Zawartość dodana przez Luki Luki
-
Sintel
Heh. Jesteś pewien co do tego pathetic? Taki urok dyskusji w interwebsach. Ludzie nie jarzą. Oceniam efekt. Czyli wynik pracy, a nie samą pracę. Nie chce mi się tłumaczyć już czym się różni efekt od efektownosci, efektywności i efekciarstwa. Najwyraźniej wydaje Ci się ze mi przysrywasz. Pozostan w tym mniemaniu, lepiej Ci się będzie spalo.
-
Sintel
Baggins kiedyś niezłe powiedział o Rustboyu. Co z tego ze making ofy fajne, skoro filmu nie ma. Jak idę do kina to nie oceniam ubioru reżysera na planie, zaangażowania wózkarza ani jakości cateringu. Ale może jestem wyjątkiem.
-
Sintel
Znów podeprę się słownikiem: Efekt: 1. rezultat, skutek, wynik. 2. wrażenie, które coś lub ktoś wywołuje. Efekciarstwo: pot. obliczony na wywarcie wrażenia, popisowy; powierzchowny. Szczególną uwagę zwróciłbym na określenie "powierzchowny". Efekt i efekciarstwo nie są synonimami. Dziękuję za uwagę. Dobranoc. A, no i rysunki nieświadomego artystycznie dziecka są bezwartościowe jeśli: A. nie jest to dziecko moje lub kogoś mi bliskiego B. są zwykłe, nie wyróżniają się w szczególny sposób, nie mówią nic o tym dziecku (tu głównie chodzi mi o zaburzenia psychiczne lub rozwoju) Jeśli mi kiedyś moje dziecko narysuje laurkę będę przeszczęśliwy, ale błagam, nie mów że zachwycasz się tym wszystkim co dzieciaki zostawiają przy stolikach w empiku.
-
Sintel
Nie dam rady już wyrenderować, zrobiłem co mogłem żeby dociągnąć projekt do końca, ale że sytuację miałem trudną, więc za animację robi po prostu stojący box. Liczę na dużo szacunku, spojrzenie z innej perspektywy, skoro już wiecie dlaczego wyszło tak a nie inaczej. No sorry chłopaki, gdyby to robiły dzieci, to słuchałbym usprawiedliwień. Czy ktokolwiek pisze tutaj posty, zastanawiając się czy autor komentowanej pracy nie ma przypadkiem chorego dziecka albo nie boli go ząb? Może trzeba pomyśleć o tym. Postując jakąś pracę trzeba będzie wypełnić ankietę odnośnie ogólnego samopoczucia, stanu zdrowia własnego i rodziny. Urzec was historią? Kiedyś na studiach recenzowałem dla red. Parowskiego z fantastyki opowiadania które przysyłali ludzie. Jedno z nich przysłał chłopak, który w liście napisał że jest chory, jeździ na wózku, nie pamiętam ile miał lat, ale coś koło 16 wtedy, nie miał komputera, pisał gdzieśtam, kątem u kogoś. Podszedłem do tych opowiadań z nadzieją że są dobre, bo jak cholera chciałem żeby go wydrukowali. Ale nie były dobre. Były bardzo słabe. Więc je odrzuciłem. Być może jestem c***em. Taki lajf.
-
Sintel
Chciałem zrobić animację ale zdążyłem postawić tylko boxa i wtedy, zupełnie znienacka, zdechł mi chomik. Piszę tego posta łykając łzy, ręce mi się trzęsą, przed oczami staje On, gdy biegał tak raźno w swoim kołowrotku. Docenicie na pewno moje dobre chęci oraz trudną sytuację. Przepraszam, nie mogę już pisać, idę na pogrzeb...
-
Postać: Cierpliwość
Mancubus - streszczę Ci wątek;). Głównie za oczy mi się dostało. Przyznam się że próbowałem robić jakieś odbicia z hdr, ale nie wychodziło mi nic ciekawego. Następną razą się przyłożę. Tak naprawdę mogłem je po prostu domalować, ale już po sprawie;).
-
Sintel
Za Słownikiem Języka Polskiego: patetyczny - pełen patosu; wzniosły, uroczysty. Hmm, chyba dzięki le_chu.
-
Sintel
Zrobiłem drugie podejście. Nadal słabo. Już otwierające ujęcie (zawsze już będę słyszał przy takich przelotach nad górami "Gandalf!") jest biedne. Tekstury na skałach pojawiają się dopiero w ostatniej chwili, tuż przy dziewczynie. Jest kilka ujęć które mógłbym uznać za wyglądające w porządku. Ale nic więcej. Za to dof mi się całkiem podoba. Trochę to jest poziom bardzo przeciętnego cinematiku do gry, z przełomu wieków. Edit: No i zapomniałem dodać że nie daję handicapu za to że to w blenderze. Dla mnie animacja może być wyrzezana gwoździem na desce klozetowej, pod warunkiem że się broni jako animacja, a nie próbuje się usprawiedliwać że "panie, ale ja tylko gwóźdź i deskę postanowiłem użyć". Nie interesuje mnie czas, narzędzie, liczba ludzi. Efekt tylko. Wszystko inne może być wartością dodaną, nie wpływającą jednak na końcową ocenę.
-
Sintel
Grave - a mnie denerwuje, że każda krytyka jest teraz przedstawiana jako "polskie piekiełko". Docenić wysiłek? Będę brutalny. Wyobraź sobie że 500 kolesi lepi przez rok górę z krowiego łajna. Trzeba do tego pewnie organizacji, zapału, może nawet umiejętności. Ale jakoś nie potrafiłbym docenić takiej pracy. Jeśli zrobią z tego interesującą rzeźbę, wtedy pogadamy. Nie twierdzę że ten film to kupa, ale dobry nie jest. A twierdzenie że w Polsce nic lepszego nie powstało to nadal absurd. Wystarczy śledzić to forum. Zwykle lubię flejmy, ale nie chce mi się ciągnąć tego. Zbyt wysoki poziom abstrakcji jak dla mnie. Dziękuję dobranoc.
-
Sintel
Oj dac77, trolować trzeba umić. Jeśli to jest Twoje prawdziwe zdanie "ja sobie nie przypominam,w naszym kraju powstał film animowany, który byłby lepszy technicznie", to to już nie jest kwestia gustu, a chyba problem z oczami. Nie chcę brzmieć chamsko, ale to gruby absurd i trudno inaczej to skomentować.
-
Sintel
Zobaczyłem początek, pierwszą walkę i potem już tylko przeskoczyłem parę razy, żeby zobaczyć co dalej. Duży krok w tył w stosunku do Big Buck Bunny. Tamten film też mi się nie podobał, ale przynajmniej jako-tako wyglądał. Ten wygląda słabo. Po prostu. Fakt, pokazują że się da, ale to poziom sprzed dobrych kilku lat. Skojarzyło mi się ze starym już stosunkowo filmem Kaena. Naprawdę słabo, właściwie wszystko kuleje. O fabule się nie wypowiadam bo mi żal 14 minut żeby ją poznać.
-
Postać: Cierpliwość
Bywa ;). Ja nadal jestem umiarkowanie zadowolony. Dłubię już z resztą powoli coś nowego. Ale ten mix toonowości i specyficznie pojmowanego realizmu mnie ciągnie więc gdzieśtam będzie to podobne. Blablabla, jak się urodzi to pokażę, póki co, dzięki jeszcze raz wszystkim którzy się wypowiedzieli, szczególne dzięki tym którym chciało się jakoś podmalować rzeczy które uważali za możliwe do poprawy.
-
Animacja: Parigot
No dobra, w końcu to obejrzałem. Jakoś do tej pory zerknąłem tylko, że to kolejna pogoń (heh, jeszcze przed celnym postem Reanimatora) i stwierdziłem że mi się nie chce oglądać. Ale obejrzałem, i chociaż mizerne to fabularnie, to wizualnie daje radę. Może to nic świeżego, ale rozmach jest niezły. Konkretne rzemiosło. Postać żebraka też daje radę. Animacja postaci dziwna trochę, ale też nie jakaś bardzo zła. Nie nazwałbym tego shortu słabym. Tła, rendering, podchodzą pod "Gentelmen's Duel" Blurowe.
-
Dominance War V
Mamoulian - rzuć jakimś linkiem co chciałbyś zobaczyć.
-
Animacja: Salesman Pete
W pewnym sensie to jest kolejny film o "wiewiórce goniącej orzeszka", hehe. Ale tak naprawdę, tu jest taka strona wizualna, że ten film może być o wszystkim, a i tak się go świetnie ogląda. Dla mnie to jest superświeże i przegenialne. Z resztą Ci Francuzi coś mają z tym gonieniem ;), może to jakaś metafora życia, czy coś. ;)
-
Game Art : Newsy ze swiata Game-Dev'u & nowe gry
Raczej początek YMCA. A Wiedźmin fajny, jak będzie na ps3 to zagram na pewno.
-
Animacja: Salesman Pete
Nie zrobiłem z tego pełnoprawnego newsa, więc nie trafiło na główną stronę i chyba przepadło w tym dziale, ale zdecydowanie warto obejrzeć trailer kolegów z tej samej szkoły w podobnym klimacie: http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=70050 Sorry za śmietnik;).
-
Animacja: Parigot
Tu kolejny materiał na newsa. Znów studenci, znów Francuzi, znów nieprawdopodobny poziom:
-
Postać: Cierpliwość
Ten obrazek można będzie znaleźć na 78 stronie Exotique 6, które zostanie wydane w listopadzie.
-
Pytania poważne niedzielnym porankiem
A od kiedy wolno się obrażać? Czy "Tempol" i "Nerozumi" to już, czy jeszcze nie? Może trzeba kogoś nazwać penisem (wulgarnie) jak mnie kiedyś kolega Chrupek? ;)
-
Finished 2d: Blind Colors
Mnie się ten obrazek podoba. To nie jest concept art ani kadr z filmu. To raczej odpowiednik studyjnej fotografii, kojarzy mi się z tym co robi Lithiumpicnic. Co sprzedaje? Tak dosłownie? Może Beate Uhse wypuszcza nową linię akcesoriów bondage we wszystkich kolorach tęczy? ;) A poważniej. Snooo stwierdził że za całą historię ma opowiadać obrazek, tytuł coś podpowiada, resztę wyciąga oglądający. To trochę jak z postmodernistyczną zabawą, jak nie masz odpowiednich rzeczy w głowie, to nici z przyjemności z oglądania. Nie chcę robić tu burdelu, ale ciśnienie na detal i umieszczanie obiektów w konkretnej przestrzeni, robi się tu delikatnie nieznośne. Choć być może złe wyciągam wnioski z komentarzy które ostatnio czytam.
-
Disney Tangled Trailer
Pewnie już wszyscy widzieli, ale i tak wrzucę. Screeny w dużej rozdzielczości: http://www.itsartmag.com/features/tangledhires/
-
Pytania poważne niedzielnym porankiem
Dlatego skłaniam się raczej ku pierwszej wersji, ale dopuszczam również opcję że mógłby zrobić to ktoś za niego. Tyle, że chyba nie tak szybko. Brzmię jak hiena, ale nią nie jestem. Po śmierci swojego ojca chciałem wejść na jego profile, żeby dać znać ludziom których sam nie znałem i nie miałem z nimi innego kontaktu, że ojciec nie żyje. Stąd moje myślenie.
-
Pytania poważne niedzielnym porankiem
Ja chyba czytałem inne forum niż Mothman i ApaczoS. I niż Lucek też. Dziadka nie trzeba było "podpuszczać", wystarczało zasugerować że powinien nad czymś popracować, nie mając w portfolio czegoś co byłoby przez niego uznane za dobre. Mimo wszystko mam nadzieję, że jego obecna sygnaturka to tylko akcja a'la drama queen, a nie prawda.
-
Disney Tangled Trailer
Ja też czekam na ten film. Wygląda świetnie z wyjątkiem czarodziejskich włosów które są trochę surowe, i podobnie surowe są sceny ze skałami w tle. Ale wizualnie rewelacja. Oczywiście poziom cukru w cukrze jest spory, ale nie przeszkadza mi to w ogóle. A artysta, taki prawdziwy, to tworzy bo musi (trzymam się "definicji" Witkacego), publiczność jest przy okazji. Choć w sumie identycznie jest z grafomanami. Ale to kolejny temat na inny wątek, który oczywiście nie powstanie ;).