Skocz do zawartości

The Bug - Tiger Energy drink


beny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

Mam przyjemność poinformować, iż umieściliśmy na naszym kanale vimeo jedną z naszych ostatnich produkcji - reklamę napoju energetycznego "Tiger Energy Drink". Reklama składa się z trzech części - trzech historii bohaterów, którzy wpadając w kłopoty w świecie rzeczywistym, znajdują rozwiązanie sytuacji po wypiciu napoju Tiger. Ciężkie chwile są zobrazowane opresją bohatera gry komputerowej w trzech różnych konwencjach - średniowiecznej walki ze smokiem, współczesnego pościgu samochodowego oraz futurystycznej "strzelanki".

 

Zapraszam do oglądania.

 

 

15n4t45.jpg

 

 

 

2cglgu8.jpg

 

 

 

1265gmh.jpg

 

Pozdrawiam,

 

Maciej Benczarski

FX TD @ The Bug

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

mi wizualnie jakoś się nie podoba, ale realizację jako taką uważam za udaną. Na pewno nie było łatwo spiąć trzy różne stylizacje w sensownym czasie produkcyjnym. Robiliście to jednocześnie czy klip po klipie. Zdradź coś na temat produkcji, zawsze jestem ciekaw jak wyglada praca od kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontur, czaps, cieszę się, że Wam się podobało :)

fps,Jan7,goat91 - Wam również dziękuję. Cieszę się, że akurat smok Wam się najbardziej podoba, bo tam miałem największy swój udział :)

 

Synuś - cieszę się, że chociaż część 3D wygląda akceptowanie, bo w tym mieliśmy największy wkład. Za pozycjonowaniem produktu - jak Antin powiedział, stał sztab marketingowców, aczkolwiek nasza kreacja miała w tym też duży udział, więc poinformuję kogo trzeba żeby się temu przyjrzeli i sprawdzili odpowiednie słupki, czy wszystko było ok. Dzięki za sugestię.

 

Antain - dokładnie tak było.

 

bartolomeo - och, komplemenciarzu, tak tylko mówisz bo się znamy :P

 

mi wizualnie jakoś się nie podoba, ale realizację jako taką uważam za udaną. Na pewno nie było łatwo spiąć trzy różne stylizacje w sensownym czasie produkcyjnym. Robiliście to jednocześnie czy klip po klipie. Zdradź coś na temat produkcji, zawsze jestem ciekaw jak wyglada praca od kuchni.

Po za stylistyką, samo wykonanie mi się bardzo podoba. Podzielam zaciekawienie ola-fa.

 

Co do stylistyki to słyszeliśmy w jej kierunku zdecydowaną większość pozytywnych głosów, oraz taka była decyzja klienta, więc pewnie to kwestia gustu. Żona mi mówi, że gustu nie mam, więc się nie będę na ten temat wypowiadał :)

 

Od kuchni to wyglądało mniej więcej tak:

Faktycznie mieliśmy ciężki orzech do zgryzienia - termin BARDZO ciasny na pierwsze dwie realizacje - circa 2 miesiące. Na cyborki było trochę więcej czasu w porównaniu do ilości pracy. Smok i stadion szły równolegle. Ze stadionem nie było problemu - poszliśmy na murawę z kamerą, oraz na ulice Warszawskiej Pragi i kręcimy, ale weź i znajdź w kilka tygodni smoka i jeszcze go oswój!! Było kilka na kastingu, ale żaden nie miał wyraźnych rys kobiecych, a w reklamie miało być zaznaczone, że to samica. Jak już się udało ucharakteryzować naszego potworka to okazało się, że ogień trzeba było robić w postprodukcji, bo dzisiejsze smoki już ogniem nie zieją ... no dobra, nie było tak. Na poważnie to pierwsze 2 tyg. szukaliśmy smoka, a potem ktoś podrzucił pomysł, że taniej będzie zrobić w 3D. Kupiliśmy więc trochę tutków z DT i postanowiliśmy się tego nauczyć. Każdy ogarnął swoją działkę, która go kręciła i ruszyliśmy. Jak tylko Maciek z Krzyśkiem stworzyli pierwsze koncepty, Marcin, Maciek, Franek, Suwak i Radek dorwali się do modelowania, aż tablety im dymić zaczęły. W międzyczasie strzeliłem jakieś proste riggi naszym ukochanym animatorom. Zanim nowy dzień nastał Ania i Andrzej już tworzyli pierwsze animatiki, które po kilku dniach pracy wyglądały rewelacyjnie. Minęło kilka kolejnych dni, a gołe modele już miały śliczne teksturki wydrążone spod pióra Krzyśka. Adam też nie wytrzymał samego superwisorowania, więc pod pretekstem tego, że termin gonił razem z Matim złapał się za przygotowywanie światła i dogrywania aftera do kolor skryptu na podstawie wstępnych renderów. Domino z Bożenką w tym czasie wszystkich poganiały przypominając "jaka dziś data" i dbały abyśmy nie byli głodni lub spragnieni. Ja w tym czasie kręciłem się po firmie z gorącą kawą, bo robiłem R&D dymów z kolumnów, oponów i rurów, ogniów z pysków, rozpadających się kolumnów, spadających cegłów, iskrzących puszków i świecących energią bohaterów, pękających i wybuchających od uderzeniów podłogów, śmieciów uderzających w samochodów itd. - a wiadomo, że to się przeliczyć musi, nie? :) Zanim się zorientowałem, okazało się że wszyscy już siedzą nad Cyborgami, a ja z Adamem kombinujemy jak fajnie w tak krótkich ujęciach przedstawić wszystkie FXy nad którymi tak ciężko pracowały moje 3 kompy. 4 nocki z głowy, ale termin dotrzymany i Smoki i Stadion oddane. Cyborgi już poszły z górki, mieliśmy stylistykę, koncept robotów i bohatera w mgnieniu oka klepnięte, każdy wiedział co robi (w końcu byliśmy już po 3 zajęciach w Digital Tutors), więc poszło szybko i sprawnie i nawet jednego nocnego posiedzenia nie było - idealny projekt.

 

Tak to mniej, więcej wyglądało. Świetny projekt, fantastyczny klient (dokładnie określał na każdym etapie czego chce - zero wątpliwości a poprawki minimalne na bieżąco), super zgranie zespołu i każdy z nas jest dumny z rezultatu swojej pracy. Możliwe że coś mogłem przekoloryzować, ale z perspektywy czasu tak to sobie przypominam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na warunki swiatowe, bo na polskie to jest to od groma czasu :)

 

Pamiętaj, że mówimy o 2 bardzo dużych projektach równolegle w 2 miesiące (na Cyborgi był ponad miesiąc więc tu był "luz" :) ). Razem z kręceniem w biurze i na stadionie, konceptami, akceptami, propozycjami oświetlenia, o ogromie pracy przy "zaludnianiu" kibicami stadionu - nie tylko samo 3D. Co więcej, to że ujęcia trwają po 20 ramek nie zmienia faktu, że pracy nad przygotowaniem ujęć jest tyle samo co jakby trwały 250 ramek. Wg. mnie nawet na warunki polskie to tylko dzięki super zgraniu i na prawdę zdecydowanemu klientowi daliśmy radę w tym terminie. Normalnie to trzeba by było jeszcze ze 2 tutoriale przerobić :)

 

Edit: Oczywiście miałem na myśli, że zdążyliśmy tylko dzięki naszemu szefowi rzecz jasna - gdyby nie Adam nie dalibyśmy rady i nie piszę tego dlatego, że też tu ma wgląd i będę się uśmiechał w grudniu o podwyżkę, tylko tak faktycznie było :D

Edytowane przez beny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoty fajne, jednak musze przyznac, ze kluje mnie troszke w oczy zbyt malo uwydatniony DOF, oraz za maly MB.

Niektore bliskie kadry az prosza sie o mocnego DOFa.

 

A moim zdaniem jest odwrotnie, bo skoro to jest gra komputerowa, to dof i mb są ok (to znaczy ich nie ma). Aż prosi się jeszcze o pół-obrazy!

 

No, świetna robota! Zaraz siadam do DT.

 

Hug the bug,

skk.

 

ps nie lubię ujęć filmowych, polskie drewno, czyli jak sobie pan z Ełku wyobraża wielki świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności