Napisano 22 Styczeń 200916 l Witam!Postanowiłem w końcu pokazać moją teczkę na światło dzienne. Moja poważniejsza przygoda z tabletem i Photoshopem zaczęła się pod koniec sierpnia 2008. Prace postaram się wrzucać w miarę chronologicznie.A takie były początki: =]Wilkołak:'Postać z opowiadania koleżanki:Teraz refki:Kilka prac ołówek/A4:Szkice i ćwiczenia:Enviro...zaraz obok anatomii moja słaba strona :/Kilka szkicy ze zdjęć: Edytowane 3 Maj 20159 l przez emmilius
Napisano 22 Styczeń 200916 l Autor Wektory (jedyne prace wykonane kilka lat wcześniej): I na koniec pierwszego rzutu skończone prace: Jak kiedyś kogoś dusiła mara nocna =] to wie o co chodzi. Moja wyglądała właśnie tak: I inne: Kara Skull rock Organic rope forest sorceress Field of pain Cross hand Desert engineer Dwarf: Wolverino-elfo-mango-assasin: Na chwile obecną to tyle...
Napisano 22 Styczeń 200916 l Najlepsze Desert engineer i organic rope :) W tym ostatnim fajowo spodnie wyszly. W ogole niezle Ci idzie rysowanie materialow :>
Napisano 23 Styczeń 200916 l Widziałem wiele osób zaczynających z tabletem i żadna z nich nie malowała w ten sposób po pół roku... Nie wiem, być może jest w tobie więcej zaangażowania i zapału do pracy. Prace generalnie na obecnym etapie jeszcze nie zachwycają, ale wygląda na to że uczysz się szybciej niż przeciętna osoba. Oprócz wielu aspektów prace osoby początkującej zwykle charakteryzuje według mnie słabość w pokazywaniu zróżnicowania materiałów, z których wykonane są pojedyncze elementy - wszystko jest ulepione z jakiejś kolorowej gliny. Nie wiem co daje taki efekt - może cieniowanie czernią i bielą ? Na twoich obrazkach jest tak pół na pół pod tym względem. Mam wrażenie że jesteś na granicy przełamania się i pójścia we właściwą stronę. A wektory już teraz wyglądają ok - ale mam słabość do wektorów i nie jestem tu obiektywny. Z malowanych imho najfajniejszy ten inżynier, skull rock i organic rope. Tak jak napisał Urbanboogie - fajnie wyszły tkaniny w kilku miejscach...
Napisano 23 Styczeń 200916 l Odnośnie tego "lepienia z gliny" jeśli masz taką możliwość weź sobie farby, akryle najlepiej, duży karton może być B2 i szeroki pędzel. Ustaw sobie martwą naturę i zaszalej. Już tutaj widać w kilku pracach malarski gest. Ale bardzo mało tego. Łatwiej będzie Ci się tego nauczyć w malarstwie tradycyjnym zanim przejdziesz do tabletu. Pzdr.
Napisano 23 Styczeń 200916 l Autor Nie mam zamiaru wzbudzać sensacji moim progresem i zastanawiałem się czy pokazywać to "coś" co namalowałem na początku. Jeżeli chodzi o pracę z Photoshopem to owszem rysowałem kiedyś(3,4 lata temu) ale myszką i skończyłem na 3,4 obrazkach. Ciągnęło mnie do 3D. Generalnie od sierpnia ubiegłego roku były może 2 czy 3 dni(brzmi niedorzecznie -ale to prawda) przez które nie malowałem, a przez całą resztę moje łapy widziały rysik lub ołówek. Bolały was kiedyś ręce od rysowania? Bo mnie tak - wspaniałe uczucie... =] Dodam tylko że zawsze smykałke do rysowania raczej miałem z tym że nie pielęgnowałem talentu. Florian ->myślę o tym cały czas i wiem że mnie to czeka, ale niestety o malowaniu farbami zielonego pojęcia nie mam. Nie wiedziałbym jakie kupić i jakie kolory(o ile to ma znaczenie). A cholernie bym chciał :/ Dziękuję za komentarze Edytowane 23 Styczeń 200916 l przez emmilius
Napisano 23 Styczeń 200916 l Hehe, tak kilka dni temu nadwyrężyłem sobie nadgarstek od ciągłego używania ołówka, rysiku no i myszki. :D Co do farb, idź do sklepu dla artystów poproś o akryle. Na początek możesz kupić jakieś mniejsze i tańsze, w przyszłości warto zainwestować w większe tuby. Co do kolorów, najlepiej podstawowe. Takie minimum to może być, biel, czerń, oranż (yellow lemon), karmin, ultramaryna, błękit kobaltowy, zieleń, jakiś fiolet, ugier (lub siena palona), hmmm.... chyba tyle na początek. W pędzle zainwestuj głównie szerokie. Ale nie za dużo bo na początku nie warto wydawać tyle kasy. Mogą to być rzeczy najtańsze, ja swoje pierwsze pędzle kupiłem w tesco i nadal je mam. :D Nie są z super włosia itd. ale da się malować. Fajnie by było też mieć jakąś sztalugę i miejsce do malowania na niej. Ale to już wydatek minimalnie 80 zł, z tego co się orientuję. Cóż... jeśli chodzi o pierwsze kroki to tak by to wyglądało. Żadnej filozofii w tym większej nie ma. ;) Ważne tylko żeby kombinować jak najtaniej na początku bo chodzi tylko o zdobycie doświadczenia. ;)
Napisano 23 Styczeń 200916 l Autor Ok, czyli podstawy co kupić już mam :) Ciekawe jak my wyjdą pierwsze pędzle. No nic oby do wypłaty i dzięki za rady. Tylko małe pytanko Florian. Dlaczego szeroki pędzel? Mam się na początku nie skupiać nad detalem? Czy może jak "kantem" pojadę to i plama mniejsza? Edytowane 24 Styczeń 200916 l przez emmilius
Napisano 2 Luty 200916 l Autor Mały update: Prezent na pożegnanie kumpla z roboty. Nie było wiele czasu jak dla mnie(niecałe 4h) więc kilka rzeczy jest jakie jest. A to mój pierwszy akryl/brystol A3 Tkanina kompletnie mi niewyszła, reszta nieco lepiej chyba...
Napisano 4 Luty 200916 l Autor Dwa szybkie environment-y w przerwie pomiędzy ćwiczeniami: A i jeszcze jeden: Edytowane 12 Listopad 201014 l przez emmilius
Napisano 4 Luty 200916 l Nie używaj czerni w farbach i zaobserwuj jak oddziałują na siebie różne przedmioty - kolor.
Napisano 4 Luty 200916 l Autor Dzięki. Z tą czernią to zauważyłem - tylko troche za póżno. Art już na stronce. To miłe w sumie że ta zasada obowiązuje nie tylko w PS.
Napisano 4 Luty 200916 l spróbuj zrobić troszq szikców walorowych... (zredukuj np. to co widzisz do 3-4 walorów jednego koloru) i maziaj sobie pojedyncze przedmioty na małym formacie. bardzo przyjemne ćwiczenia... fajnie ci to wyszło jak na pierwszą martwą farbami
Napisano 4 Luty 200916 l Autor Thx Rosik. Mały format - brzmi zachęcająco zwłaszcza że o jakimkolwiek malowaniu farbami w moim pokoju to mowy nie ma (A4 to max :/) A co myślicie o malowaniu z fotek? Czy dać sobie spokój i tylko martwa? Korci mnie to troche bo wydaje mi się że było by prościej jeżeli chodzi o początki. (Jak bzdury gadam to walić w łeb) Edytowane 4 Luty 200916 l przez emmilius
Napisano 17 Luty 200916 l Autor Moje ćwiczenia Loomisa. Narazie ograniczam się do głowy i ogólnych proporcji wyprostowanej sylwetki. Chcę pojąc i zapamiętać podstawy zanim będe "wyginał śmiało ciało" w różnych pozach. Wycinek anatomii: a to z głowy (bryła,światło,itd) bazowałem tylko na układzie mięśniowym: Niestety tylko jeden akryl/A4. Rzadko mam czas i miejsce żeby zająć kuchnię na 4-5h. Skupiłem się na pojedyńczym przedmiocie: No i coś skończonego. W czasie kiedy nie ćwiczę mam nieodpartą ochotę uczyć się budować klimat w skończonych pracach. Chciałem nadać tej pani władcze rysy i zimne spojrzenie(6-7h): Edytowane 17 Luty 200916 l przez emmilius
Napisano 17 Luty 200916 l Jeśli to naprawdę Twoje początki z farbami to czajniczek dla mnie prześwietny, szkoda że tylko na siłę chciałeś zrobić te sęki w tle na boazerii, zepsuło to troszkę odbiór. W ostatniej popraw futerko tej pani ;)
Napisano 17 Luty 200916 l to ja bym ci proponowal isc w strone akryli raczej..tylko bardziej rozbudowanych martwych (bo czajnik spoko siedzi w kolorze) i szkicy anatomicznych analogowych...niz sztywnej pani-hetery ;)
Napisano 17 Luty 200916 l Czajnik naprawde przyjemny, bardzo cieple kolorki. Co do tej pani to ci sie chyba udalo spojrzenie, ale szczerze mowiac toche brakuje jakiegos dynamizmu i sensu tej pracy, bo zastanawia kim jest ta postac, co to jest ten krysztal lewitujacy... generalnie coraz lepiej ci idzie, tak trzymac... pozdro
Napisano 17 Luty 200916 l to ostatnie przypomina mi http://www.slateman.net/images/gaming/backgrounds/sf2ww-sagat.gif .Niezły progres, keep pushing. ;D
Napisano 17 Luty 200916 l Autor Z tymi akrylami to właśnie deficyt na czas i miejsce mam. Jak mam wolne 2h to nawet się nie rozkładam - po prostu na razie bym się nie wyrobił żeby coś skończyć i o ile w ogóle mam gdzie malować. Obecnie chcę głównie położyć nacisk na ołówek, Loomisa, zrozumienie bryły w przestrzeni i szlifowanie kreski. A jeżeli chodzi o zimną panią to nie zależało mi na pokazaniu dynamicznej pozy - jestem świadomy że na to jeszcze za wcześnie. Fakt że skupiłem się głównie na twarzy no i z założenia to miał być speed a wyszło jak wyszło. A sens, hmm... po prostu sylwetka mroźnej wiedźmy bez tytułu, chodź przyznaje nie do końca przemyślana. Dzięki Panowie za ciepłe komenty o czajniczku =] a za te zimne i konstruktywne jeszcze większe dzięki. Działam dalej.
Napisano 17 Luty 200916 l Ciekawe, piszesz "akryla" a dość ładne kolorki ci wyszły. Mnie akrylami wszystko wychodziło takie ponure > wyblakłe. Osobiście bardziej polecam tempery.
Napisano 17 Luty 200916 l A co myślicie o malowaniu z fotek? Czy dać sobie spokój i tylko martwa? Korci mnie to troche bo wydaje mi się że było by prościej jeżeli chodzi o początki. W Loomisie wyczytałem podpowiedź, żeby w celach edukacyjnych korzystać z fotografii o jednym źródle światła, gdzie na zdjęciu jest wyraźnie zaznaczony obszar światła, półcienia i cienia. Inaczej można mieć problemy z indentyfikacją bryły. W tym rozumieniu większość studyjnych zdjęć modelek itd. odpada, ze względu na dość specyficzne oświetlenie. Co do tego czy korzystać - skoro zdażają się zawodowcy, którzy nie tylko używają fotek jako referencji, ale wręcz robią z nich montaże i po nich malują - to nie rozumiem argumentów przeciwko malowaniu z refki... Praktyka udowadnia, że coś takiego się sprzedaje...
Napisano 17 Luty 200916 l Autor Ogólnie mam problem (nie tylko akryle - chodź przy nich jest trudniej) z próbkowaniem koloru z przedmiotów. Oczywiście mówię o próbkowaniu własnym okiem =]. Im mniejsza powierzchnia na którą wpływa światło, refleksy i światło odbite tym bardziej jestem zagubiony. Mam nadzieję że z czasem to sobie wyćwiczę, chodź nie wiem czemu ale np w PS przy rysowaniu konkretnie kolorów z refek jest to łatwiejsze niż np z "martwej na biurku", też tak macie? Właśnie dlatego następny akryl chcę zrobić ze zdjęcia. SBT77: - Jak malowałem mój pierwszy akryl (w teczce z resztą jest) to miałem chyba ze 3 źródła światła + w miarę złożona martwa jak dla mnie. Jak się zorientowałem było już za późno i niestety na siłę dokańczałem pracę. Ale tak to jest w moim przypadku jak :Wy tam wiecie co wyczytacie w internecie =]. To forum jest moim małym ASP, wasze komentarze ocenami w indeksie a motywacją do nauki mój własny zapał...ech takie luźne myśli po popracowym browarze=] Pzdr i dzięki
Napisano 30 Maj 200915 l Autor Kolejny up. 3 mc-e nic prawie nie robiłem - trafiła się jakaś prezentacja 3D, jak będzie totalny finish dam linka. Tymczasem daaawno zaczęty prezent dla kumpla - łuczniczka. Uważam za skończony, i tak nieco za duże wyzwanie jak dla mnie było ale co tam. kowal A to trochę "brudno" wyszło. Edytowane 30 Maj 200915 l przez emmilius
Napisano 30 Maj 200915 l Trochę nie przemawia do mnie budowa ciała tej łuczniczki i może trochę zbyt męska uroda twarzy, ale... ale.. praca wykończona rewelacyjnie. Super się prezentuje ;) forest sorceress, i desert inżynier też świetne. Pozdr.
Napisano 2 Czerwiec 200915 l znaczniej podoba mi sie niz poprzednie prace nadal widać gliniastość ciała ale juz fajna teksturka jest na toporku dajesz dalej :)
Napisano 2 Czerwiec 200915 l Autor Zauważyłem że skóre robię jeszcze nieświadomie ;/ i czasem mi wychodzą clay-golemy. No nic ide poszukiwać dalej :) dzięki.
Napisano 7 Czerwiec 200915 l łuczniczka ci zajebiście wyszła :> normalnie i tło fajne i anatomia spoko, i twarz nawet realistyczna no i samuraj też fajny- kolory dobrze dobrane :D
Napisano 8 Czerwiec 200915 l Autor @Rotcore: szukam, szukam =] @Coyote: właśnie zaczynam z refkami znowu. Rozpuściłem się nieco ostatnio i tylko z wyobraźni malowałem - nie licząc ćwiczeń. @telthona: dzięki=] z refką to wogóle przeboje były. Obniżone ramoina, większy rozkrok, silikony, wyszczuplanie ud... echhh. Wydaje mi się że szyja taka napięta była właśnie przez te spięte podniesione ramiona. Dzięki wam za komenty.
Napisano 8 Czerwiec 200915 l łuczniczka ma fajny klimat i kolorki choć chyba nieco przybrudzone szczególnie odcień skóry (ale ja nie umiem kolorków więc się nie znam) poza tym grubasek z toporem fajny tylko jeszcze przydałoby mu się trochę charakteru dodać
Napisano 9 Czerwiec 200915 l Autor To bardziej WIP niż ćwiczenie - maziam z refki. Słodka córa mojego kumpla. Wyobraźcie sobie że ona w tej pozie ogląda TV =], jak zobaczyłem zdjęcie to nie mogłem się powstrzymać. Poza dziewczynki jest całkowicie z refki. Będę markował tło/otoczenie, może dam jakiś wazon z kwiatami i nie jestem pewiem tej zielonej ściany. Musze go jeszcze ubłagać żeby mi pozwolił wkleić refkę, bo ma hopla na jej punkcie :). Oczy ciut za niebieskie chyba. Step_2 W wolnej chwili urozmaiciłem kompozycję. Wazon w tle i imię "EMI" ułożone z klocków na podłodze(docelowo). Wazon z kwiatami jest jeszcze kompletnie nieskończony i "niewpasowany" w tło(kolory, bryła, symetria). Perspektywa wazonu i klocka jeszcze "pływa". Co myślicie o samej kompozycji? @Serio-> Zostawie już ten zielony=]. Niebieski był za zimny a źółty i pomarańcz zbyt podobny był do podłogi. Grzywke jej jeszcze od-dreduję. @noiprox-> sukienka częściowo zabarwiona odbitym światłem od ściany. Zostawiłem to na koniec bo nie byłem pewien docelowego jej koloru. Dzięki za rady. Step_3 Do skończenia już chyba tylko ucho, klocki i nieszczęsne kwiaty w wazonie. Mam wątpliwości (proszę o pomoc) odnośnie perspektywy wazonu i klocków. Czy nie powinny one byc bardziej pokazane z góry? Miałem tyle nad artem nie siedzieć i przez to już nie widzę wszystkiego dokładnie. Dzięki za komenty i proszę o następne. Step_4 finish Dodałem jeszcze jakieś dechy z tekstury, mam nadzieję że nie wygląda to lamersko. Sorki za 1000pixeli w poziomie. Kwiaty w wazonie lekko odstają ale nie mam już do nich siły:/ Edytowane 12 Lipiec 200915 l przez emmilius
Napisano 10 Czerwiec 200915 l Strasznie lubisz ten zielony :> Wszędzie go widzę co nie oznacza, że jest źle ale można by się przełamać z innym kolorkiem dla odmiany. Ostatnie prace typu łuczniczka, samuraj i ta dziewczynka nieźle Ci wyszły. U tej ostatniej dziwny efekt dredów daje grzywka + ten łysy prześwit oddzielający grzywkę od włosów nad uchem ale to dopiero początek więc pewnie ulegnie poprawie.
Napisano 10 Czerwiec 200915 l Autor No racja zielony to mój ulubiony i podświadomie go próbuję wszędzie wstawić. Jeżeli chodzi o "łysy prześwit" na zdjęciu jest on nawet jeszcze trochę większy ale go zamaskuję żeby było OK. Dalej nie wiem co z kompozycją , niechciałbym żeby siedziała tylko na tle ściany... :/
Napisano 10 Czerwiec 200915 l Oj oj, ten zielony podchodzący pod żółty jest świetny, bardzo tutaj pasuje. Tylko miejscami cienie na sukience zabarwiłbym na ten kolor, żeby nikt nie mówił, że olałeś odbite światło ;)
Napisano 13 Czerwiec 200915 l łoj. wazon wygląda jak nalepiony troszku. i perspektywnicznie nie do końca trochę. kolorystycznie bardzo si...
Napisano 13 Czerwiec 200915 l Łoo, duży postęp, twarzyczka bardzo hiper. Wazon i kwiaty jak widzę jeszcze w toku. Czekam na rękę i stopę, no i liczę, że sobie poradzisz bo to trudne zadanie. ;]
Napisano 13 Czerwiec 200915 l Autor Wazon doklejony - zgadzam się i mam świadomość. Florian -> nie zawiodę Cię =]
Napisano 14 Czerwiec 200915 l Widac, ze pniesz sie dosc szybko w gore. Ta lowczyni tudziez luczniczka jest swietna, aczkolwiek jak juz ktos tu pisal jej szyja jest troszku malo kobieca, "Mejk her mor sexej!" ^^ Czekam na wiecej, najlepszego ~Ice
Napisano 16 Czerwiec 200915 l Świetne ostatnie prace są. Kolorki i anatomia to najbardziej mi się podoba:) Strasznie dużo godzin musisz siedzieć przy jednej pracy ale to jest raczej plus niż minus :) Czekam na kolejne :) Pozdrawiam Kuba
Napisano 16 Czerwiec 200915 l Autor Strasznie dużo godzin ... hmmm. Jakbyś zobaczył moje spidy to każdy z litości chyba by posiedział dłużej żeby takie straszne nie były =]. Jak posiedzę długo nad pracą to jakoś w miarę to wygląda - ale nie o to mi chodzi, są na tym forum ludzie co to potrafią zachwycić w 20-30 min :) i tego właśnie chciałbym się nauczyć. Dzięki za komenty.
Napisano 17 Czerwiec 200915 l Myślę że sam doszedłeś do tego że najważniejsza jest estetyka.Ty ja uzyskujesz siedząc nad pracą długo.. wyrównując krawędzie ..usuwając syfki... pucujesz ją.Sądzę ze ilustratorzy z górnej półki zaczynają proces od estetycznego szkicu, skrótowego.Ja staram się tak robić ale jest to trudne i nie wychodzi mi ,szczerze mówiąc.Trzeba się bardzo skupić. Ja życzę Ci abyś myślał ciągle nad estetyka swoich prac już na samym początku, jeśli nauczysz się skracania tworzenia niektórych form... to przyszłość maluje się przed tobą kolorowymi Brushami ^^Pozdrawiam Kuba
Napisano 17 Czerwiec 200915 l bardzo mi się podoba ostatnie jako że się nie znam to napiszę, że jakiegoś kolorku brak mi w samej dziewczynce odnoszę takie wrażenie kwiatki do dopracowania, ale to wiesz czekam aż będzie skończone ładnie się rozwija Pozdrawiam
Napisano 22 Czerwiec 200915 l no, klocka mozna by było nieco bardziej z góry pokazac. ale szczerze mówiąc nie wygląda to na błąd :D wazonik jest prześliczny, ale kolor kwiatów mnie przeraża XD nie mogłyby być bardziej... purpurowe? :P
Napisano 23 Czerwiec 200915 l Autor To PIWO-NIE (roślina abstynentów?=]) są i dlatego taki dziki róż. Może zrobię białe - oznaczają niewinność, myślę że by tu pasowało.
Napisano 24 Czerwiec 200915 l TAAAAAAAK zamień na białe! świetny pomysł! i symbolizm, i LEPSZY KOLOR :D jestem ZA! chce je zobaczyć w lepszej wersji :D
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto