Skocz do zawartości

[pytanie] Praca w Game Arcie


Chrupek

Rekomendowane odpowiedzi

Czy w Polsce zdolny człowiek, wykorzystujący inny program niż 3D Studio Max, ma w ogóle jaką kolwiek szanse znalezienia pracy?

W licznych ogłoszeniach widzę tylko Max, MAx, Max i Max...

Nie chcę prowadzić wojny, tylko poważnie się zastanawiam nad sensem nauki XSI, skoro mam plany związane z Game Artem.

Dzięki za wszelkie odpowiedzi nie prowadzące do wojny między programami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

naucz sie dobrze softu jakiegokolwiek, moze to byc max, bo mega duzo tutkow, i maya tez moze byc, przeskok potem z aplikacje na aplikacje to jest góra miesiąc...chociaz mi przejscie z maxa na xsi zajelo 2 tygodnie chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak dorzuce od siebie (chociaz to bardziej o uk niz o polsce moze byc), czesto jest problem jesli ogloszenie jest przez agencje rekrutacyjna. Oni maja wypisane np: 5 lat doswiadczenia w Maxie, i jesli tego nie bedzie na twoim CV to nie wazne ze robisz mega wypasne modele w XSI, twoje CV idzie sie kochac z powodu nie spelnienia wymagan. Cale szczescie wiekszosc firm graficznych oglasza sie sama, ale spotkalem sie z czyms takim jak slalem ogloszenia na zachod w swoim czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....a blender to przyszłość.

Niestety daleka... Miedzy mayą a maxem przesiadka trwa jakieś 2 tygodnie. Z Blendera, jakkolwiek lubie ten soft i używam dość czesto,trwa to dłużej a w oczach pracodawcy nie wyglądasz "poważnie". Aczkolwiek to już zależy tak naprawde od Portfolio jakim możesz sie pochwalić. I w zasadzie tylko tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chłopaki piszą porto to podstawa. Dodam od siebie, że może udział w jakimś mniejszym projekcie z devu by nie zaszkodził. Trochę byś zobaczył jak wygląda praca w tej branży od kuchni, bo to niekoniecznie musi się zgadzać z twoimi wyobrażeniami i może ci po prostu nie odpowiadać. Do tego w pl marnie się docenia grafików i progerów (mam na mysli $).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym że przesiadka z XSI do maxa troszkę boli (przynajmniej mnie bolała:P)

XSI jest jednak dużo nowszy, i to widać i czuć...

A co do tego miesiąca (w zasadzie 2 tygodni zeby coś konkretnego zacząć robić) to rzeczywiście, ale z tego co pamiętam to w PL jest częste podejście w firmach że nie chce im się inwestowac tego miesiąca, i przyjmują ludzi którzy znają maxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do tego miesiąca (w zasadzie 2 tygodni zeby coś konkretnego zacząć robić) to rzeczywiście, ale z tego co pamiętam to w PL jest częste podejście w firmach że nie chce im się inwestowac tego miesiąca, i przyjmują ludzi którzy znają maxa.

 

no to leże :/ bo jakoś go (Maxa) nie lubie i jakos mu nie ufam ;P

a poważnie, to znam Mayke, a teraz XSI, więc powinno wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość e=mc^2

więc warto przemęczyć się w domu te dwa tygodnie bądź miesiąc i poznać tego maxa i tyle, soft to tylko narzędzie przecież

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym że przesiadka z XSI do maxa troszkę boli (przynajmniej mnie bolała:P)

XSI jest jednak dużo nowszy, i to widać i czuć...

A co do tego miesiąca (w zasadzie 2 tygodni zeby coś konkretnego zacząć robić) to rzeczywiście, ale z tego co pamiętam to w PL jest częste podejście w firmach że nie chce im się inwestowac tego miesiąca, i przyjmują ludzi którzy znają maxa.

 

Zależy od firmy. W moim przypadku było odwrotnie, znałem maxa, musiałem pokochać XSI :)

 

Bardzo lubię Softimage, niestety od paru wersji rozwój programu niejako przycichł. Od 7 dla kogoś kto głównie modeluje z wyjątkiem Unfolda nie dodano absolutnie nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w Polsce zdolny człowiek, wykorzystujący inny program niż 3D Studio Max, ma w ogóle jaką kolwiek szanse znalezienia pracy?

da sie, jestem tego przykładem ;) a zdolnym ciężko mnie nazwać ;)

 

Niestety daleka... Miedzy mayą a maxem przesiadka trwa jakieś 2 tygodnie. Z Blendera, jakkolwiek lubie ten soft i używam dość czesto,trwa to dłużej a w oczach pracodawcy nie wyglądasz "poważnie". Aczkolwiek to już zależy tak naprawde od Portfolio jakim możesz sie pochwalić. I w zasadzie tylko tym.

Blender był moim pierwszym programem na XSI przerzuciłem się w jakieś 2 tygodnie, poza tym atutem blendera jest to, że zawsze możesz go sobie zainstalować jako dodatkowy soft i skakać miedzy nimi :) Co do oczu pracodawcy to wydaje mi się, że używając blendera wyglądasz "uczciwie" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marioza

łi tam pierdu pierdu o niczym, nie wazny jest soft a to co sie umie, przesiadki na soft jesli przymusowe nie stanowią problemu, jest wiele przykładów na to tu i gdzie indziej, max co prawda u nas powszedniejszy jest ale według mnie inne softy oferują o wiele wiecej w wielu askpektach , xsi maya czy modo, max dopiero teraz cos tam zacznyna oferowac wiecej bo tak to kiła i rzęzączka z wieloma sprawami w porównaniu do wyzej wymienionych,

btw do tej pory pamietam poczatki maxa i pierwszy tut z jakiejes gazety gdzie stalo , przesun wertexy ..., kurde co to jest ?... po kilku dniach dumania... o kurde to chyba te niebieskie kropki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mariozo, z maxem jest ten plus ze masz w pyte dodatkow do niego, i to zawsze bylo jego przewaga. A co do vertexow, w XSI nazywaja sie "points"...i wez sie czlowieku na poczatku polap ;)a najgorsze to operowanie viewportem, w maxie ALT w XSI "S" :)no ale to nadal tylko narzedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZBrush to jest cudo przy blenderze dla maxowca. Dobrze jednak, że powstał Mudbox.

 

Poważnie tak łatwo wam idzie przesiadka z softu na soft? Bo mi z tydzień zajmuje przyzwyczajenie się do nowej wersji maxa czy szopka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na szczęście XSI ma coś takiego jak "migracja" i można sobie klawisze ustawić pod... Maye na pewno :D

Tak się właśnie zastanawiałem, co takiego jest w tym Maxie... jeśli dostanę zlecenie na budynek etc. to czy zrobię go w Silo, Maya czy Maxie nie ma znaczenia. No chyba że cały pipeline opiera się na jednym sofcie wtedy stprawa się komplikuje.

Ale nie wiem, nie pracowałem nad żadną grą z żadną grupą, najlepiej jakby ktoś obeznany w temacie się wypowiedział jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorzej jak dostaniesz zlecenie i będziesz musiał oddać obiekt w formacie maxa. Albo wyexportować do engine, a exportery będą tylko dla maxa :) taka prawda, 3dsMAX to standard jest w game-devie i tyle. Inne programy oczywiście są używane, ale to margines.

 

Obj nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Zgubisz wygładzanie, hierarchię, albo wszystko Ci się zbije w jeden obiekt. FBX i Collada też czasem robią dziwne rzeczy.

 

Co do przesiadki, z Maxa na XSI przesiadłem się w jakieś półtora - dwa tygodnie. Nie opanowałem programu idealnie, ale byłem w stanie w miarę swobodnie modelować i mapować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet na zachodzie jak szukasz exporterów do różnych gier to znajdziesz głównie do maxa. Niby do XSI coś tam jest, ale ActorX to jakieś niechciane dziecko do którego nikt się nie przyznaje, exporterem do CryEngine2 się nie bawiłem, Source jaki jedyny jest wspierany przez twórców, może dlatego, że Valve assety do Half Life 2 też w XSI robili.

 

Z mniej znanych silników - do symulatorów, bo te mnie bardzo interesują (jak Flight Simulator X, RailWorks, Strike Fighters, LockOn, DCS, Trainz) wszystko to 3dsMAX. Inna sprawa w Japonii, tam jeszcze niedawno używano Softimage|3d, teraz XSI jest bardzo popularne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

max popularny ze wzgledu tak jak mowilem na dostepnosc roznych skryptow i pluginow. Nadal rozwijanych...nie to co np ActorX do XSI:)

 

Chrupek -> po zbindowaniu klawiszy pod maye tracisz ALT, a pod nim narzedzia ktore IMO sa kwintesencja XSI.Pozatym, robiac cos na sofcie pracodawca ma pewnosc ze moze bez pzreszkod go sobie wyedytowac np. i uniknac braku kontentu, bo jest w innym programie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym fifty fity chodzilo mi o maye a nie o xsi..

 

Maya jest używana w Game Devie? Czytując artykuły jeszcze nie natknąłem się na Maye, raczej zawsze był to Max lub XSI, no i w Kanadzie XSI robi się bardzo popularne. Choć Maye widziałem jak była używana przy prywatnych projektach, kilku Game Artowych kozaków. No ale wierze na słowo ;) , wolałbym XSI, ale Maya i tak lepsza od Maxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ciekawosi , jakich urzywasz plugow , bo ja np to chyab tylko glue3d

 

TexTools ale chyba nie będę używam Maxa do rozkładania UVałek... jeśli do riggowania też mi się nie spodoba, a importy będą działać to w ogóle nie będę używał maxa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość e=mc^2

nie trzeba używac żadnych pluginów do maxa jeśli chodzi o gamedev, spokojnie wystarczy max 9 bez żadnych dodatków, że tak powiem demonizujecie trochę, no może poly cruncher się przydaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka historia - troche z innej branzy, ale podobna analogia - zwiazana z animatorami Disneya. Przez cale zycie animowali klasycznie, olowkiem na papierze.

 

Gdy przyszla era 3d i animatorow 2d nikt nie potrzbowal, Ci animatorzy nie wyladowali na bruku, dlatego, ze nie znali softu. Owszem, trzeba ich bylo przeszkolic, musieli sie przestawic na nowe medium, ale szybko sie okazalo, ze to najlepsi animatorzy. Animowali tez najszybciej z powodow, nad ktorymi juz sie nie bede rozwodzil.

 

Mieli doskonale podstawy, cala wiedze i umiejetnosci. Soft to tylko narzedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reanimator... sam se daj spokój i zacznij animować w plastelinie :D

 

pytam się tylko, co nie znaczy, że muszę ich uzywać :-)

Po co mam sobie utrudniac życie, skoro rozmowa pracodawcy i tak zejdzie na "czy zna Pan Maxa".

I nie prawda, że to tylko narzędzie, bo są rowery górskie, miejskie i wyścigowe... a ja akurat lubie moją kolarkę, co nie znaczy, że na każdym rowerze jeździ mi się równie komfortowo. Max nigdy mi się nie podobał i podobał nie będzie, co również nie znaczy, że nie będę go uzywał.

Edytowane przez Chrupek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności