illy Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Mam ochote z kims podyskutowac, generalnie dotyczy to wiekszosci z nas http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3768632.html Co o tym sadzicie? Dobry czy zly pomysl Romka Kazdego Polaka? Ile kosztuje profesjonalny alkomat? 4000 pln ? Kiedys czytalem ze trzeba cos takiego kalibrowac co jakis czas, przez co trzeba dalej placic, i co trzeba dalej zrobic zeby odpalic samochod? Dmuchnac powietrze odkurzaczem? A moze rurka do dmuchania bedzdie w okolicach zamka od drzwi, i bedziemy sie ponizac zeby wogole dostac sie do auta (co ogranicza wolnosc). Jesli zaden mod nie zamknie tematu to prosze o kilka wypowiedzi.
kubi Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Jak dla mnie poroniony pomysł, jak każdy LPRowski. I, co za nieposiadanie alkomatu mandat będę dostawał.
kannu Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 serwus :) a czy jest JAKIKOLWIEK argument przeciwko uniemożliwianiu pijanym kierowanie autem ? . Zeby to rozpatrywać, to trzeba sie zdystansować. Przestać myśleć , ze pewne sytuacje są dopuszczalne , bo masa kolegó jezdzi i oni są spoko, wiec ich nie można przekreślac. Trzeba sie od takiego myslania na moment uwolnić. Na tą krótką chwile trzeba pomysleć w jaki sposób kazdy z Was ( czytajacych) patrzyłby na kolesia, ktory pijany zabija Wam Mame, Narzeczoną i kumpla - którzy sie spotkali razem żeby Ci jakąś niespodzianke przygotować. Czy wtedy dalej będą głosy o młodzierzowym luziku ( nawet nie mam pojecia jakie moga byc argumenty przeciwko). Czy może pojawią sie głosy : " tak imłody gnój, dlaczego nie mozna go było zatrzymac?" Odrazu mowie że artykolu nie czytalem. to nie żaden pomysł Giertycha , bo o takich patentach to słyszałem jak giertycha jeszcze nikt nie znał. Kiedyś sie śmiano z nakazu zapinania pasów. Chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat. Zwłasza argumenty przeciwko ( jeśli jakiekolwiek są , bo ja nie potrzefie ich odnalezc). Naprawde tak trudno w swojim otoczeniu znalezc kogos, kto zginał durny sposób, zabity przez pijanego kierowce ? pozdrawiam i zycze powodzenia :)
piotrek Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 heh, no świetnie. Teraz każdy Niemiec, czy Fancuz by wjechać do naszego kraju, będzie musiał sobie alkomat zamontować. A podobno po Zjednoczonej Europie miało się podróżówać bez żadnych przeszkód...
mentaller Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 kolejny martwy przepis ;]. jeśli ktoś pił i będzie chciał jechać to i tak to zrobi niezależnie od tego czy w samochodzie będize zamontowany alkomat, czy też nie. tak samo jak z pasami, pomimo że są, to i tak nie wszyscy z nich korzystają. zresztą, kto będzie to finansował :P ? państwo, czyli my, lub tylko my :] ?
illy Napisano 2 Grudzień 2006 Autor Napisano 2 Grudzień 2006 kannu: moje argumenty przeciw przestawilem a jak sie bronic przed pijanymi? zwiekszyc patrole. niech wiecej jezdzi po nocach i robi wyrywkowe kontrole, w sopocie dla przykladu co jakis weekend obie drogi z dolnego sopotu sa blokowane i sprawdzani sa wszyscy (tzn. w sumie jedna jest otwarta heh) pozatym zabierac samochody na poczet ubezpieczzenia od takich debili na drodze
pecet Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 w jakimś samochodzie już jest tak że jest alkomat połączony z odcięciem zapłonu, i jak nie dmuchniesz albo będziesz miał przekroczony limit promili to nawet go nie odpalisz :)
kannu Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 serwus :) widzicie kochani - to wszystko jest przez fakt, że ludzie nie są fajni. Gdyby byli fajni, to wystarczyłoby im raz powiedzieć : "prosze nie jezdzic po alkoholu". Ale to nie wystarczy. I trzeba sie zastanowić co dalej. Ja myślałem tu bardziej o alkomacie zintegrowanym z autkiem - piłeś , to sie nie uruchomi. Taki patent jest montowany gdzieś- ale tylko jako opcja - na zyczenie klienta. Nie jest złym to, że ktos probujue cos z tym zrobić. W zyciu nie popieralem romana i ten bojówki - ale przyklasne komukolwiek, jeśli zmiejszy smiertelnosc na drogach. Komukolwiek. A jakie macie pomysly na zatrzymanie tej fali buractwa na drogach ? Ja bylem przekonany że zabieranie autek pomoże. :( pozdrawiam i zycze powodzenia :)
Knysha Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze nasze podatki ida na marne...
DaveBorck Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Cóż, w Odyseji kosmicznej był taki tekst "można uchronić człowieka przed jego własną niewiedzą/głupotą, ale żadne zabezpieczenia nie zadziałają jeśli działa on z premedytacją" - czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie. Owszem, przepis ten będzie podobny do nakazu zapinania pasów, ale jak widać po kilku latach propagandy na rzecz zapinania ludzie powoli zaczynają się przestawiać. Tym bardziej, że jak policjant zobaczy to wlepi mandat (a przynajmniej powinien) Poza tym alkomat nie musi być za 4000 , są też takie za 150zł i to raczej takie by były kupowane. A wymieniać by je trzeba było tak samo często jak gaśnicę. No a w artykule nie było mowy o tym, że samochód się nie włączy tylko, że winny wypadku nie będzie mógł się tłumaczyć z niewiedzy, że jest pijany. Pozdrawiam
piotrek Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 To, że trzeba z tym walczyć (pijanstwem na drogach) wie każdy. Ale ten pomysł jest, moim zdaniem, poroniony. nie mogliby się już tłumaczyć, że nie wiedzieli, iż są pijani Co z tego, że nie wiedzieli? Jeśłi ktoś chce wiedzieć, sam sobie niech kupi alkomat we własnym zakresie. A jeśłi alkomat byłby powiedzmy zepsuty? Wypiłem dwa piwa, wsiadam do auta, a urządzenie wskazywać bdzie 0,0? Co wtedy? W razie wypadku będę niewinny? Bo nie wiedziałem...?
Remedy Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Nie mam zamiaru kupować ani wozić ze sobą żadnego alkomatu tylko dlatego, że większość narodu to alkoholicy tak, jestem abstynentem). Pomysł z zabieraniem samochodów jest bezprawiem i więcej patroli na drogach też nie chcę bo (uwaga, kontrowersyjny pogląd) utrudniają mi jazdę. Dla przykładu, wracam w nocy do domu, droga pusta, ani żywego ducha a koleś wyskakuje z lizakiem bo jechałem 93 zamiast 70 (4.2km prostej szerokiej drogi). Co zrobić? Zabierać prawojazdy dożywotnio + 20tys i w górę. Za jazdę bez prawa jazdy kara finansowa w wysokości od 20tys. w górę (uzależnione od zarobków, co by się nadziani alkoholicy nie wozili ;)).
tweety Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 kolejny głupi i jak zwykle poroniony pomysł... alkomat nie jest jednostką wystarczającą do realnego pomiaru poziomu alkoholu we krwi. źle utrzymany lub uszkodzony może zaniżać wyniki badania co skończy się oczywiście wypadkiem. Giertych i Liga P**** Rogaczy chcą po prostu medialnie zabłysnąć w pozytywnym świetle. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że potrzeba prewencji i uświadomienia społeczeństwu jak wielkim zagrożeniem jest picie i wsiadanie za kierownicę bo jesli kierowca nie zrozumie i sam nie podejmie decyzji o nie wsiadaniu za kółko to żaden alkomat mu nie pomoże. Teoretycznie z drugiej strony może być to środek zapobiegawczy... w Japonii opracowano system blokady silnika i skrzyni biegów: kierowca przed wejśćiem dmucha w alkomat po czym dopiero po jego przyzwoleniu siada rusza. To jest dobre bo w razie wykrycia nawet niewielkiej ilości komputer blokuje silnik i koleś nigdzie nie pojedzie. Ma to jednak też swoje wady: mocna woda kolońska czy perfumy mogązmylić alkomat i w koncekwencji możemy nie ruszyćz miejsca jeśli przegieliśmy z goleniem :] Oceniając polskie realia dochodzę do wniosku: 1. Metalność naszych rodaków jest dziwna i żadne zakazy i nakazy nie powstrzymają pijanych kierowców 2. Alkomat będący na wyposażeniu samochodziarza musiałby mieć jakiś wewnetrzny system gromadzenia danych i zapisywania czy przed jazdą kierowca zrobił sobie badanie. Jeśli ego nie będzie to kierowca szybko zapomni o alkomacie i pojedzie w drogę "bo mu się spieszy i duperelami głowy sobie zawracać nie będzie". 3. LPR jak zwykle idzie na łatwiznę i zniża sie do poziomu pasa i pałki. Nie dostrzega realnego związku pomiedzy np: problemamy społecznymi a istotą picia alkoholu. Nie chcą bawić się w uświadamianie społeczeństwu jakie zagrożenie niesie picie podczas / przed jazdą więc wolą zagrać miedialnie i po prostu odwalić fuchę montując alkomaty. Szybko i sprawnie a może uzyskamy 0.5% więcej głosów poparcia... 4. Ogólnie to mam dość polityki i obecnego nic nie robiącego rządu, mam dość idiotów i palantów sterczących na wysokich stołkach, mam dość rozliczania się z teczek SB, przezywania mnie "wykształciuchem" i "lumpen-liberałem", mam dość pseudo chrześcijańskich wartości jakie szerzy Liga Pomalowanych Reniferów, mam dość Kaczynskiego z ambiacjami na fuhrera RP, Giertycha z ambicjami na krzewiciela polskiej rasy i racji stanu, Leppera z ambicjami na barona IV RP i calej tej kołomyji jaka się dzieje na polskiej scenie politycznej. I pomimo tego, że jestem spokojnym człwiekiem wątpię, żebym wytrzymał konfrontację w cztery oczy z którymkolwiek z polityków polskiej prawicy... Jesli kogoś powyższym tekstem uraziłem to nie przepraszam bo zrobiłem to celowo, na przekór wszystkim tym którzy nadal popierają to co się obecnie dzieje w polskiej polityce... Pozdrawiam
Remedy Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Samiutka prawda tweety. Godzina policyjna dla młodzieży, alkomaty i inne chore wizje. W Szwecji i Finlandii zamiast wiecznie ograniczać prędkość, gdzie się tylko da (choć w Szwecji ograniczenia na autostradach są debilne = 110km/h) postanowili zrobić drogi. Ile to razy słyszy się, że bezpośrednią przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. To największy kretynizm jak można usłyszeć. W 99% wypadków na naszych droga przyczyną jest stan dróg a nie prędkość. Dla przykładu Niemcy są w czołówce krajów, gdzie jest najmniej wypadków na autostradach (przypomnę, że jest tam ogromna ilość autostrad bez ograniczeń prędkości), co najzabawniejsze - najmniej wypadków jest na tych odcinkach bez ograniczeń właśnie. Daje do myślenia? Dobra droga = mniej wypadków. U nas to walka z koleinami (w cywilizowanym kraju koleina o głębokości 2cm jest zagrożeniem dla życia, a u nas kobyły po 20cm) albo slalom między dziurami. U Niemców dopuszczalna ilość alkoholu we krwi wynosi znaczniej więcej niż u nas (0.5 promila) a jednak pijanych kierowców znacznie mniej. Dlaczego? Bo mają większą egzekwowalność prawa. Zabrać prawko dożywotnio, przysrać grzywnę w wysokości kilku(nastu) wypłat, a do tego egzekwować przepisy i będzie lepiej.
Dirk Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Panowie (ew. Panie), pomysł z godziną policyjną dla młodzieży mi się podoba. Co nie znaczy, że przyklaskuję każdemu z pomysłów Romana. Na każdy z takich pomysłów trzeba spojrzeć obiektywnie. Alkomaty w samochodach? Dla mnie brzmi kosmicznie. Zaraz znajdą się obejścia problemu. Trzeba zmienić mentalność naszego narodu. Taki alkomat nic nie da. Ja po browarku (taki 0,5 :)) przez kilkanaście godzin nie wsiadam do samochodu (na szczęście kulturalnie piję wieczorami w domu więc na następny dzień mogę jechać). Jak na opakowaniu lekarstw jest napisane, że po zażyciu nie można prowadzić to też nie wsiadam. Ale jest wiele osób, które po wypiciu dużej ilości alkoholu uważają, że są niezniszczalne i wsiadają do pojazdu. I co z tego, że ja jeżdżę ostrożnie jak taki przygłup (odpukać) walnie w samochód. Co da zabranie pojazdu? Jak ktoś jest głupi to wsiądzie znowu. Dla mnie najgorszą karą dla pijanych kierowców jest: -zabranie dożywotnio prawka -kara pieniężna , po której nawet na rower nie będzie chciał wsiadać -roboty publiczne w kamizelce z napisem "Jechałem po pijaku" -a jak przez swoją głupotę kogoś zabije (takie troszkę brutalne słowo) to 30 lat za kratkami; wsiadł do auta po wypiciu alkoholu-traktować jak usiłowanie zabójstwa Tylko mamy nadal niedoskonałe prawo. Ono musi być egzekwowane. A nie, że koleś zapłaci 500 zł mandatu dostanie zawiasy i nadal jeździ po drogach. Co do czasami durnych ograniczeń prędkości w niektórych miejscach, to się nie będę wypowiadał bo na ten temat można by pracę doktorska pisać :)
CzAk1 Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Przepraszam za brak kultury wypowiedzi...ale nie mogłem. Musze się komuś wypłakać. Bo ja już rozstroju nerwowego dostaje. Żyć mi się odechciewa wstając co rano z myślą, że on jest w rządzie...on jak i zresztą reszta. Alkomaty w autach nic nie dadzą bo to będzie kolejne ttlko obciążenie społeczeństawa a jak ktoś będzie nawalony to i tak nie będzie pamiętał, że ma alkomat gdzieś schowany w schowku przed siedzeniem pasażera. Niech się\ lepiej wezmą do roboty i zaczną myśleć bo kolejne poronionme pomysły Romka mnie zaczynają ostro wku-rzać (!!). Niech lepiej zaczną od rozwiązania Wszechpolaków...bo juz sam miaęłm pomysł zacząć zbierać napisy do petycji-żadania o rozwiązanie Tej bandy zwyrodniałych debili. Ich walka o władze mnie poważnie drażni i już kiedyś dawno temu powiedziałem, że w tym kraju stanie się coś bardzo złego bo flustracja w kraju narasta.... Sim-sam-sum kto zastrzeli romana:)
piksar Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Jestem za, i tak miałem kupić, możecie coś polecić ?
KLICEK Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Romek ma racje, wedlug mnie powinny w samochodzie byc przynajmniej 2 takie urzadzenia, a pijakom za kierownica powinni jajka ucinac, albo e/w jedno Czaki nie przejmuj sie tym tak bardzo myslisz ze gdyby PO rzadzilo bylo by inaczej ? bylo by 2x tak jak za SLD , czyli P@ZER@ ZIOM! kazali by ci pracowac 19 godzin dziennie bo w koncu spisz tylko 5 h nie ? Dlatego moja noga wiecej nie postapi w tych kanciapach glosujacych ktore wygladaja jak ustep na wsi
CzAk1 Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Kastracjaaa!! Pomysł mi się podoba. Ja i tak nie pije:D Klicek Ja wiem, że za PO było by podobnie...ale Romek nie nadaje się na wójta co topiero na ministra.
piotrek Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 I tak dyskusja przeszła na to, kto będzie lepiej rządził...
CzAk1 Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 "Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba";)
kannu Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 serwus :) w tym przypadku to nieważne kto rządzi. Trzeba odłowić każdego uzbrojonego ********* zanim on zabije mnie i reszte. Akurat w tym przypadku uzbrojonego w auto, zamiast w pistolet. Naprawde nie pałam miłościądo młodzierzy WESZpolskiej. Wrecz przeciwnie . Na codzień najczęsciej biegam w irokezie, więc to chyba widać na pierwszy rzut oka że nam nie po drodze razem . Nie można natomiast torpedować pomysłow TYLKO dlatego że wysuwa je romek. Trzeba sie skupić na wartości merytorycznej . Tu oczywiście są zastrzeżenia - i tu powinna sie toczyć dyskusja. Wyśmiewanie pomysłu , tylko na podstawie tego, kto go przedstawił to takie proste, to takie wieśniackie. W przeciwnym wypadku byłoby to działanie na zasadzie : "na złość babci odmroże sobie uszy" Ktoś tu podnosił kwestie zapinania pasów - no własnie : z tego też sie ludzie śmiali a teraz już wiadomo że wielu ludzi dzie,i temu żyje. I zawsze znajdzie się jakiś przeciwnik pasów z gadką typu : " a kolega mojego kolegi nie zapial pasów i dzieki temu podszas wypadku przeżył" . Mozliwe, ale wiecej osób przeżywa dzieki temu że zapinają pasy. O ile mi wiadomo , to żadna światowa organizacja nie zaleca jazdy w rozpiętych pasach - wręcz przeciwnie. Odnośnie zabierania autek - co w tym jest nielegalnego ? Czyż narzędzie przestepstwa nie podlega konfiskacie ? Jesli nie można zabierać to mozna zmienić ustawę, lub wprowadzić mandaty w wysokości wartości auta :D - niech winowajca sam sprzeda i wpłaci kase :D. pozdrawiam mocno :) kanula
CzAk1 Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 serwus :) Nie można natomiast torpedować pomysłow TYLKO dlatego że wysuwa je romek. Trzeba sie skupić na wartości merytorycznej . Trzeba torpedować pomysły Giertycha bo inaczej nim byśmy sie obejżeli a wylądowalibyśmy w średniowieczu;) Trzeba odłowić każdego uzbrojonego ********* zanim on zabije mnie i reszte. Akurat w tym przypadku uzbrojonego w auto, zamiast w pistolet. Miały być jakieś badani psychiczne itp. I są, nie ma ich? Ja nie wiem. Zresztą jeśli te badania miały by wygladać tak jak badania lekarskie na prawko... -Dobrze widznisz? -No. -To morzesz iść. ...to i tak jakby ich nie było, nic by nie dały. Nie ma jakiejś kontroli nad tym co się dzieje. Nawet jak toś z wygladu jest patologiczny...to nic mu nie zrobią. I jak zda już to prawko za 7 razem to potem kubi sobie malucha, zapuści gangstaRapa, narzuci kaptur, sprosi na przejażdzkę kilku blokersów i przejedzie jakąś biedną kobietę z dzieckiem...albo wbije się w kombajn bo bedzie na zakręcie pruł 120km/h.
zioło Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 pomysł jest krytykowany tylko dlatego, że to liga polskich rodzin wysunęła. ja bym nie byl temu taki krytyczny. A co do budowy dróg- ciekawe co by tvn powiedzial jakby roman giertych wysunął propozycje budowy ogromnej ilosci drog, czyim to kosztem, ze i tak podatki wysokie w cenie paliwa itp.
Lucas Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 w jakimś samochodzie już jest tak że jest alkomat połączony z odcięciem zapłonu, i jak nie dmuchniesz albo będziesz miał przekroczony limit promili to nawet go nie odpalisz :) Tak - Volvo, jakiś czas temu było o tym głośniej. http://www.gizmag.com/go/4448/ Moim zdaniem to miałoby sens, bo sam alkomat do samokontroli by nic nie dał - przecież wielu wsiada po pijaku będąc tego świadomymi, a jak już ktoś wspomniał - jak ktoś jest już napruty jak szpadel to i tak nie będzie pamiętał o takim urządzeniu. Niestety, pewnie trzeba będzie jeszcze trochę poczekać na upowszechnienie technologii z alkomatem połączonym z zapłonem.
kozioo Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Pomysł poroniony - napruty w 3 **** nie dmuchnie w alkomat "bo pszeciesz wsssystko jest pod kontrolom, co nie sszzzefie?", a rozsądny czlowiek nie bedzie pił, jeśli jest samochodem. Sprawa prosta moim zdaniem :) co do alkomatu wbudowanego w instalacje zapłonu - a co, jeśli przed wyjsciem ktoś weźmie łyżkę syropu na kaszel? Albo zje cukierka z alkoholem? ;) Czekoladki z nadzieniem starczą - znam przypadek kiedy kierowca musiał jechać na badanie krwi, bo drogówka przy kontroli stwierdziła przekroczenie dopuszczalnego progu zawartosci alkoholu w wydychanym powietrzu.
piotrek Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 Według mnie pomysł jest niedorzeczny, bez względu na to, kto go wymyśli i bez względu na to, jaką opcję polityczną prezentuje. Natomiast co do LPR - nie ma się co dziwić, że zniechęca ludzi do siebie, nawet gdyby politycy tej frakcji mieli dobry pomysł (co się chyba nigdy nie zdarzy). O ile Samoobrona się dzisiaj uspokoiła, to LPR chce swoimi pomysłami zaistnieć. Weźmy taki przykład - jakiś czas temu posłowie LPR chcieli rozpocząć w Polsce dyskusję o przywrócenie kary śmierci (wbrew religii chrześcijanskiej, która podobno dla nich ma szczególne znaczenie). Natomiast później (albo wcześniej, już nie pamiętam) Wielki Roman Giertych chce zmian w konstytucji, które mają chronić życie ludzkie od momentu poczęcia... Gdzie tu jest jakakolwiek konsekwencja? Tu nie ma żadnej ideologii, żadnego programu, jedynie populizm i demagogia. To samo jest w tym przypadku - działacze tej parti wymyślają niedorzeczne pomysły, dzięki którym chcą zyskać sobie przychylnośc mas.
kannu Napisano 2 Grudzień 2006 Napisano 2 Grudzień 2006 serwus :) zioło - dokładnie o tym mowie. A pomysł z alkomatami wcale nie jest giertycha :) I tak ogólnie to mam gdzieś kto zatrzyma fale debili na drogach. Zapewne kazdy z was , będąc przejechanym przez pijanego gnojka nie pogardziłby cofnięciem czasu i dopuszczeniem pomysłow romka do głosu. Chyba Tweety pisał o potrzebie edukacji - TAK, ale na samąedukacje jest za pozno , bo giną ludzie. Trzeba edukować , ale trzeba też działać. I to działać jak nadrastyczniej - bo nic nie przynosi rezultatu. Jak zabranie auta nie daje rezultatu , to moze trzeba wprowadzić konfiskate majątku ? - np. za recedywe po pijaku. Już nie ma czasu na lizanie sie po jajkach i usmiechy przed kamerami - potrzebne są działania. a edukować trzeba swoją drogą . Odnośnie edukacji to bedzie teraz ciekawa akcja odnośnie naturalnych sposobów zapobiegania ciąży. błehehe. XXI wiek , prawie centrum europy :D pozdrawiam bardzo :)
Leru Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 CzAk1 -> Kastracjaaa!! Pomysł mi się podoba. Ja i tak nie pije:D A jakbyś pił to byś nie był za ? ;) DO UCZESTNIKÓW ROZMOWY -> wiem, że polityka to dość wybuchowy temat, jednak proszę bez przekleństw, nawet w formie @#$%^
kannu Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 serwus :) no wlasnie kwestia pijanych kierowcow jest ponadczasowa i mysle ze nie ma sensu wiazać jej z partiami politycznymi. Rządziła lewica, teraz prawica , potem bedzie lewica lub ktos bardziej liberalny ( takiej prawicy juz nikt w tym kraju nie wybierze) , a pijani jak byli, tak są i będą . Ja jestem za szukaniem rozwiązania. pozdrawiam :)
thud Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 jak dla mnie - ktos zlapany pijany za kolkiem powinien miec dozywotnio odebrane prawojazdy i zabrany samochod no i praca spoleczna i juz. To nie pomoze i sie powtorzy? To za kratki, ale mysle ze ciezka praca w jakies kopalni czy cos takiego nauczylaby takiego goscia odpowiedzialnosci (oczywiscie praca bez zadnych wynagrodzen - tylko chleb i woda cale zycie!!!); a za spowodowanie wypadku po pijaku - odpowiadac jak za zabojstwo z premedytacja i koniec kropka; gowniarze moze by sie zastanowili zanim sie nachleja i wsiada za kolko. Poki co przestepcy (bo tak ich trzeba nazywac) czuja sie bezkarni i jest jak jest
arcade Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 Siemka Wiele moich znajomych ma alkomaty w domu - kosztują po kilkaset złotych, a jest to sprawa naprawdę bardzo przydatna. Myślę że prawie każdy kierowca zastanawiał się kiedyś po imprezie czy może już siadać za kółczo czy nie. Sam kiedyś na kacu dmuchnełem po niezłej imprezie i okazało się że mam ciągle ponad promil alkoholu :/ A bez alkomatu myślałbym że jestem trochę wczorajszy ale mogę już jechać :/ Ale co do pomysłu żeby to było obowiązkowe to jestem przeciw - głupi pomysł, nie należy ludzi zmuszać do kupna takich użądzeń tym bardziej że ktoś może w ogóle nie pije itp. Ale jak się zastanawiacie czy kupić czy nie to polecam - bardzo przydatna sprawa :)
thud Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 to jeden glos juz mam :D, co do glownego pytania zastanowilbym sie nad tym czy to dobre czy nie, ciezko mi powiedziec narazie. Ogolnie to nie pije i nie martwie sie czy jak jade to kontrola cos wykaze. Wiekszosc z ludzi jak widzi tylko ze to pomysl LPR od razu podnosi glos ze to zle i nieprzydatne :/, tak dla reguly chyba (pomijam fakt ze juz duzo wczesniej o tym byla mowa, zreszta juz to ktos tu wspomnial); jak to kannu wczesniej napisal - postawcie sie w sytuacji osob ktore stracily bliskich przez takich pijanych palantow, zaloze sie ze kazdy inczaej by mowil.. z drugiej strony jesli chodzi o ten problem, nie sadze zeby kogos kto zamierza jechac po pijaku, ruszylo sumienie jak zbada sie alkomatem i ten wykaze co nie co; tak wiec jak wczesniej napisalem ja jestem za wprowadzeniem zmian w prawie odnosnie takich osob
CzAk1 Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 Zapewne kazdy z was , będąc przejechanym przez pijanego gnojka nie pogardziłby cofnięciem czasu i dopuszczeniem pomysłow romka do głosu. Może i bym nie pogardził...ale dalej nie wiem co to by dało. Jak już wspomniałem jak ktoś jest nawalony i głupi to i tak nie skorzysta lub zapomni, że posiada ytakie urządzonko. Ponadto niektórzy nie zgadzają się na badania alkomatem przy policji...jaka jest pewność, że sami zrobią sobie takie badanie? Pomysł może się sprawdznić jedynie w przypadku rozsądnych osób, które dojrzale podejdą do sprawy i zrobią sobie badanie przed wejściem do samochodu. Nie można jednak wymagać rozsądku od 18-letniego przygłupa, którego głównym celem jest nawalenie się jak dziki łoś. Może my zastanawiamy się nad złym problemem. Może powinniśmy zastanowić się jak zmienić podejście ludzi a przede wszystkim młodzieży do alkoholu.
piotrek Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 Tego nie zmieni żadne rozporządzenie ministra ani ustawa. Jeśli dzieci od pierwszych lat swojego życia są świadkami, że każdą, nawet najgłupszą okazję trzeba uczcić alkoholem, to nie ma się co dziwić, że później społeczeństwo tak wygląda.
CzAk1 Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 No i może to właśnie trzeba zmienić. Mozna oczywiście wprowadzić utrudniony dostę do alkoholu zwłaszcza nieletnim. Podwyższyć podatki z napojów wyskokowych albo coś. Alkohole są zbyt tanie, na tyle tanie, że stać na nie nawet dzieci z kieszonkowego od rodziców a w dodatku jabole są dostępne jak cukierki. Z kolei podwyższenie podatków doprowadzi do wzmożonych działań na czarnym rynku...ludzie zaczną gotować bimber z denaturatem w piwnicy...hmm...trace pomysły:/
thud Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 piotrek - w 100% sie z Toba zgadzam, to druga sprawa; ale jakos trzeba temu zapobiec; jak widze teraz 15 i 16 latki ktore co tydzien chleja i sie upijaja a potem sie chwala to mam ochote w ryja takiemu strzelic; ale to wszystko przez to ze gowniarstwo ma teraz same przywileje i prawa a prawie zadnych zakazow i nakazow; to jest 'bezstresowe wychowanie'; w szkole cokolwiek nauczyciel nie powie to od razu obraza dzecko itp., gowniarze uwazaja sie za swiete krowy, ktorych dotknac nie mozna...a prawda jest taka ze czasem trzeba przylac dzieciakowi, jak nie rodzic w domu to gdzie indziej. Niestety dzieci sa uczeni ze powinni byc tylko chwaleni..
Predator Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 Jak dlamnie pomysl kompletnie nietrafiony. Ci co pija i wsiadaja za kierownice sa beda i napewno smieszne przepisy im tego niezabronia. Ale jak zwykle uczciwi kierowcy na tym najwiecej straca, dostaniemy po kieszeniach a w nielicznych przypadkach moze sie np. okazac ze ktos sobie kupi alkomat dlugo niebedzie uzywal cos w nim fixnie na odwrot i wyjdzie ze alkoholik z ciebie murowany :]. Wystarczy popatrzec na sade z strony podanej przez Illego. Pomysł LPR jest : 66% Zły - nie wpłynie na ilość pijanych kierowców. (4025) 28% Dobry - będzie mniej pijanych kierowców. (1711) 6% Nie mam zdania. (334) Jesli chcemy zmiejszyc ilosc pijakow za kierownica, to w pierwszej kolejnosci powinni sie wziasc za sklepy ktore sprzedaja alkohol nieletnim, bo przeciez od tego sie zaczyna, wyksztalca zle nawyki. Jesli chodzi o karalnosc wedlug mnie powinni zabierac dozywotion prawojazdy,a nie za pana Jozka zlapano na jezdzie po pijaku i po pol roku odzyskal prawko. W tej kwesti powinny byc bardzo surowe kary!!
AGmakonts Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 Jesli chcemy zmiejszyc ilosc pijakow za kierownica, to w pierwszej kolejnosci powinni sie wziasc za sklepy ktore sprzedaja alkohol nieletnim Ej dzięki:P nie no joke ale moim skromnym zdaniem to nic nie da, nie sprzedadzą dzieciakowi to poprosi o to żula przed monopolem. Najlepszym pomysłem było własnie zabierania prawka i wozu.
Predator Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 Ej dzięki:P nie no joke ale moim skromnym zdaniem to nic nie da, nie sprzedadzą dzieciakowi to poprosi o to żula przed monopolem. Najlepszym pomysłem było własnie zabierania prawka i wozu. Zgadzam sie z Toba w obu przypadkach. Ale ten zakaz chociaz teoretyczny musi byc. Niewyobrazam sobie zeby rodzice swoje kilkuletnie dzieci wysylaly po alkohol a pani w sklepie im by to bez zadnego ale wydawala. Heheeh najlepsza sprawa byloby wynalezienie trunku niemierzalnego przez alkomat :P ... oczywiscie zartuje. Zabierania prawka i wozu+ dodatkowe konsekwencje.
CzAk1 Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 Heheeh najlepsza sprawa byloby wynalezienie trunku niemierzalnego przez alkomat :P ... oczywiscie zartuje. Brytyjczycy chyba obmyślili piwo bez promili.
arcade Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 środki odurzające nie wykrywalne przez alkomaty - marihuana - speed - extasy I wiele innych, częstujcie się i jedźcie bez strachu o staratę prawa jazdy :)
illy Napisano 3 Grudzień 2006 Autor Napisano 3 Grudzień 2006 Wiele moich znajomych ma alkomaty w domu - kosztują po kilkaset złotych, a jest to sprawa naprawdę bardzo przydatna. czytalem kiedys testy roznych alkosensorow, od takich za 150 do isc policyjnych za 4000 tylko 2 modele spelnialy normy kalibracji, kosztowaly 4000 i 3500 chyba, cala reszta nie miala nawet dobrej powtarzalnosci testow, wiec uwazam ze mozna je o kant kuli rozbic a do auta nie chce dokupywac urzadzenia wartego 4000 tylko od tak, to juz wole klime ktora poprawia widocznosc i sampoczucie Sam kiedyś na kacu dmuchnełem po niezłej imprezie i okazało się że mam ciągle ponad promil alkoholu :/ A bez alkomatu myślałbym że jestem trochę wczorajszy ale mogę już jechać :/a ktory urzad zatwierdzil ten przyrzad? Wiekszosc z ludzi jak widzi tylko ze to pomysl LPR od razu podnosi glos ze to zle i nieprzydatnenauczeni doswiadczeniem? Podwyższyć podatki z napojów wyskokowych albo coś.bez przesady, czemu mialybm wiecej placic jak chce sobie piwko wypic? i tak jest w tym podatek oraz rownoczesnie tzw kapslowe ktore idzie na rozwiazywanie problemow z alkoholem Heheeh najlepsza sprawa byloby wynalezienie trunku niemierzalnego przez alkomat :Palbo nieszkodliwa substancje ktora niweluje skutki picia w ciagu kwadransa :) łyk tego i trzezwy :Dśrodki odurzające nie wykrywalne przez alkomaty - marichuana - speed - extasy I wiele innych, częstujcie się i jedźcie bez strachu o staratę prawa jazdy sa testy na to, mozna krew pobrac, a policjanci sa przeszkoleni zeby rozrozniac objawy wywolane w/w substanjami ;] co najwyzej mozesz se jakis neurotransmiter wypic, to cie ponosi ;p
arcade Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 Z tego co wiem za 400 zł możesz już kupić alkomat "z wyższej półki". Jasne że nie jest to jakieś mega precyzyjne urządzenie i policja używa takich bardziej dokładnych, ale jak na domowy użytek taki alkomat w zupełności wystarczy. alkomaty: http://www.allegro.pl/search.php?string=alkomat&buy=0&new=0&pay=0&gg=1
illy Napisano 3 Grudzień 2006 Autor Napisano 3 Grudzień 2006 patrze na te alkomaty i wiekszosc z nich w tamtym tescie widzialem, a rozbieznosc w wynikach byla straszna
Predator Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 czyzby czolowie firmy produkujace alkomaty sie dogadaly i "daly w lape" czolowym dzialaczom LPR? ze nagle polacy maja potrzebe posiadania alkomatow w samochodach :D oczywiscie szacuneczek dla osob popierajacych LPR hehe pomysly tej parti sa glupawe ale w tym kraju to "normalne":)
CzAk1 Napisano 3 Grudzień 2006 Napisano 3 Grudzień 2006 Illy siedział w iźbie wytrzeźwień i czytał ulotki o alkomatah a teraz szpanuje;P Joke:Piss&Love Pozdrawiam.
illy Napisano 3 Grudzień 2006 Autor Napisano 3 Grudzień 2006 nie, po prostu tez sie kiedys zainteresowalem tym, chcialem kupic do auta gdyz czesto jezdze a rownie czesto imprezuje i czasami musze sobie odpuscic nie majac pewnosci przeczytalem test i rece mi opadly wole nie jezdzic niz pakowac sie w zludna trzezwosc (wg. tych urzadzen)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się