Bardzo interesujące oprogramowanie powstało na jednym z uniwersytetów w Niemczech. Naukowcom udało się stworzyć oprogramowanie, które praktycznie w czasie rzeczywistym usuwa z oglądanych przez nas filmów obiekty.

 

Zobacz wideo: http://www.max3d.pl/news.php?id=1439

 

Jeden z serwisów źródłowych tej informacji wprost stwierdził, że przy tej technologii "rzeczywistość rozszerzona" (augmented reality) jest passé. Niemieckie oprogramowanie, które zostało przedstawione na powyższym filmie pozwala usuwać obiekty z filmu w czasie rzeczywistym. To taki odpowiednik funkcji "content-aware fill" znanych z programu Adobe Photoshop. Tutaj mówimy jednak o obrazie ruchomym.

 

Na ten moment oprogramowanie to działa jedynie pod systemem Windows. Zespół z uniwersytetu Technische Universität planuje jednak wypuszczenie wersji z przeznaczeniem na urządzenia mobilne pracujące z systemem Android.

 

Bardzo interesujący jest sposób w jaki udało się osiągnąć efekty widoczne na filmie. Syntezator obrazu przekształca obrayz w taki sposób, że zmienia i redukuje na początku ich jakość, usuwa z obrazu o obniżonej jakości obiekty, a następnie stara się przywrócić jakość początkową (stara się poprawić jakość obrazu). To wszystko trwa 40 milisekund. To wystarcza, aby oszukać widza.

 

Materiały źródłowe:

www.tu-ilmenau.de

www.engadget.com

www.popsci.com

Przypomina mi się film "Uciekinier", w którym media prezentowały swoją rzeczywistość na potrzeby władzy.

przy takich powierzchniach algorytm jest w miare wydajny, bo nie jest skomplikowany. ale mila rzecz, pomoze na pewno w wielu produkcjach np. do telewizji.

niestety jest to lekki "fake", a to z tego wzgledu ze kiepsko jest z trackingiem zaznaczonego obiektu, czyli ani nie mozna za bardzo zmienic kata natarcia kamery, ani nie mozna pozwolic by obiekt zblizyl sie za bardzo do krawedzi obszaru widocznego lub wogole zniknal z pola widzenia

... dlatego przestrzen zastosowan jest kiepska, jak i efekt "maskowania", nie wiem kto sie dal oszukac ale widoczne znieksztalcenia sa za duze zeby tego nie zauwazyc :/

A mi takie próby mówią, że nasze wnuki będą miały ciekawy świat przed oczami:) Technologia ta gdyby sie rozwinęła i rozwiązała problemy, o których pisał tjviking daje niesamowite możliwosci (ciekaw jestem społecznych konsekwencji też).

Jako zabawka AR to całkiem fajne

Fajna zabawka. Zgadzam się z vrockerem. :)

Wszystkie prezentowane powierzchnie są niestety gładkie, płaskie, w miarę podobnej gamy kolorów i dobrze oświetlone.

przeciętny rotoskopista (sic?) dużo lepszy efekt uzyska w pół godziny, może godzinę. na razie ten algorytm nadaje się na śluby i chrzty.

Przydałoby mi się coś takiego na lekcji, kiedy nauczyciel pyta :)

Nie jest to doskonałe, ale mam nadzieję, że jeszcze. Poza tym tak czy siak może mocno ułatwić i skrócić pracę, trochę postpro na to i działa. Fajne.

Przypomina mi się film "Uciekinier", w którym media prezentowały swoją rzeczywistość na potrzeby władzy.

A niby w rzeczywistości jak jest? ;)

@tjviking: w przypadku tabletów i telefonów to jest tyle świetnego dodatkowego sprzętu, że część z tego co napisałeś można by wyeliminować (wystarczy gps ustawić na chwilę w miejscu gdzie jest obiekt (lub zrobić kilka zaznaczeń z kilku miejsc, żeby określić położenie obiektu w przestrzeni 3d (i wymazywać to co jest w tej sferze 3d)) i z żyroskopu odczytać jak obrócona jest kamera i część z problemów znika). OFC nie znikną wszystkie problemy, a już z pewnością zawsze będzie można zauważyć błędy po usunięciu (no chyba, że miejsce z którego coś usuwamy jest jednolite).

:d _ :d _ :d

anyway jest to w miare wygodne narzędzie w produkcji półprofesjonalnej - np. w filmach porno trzeba usuwać marki z obiektow. niesamowicie przyspieszyłoby to pracę bo pewnie ciezko sie montuje jedną ręką.

ehhh, i nie bedzie wiecej ciezarowek i zegarkow w Krzyzakach? ehhhh dokad ten swiat zmierza: ]

ale efekt nie jest przecież powalający? o co chodzi?

ciekawe jak wygląda to w hd(grain itd.)...

 

ale skoro już dyskutujemy o takich gadżetach to co powiecie na moviereshape?

jak było to hańba na mnie

Myślę, że przyda się to studentom rozmawiającym z rodzicami przez skype.