu worek :D U mnie sie skończyło na tym , że kupiłem audi A4 , automat, stan idealny. :) Pecet - chętnie pogadam o audi :) - jak Ci sie to sprawuje ? A80 to fajne autka są :) Pozdrawiam i powodzeniu przy kupnie autka :) Będziemy trzymać kciuki :) ..::: EDIT :::... Acha i jeszze jedno - na te przebiegi to nawet nie patrz :DDDD . Nie ma takiej mozliwości w kosmosie, żeby wszystkie auta miały przebiegi po 160 tys km :D. Jesli auto nie było bite, i dbano o nie , to może mieć nawet 500 tys - i będzie spoko. Jesli BMW ma 160 tys km, to jeszcze nie zarobiło na siebie tyle, żeby je ktoś sprzedawał za 10 tys pln :(. A ja ostatnio widziałem merola, który tak naprawde był bity i ma przebieg 1.400.000 km - tak tak, - praw3ie poltora miliona. :). I podobno jeszcze do 2 milionow pojezdzi :). Materiały wykonczeniowe w bmw i audi są wysokiej jakości (tak , jak w merolkach) - i jakiekolwiek przetarcia, zabrudzenia itp powinny wzmagać czujność kupującego. Fotele można tanim kosztem wymienić niestety - żeby uśpić czujość. W BMW jest teżzasada palców wsadzanych za koło - jeśli w lewym i prawym odległość koła do karoserii jest rózna na jeden palec to spoko, jesli na dwa to cośtam, - i tak dalej - pewnie na forum o bmw o tym znajdziesz :) Odnośnie rozbitych. Generalnie lepiej przywiezc nawet rozbite i samemu remontować - wtedy też sie płaci , ale masz świadomość wszystkiego. W nowszych autach podobno jest stosowany taki patentr, że mocno rozbite auto remontuje sie do ładnie wyglądającego , wtedy robi sie stłuczke - wyglądającą potem na łatwą do usunięcia i niegrozną - i w takiej postaci sie autko sprzedaje. Dobra , juz nie pisze więcej - troche sie wkręciłem , a juz rano :). A najśmieszniejsze jest to , ze nie mam jeszcze prawa jazdy :d. Chyba nalezy mi sie punkt reputacji za taki wykład ? :)
Quadysz Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 egzibit ;) hehe Co do BMW - kumpel mial 316i z 93r - nawet troszke palilo, a przyspieszenia nie mialo znowu takiego cudownego {bez problemu przescigalem go Honda Civic 1,4i z 97r} tu masz racje, 316, 318 to padaki po 100-pare koni, ja bym patrzył tylko na 325i. 316 to pewnie i Iveco wyprzedzi ;) Co do frajdy to upieram się przy bejcy :) heh
THE MANYSH TRAFO Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 eh Jak juz kupisz te BMW to kup konieczne złoty łancuch najlepiej 2kg na szyje bo bedziesz wyglądał nie powaznie lol a no i zimny łokieć to podstawa 8-))))) ps.Sorki ale nie mogłem sie powstrzymac
Simple_man Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 1. BMW pali więcj niż kombajn zbożowy w pełni sezonu. 2. Psuje się częściej niż promy kosmiczne. 3. Do kompletu musisz mieć dres z co najmniej trzema paskami. Ad.2 .BMW z przebiegiem 200 tys, częściej jedzie do warsztatu niż do McDonald`s
javor Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 Simple_man i THE MANYSH TRAFO: nie bądźcie śmieszni :) co do hondy civic to też jest fajna :) ja mam bmw e21 323i (z 1975r :D ) ale hondą też się czaem przejade bo matka ma civica 1,5 hatchback z 92r a brat civica 1,6 vtec coupe z 94r. ale musze przyznac że jednak bmw się jeździ całkiem inaczej, jak dla mnie lepiej. silniki są równie mocne ale nie mają tyle momentu obrotowego i mają kiepski dźwięk, nawet na sportowym wydechu - takie jednostajne monotonne wycie, blee :P no i ten napęd na przód to troche porażka, przy podobnej mocy silnika z tylnim napędem w bmw możesz wykożystać pełną moc na 1 biegu i nie zerwie ci przyczepności bo przy ruszaniu znaczna część masy przechodzi na tylną oś, a przednia traci dosisk przez co honda zacznie palic opony zamiast jechać :P o driftach w zimie już nie wspomne :D inne pierdoły: w hondzie jest zbyt mocne wspomaganie kierownicy (dla pań) przez co nie czuć tak dobrze drogi jak w bmw, a do driftu ci to bedzie potrzebne pedały sprzęgła, hamulca i gazu mają za mały skok przez co nie można nimi tak precyzyjnie manipulowac jak w bmw, hamulec i sprzegło też działaja za lekko a awaryjność ... silniki bmw i hondy są niezawodne ale np zawieszenie sypie się dużo szybciej w hondach lepiej weź bmw :)
Knysha Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 tu masz racje, 316, 318 to padaki po 100-pare koni, ja bym patrzył tylko na 325i. 316 to pewnie i Iveco wyprzedzi ;) Heh no prawda. Moja Hondzinka ma 'tylko' 96 KM ;] Co do frajdy to upieram się przy bejcy :) heh Frajda tez jest przyj jezdzie z autem na przedni naped, oj jest :D edit: silniki są równie mocne ale nie mają tyle momentu obrotowego i mają kiepski dźwięk, nawet na sportowym wydechu - takie jednostajne monotonne wycie, blee :P Oj tam, ale jak pieknie brzmi silnik przy 3-4tys obrotow :D no i ten napęd na przód to troche porażka, przy podobnej mocy silnika z tylnim napędem w bmw możesz wykożystać pełną moc na 1 biegu i nie zerwie ci przyczepności bo przy ruszaniu znaczna część masy przechodzi na tylną oś, a przednia traci dosisk przez co honda zacznie palic opony zamiast jechać :P True, true, ale wystarczy odpowiednio manipulowac sprzeglem i gazem, to mozna pominac boksowanie kol i odrazu skoczyc w jazde ;););) w hondzie jest zbyt mocne wspomaganie kierownicy (dla pań) przez co nie czuć tak dobrze drogi jak w bmw Czy ja wiem, mnie sie dobrze jezdzi, czuje duza kontrole nad autem ;] a awaryjność ... silniki bmw i hondy są niezawodne ale np zawieszenie sypie się dużo szybciej w hondach Prawda, prawda - co do zawieszenia - Hondy sa nizej osadzone i to jest powodem szybkiej eksploatacji wachaczy itp. - wiem z autopsji ;] Ja bym Honde bral na Twoim miejscu, chociaz BMW nie sa znowu takie zle... ;]
Bruneq Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 ...czuć że inna klasa w stosunku do np. astry I czy corsy albo innego poloneza :p, a to jaki jest mój to tylko moja wina :/) ps. hondy też fajne :D no ja sobie wypraszam!!!! Corse z polonezem porównywać?? to tak jak bys postawil obok siebie Vipera i KAMAZA!:| Civiki tez sa wychechłane!!! A beemki SUX!:P nie lubie i tyle!:P wole jakies Volvo kupic za tą kase!
dariusz Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 już wolałbym to: http://tinyurl.com/hflms ale Ty wolisz BMW, więc lepiej nie kupuj...;) Lis masz fajny znaczek na avatarze, też sobie taki zrobie:)
Gość eax Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 no no, ale sie watek rozkrecil... ;). Nie mam nic do civic - fajne autka, taka 1,8Vtec i juz wciska w fotel. Ale to nie to samo co BMW(tutaj solidaryzuje sie z Javorem). Widze ze na forum tez panuja mylny stereotyp o dresiarzach w BMW, na zachodzie jest to domena ludzi z klasa a u nas dresow :|, nie naleze do tej spolecznosci(dres) i rowniez nie zamierzam sie zachowywyac jak oni. Tak sie utarlo bo te stare modele (e30) sa relatywnie tanie, i wielu mlodych ludzi ktorzy dostana siano od kogos albo zarobia na jakis przekretach to kupuja wlasnie taki samochod. Ostatnio rowniez jest ich coraz wiecej w e36, ale juz w e39 e46 i dalej nie ma takiej tendencji. Poki co nie stac mnie ani na e39 ani na e46 - a nie bede sie sugerowal tym co sobie ludzie o mnie pomysla... Javor ta swoja trojeczke masz po jakims tuningu czy ladny oldtimerek??(ostatnio widzialem CS'ke za 40 000eur z chyba 73')
javor Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 eax:wcześniej miałem 318 a te 323i to dopiero ze 2 tygodnie temu kupiłem, jak narazie jest w stanie tragicznym i z minimalnym tuningiem: wydech dzieki któremu brzmi prawie jak amerykański v8 :D i obnizone zawieszenie (niestety szlifierką a nie sportowymi sprężynami) ale z czasem doprowadze go do ładu i bedzie ładnym klasykiem .... no jedynie poza wydechem, instalacją gazową i dobrym audio :)
Predator Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 stereotyp BMW .... przypomina mi to mit o polskim hydrauliku, albo lepiej - szwedzka reklame providera lacz internetowych, w ktorej szybkosc i jakosc oferowanego lacza zobrazowana byla za pomoca ludzi (polakow pokazano jako zapitych wiesniakow z widlami). Osobiscie przypadły mi do gustu modele E36,E46 (w tym M3) i E39. Ta marka ma charakter. Nowa lini tej marki niezanardzo mi sie podoba. Jesli chodzi o opinie na temat autka , bedzie zawsze tyle zdan ilu uzytkownikow tego samochodu + ci ktorzy slyszeli plotki z drugiej reki o tym ze krystyna z gazowni ma E36 i jezdzi tym autkiem tylko na dzialeczke, a pali przy tymjej 50l/100. Radze posilkowac sie tylko radami osob ktore te samochody mialy/naprawialy/i praktykowaly na nich. Ale jak to sie mowi ostateczna decyzja nalezy do Ciebie :D i tego trzeba sie trzymac, bo potem mozesz zalowac.
Remedy Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 po piwerwsze BMW -> Bedziesz Mial Wydatki... tak.. na paliwo i czesci bo te becie lubia sie popsuc... :/ Za taka kase to juz kupisz cos fajnego :) Ja osobioscie Kupilbym Opla Astre GSI :D tylko ze przod naped... :/ I od razu 2 "stereotypy", które w dodatku zaciemniają stan rzeczywisty. Po pierwsze BMW od zawsze było bardzo wdzięcznym samochodem jeśli się o nie dbało. Auto o którym piszesz to bardzo bezawaryjny jeżeli o niego dbasz i nie naprawiasz tanimi zamiennikami. Pali dużo? Tak jeśli: a) jest w stanie bliskim złomowaniu b) dajesz po garach (ale dla porówniania taka 2.0 BMW spali przy butowaniu jakieś 18-20l i mówię tu o ekstremalnym butowaniu a taka maleńka Honda Civic 1.5 90KM spali 14 i da bez porównania mniej frajdy). Spalanie w trasie schodzi do ok 8 litrów w mieście można nie przekroczyć 10 (oczywiście jeśli są korki to zapomnij). Sęk w tym, że ta opinia narodziła się w Polsce o wydatkach na ten samochód bo kazdy naprawia tandetnym szmelcem. 90% tych samochodów w Polsce jest zajeżdżone do granic możliwości. Części oryginalne lub renomowane zamienniki kosztują nie mało ale taka przytoczona tutaj Honda Civic jest baardzo droga (przednia tarcza hamulcowa, oryginalna kosztuje ok. 800zł za sztukę, dla BMW można dostać za 480). Wrócę jeszcze raz do spalania. Jeżeli będziesz naprawdę pałował samochód to poniżej 15 litrów nie zejdzie wersja 2 litrowa a wersja 525 będzie żarła ponad 20. Jeżeli natomiast będziesz jeździł spokojnie to nie przekroczysz 10 litrów w mieście a ok 8 poza. Ja sam szykuję się do zakupu BMW. Miałem to zrobić już w tym roku ale kupiłem działkę i kasa uciekła. BMW do którego się przymierzam to 850CSi i tak, liczę się ze spalaniem na poziomie 60-70l bo kupuję ten samochód nie do pracy a do zabawy. Do pracy jeździ się firmowym samochodem za firmowe pieniądze, czyż nie? :D
damusTo Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 BMW to mial mój kolega ale przesadziłem go do eclipsa 4wd - em nie chce wracać jak obecnie mawia. Z tego co mi wiadomo to czesci do bmy sa drogie utrzymanie również- pwenie z powodu koniecznosci wymiany wszystkiego po sprowadzeniu totalnego wraku, gdzieś mam chyba link do poteznej debaty na ten temat w ramach forum motoryzacyjnego - jak mnie nacisniesz nn gg to pewnie odszukam... ...ale na okretke zmierzam do tego ze BMW nie jest szczytem wyrafinowania jak i technologii. Szczerze powiem że nie wiem z jakiego powodu ma takie wziecie bo za takie pieniadze mozesz mieć juz znacznie ciekawsze pojazdy. PS Ostatnio objechałem BMW "koreańskim gów..." i to w automacie, jak to zwał własciciel tej betki na światłach nim zaczeliśmy, a jechałem Kia... Spójz na to tak ja mam sie czym pochwalić, gdyby to on wygrał wydawało by sie to oczywiste bo w końcu mial ... I własnie takie sa moje odczucia w kwestii tej marki nic nie poradze... Oblukaj sobie oferty w serwisach ludzie sprzedają czasem takie perełki że sie łezka kręci i nie będziesz musial budzic całego osidla z powodu braku wydechu by przypominało to rasowe v8 - bo to uważam za żałosne
Remedy Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 ...ale na okretke zmierzam do tego ze BMW nie jest szczytem wyrafinowania jak i technologii. Szczerze powiem że nie wiem z jakiego powodu ma takie wziecie bo za takie pieniadze mozesz mieć juz znacznie ciekawsze pojazdy. PS Ostatnio objechałem BMW "koreańskim gów..." i to w automacie, jak to zwał własciciel tej betki na światłach nim zaczeliśmy, a jechałem Kia... Spójz na to tak ja mam sie czym pochwalić, gdyby to on wygrał wydawało by sie to oczywiste bo w końcu mial ... Co takiego jest w BMW? To, że jak żaden inny ten samochód przenosi moc silnika na ulicę. To przełożenie, dyferencjały i balans tego samochodu sprawia, że prawdziwi kierowcy je kochają. Części drogie? Tak, bo te samochody nigdy nie były tanie i muszą wytrzymać troszkę większe stresy niż części z KIA. ;) Nie stać, nie kupujesz. Mnie na Ferrari też nie stać :( Znacznie lepsze? Lepsze w czym? No i np. które? Objechałeś, wierzę. Bo to była polska buma, na zamiennikach z na wpół zarżniętym silnikiem :) Dodam jeszcze, że żaden inny samochód z tej czy nawet wyższej klasy nie chodzi jak te 6-cylindrowe silniki BMW, nawet na standardowym wydechu. Kto słyszał, wie o czym mówię. http://video.google.pl/videoplay?docid=422908927239084419&q=bmw+drifting 535, w tym samochodzie to naprawdę łatwe :)
Quadysz Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 Nie rozumiem dlaczego jestescie przeciwko BMW :) po prostu nie rozumiem. Sa to naprawde swietne samochody i bezawaryjne. Co do osiagow to sam mam Volvo T5 225KM i co z tego ze na swiatlach pojdzie tak samo jak Bejca 325i albo ciut lepiej, ale tu chodzi o cos innego... nie zawsze jezdzi sie po prostych drogach :) Odnosze wrazenie ze wszyscy ktorzy krytykuja bejce nigdy takowa nie jechali... moj volvo tez ma fajny odglos silnika ale na wysokich obrotach to jednak nie to. Poza tym przednie kola powinny sluzyc do skrecania a nie do skrecania i napedzania jednoczesnie :) Wracajac do cen czesci - uwazam ze nei sa drogie a przynajmniej obsluga mila i usmiechnieta w salonie :) greets ps. eax bierz BMW :) nie przejmuj sie tym durnym stereotypem dresiarskiego samochodu ps2 hehe jezeli jakas kia chce sie zmierzyc to zapraszam hehe
illy Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 ale taka przytoczona tutaj Honda Civic jest baardzo droga (przednia tarcza hamulcowa, oryginalna kosztuje ok. 800zł za sztukę, dla BMW można dostać za 480). a to ciekawe http://www.usmotor.pl/czesci_olejej.htm Tarcze hamulcowe Honda Civic 5d - 250 zł/kpl Klocki hamulcowe Honda Civic 5d - 150 zł/kpl Amortyzatory przednie Honda Civic 5d - 470 zł/szt http://www.amb-kapitan.com.pl/tarcze2ab.htm 2802088 00 ZIMM L Honda Civic 1.5,Tarcza ham.Ve szt 172,15 210,02 chlopie, ty w aso kupujesz? To, że jak żaden inny ten samochód przenosi moc silnika na ulicę.Tak, ale tylko w tym przedziale cenowym. chociaz stare mitsubishi i subaru poradza sobie lepiej Objechałeś, wierzę. Bo to była polska buma, na zamiennikach z na wpół zarżniętym silnikiem Nie wierze. Oceniasz stan samochodu po poscie? Prosze. Chce kupic saaba na otomoto. Czy jest w nim cos zepsute? Nie rozumiem dlaczego jestescie przeciwko BMW po prostu nie rozumiem. Sa to naprawde swietne samochody i bezawaryjne. Malo wygodne, slabe wyposazenie, wermachtowskie pochodzenie. ps. eax bierz BMW nie przejmuj sie tym durnym stereotypem dresiarskiego samochodu Eax, bierz Saaba, wyposazenie miod, komfort miod, miejsca duzo, wygodny, bezpieczny, wierny (kumpel ma 350kkm i dopiero regenerowal turbine).
damusTo Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 Chciałem zaznaczyc że nie zachecam nikogo do zakupu Kia choc ta marka zaskoczyła mnie pozytywnie wyjaśnie że to byl na max wypasiony seryjnie model Clarus 2 ale z elektronika Boscha słowem przemapowany troche powinien nieć ok 180 kucy choć tego nikt na 1005 nie wie nie toczył wałków jeszcze... Tak czy owak chodzi mi o to ze nie powalił mnie wypas przyciemniony dres beciak ale jak sie tak zmienia biegi to cóż... Powiem inaczej jest 2 moze 3 modele BMW które mnie interesują - ale nie kupił bym ich, celuje w inny sektor i przywioze sobie jak znajde za w prawdzie nieco większa kase ale tylko nieco Corvette Stingray... kumpel przyprowadził Camaro z 86 za 6000zł juz sie bawi. Oczywiscie mam świadomosc że tu sytuacja jest nieco ina ba gorsza, mam na mysli czesci. Są drogie i trzeba często czekać na nie 3 miech a ta corvet ma problemy ze skrzyniami choć ja szukam manuala co by to wykluczyło ale warto moim zdaniem to samochód unikatowy, nie ma nic co mozna by z nim porównać, do tego 7l rasowe v8. technologia tak prosta i prymitywna że mozna to młotkiem naprawić. z a to wrażenia z jazdy myśle i prezencja sporo lepsza. Technologicznych perełek szukał bym w Porsche ale te jak wiadomo nie naleza do najtańszych. w kwesti zas przenoszenia mocy na aswalat no nie wiem nie sadze żeby BMW klasyfikowało sie tak znowu wysoko z checią zobaczylbym borównanie z innymi brykami wszak wiadomo ze opony to podstawa mnie jsza o to na co załozone. Ja szukam wrazeń che potwora którego trudno opanować... ...zas nowa reklama BMW mnie zniecheca na maxa czy ten zakręt jest za ostry czy układ kierowniczy bezmyślny -> raczej kierowca do totalna DUPx i mysle ze właśnie w ten sektor odbiorców ta marka celuje. Ja zas mówi nie potrzeba mi ABS, EPS, ESerów szmerów bayerów migotajacych lampek pod tym wzgledem oczekuje ze sie bede mógł sprawdzić i wykazać że to ja prowadze nie samochód. Analizowałem wiele marek samochodów próbowałem nawet na tym forum słabo to tu wyszło ale we własnych poszukiwaniach trafiłem na 2 legendy BMW i to dawne teraz zaczeła sie sztucznie dmuchana za pomoca Bonda, a ten tera ma okazac sie gejem więc moze sie okazać że nie powiedzą dres tylko ... Dodam prowadziłem robioną nieco 300 konna betę - em spodziewałem sie wiecej dużo wiecej. Prowadziłem tez Merca AMG tez nieco robionego :] wypadł dużo lepiej choc nie lubie i tej marki Dalej w mojej Wołdze jest obecnie 3l silnik mercedesa TD i srednio to wyszło osiagi nieco ponad aktualna przecietną choc nie jeden sie zdziwił jak mu to 2 tonowe pudło odeszło na 4 długosci ... ...pytanie czego ty oczekujesz od auta, chcesz faktycznie wrazeń ? nie wim wyglądu, osiągów, czy wozic tyłek do pracy i do domu ? a moze ma być do wszystkiego ??
dariusz Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 Technologicznych perełek szukał bym w Porsche ale te jak wiadomo nie naleza do najtańszych. i tu kolejny stereotyp, który obaliłem w moim poprzednim poście:) to BMW E36 ma transaxle??
pablo_111 Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 Cześć! Tak się składa że byłem użytkownikiem takiego bmw przez 2,5 roku. Był to model 320 touring rocznik 95. Kupiłem go z przebiegiem 155tys. , gdy sprzedawałem miał 224 tys. W tym czasie wymieniłem amortyzatory, końcówki wahaczy i "niestety" musiałem wymienić popychacze zaworów (regulatory hydrauliczne). Największy koszt to oczywiście popychacze ( 3 tys zł), zamienniki 1400 zł. Amortyzatory to koszt około 1200 zł ( polecam bilsteiny). Reszta to groszowe sprawy. Średni zużycie paliwa to 9.7 l/100. Na trasie 8.3 l/100. Sprzedałem go tylko dlatego że to było kombi i nie było mi już potrzebne. Dwulitrówka ma za mały moment obrotowy(190Nm), trzeba go wysoko kręcić żeby samochód ładnie przyspieszał, polecam silnik 2.5 l(245 Nm). Dlaczego bmw: 1. Silnik brzmi po prostu pięknie, 2. Wcale nie jest droga w utrzymaniu, 3. Bardzo dobrze przyspiesza ( oczywiście piszę o silnikach 6 cylindrowych) 4. Czy stary czy nowy model, zawsze wygląda pięknie. 5. "Freude am fahren" - to jest główny powód dla którego powinieneś kupić bmw. Jest tylko jeden problem: za 10 tys. ja bym nie zaryzykował. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się