Koniu bardzo fajnie malowany, chatka w perspektywie trochu nie siedzi mimo tego, że sie rozsypuje ze starości itd... goblin z kwiatkiem ma dziwny obrys i kompozycyjnie praca nie jest wygrana równie dobrze można uciąć górę... najfajniejsza jest płonąca łachmaniara... czy też łachmaniarz bo w zasadzie klatę męską ma, ale jak to jakiś demon to i tak wszystko jedno bo to obojnaki... najsłabiej wyszła bitwa ze światłocieniem... w ptaszku mam wrażenie, że zbyt wiernie skopiowałaś marne kolory fotki... o dłoniach szkoda gadać bo w zasadzie każdy z nas je posiada i dla mnie trochę dziwne żeby je z refek/fotek rysować zamiast sobie wolną od narzędzia twórczego dłoń upozować na stole lub w powietrzu i z natury walić... (wtedy już układu światła i cienia tak łatwo nie zaobserwujesz bo fotke bierzesz na b&w i masz podane na tacy jak rozłożyc plamy i kreski, a w oczach już takiego filtru nie masz)... pozdro ogólnie fajnie :P