tak sobie czytam i nie wiem czy sie smiac czy plakac.
soft to tylko narzedzie. dzis max jutro cos innego. moze kredki :] szukacie lekcji maxa na polibudzie?? zadajcie sobie pytanie najpierw co chcecie robic. ilustracje, animacja, gry? tylko to ostatnie kojarzy mi sie z naukami technicznymi. przeciez grafika to estetyka, jesli juz jakies szkoly to artystyczne. softu najlepiej i najszybciej nauczycie sie majac do zrealizowania w 3D jakis koncept a konceptu nie nauczy was polibuda ani najlepszy instruktor discreeta. sorry ale wlasnie dzieki tak blednemu podejsciu mozemy ogladac ostatnio nawal `pierwszych prac` gdzie jest jakas znajomosc softu, ale konceptu zero.