Ukazala sie nowa wersja znakomitego a przy tym taniego jak barszcz modelera Silo. Teraz mozna go zakupic 10% taniej na dodatek, wiec tym bardziej polecam!

 

http://www.nevercenter.com/

 

trialek do zassania TUTAJ

Jezeli chociaz polowa bugow zostala naprawiona, to soft faktycznie jest znakomity.

Nie mam pojecia dlaczego nie ujawnily sie te potworne a legendarne bugi u mnie a korzystam z silosa niemal codziennie... Moze ma to jakis zwiazek z tym ze nie reinstaluje windowsa co miesiac i nie pamietam jak wyglada blue screen..?

 

Co by to nie bylo, cytat ze stronki:

"Silo 2.1 includes literally hundreds of small bug fixes and feature improvements". ;)

Wiesz co, bugi z backface culling, bugi z narzedziami, z symmetry, niedzialajace skroty, itp... upierdliwosci drobne, ale upierdliwe ;)

 

Nie chodzi o wywalanie sie softu.

Edytowane 14 Sierpień 200816 l przez Reanimator

Przyznaje sie bez bicia ze z instance mirror nie raz nie dwa mialem jaja ;) bywalo juz ze zaczynalem obiekt od poczatku bo sie programikowi cus sp.... sulo sie. Na pewno jest duze pole do popisu w poprawkach do silosa ale jest tak cholernie wygodny... Przynajmniej jak dla mnie ;)

A wez mi nawet nie mow... instance mirror to koszmarek ;)

hm,nawet nie liznąłem tego softu...pamietam jednak ze kiedyś miałem okazje zaczepić sie o mudboxa, i tam sculting był na poziomie kilku fps (nie ma jak Zibrasz ;) Czy ten soft tez taki cięzki dla procka jest? Ot tak z ciekawości zapytuje, pozdro

Na viście się straszanie poprzednia wersja kaszaniła, ciekawe jak ta.

Tu pewnie też wystarczy nacisnąć spacje.

JmTm: Silo nie jest sculpterem. Co prawda ma tam jakies narzedzia, ale raczej nie porownywalbym go ze Zbrushem, czy nawet Mudboxem.

Reanimator: a widzisz, człowiek głupi taki jest :D hm, wydaje być sie przyjazny ten programik, nie ma co smęcić najlepiej sprawdzić.

Hey!

podchodziłem do Silo pare razy i zawsze wracałem do .... Wingsa;]

te bugi o ktorych mowi Reanimator to prawda i Nezumi to ze muszę zaczynac model od nowa wystarczy do 'delete' softu

zresztą Silo i tak konfiguruje tak jak Wingsa;] tyle ze rozbudowanego z gizmo i paroma fajnymi patentami

wielki plus silo to mozliwośc konfiguracji, i dlatego dam jeszcze jedna szanse tej nowej wersji:)

Niee no - wspomnialem ze mialo bugi (a jaki soft nie ma...), cenie wingsa ale przedkladam Silo. Wyjatkowo mi podchodzi - wlasnie zaczalem rozgryzac co tu nowego w 2.1. Surface tool na prawde niezly, musze go sprawdzic w jakims retopo bo na razie tylko sie pobawilem...

zassałem demo 2.1.1 i powiedzcie mi może o ile używacie tego softu gdzie wyświetla się ilość face w wievporcie.

EDIT: O fak, wiedziałem że coś nie tak z tym numerkiem 2.1.1...:D Ktoś tu nekrofilię uprawia:D

 

A ja o ile wingsa nie mogę przełknąć za nic nie wiedzieć czemu,

tak silo mi spasowało bardzo.

Levus a szto nie tak z tym numerkiem_

To że to wątek sprzed roku chyba. A co do silo to bardzo fajny soft. Nie licząc mapowania, które i tak zawsze w blenderze robię.

mandragora: Editors/Options/Scene Info

 

a wersja 2.1.1 juz chyba od roku widnieje i nic się w tej kwestii nie zmienia - błędów od cholery, że nie idzie pracować :/

obecnie nad Silo pracują tylko 2 osoby i jest duże prawdopodobieństwo, że się nie doczekamy nowej wersji :( na oficjalnym forum każdy temat jaki porusza "progress" jest natychmiast zamykany i kasowany. Masakra.

Szkoda,bo jak dla mnie to najlepszy modeller jaki powstał... gdyby tylko wyjąć z niego te bugi :/

Dzięki Chrupek, silo fajne jest, wszystko ma schowane co może iść niektórym bardzo na rękę, ale niech pozbędą się błędów, pierwsze co sprawdziłem to bevel i jak robisz bevel na raz to jest ok a jak zaczynasz kombinować to straszna masakra wychodzi. Co do wydajności na moim sprzęcie to blender lepiej działa.

Silo 2.2 beta.

Dzięki Chrupek, silo fajne jest, wszystko ma schowane co może iść niektórym bardzo na rękę, ale niech pozbędą się błędów, pierwsze co sprawdziłem to bevel i jak robisz bevel na raz to jest ok a jak zaczynasz kombinować to straszna masakra wychodzi. Co do wydajności na moim sprzęcie to blender lepiej działa.

 

najgorsze w Silo moim zdaniem jest UV... i nie tyle rozkładanie UV'ałek, co ich późniejsze wgrywanie. Człowiek się namęczy, nagra i pójdzie spać szczęśliwy, a następnego dnia po wgraniu... masssakra :/

Staram się wszystko co zrobię w Silo, od razu wrzucać do Maya, żeby dwa razy nie robić tego samego :-)

 

ps. na Mac'u jest to samo :/