Skocz do zawartości

[Intro] Wiedźmin


mrkrzysiek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam bardzo pozytywnie oceniam ten filmik, podobnie zresztą jak i samą grę. W obu przypadkach są niedociągnięcia (o czym sami twórcy najlepiej wiedzą), ale całość tworzy udany, klimatyczny produkt.

 

Co do krytyki, to bardzo dobrze, że ona jest. Wiadomo, że kota można zagłaskać na śmierć. Jeżeli byłyby tylko zachwyty, to chłopakom nie pozostałoby nic innego jak tylko umrzeć w blasku chwały, a przecież Blizzarda gonić trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Naczytalem sie opinii o Wiedźminie na paru forach, zwlaszcza zagranicznych. Bylem bardzo ciekawy jak ludzie przyjmuja gierke, bo mi sie ona bardzo spodobala. Nie gram zbyt czesto, poza hattrickiem, a za RPG-ami nie przepadam (w BG demo i Diablo nie udalo mi sie "przejsc" etapu kreowania postaci).

 

Generalnie wiekszosc opinii byla pozytywna albo bardzo pozytywna, ale znalazly sie tez krytyczne. Za to kiedy wszedlem na polskie forum (chyba onet) to koparka mi opadla. Niski poziom dyskusji i masa postow ostro jadacych po grze. Krytyka ta ma zarowno na polskich jak i zagranicznych forach, a nawet w niektorych recenzjach bardzo podobna wymowe. Ludzie czepiaja sie 2-3 szczegolow i zabieraja sie za nie ze wszystkich stron.

 

Co ciekawe ja sam grajac nie spotkalem sie z wieloma niedorobkami o ktorych mowa - na moim sprzecie (c2d e6300, 3gb ram, gf7300gt) gra owszem, laduje sie dosyc dlugo, ale tylko dla duzych lokacji, a i tak jest to czas akceptowalny (niewiele dluzszy nic w farcry - gra w ktora gralem ostatnio przed wiedzminem:])). Znalazlem tez opinie ze sie wysypuje - mi wysypala sie tylko raz i to przed tym jak ja zarejestrowalem:> System walki jest calkiem niezly i wcale nie opiera sie na zabijaniu myszki, po parunastu walkach ma sie nad nim niezla kontrole i mozna robic z Wiedźminem fajne rzeczy. No, ale watek jest o intro a nie o grze. Nie zamierzam jakos ustosunkowywac sie do wypowiedzi przedmowcow, ale wydaje mi sie ze w tym co powiedzial Nezumi jest troche racji - nawet tutaj jest troche polskiego smedzenia i krecenia nosem. Chociaz i tak duzo wiecej jest konstruktywnej krytyki.

 

Moje zdanie co do intra jest takie - nie powalilo mnie, ale czy intro musi powalac? Raczej outro:] Tak samo nie powalila mnie zadna ze wstawek do Warcrafta 3 (chociaz obejrzalem chyba tylko 3, potem gra mi sie znudzila), ale podobaly mi sie i uwazam ze intro do Wiedźmina nie ma sie czego wstydzic porownujac je z dziełkami blizzarda. Jedyne co mnie troche zrazilo pod wzgledem technicznym to zawalenie sie daszku po upadku strzygi na niego - jakies takie sztywne, na mnie wywarlo wrazenie niedopracowanego.

 

Reszta jest naprawde spoko, troszeczke zajezdza Katedra wg mnie, ale to chyba dobrze, ogladalo mi sie je z duza przyjemnoscia. Zwlaszcza zakonczenie, zajrzenie w zeby ksiezniczki a potem jej niespodziewany atak na Wiedzmina wyszlo dobrze - tak sobie to wyobrazalem czytajac opowiadanie Sapkowskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha dla mnie najfajniejsza w tej dyskusji była kwestia włosów J ci którzy się o to wykłócają chyba dobrze się nie przyjrzeli stylizacji dla mnie włosy to właśnie bomba z pozoru wygląda to może i dziwnie, ale jak to Papcio Chmiel mawiał w jednym z Tytusów ‘rzuć okiem po raz drugi’, a widać, że to wszystko ma ręce i nogi ;) a raczej ‘włosy’ heh ... trochę mangowe w szczególności w czasie walki podwijają mu się do przodu i do tyłu super to wygląda...

 

I ten trajler ma sporo niuansików w sobie jest do smakowania, scena już w dyskusji wymieniona przemiana po wypiciu eliksirów, zwolnienia najazdy , nie jest pompatyczny, jest na naprawdę niezłym poziomie, ja jestem dumny móc się pochwalić, że to polskie heh bez ściemy buzi buzi haha

Idziecie naprawdę w dobrym kierunku jeśli chodzi o tego typu produkcje, świetnie

 

Poz

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baggins: Z pewnością mieliście niezły ubaw oglądając kaskadera-strzygę wymachującego łapami byle jak przed siebie :P

 

A włosy faktycznie w jednym ujęciu się jakoś sztywno układają ale idzie przeboleć, bo nie dają po oczach na okrągło. Myślę, że normalni ludzie tego nawet nie zauważą.

 

Tak na prawdę zarówno dla ludzi z Reda jak i dla Was to coś nowego. Oni napisali swoją pierwszą grę, a Wy zrobiliście pierwszą taką animację. Podczas projektów uczy się najwięcej, dlatego czekam z niecierpliwością na następne efekty pracy obu firm. Zresztą jak skończę gierę to obejrzę outro i wtedy się wypowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intro bardzo fajne, nie jest to jeszcze poziom ala Blur Studio, ale jakim cudem ma byc? Pierwszy polski cinematic do gry, Blurowcy maja pewnie ich na koncie 100, wiec nie ma co porownywac doswiadczenia, ciesze sie ze PI zapoczatkowalo je wreszcie w Polsce. Jestem na tak i czekam na nastepne :)

 

ps. Nezumi- czasami sam niestety walcze ze soba, aby obejrzec jakis film, nie zastanawiajac sie jak zostaly zrobione poszczegolne ujecia, no taki zawod niestety :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cruzh3r - o ciesze sie, ze ktos tam wreszcie zauwaza mrugniecie do widza.

Nezumi - hehe, nienajgorszy cytat.

mathias - ha, w ogole bylo w trakcie prac troche zabawnych sytuacji. A i mniej zabawnych. Czlowiek - strzyga na przyklad w trakcie sesji sie piekielnie potlukl, nie wiem nawet czy zebra sobie nie zlamal przy jednym z upadkow - a byl od stop do glow ubrany w ochraniacze i zbroje motocyklowa - ostro przydzwonil pare razy w glebe. Zreszta takze w trakcie samej pracy juz nad grafika i animacja bylo troche sytuacji smiesznych a troche dramatycznych. Norma przy kazdym wiekszym projekcie.

ZbyszekLLLL - no troche tak jest. O wybieraniu historii na scenariusz mozna by napisac ksiazke. To, ze ma tylko 7 minut i tak wymagalo sporo uporu z naszej strony. Chlopakom od gry marzyl sie film 15 minutowy conajmniej, ktorego nikt by juz nie wysiedzial. Hehe. Do tego sama historia wyrwana z opowiadania nie jest zamknieta caloscia co zbudowalo pewne problemy dramaturgiczne. No, ale ten pierwszy film mial byc uklonem w strone fanow i oryginalnego Sapkowskiego i tak finalnie zostal pomyslany. Film do extension ( na ktory sa spore szanse ) - bedzie mial krotsza, prostsza i bardziej uporzadkowana fabulke.

 

czolem

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 4DmAfer

Pomijając fakt, że jestem fanem PI :] to intro mi się bardzo podobało, jak bym się uparł to wymieniłbym parę błędów, ale po raz pierwszy całość oglądało się niesamowicie i nie zwracałem uwagi na żadne błędy :D dopiero za 2, 3 razem coś zauważyłem :] wg mnie filmiki są lesze od inter w Warcrafcie 3 (wiem, że od tamtych już kawał czasu upłynął, ale dotąd najlepsze intra to były dla mnie w WC3). Mam nadzieję, że wyjdzie jakaś kontynuacja samej gierki :D...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby filmik trwał 15min to by nie było fajnie.. 1.5Gb na samo intro :D

A pomijając rozmiar (Którym i tak nikt raczej nie będzie się przejmował), \"filmik\" jest świetny, efekt po wypiciu eliksiru szczególnie :]

 

P.S. V-ray w 90%... He he.. A co z pozostałymi 10%? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo:)

Obejrzalem wlasnie...swietna robota! Calosciowo jest konkret, tylko niestety sama akcja jest troszke infantylna.

Niestety w choreografii nie ma pomyslu zbyt wielkiego na same ruchy, proste patenty i troszke brak impaktu im szczegolnie w paru miejscach.

Z malych mankamentow to jeszcze charakter wiedzimina, miejcami widac,ze nie bylo kontroli nad animacja,bo przeszlo z mocapa(czy z roto,bo nie wiem skad to szlo) nieskorygowane, w akzdym razie postac nie zachowuje sie heroicznie i traci charakter.

I jak wypuscil to zolte cos z rak i strzyga sie zbliza wolno to twarz wiedzmina jest wyluzowana jak przed obiadem.

Ale takie wtopki to jednak rzadkosc na tle calosci:)

Kawalek swietnego filmu(dlugosc takze mi pasuje - przynajmniej nasyca i nie czuej sie ograniczenia budzetowego:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję dobrej roboty brygadzie PI i głównodowodzącemu :)

O błędach nie będę pisał bo już napisano, pochwały też napisano, tak więc w miarę wolnego czasu gram by zobaczyć outro, które już tak łatwo w sieci nie zagości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baggins: skomentuję krótko - Aua. :P

 

No faktycznie w siedmiu minutach i zerze dialogów nie da się dużo fabuły wcisnąć. Animacja nadaje się w sam raz dla fanów wiedźmina, niestety osoby, które nie czytały opowiadania (i nie czekały na grę) nie trawią jej tak łagodnie. Widziałem to po reakcjach ludzi w kinie, kiedy przed filmem puścili wiedźmińskie intro. Dobrze, że teamowi z Red Studio nie udało się przeforsować 15 minutowej animacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASY2002 - Pozostałe 10% to przede wszystkim scanline i parę wymysłów ( mgły to jednego z ujęć były nawet liczone na Mayi - ale szybko z tego zrezygnowaliśmy ).

Paweł - historyjka jest wzięta dość dokładnie z opowiadania, tutaj trzymały mnie mocne ograniczenia. W paru miejscach można to było poprowadzić lepiej. Flow trochę siada, ale w sumie jest w miarę blisko co sobie zaplanowałem. Boli mnie parę wpadek montażowych, które w pośpiechu przeoczyłem, a które stosunkowo łatwo byłoby naprawić, ale film zamknięty i tak nikt nie wie jak to mogło wyglądać. A co do chorałki - ja ten początek bitki chciałem mieć dość klasyczny - trochę bijatyka w barze w westernie - bardzo byłem zadowolony z choregorafa. Zaproponował dokładnie to co chciałem.

MKaszpir - outro juz lezy na youtubie w kilastej jakosci, ale jednak zdradza zakonczenie. Wiec graczom nie polecam. A i innym tez polecam poczkac na lepsza jakosc.

mathix - hehe, to prawda, chociaz i tak w kinie wyglada to spoko.

 

czolem

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sile sie mozna zawsze doczepic, swego czasy slyszalem ze intro nie jest foto real :) tylko jak malowane farbami olejnymi hehehe, coz nie kazdy zna znaczenie stylizacji obrazu, albo ze wlosy dziwne. Swoja droga taka stylizacja mi sie bardzo podoba i jest bardzo ciekawa.

 

W niektorych momentach powialo katedra :) hehe.

 

Do do intra pare uwag:

 

Dziwne ale pan ktory ucieka i zaraz zalicza glebe ma nikly kontakt z ziemia, jak by mial poduszki powietrzne w butach. Niezbyt czuc mase jego cielska przy kontakcie z oporem ziemi.

 

W akcji z fierball'em brakowalo mi jednego, nie czoc bylo takze tej mocy... po uderzeniu kamera powinna poruszac sie od frontu razem z ta kreatura, nieco wieksza dlugosc lotu, do tego postwic domek jakis z tylu na drodze jej lotu zeby przebila sciane i znalazla sie w srodku, wstala otrzepala sie i zaczela ponownie atakowac.

 

Taka moc kinetyczna ma cholernie wielka sile przebicia, to tak jak by biegnac najszybciej jak sie da i spotkac sie z zel betowa sciana, ktora jeszcze sie do tego porusza w bardzo szybkim tepie. Skad to wiem? podpowiem ze nigdy mnie nikt nie potraktowal czyms takim mam bujna wyobraznie :)

 

Kolejne ujecie w ktorym owa kretura zaczyna sie zblizac do bohatera, im mniejsza odleglosc tym przydalo by sie dac wiekszy camera shake aby podkreslic to co sie dzieje bardziej, do tego tez warto bylo by dodac falowanie skury i nieco wieksze zamkniecie powiek wraz z zmiana odleglosci od jego rak z ktorych moc powstrzymuje kreature. To jest bardzo wielki napor sily z obu stron, jak by starac sie utrzymac na nogach przed silnikiem boeinga.

 

 

To w zasadzie tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobre intro, outra nie widzialem jeszcze :). imho gorna polka jak na gierki. jest kilka baboli, jeden ktory bardzo rzucil mi sie w oczy to wlosy poruszajace sie kiedy wiedzmin stoi tylem - strasznie odstaja od reszty a mozna to bylo poprawic ale tez mozna to podciagnac pod to ze to gierka i nawet te wlosy nie sprawiaja ze intro jest zle. w historyjce brakuje troche info kim jest ten koles wypuszczony jako przegryzka dla ksiezniczki a jest ona tam wbrew pozorom bardzo waznym elementem i to on otwiera historie. nie mozna tego porownywac do blizzarda bo to calkiem inna bajka.

 

nigdy nie mozna zrobic czegos tak by nie moglo byc lepiej ale trzeba wiedziec kiedy powiedziec stop bo tak to wiedzmin mial by premiere za 2 lata albo i pozniej ;). patrzac na to obiektywnie a nie zeby sobie pojechac, to intro mile wprowadza do gierki i o to tutaj chodzi. nie wali po oczach negatywnie a jak najbardziej sprzyja we wprowadzeniu gracza w historie w ktorej ma wziazc udzial i zacheca do gry. pokazuje klimat i ze bedzie ostre rzniecie ;). jak ktos szuka dziury to zawsze znajdzie a to intro spelnia w 150% swoja role i po jego ogladnieciu ma ochote sie w to grac i jak sie nie zdazy wcisnac za ktoryms razem ESC przy ladowaniu to milo na intro popatrzec i 20 raz.

 

czekam az zobacze outro :) ale jeszcze kilka bestii musze ubic.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretna robota, jedno z najlepszych intr do gier fantasy jakie widziałem :). Oczywiście że chciało by się widzieć w niektórych aspektach więcej, lepiej... Ale gratulacje ukończenia tak dużego projektu z pełnym sukcesem.

 

No i powodzenia w polowaniu następnych (oby równie ciekawych/wymagających) projektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zacne, jednak 3 rzeczy zwróciły moją uwagę na minus:

 

- bieg po schodach ofiary (wydaje sie nienaturalny)

- włosy, gdy Geralt stoi przy oknie (też jakby nienaturalnie powiewają)

- uderzenie z pięści w buźkę strzygi, po którym spada (nie do końca wyczułem w tym siłę)

 

...no, ale oglądając wyczuwałem momentami klimat Diablo i Assassin's Creed, niektóre scenki wydają się jakby wyjęte z trailerów/intr do w/w. To oczywiście na wielki plus.

 

Muzyka jest taka, ze nawet przez moment nie zastanawiałem się, żeby czekać na jej potknięcie :)

 

Gry jeszcze nie mam, ale teraz jeszcze szybciej udam się do sklepu.

Gratulacje i powodzenia z następnymi.

 

ps. Baggins: dlaczego w TVP2 sam opowiadałeś o Wiedźminie? Dobrze zrozumiałem, że korki były? =)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zla jakosc mnie nie powstrzymala, obejrzalem outro. Zdecydowanie lepsze mam odczucia niz po intrze. Jedyne co mi wpadlo w moje biedne uczulone oko, to czasami dziwne zachowania glownego bohatera ala Tina Turner. Jego przeciwnik bez zarzutu. Krew w wykonaniu polskim to chyba najlepsza jaka widzialem, aczkolwiek widac, ze autorzy nie sa fanami filmow gore i krew zdeka im obca. Na koniec moge tylko pogratulowac, napewno marka PI bardzo duzo zyska na takim przeboju jakim sie okazala ta gierka.. chociaz jej nie widzialem na oczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przyznam się bez bicia, że całego wątku nie przeczytałem bo dużo różnych wypowiedzi- więc po prostu wyrażę swoje zdanie.

 

Intro- dobra ludziska, skoro takie słabe to trzaskamy lepsze :D Na poważnie- to w pełni profesjonalne intro zrealizowane imo bardzo dobrze. Znajda sie kwasy- jak zawsze- znajdą się lepsze- też prawda. To jednak nie zmienia faktu, iż poza mankamentami technicznymi które zapewne było bardzo trudno wyeliminować i tylko z tego powodu zostały w wersji finalnej- to wiedźmin zachowuje się jak wiedźmin, strzyga- choć małpowata- jest agresywna i przekonuje swoją animacją. Ogólny feeling jest dobry a to się liczy- jest jasno kreślony przekaz i charakter. Szczerze mówiąc oglądałem intro Wiedźmina wielokrotnie i zawsze czuję ten dreszczyk ekscytacji gdy wiedźmin z pogardą miota kamieniem w plecy potwora- to jest słaby efekt?

 

Gra- nie ma co gadać- jeden z najlepszych cRPG w jakie grałem. Scenariusz jest klarowny, rozgrywka prosta i przyjemna jednocześnie zachowując elementy rpg jak rozwój postaci etc. Dialogi chwilami są po prostu genialne i w końcu ktoś zrobił świat wiarygodny dzięki np używaniu normalnych zwrotów. Zbir przeklina, szlachcic szczyci się polszczyzną zaś wiedźmin zdawkowo traktuje ludzi w otoczeniu- bez omijania prawdy na zasadzie "o ja cie! ty niedobry! uciekaj stąd!" tylko mówienie wprost- "Spiep** Ty dziadzie chędo***y" etc Uśmiałem się chwilami po pachy!

 

Rzecz która bardzo zwróciła moją uwagę- na reszcie gra zrobiona z myślą o graczach starszych. Widać wychodzimy pomału ze stereotypu "gry zabawka dla dzieci". We Wiedźminie często gęsto znajdziemy zadania które, bardzo podobnie jak proza Sapkowskiego, poruszają głębsze problemy świata nie tylko fantasy ale i współczesnego.

 

Reasumując- panowie z CPR dobrze wykorzystali źródło którym była literatura Sapkowskiego. Choć można zawsze wycisnąć więcej ale o tym zapewne przekonamy się w następnej części ;)

 

Cheers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intro jest bardzo dobre światła animacja tekstury... (mówię o całkowicie subiektywnych odczuciach) ruchy wiedźmina są bardzo naturalne Strzygę sobie troszkę inaczej wyobrażałem (ta wygląda jak kosmiczne bydle jakieś ;) )ale to inna kwestia. Po jego obejżeniu było lekkie odczucie hmm niedosytu ale to jest intro gry ma być szybkie i efektowne i takie jest...

Ale mam nadzieję że wszystkie polskie produkcje będą miały takie niedoróbki i taki poziom jak Wiedźmin

Gratuluje twórcom

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mant-raz: ja po prostu mam bardzo blisko do TVP i całkiem niedaleko do TVN więc zawsze zdążę, a ostatnio po Warszawie się jeździ strasznie. Z CDP mają kawał drogi, więc nie zawsze zdążą, a nie zawsze im się chce ( nie dziwię się ). Trochę kicha, bo kształtuje się w mediach bardzo daleki od prawdy wizerunek, że Bagiński nie tylko pyknął lewą nogą filmiki do Wiedźmina, ale i całą grę zrobił po godzinach. A ja po prostu mam blisko do TV i paru redaktorów ma do mnie komórkę z dawniejszych akcji i tyle. Jak trzeba nakręcić "coś o Wiedźmaku" to dzwonią. Norma w mediach.

 

Super_Oko - outro generalnie jest równiejsze, pod każdym względem. Widać też co daje, nawet nie ukończony pipeline. Teraz idzie to wszystko jeszcze bardziej gładko.

 

Ogólnie - bardzo dziękuję w imieniu swoim i zespołu za opinie. Oczywiście zwłaszcza te pozytywne, ale i za gorsze też. Wszystko się przyda. Dobrze jest wiedzieć, że się nie tworzy w próżni i , że ktoś te nasze rzeczy ogląda.

 

czołem

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

Kochani, a ja powiem Wam zgoła coś podobnego i zarazem innego.

Istnieją dla mnie w zasadzie dwa filmy spośród tych zrobionych na potrzeby gier. Pierwszy przedstawia Altaira pakującego się do miasta na koniu i opuszczającego je w asyście drugiego assassina - obaj na jednym wierzchowcu. Drugi z kolei film to własnie intro-outro Witchera. W przeciwieństwie do wielu "niewyobrażalnie epickich" zwłaszcza wymuskanych, statycznych scen do historyjek dla infantylnej młodzieży powyższe prace zasługują na moje uznanie.

 

Uczciwie przyznaję, iż obie mają niezłe babole, ale pewna rzecz je wyróżnia: Wiarygodnie przedstawiona prawda o życiu zawodowca, czego najlepszą ilustracją jest rozłożona na czynniki anatomia jego pracy. Uchwycenie prawdy, połączenie charyzmatów z tym co zwyczajnie cielesne i egzystencjalne - gdzie to spotkaliście moi drodzy?

 

Co do filmu na potrzeby Witchera - olbrzymia w tym zasługa świata Andrzeja Sapkowskiego; u podstaw i założeń fabularnych większa niż studia "Pi". Geralt to nie Tordek, przyczajony Prince czy ukryty Drizzt. Wiedźmin to polska odpowiedź osadzenia wszechświata w jednym bohaterze. Nie można tego odmówić Kainowi z sagi Wagnera oraz Bezimiennemu z Planescape. Opowieściom o wszechstronnym a więc uwikłanym we wszystkie stadia ludzkiej pychy potworze, dobywającym słów, magii, pięści i miecza - dobrym, złym, czy silącym się na neutralność, jednak zawsze "człowieku w nie-człowieku". Nie można tego odmówić Geraltowi. Nietsche się kłania z Otchłani.

 

Osobiście jestem zdania, iż omawiany tutaj projekt po raz pierwszy uczciwie połączył magię z mieczem. Do tej pory nie istniał film z wiarygodną magią, walką "prawdziwą" bronią ręczną, rzetelnym kontaktem antagonistów z krwi i kości jak ten. Proszę bardzo spróbujcie wskazać jakikolwiek inny projekt. To nie jest ilustracja historii w stylu: Drizzt zabija Białego Smoka, Balroga i ratuje krainy przed złem-ponad-wszelkie-ludzkie-wyobrażenie-typowo-bajkowo-opowiedzianym. Tu nie ma przymruż oko, bo walczymy z demonami - takich i wiele innych istot nie da się rzetelnie i wiarygodnie przeskalować na możliwości nawet najbardziej przegiętych herosów, rodzą się w ten sposób ponure ilustracje do niewinnie głupkowatych historii. Dla jednych zwykła obraza inteligencji, dla drugich pochwała kreski, barwy i stylu.

 

Z innych funkcji filmu: jako genesis popcharakteru obok tytułowego mutanta mamy niedocenianą ikonę: Strzygę. Powiedzmy, że każdy wie jak wygląda i żyje każdy gatunek smoka czy elfa, ale jak ma wyglądać strzyga Sapkowskiego? Nie chodzi bynajmniej czy ją na nowo projektować. Pytanie powstaje co teraz z nią zrobić? Oczywistym jest przecież, że Geralt w nieskończoność w komputerowej sadze nie będzie występował a strzyga - tak. Nie ta konkretna królewna ale szablon, który powinien zostać swego rodzaju ambasadorem dalszych projektów. Tak jak paladyn i smok tak wiedźmin trafia na swą strzygę. Jest już doskonale kojarzoną i pamiętaną poczwarą. Skrzyżowanie praczłowieka z rybą głębinową to fantastyczna odpowiedź względem zakurzonej półki zarezerwowanej dla elity popkultury jak alien i predator. Jest na co patrzeć.

 

Wymieniając Tomka Bagińskiego jako lokomotywy projektu należy rzeczywiście równie uczciwie przyznać, iż jego prace do najwybitniejszych pod względem technicznym nigdy nie należały - to jest poza możliwościami pojedyńczego człowieka - studenta, oj i nawet nie studenta ;) - aby konkurować z całą chmarą zorganizowanych profów. Tylko dla oddania sprawiedliwości przy porównaniach typu "suma poly w projekcie" godzi się to powiedzieć. Niewątpliwie wraz z objawieniem odwagi, osobistego oddania, sumienności i pracowitości jako jednostki mylnie łączy się jego talenty z ideą - skrótowo nazwę - fotorealizmu. Tym czym zabłysnął ten człowiek przede wszystkim to jednak fakt, iż podpisał swe prace inteligentną obserwacją życia - czy to w Katedrze czy w Sztuce Spadania. Innymi słowy: postawił na animowaną symbolikę, którą rozumiemy i dopytujemy się o więcj. To dzięki niej głównie poszerza się u ludzi ze zdziwienia przestrzeń pomiędzy powiekami oraz wargami. To niestety w filmie do Witchera nie zostało jednoznacznie uchwycone i stąd smutne rozczarowanie Tomkiem Bagińskim. Błysk pomysłu wychodzącego poza skrypt mógłby dać kopa projektowi a tutaj go tylko popchnął. Czy wypada jednak marudzić, gdy rzetelnie studio "Pi" postawiło na lakoniczny sentymentalizm a nie na szereg bajerów, których doczekalibyśmy się rok po premierze gry?

 

Btw: osobiście jestem zdania, iż Osoba, która stawia słowa pomiędzy nawiasami z użyciem spacji (przyjrzyjcie się postom Tomka Bagińskiego) traktuje pracę b.a.r.d.z.o. osobiście, dokładnie i krytycznie. Tym bardziej przy reżyserowaniu dużych cudzych projektów, czyli tych, które nie wypada krytykować nie mając samemu zalanych potem majtek i trzęsących się po piątej kawie rąk.

 

Moi drodzy, najczęściej z łatwością i troską o detale oceniamy bryły i konstrukcje, paletę nawet a w małym stopniu dostrzegamy funkcję - znaczenie tych animowanych tworów. Taka mała zagadka dla Was: jesli kiedykolwiek byliście we wnętrzu katedry to najczęściej o czym myśleliście: dobrych rozwiązaniach konstrukcyjnych, detalach architektonicznych czy.. może nie po to przyszliście do katedry..? Funkcja - ona przydaje się do wystawienia końcowej noty filmu. Będąc widzami "wchodzimy" do niego.. lecz jako obserwatorzy czy jako sumienie bohaterów? Zastanawiające. Co z tego, iż na innym filmie dobrze odpicowany rzeźnik walczy z odpicowaną w detalu bandą debili kiedy możemy mieć ciągle jakieś "ale" w zanadrzu ;) Czar bardzo często pryska kiedy modele zaczynają się ruszać, odzywać bądź są niewiarygodne z innych powodów ale może zamiast kalekiej krytyki chociaż garść świeżych pomysłów dla animatorów..?

 

Przepraszam za długi post, to moja pięta. Reasumując: intro-outro Witchera jako pierwszy w historii blok filmowy wykracza poza dotychczasowo serwowaną namiastkę ukazania "człowieka cechu". A o to chyba w erpegach chodzi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem lekko podbić wątek - właśnie skończyłem grę. Outro wbija w fotel:) Naprawdę kawał świetnej animacji, pod każdym względem.

Wpisuje się na listę ludzi, którym zrobiliscie dobrze ;)

 

 

Mały spoiler:

 

 

Moja ciekawska natura zmusza mnie do zapytania o tajemniczą postać, którą poznajemy w outrze- możesz zdradzić kim on jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kozioo :

 

S P O I L E R

 

Postać w końcówce to heh: zły wiedźmin z zakonu złych wiedźminów. Żeby było jasne - zakon ma nazwę, a cała sytuacja swoją historię, ale tego już zdradzić nie mogę. Jeśli dobrze pójdzie to temat zakonu wróci w add-onie.

 

czołem

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności