Luiza Napisano 9 Listopad 2013 Napisano 9 Listopad 2013 (edytowane) [ATTACH=CONFIG]92142[/ATTACH]Cześć! Od pewnego czasu przeglądam to forum, poziom niektórych prezentowanych tu prac to dla mnie nieustająca motywacja. Od lipca sama zaczęłam malować w photoshopie - początki były i nadal są trudne, ale myślę, że nadszedł już czas, by pokazać światu co sama robię i by prosić o porady. Oglądam tutoriale i "studiuję" concept arty, a potem staram się zaaplikować to, co zauważyłam do swoich prac, jednak nie ma to jak spojrzenie z zewnątrz i dobra krytyka. Dlatego będę wdzięczna za wszystkie opinie i porady. Marzy mi się profesjonalizm:), wiele pracy przede mną (ale trochę już za mną, wiedzielibyście o czym mówię, gdybym pokazała moje pierwsze mazgaje:)) Pozrawiam, Luiza Martwe natury: Enviro: - - - Połączono posty - - - http://31.media.tumblr.com/5b19b31be94b8eca88ef0142d9ffe079/tumblr_mtw3anqV9a1sylg46o1_r1_1280.jpg http://25.media.tumblr.com/4dcc8fc44da827262b39a735de415d16/tumblr_mucnfriYfH1sylg46o6_r1_1280.jpg - - - Połączono posty - - - - - - Połączono posty - - - - - - Połączono posty - - - no i jeszcze kaltka z filmu: Edytowane 4 Marzec 2014 przez Luiza
Luiza Napisano 12 Listopad 2013 Autor Napisano 12 Listopad 2013 (edytowane) I jeszcze takie ćwiczenia, trochę nie ten czas, żeby się brać za takie podstawy, ale chyba lepiej późno niż wcale, tym bardziej, że mam solidny problem z opisywaniem formy... Chciałabym przestać malować wszystko metodą fenomenologiczną - "na czuja" - i po prostu wiedzieć co, jak i dlaczego. Edytowane 30 Styczeń 2014 przez Luiza
Luiza Napisano 12 Listopad 2013 Autor Napisano 12 Listopad 2013 (edytowane) Pyra: Edytowane 18 Listopad 2013 przez Luiza
Kalberos Napisano 12 Listopad 2013 Napisano 12 Listopad 2013 papracuj nad fakturami, bo ta pyra bardziej do ryby podobna :P
Luiza Napisano 13 Listopad 2013 Autor Napisano 13 Listopad 2013 (edytowane) Och, wbiłeś mi nóż w serce, to właśnie miało być studium faktury/materiału. Jak to do ryby podobna? Pieczonej? :) Która - ta po lewej? Jeśli chodzi o tę po prawej to ona jest wysmarowana oliwą - chodziło właśnie o ten sam obiekt ze zmianami w powierzchni. Zaczynam się niepokoić, bo ryby nie widzę, a o ile warsztat można naprawić to widzenia już nie. Edytowane 13 Listopad 2013 przez Luiza
EthicallyChallenged Napisano 13 Listopad 2013 Napisano 13 Listopad 2013 Ja tam widze po lewej ziemniaka, po prawej ziemniaka polanego olejem, prawdopodobnie jest to oliwa z oliwek, ewentualnie stopione maslo. Ryby nie stwierdzilem, ale to na czym ziemniak lezy ciezko sie czyta. Brawo za decyzje o podstawach, tak trzymaj.
Luiza Napisano 15 Listopad 2013 Autor Napisano 15 Listopad 2013 (edytowane) EthicallyChallenged, nawet nie wiesz, jak bardzo poprawiłeś mi samopoczucie :) to oliwa z oliwek. W ramach ćwiczenia podstaw zaczęłam też robić "studia" prac różnych mistrzów. Wczoraj był święcący triumfy na tym forum Jamie Jones - w ostateczności powstała taka praca. Od razu powiem, że wszystko co w tym malowidle dobre po prostu bezczelnie zerżnęłam :). Cholernie trudno mi się pracuje z maskami, ale teraz widzę, że dyscyplina jakiej to wymaga zdecydowanie się opłaca. Edytowane 16 Listopad 2013 przez Luiza
telthona Napisano 15 Listopad 2013 Napisano 15 Listopad 2013 o ile warsztat można naprawić to widzenia już nie. Nieprawda :D Widzieć też trzeba się nauczyć. Kiedyś w ogóle nie widziałam w digital paintigu używanych przez artystów zdjęć czy textur. Kiedy zaczęłam ich sama używać, to zaczęłam też je "widzieć" w pracach innych grafików. - chociażby koncepty do numenary, które półtoraroku temu robiły na mnie ogromne wrażenie, a zerknęłam na nie parę dni temu i byłam wstrząśnięta byle jak podmalowanymi fotami na szybko ;) http://www.numenera.com/ Dodatkowo powiem, że jak patrzy się na swoje bardzo stare prace, to widzi się je bardziej obiektywnie. Nagle wszystkie szufladki układają się w mózgu na swoje miejsca, i rozumiesz komentarze, które zostawiali ci pod pracą inni ludzie :P Nagle widzisz za którkie nogi, płaskie kolory i totalnie nieudany rimlight ;) Także oczy same się "uczą" podczas codziennej pracy wraz z obyciem i doświadczeniem. i też tam widzę rybę. może dlatego, ze gdybym miała namalować rybę wyjętą z wody, to celowałabym w podobny efekt faktury :D po za tym nie wiem jak wielu z nas jest przyzwyczajonych do oglądania nieobranych ziemniaków polanych olejem :3 EC to widzi, ale nim się nie przejmuj, on jest wyjątkiem który potwierdza regułę* Jak wybierasz sobie temat do martwej natury to wiedz że zawsze jak będzie się malować coś bezkształtnego i w niecodziennym połączeniu z innymi elementami to będzie to stawiać znaki pytania. Gdybyś użyła pomidora z mozarellą i bazylią zamiast ziemniaka, to bym na bank zgadła że to żółte to oliwa ;P Bardzo często graficy wybierają sobie jakieś dziwne przedmioty a potem czują się urażeni, że się nie zgadło co namalowali. Ale reasumując uważam że osiągnęłaś dobry efekt jeśli chodzi o render mokrej powierzchni, więc teraz z powodzeniem możesz go zastosowac na jakimś fajnym oleistym potworze z bagien chociazby :3 *EC jest po prostu inny...
grass Napisano 16 Listopad 2013 Napisano 16 Listopad 2013 Moim zdaniem efekt pyry ( też widze pyre , może to przychodzi z wiekiem a nie innością ;) ) psuje to na czym ona leży np: ten obrys talerza. Co do enviro tego ostatniego to nie wiem na co patrzeć i o co tam chodzi, całość wygląda jak losowo wklejone fragmenty zdjęć , z drugiej strony nie wiem dlaczego ale przypomniało Mi to obrazy Hieronima Boscha.
Igi Napisano 16 Listopad 2013 Napisano 16 Listopad 2013 Ja widzę dużo błędów w perspektywie, polecam Ci wszelkie poradniki Scotta Robertsona — on jest w tym mistrzem. Bardzo podobają mi się Twoje otwarte kompozycje, ja odkryłem niedawno właśnie, że wszystko rysowałem tak, żeby było otoczone powietrzem i nie przecinało się z krawędzią kadru :D
Luiza Napisano 16 Listopad 2013 Autor Napisano 16 Listopad 2013 Igi, wiem, że mam problem z perspektywą :) i z dyscypliną. Robertsona nie znam, ale to się zmieni. Też miałam tak na początku, że wszystko chciałam zmieścić w kadrze - to chyba naturalny ludzki odruch :) Telthona, zgadzam się z Tobą całkowicie i - korzystając z Twojej rady - wrzucam kolejnego "ziemniaczka": - - - Połączono posty - - - Ps. Tak właśnie się czuję, gdy odwiedzam mamę i jej lodówkę.
DraxMustHurt Napisano 17 Listopad 2013 Napisano 17 Listopad 2013 Co do szeroko pojętej perspektywy, oprócz Robertsona, fajny też jest Loomis w "Successful Drawing". Pokazuje szybkie i proste sposoby np. na ustawienie postaci pod różnymi kątami, na różnych planach i płaszczyznach względem siebie itd.
Luiza Napisano 18 Listopad 2013 Autor Napisano 18 Listopad 2013 (edytowane) Dziś się męczyłam z Robertsonem :) A potem dla relaksu zrobiłam inne ćwiczenie: pejzaz jak najprościej w 15 minut. Dzisiaj dominowala tematyka gorska, jutro jesli starczy czasu to pomysle o jakiejs innej. Wszystkie z refek. Edytowane 18 Listopad 2013 przez Luiza
Luiza Napisano 20 Listopad 2013 Autor Napisano 20 Listopad 2013 I jeszcze jedno ćwiczenie. Czas i zasady takie same.
Luiza Napisano 24 Listopad 2013 Autor Napisano 24 Listopad 2013 Cicho tu :) Kolejna wrzuta - godzinka ćwiczenia i kadr z Draculi. Ten ostatni zajął mi dużo dłużej niż powinien, twarz przerabiałam z tysiąc razy. I tu problem, z którym teraz walczę - że zamiast lekko i z luzem ją potraktować, zaczynam mimowolnie dziubać i rzeźbić, i wychodzi kaszana. Nieznajomość anatomii na pewno nie pomaga, ale myślę, że chodzi o coś ponad to, jakąś taką spinę. To samo mam jak próbuje robić enviro - wydaje mi się, że kładę się na szczegółach. Chcąc nie chcąc, robię przesadnie ostre, twarde detale. Znacie na to jakieś remedium, ćwiczenia?
pumax Napisano 24 Listopad 2013 Napisano 24 Listopad 2013 Ciekawe kolory wyszły w ostatnich :) Jeśli chodzi o remedium - mi pomogło ograniczenie czasowe, czyli np. robię szkice w kolorze w 10-20 min tylko twardym pędzlem (z różnym opacity). Możesz również poćwiczyć tradycyjnie, przy pomocy farb np. akrylowych albo temper. Nakładać tylko podstawowe kolory. :) Pomogło mi, może pomoże i Tobie :D
Luiza Napisano 24 Listopad 2013 Autor Napisano 24 Listopad 2013 Dzięki za poradę. Twardy pędzel to jest myśl. "Ciekawe" - masz na myśli zjebane, czy używasz tego słowa w jego podstawowym znaczeniu?
pumax Napisano 24 Listopad 2013 Napisano 24 Listopad 2013 Ciekawe, znaczy że jest ok. Nie bawie się w jakieś wieloznaczności tylko piszę jak jest :D
DraxMustHurt Napisano 25 Listopad 2013 Napisano 25 Listopad 2013 Kolory rzeczywiście bardzo fajne, szczególnie w tym enviro - ma taki cyberpunkowo-neonowy klimat. Niepotrzebnie chyba kadr jest jednak trochę za długi - spokojnie mogłabyś obciąć 1/5 u góry i praca nic by nie straciła. Jeśli chodzi o twarze to mam tak samo - spina i fail. Remedium bardzo by się przydało, bo jak podejrzewam, wynika to po prostu z obaw przed tym, żeby nie "zjebać", jak to ładnie ujęłaś :P. Próbuje sobie wmówić, że nić się nie stanie jak spieprze, ale to działa tylko czasami i połowicznie - nikt z nas nie lubi czuć się głupi.
Luiza Napisano 25 Listopad 2013 Autor Napisano 25 Listopad 2013 (edytowane) W kwestii kolorów mogę Wam sprzedać sposób, który ostatnio przypadkowo odkryłam. Z nudy zaczęłam bazgrać abstrakcje i tak mi się spodobały kolory, że pobrałam z nic słocze których teraz używam :) Automatycznie mam koło siebie dobrze grające z sobą kolory i w pasku HUE (używam trybu HSB) już nie kombinuję za dużo. Pomachajcie półprzezroczystym pędzlem i zobaczcie co wyjdzie :) Drax - no to jest problem psychologiczny :) (a w moim przypadku też nieznajomość anatomii, po tysięcznej główce teoretycznie powinno przejść), ale u mnie chodzi nie tylko o twarze ale i o elementy z założenia łatwe np. gałęzie, kamyczki itp. Łatwiej i swobodniej mi się maluje rzeczy duże i dorodne niż cienkie i małe. Może spróbuję ten twardy pędzel w dużym rozmiarze i nim postaram się zrobić jakieś drobiazgi :) Faktycznie ta praca wygląda lepiej jak się ją od góry przytnie. Edytowane 25 Listopad 2013 przez Luiza
DraxMustHurt Napisano 25 Listopad 2013 Napisano 25 Listopad 2013 Jak to mówią małe jest piękne, a duże przyjemne :S. Może chodzi o to, o czym mówił kiedyś bodaj Feng Zhu? Nie wiem do końca, co rozumiesz pod określeniem duże (skalę czy odległość kamery i zakres pola widzenia?) ale rzeczy duże maluje się trochę "łatwiej" bo wiele niedoróbek umyka i pod ogólnym wrażeniem skali i przestrzeni - w landskejpach wydaje mi się, że oko szuka bardziej atmosfery, klimatu i głównych zarysów niż konkretnych kształtów gałęzi. Nie wiem, czy do końca jasno to wytłumaczyłem, ale widzę po sobie że im bardziej to, co maluje jest oddalone od "widza", tym mam wrażenie, że lepiej wychodzi na aktualnym poziomie.
Luiza Napisano 29 Listopad 2013 Autor Napisano 29 Listopad 2013 Pamiętam ten tutorial Fenga - jemu chodziło o perspektywę. Mi chodzi o rozmiar względem płótna - im coś jest mniejsze tym dla mnie trudniej. Chyba już wiem o co chodzi - za małych braszy używam. Najlepiej jakby ktoś stał nade mną i dawał po łapach za każdym razem jak po nie sięgam :) Poranna rozgrzewka na szybko:
DraxMustHurt Napisano 29 Listopad 2013 Napisano 29 Listopad 2013 Samemu mam nawyk trzymania palca na kole regulacji rozmiaru brusha na tablecie podczas malowania i cały czas go reguluje, przez co często też używam za małych brushy. Zastanawiam się, czy to w ogóle dobrze regulować brusha "płynnie", czy powinno się raczej mieć kilka wielkości i tyle.
Luiza Napisano 2 Grudzień 2013 Autor Napisano 2 Grudzień 2013 Ja nawet nie mam takiego kółka:) Studium Jamiego i satry pan do którego nie mam już siły:
Rotcore Napisano 10 Grudzień 2013 Napisano 10 Grudzień 2013 wykonałaś fajne studium Jamiego i w zasadzie kolejna praca świadczy o tym, że niczego się z tego studium nie nauczyłaś... ciężko zdefiniować co się dzieje na obrazku powyżej, już się dopatrzyłem smoka, walor i kompozycja czyli "podstawa" została pominięta w fazie planowania... pozdrawiam
Igi Napisano 10 Grudzień 2013 Napisano 10 Grudzień 2013 no jest dużo błędów anatomicznych, wiele rzeczy niedopowiedzianych, między innymi najważniejszy łeb smoka. Zawsze ustal sobie priorytety co jest najważniejsze w ilustracji — łeb smoka czy też może, prześwitujące żyłki w błonach skrzydeł.
Luiza Napisano 11 Grudzień 2013 Autor Napisano 11 Grudzień 2013 Dzięki za opinie. Pozostaje mi mieć nadzieję, że nauka potrzebuje czasu, żeby się "odłożyć". Planowanie to zawsze był i pewnie długo jeszcze będzie mój problem i tu macie rację. Chociaż tu kompo planowałam i nie chciałam robić z łba punktu dominującego. Teraz jednak widzę, że to błąd, bo "publiczność" tak już jest skonstruowana, że się łba będzie domagać :) Jeszcze taki niemęski facio, dla odmiany. Raz mi się ten portret podoba, a raz wydaje mi się wstrętny. Pewnie po czasie przeważy to drugie :)
Swiezy Napisano 13 Grudzień 2013 Napisano 13 Grudzień 2013 Hejo! ;) ciekawa bryła, dobrze złapana w tym portrecie,fajne kolorki, sama twarz całkiem ciekawa. Co do ostrości, to też miałem z tym problem, najbardziej pomogło mi cofnięcie się do czerni i bieli i ćwiczenie techniki. ;) Z resztą jak z rysunku wynika, prawe oko powinno być schowane w cieniu dzięki opadającym włosom i osadzone nieco niżej (podskoczyło trochę, to się zdarza gdy nie narysujemy najpierw proporcji i twarzy i dopiero potem włosów z pierwszego planu). Gdy zaczynamy od ostatniego planu i aż do frontu zwykle daje się unikać takich błędów z proporcjami i przemieszczeniem. Co do nie męskości, kobiety mają na ogół bardziej okrągłe policzki, i nad brwiami kość nie jest tak uwydatniona (ofc pokryta mięśniem okrężnym oka) w przeciwieństwie do mężczyzn(ofc przy podobnej sylwetce ciała). Zaobserwuj sobie swoich znajomych, porównaj policzki, oczy, czoło kobiety i mężczyzny (to takie moje ostatnie odkrycia) jak bardzo się od siebie różnią. Poza tym słyszałem o takiej tendencji u kobiet do nadawania cech kobiecych i mężczyzn do nadawania męskich cech w rysunkach (zarówno u kobiety jak i u mężczyzny), trzeba to zwalczyć po przez porównywanie i szukanie różnic w proporcjach i anatomii. Otworzyć sobie dwa zdjęcia, spojrzeć męska i damska twarz, zastanowić się i zaobserwować, czym one się kurde różnią? co sprawia że ta wygląda jak męska a ta jak damska. Pozdrawiam serdecznie. Ćwicz dalej. ;)
Luiza Napisano 17 Grudzień 2013 Autor Napisano 17 Grudzień 2013 Dzięki, Świeży za porady. Po raz kolejny ktoś zwraca mi uwagę na konieczność planowania. Sądzę, że na razie jestem za słaba warsztatowo, zeby rozplanować prace i konsekwentnie ja malowac :) Musze więcej cwiczyc. Cwiczyc i cwiczyc :) moje noworoczne postanowienie: codzienna wrzuta :) Dziś lekkie tematy, na podstawie zdjęć. Bawiłam się gradientami, sposobami przenikania i moim najnowszym odkryciem: rgb shift (efekt podoba mi sie tak bardzo, ze juz teraz widze, ze bede z tym przesadzac) Pozdrawiam!
Luiza Napisano 18 Grudzień 2013 Autor Napisano 18 Grudzień 2013 Stara praca dopiero teraz dokończona:
Luiza Napisano 22 Grudzień 2013 Autor Napisano 22 Grudzień 2013 (edytowane) Hej, ostatnie 3 dni siedziałam nad tym: Będę bardzo wdzięczna, gdyby ktoś z Was poradził mi, jak tu ogarnąć anatomię. Główny problem mam z nogą rycerza - robię z rewki, ale tam jest pusta zbroja posadzona na koniu i cos mi sie wydaje, ze ta noga dynda pod dziwnym kontem, a sama nie potrafie jej dobrze ustawic. Drugi najwiekszy problem to ustawienie tych nauszników konskich. Rewka taka:http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/48/Dresden-Zwinger-Armoury-Armor.02.JPG Zastanawiam sie jeszcze czy tego nie uciąć: Na razie biore sie za cos innego, ale bardzo chcialabym te prace skonczyc Pozdro! Edytowane 22 Grudzień 2013 przez Luiza
emenems Napisano 22 Grudzień 2013 Napisano 22 Grudzień 2013 hej bardzo fajnie sobie radzisz ze az zazdroszcze.. :P niezle sobie radzisz z kolorem, zwlaszcza studium envirów niezle Ci idzie moim zdaniem, co do pracy powyzej no to moim zdaniem musisz wiedziec w jakim kierunku zmierzasz, jesli chcesz po prostu skopiowac refke by poprawic warsztat to po prostu ja skopiuj... jesli natomiast chcesz ją zinterpretowac (co jak mysle ma miejsce w tym wypadku) to nie opieraj sie tylko na jednym źródle... to pozwoli Ci dodać więcej od siebie do pracy i jednoczesnie wzbogaci nieco tę mistyczną "Visual Library"... ;-) w tym momencie piję zarówno do tego że nie wiesz co zrobić z uszami konia jak i z nogą rycerza... z ciekawości wpisałem w google "knight on a horse" i wyskoczylo mi tyle zdjęć że myśle że spokojnie starczyłoby na rozwiązanie twoich problemów... :P :P a co do bardziej praktycznych porad no to moim skromnym zdaniem ta noga rycerza powinna w tym wypadku byc co najmniej na wprost lub nawet być zgieta w druga strone lekko.... co do nauczników polookaj zdjęcia koni, zobacz gdzie mają uszy i tam wstaw nauszniki... :P w sumie żaden ze mnie ekspert więc nie bierz proszę moich porad za pewnik, niemniej mam nadzieję że choć trochę pomogłem... pozdro
DraxMustHurt Napisano 22 Grudzień 2013 Napisano 22 Grudzień 2013 Dziwnym zbiegem niedawno malowałem coś podobnego (chociaż bardziej z wyobraźni, niż interpretując refki), ale to twoje jakoś bardziej mi leży :P Bardzo fajne kolory, ale ta noga jest zdecydowanie źle. Przede wszystkim znajdź refkę, ale z tego, co mogę podpowiedzieć to jeździec na pewno nie "objemuje" konia nogami z kolanami na boki. Bardziej stoi, opierając się wnętrzem ud o siodło i kolana są na pewno do przodu, w tą samą stronę, co głowa konia. Na twojej refce ten pancerz, ze względu na brak nosiciela, opadł i się wykrzywił. Jeśli chodzi o uszki, to ponownie znajdź refki (są różne rodzaje, łącznie z po prostu dziurami na uszy, jak na mojej) i narysuj sobie konstrukcje jeszcze raz, żeby odpowiednio je usadowić na tej głowie.
Luiza Napisano 23 Grudzień 2013 Autor Napisano 23 Grudzień 2013 Dzięki za porady i za miłe słowa :) Jeszcze niedawno ktoś mi powtarzał, że mój kolor jest zj...any i do dupy, więc przyznam, że potrzebowałam coś takiego usłyszeć. (ja niestety jestem z tych, których bardziej motywują pochwały) - tym bardziej, że jest to chyba jedyna rzecz, do której mam jako taką łatwość. Wychodzi na to, że trzeba będzie, jak mówicie, połączyć refki. Kiedyś tego próbowałam i wyszedł, cóż... mówiąc delikatnie kubizm :) ale może pora znowu się z tym zmierzyć. Tu pewnie błędem było, że zaczynając nie zwróciłam uwagi na tę nogę - łopatologiczne myślenie typu "zrobie jak na focie to bedzie dobrze" mnie zgubiło. Jeszcze raz dzięki za odzew!
DraxMustHurt Napisano 23 Grudzień 2013 Napisano 23 Grudzień 2013 Może nie tyle połączyć refki, bo wtedy właśnie może wyjść kubizm, o ile zinterpretuj je i zrozum, jak dana rzecz działa w sensie przestrzennym, a nie dokładnie tak, jak jest na refce. Mnie też motywują pochwały, ale niestety mało ich jest :P
mallow Napisano 5 Styczeń 2014 Napisano 5 Styczeń 2014 O co chodzi na tym ostatnim obrazku? On się modli do kiełbasy?
Luiza Napisano 5 Styczeń 2014 Autor Napisano 5 Styczeń 2014 To postać z pewnej książki. Tak abrdzo sie ucieszyl, ze znalazl zagryche.
emenems Napisano 5 Styczeń 2014 Napisano 5 Styczeń 2014 hello, bardzo fajny ten pierwszy portret, zwłaszcza kolory.... jedynie anatomii nie jest do końca pewien... co do drugiej wrzuty to mniemam ze to miał byc "speed" i w takiej konwencji jest ok, ale jak wydaje mi sie ze jesli postac na cos patrzy to warto by było to nieco dokładniej ukazać bo szczerze mówiąc tez nie wiedzialem o co kaman... ale poza tym bardzo spoko, pozdro i wrzucaj kolejne... ;-)
Luiza Napisano 7 Styczeń 2014 Autor Napisano 7 Styczeń 2014 (edytowane) Ja też nie jestem jej pewna :) a raczej pewna, że jest źle :P dlatego Biorę się za Loomisa, how to draw head and hands - już teraz mogę to wszystkim polecić. Tak, wyszedł speed i na pewno powinnam była dopracować wiele elementów, ale przyznam, że ta praca mi nie podeszła i chciałam ją czym prędzej skończyć. W ogóle trudno mi doprowadzać rzeczy do końca, to pewnie wynika z paskudnego charakteru :P Teraz rzecz robiona bardzo na luzie, dodawałam kolejne elementy, mazałam, znowu dodawalam i wyszla bitwa dzikusów o wielkie czachy:) Jeśli jak ja postanowiliście w tym roku dużo więcej pracować i postawiliście sobie jakiś cel związany z malarstwem czy rysunkiem (albo i inny) to chciałabym życzyć Wam wytrwałości i bezwzględności wobec wymówek. Pozdrawiam! Edytowane 10 Styczeń 2014 przez Luiza
Luiza Napisano 10 Styczeń 2014 Autor Napisano 10 Styczeń 2014 (edytowane) Wyprawa archeologów: Edytowane 10 Styczeń 2014 przez Luiza
Luiza Napisano 10 Styczeń 2014 Autor Napisano 10 Styczeń 2014 I jeszcze dwa bardzo szybkie ćwiczenia na podstawie foto. Chcę się nauczyć obchodzić się bez cudacznych braszy. A przynajmniej na czas nauki :)
Zuczus Napisano 10 Styczeń 2014 Napisano 10 Styczeń 2014 Te ostatnie bardzo fajne. Z doświadczenia wiem, że na początku najlepiej mieć jak najmniej pędzli. Dopiero jak już będziesz miała odczucie, że brakuje Ci narzędzia, to dodawaj nowe. Ja ostatnio zrobiłem porządek w photoshopie i zostawiłem może 1/4 pędzli które miałem. Teraz pracuje mi się o wiele wygodniej. No i dawaj dawaj, nie przestawaj :)
Luiza Napisano 10 Styczeń 2014 Autor Napisano 10 Styczeń 2014 (edytowane) Zaczus, na samym początku drogi pościągałam miliard kolekcji pędzli typu: skały, drzewa, mgła. Chyba miałam nadzieję, że z takim bagażem pójdzie mi łatwiej. Nic bardziej mylnego :) Faktycznie, powinnam zrobić w narzędziach porządek, bo tylko wydłużają listę. Im więcej robię, tym mniej jest mi potrzebnych, a efekt lepszy. Dziś oglądałam jeden tutorial Fenga, w którym mówi, że często słyszy pytanie typu "jakich pędzli używasz" i że zadają je najmniej doświadczone osoby. Jakby mówił do mnie - mam w kolekcji takie smaki jak KuciaraBrushes albo JamiesBrushes - i dał mi pstryczka w żółty dziób :) Edytowane 10 Styczeń 2014 przez Luiza
Luiza Napisano 12 Styczeń 2014 Autor Napisano 12 Styczeń 2014 Po obejrzeniu kolejnego tutoriala Fenga:
Luiza Napisano 16 Styczeń 2014 Autor Napisano 16 Styczeń 2014 Wyzwanie na najbliższy tydzień: 140 pejzaży miniaturek.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się