Skocz do zawartości

olaf

Members
  • Liczba zawartości

    11 040
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Zawartość dodana przez olaf

  1. olaf

    Nauka grafiki 3D.

    to juz lepiej awf
  2. olaf

    Nauka grafiki 3D.

    Studia możesz robić, jak jesteś pracowity, to w niczym Ci nie przeszkdzą, jak jesteś leniwy to wręcz pomogą kiedyś tam. Matura niech nie będzie wyznacznikiem umiejętności, bo co dostaniesz na rozszerzonej? Oprócz kredek jeszcze plasteline? Angielski trzeba znać, ale to prosty język. Jak chcesz być artystą idziesz na kierunki artystyczne, jak programistą idziesz na informatykę. Tak jak pisał indian na górze, ogarnij się kim chcesz być. O ogłoszenia się nie martw. będziesz dobry to będą szukać właśnie Ciebie.
  3. spoko poziom. wykadrowana latarnia super się prezentuje. Faktycznie perspektywa fatalna ale grafiki urok mają.
  4. część praw w przypadku pracy na etat przynależy domyślnie pracodawcy - rzuć na to okiem, bo nie chcę Ciebie wprowadzić w błąd co do tych składowych. W innych przypadkach standardowa umowa. Nie wykluczone jednak, ze nie będzie to potrzebne.
  5. zgadzam się z tym ekspertem: dla leniwych opis z newsowego filmiku: Random tests from Brigade that we did while we are developing the engine.- What is Brigade? : http://icelaglace.wordpress.com/2012/... More videos & informations at http://raytracey.blogspot.com (Sam Lapere)
  6. najnowszy spiderman leci na YT. ogladałem kątem oka, pasztet ale znacznie lepsze to niż poprzedni, który ratowała tylko mary jane i goblin
  7. a tu taki pierwszy taniec z odwróconą kinematyką we flashu. Nie czułem tego narzędzia nigdy ale teraz przyszedł odpowiedni moment i postanowiłem spróbować. Fatalne modyfikatory ale do prostych rzeczy może być. Jak ktoś robił tym coś bardziej zawiłego chętnie rzucę okiem. www.blue-box.com.pl/klienci/samples/platform/enemy_octopus.html
  8. wszystko zależy od natury usług jakie świadczysz :)
  9. nazwa na umowie nie musi odzwierciedlać stosunku pracy. Równie dobrze możesz nazwać takie osoby Dawcą i Biorcą i też będzie ok, o ile zachowasz konsekwencję w nazwach. standardowo powinno być między X zwanym dalej Jakkolwiek (np. Zlecającym), a Y zwanym dalej np. Zleceniobiorcą. Możesz więc spokojnie korzystać z poprzedniej umowy.
  10. Hej, no tak, ale chciałem mieć jeden bardzo prosty, w grze wyglada ok, mieści się w budżecie i tyle, nastepne będą na pewno lepsze. taka scenka do animacji niedługiej dla jednego portalu: http://blue-box.com.pl/klienci/samples/splasj.html
  11. olaf

    Despicable Me 2

    dreamworks straciło klienta czy upadło? @up jest chyba nawet więcej niż jeden. Ja pamiętam Banana.
  12. no mysle, ze następny film DW będzie o rudowłosej księżniczce szukającej niezależności. Anyway ślimaka chętnie zobaczę. Mam nadzieje, ze nie będzie trzeba dopłacić za 48fps hehe
  13. no spoko szanuję Twoje decyzje ale jest ona na poziomie tej wyceny pączka jaką podałem. Gdybym cokolwiek miał zamówić pewnie czułbym sie oszukany na szczęście wg. Twoich standardów i tak byś mi zrobił za 25% ceny :) Ale ogólnie Twoja argumentacja pasuje do tego co czytam dlaczego w polsce firmy nie chcą inwestować napotykając na różne problemy od urzędu po podwykonawców i dostawców. Podejście jak masz wiecej to placisz więcej jest właśnie na poziomie edukacji wczesnoszkolnej. Nie chce się tu kłócić w żadnym wypadku, bo to jak dyskutować o tym czy wiewiórka spadnie z drzewa skoro nie zna praw grawitacji.
  14. mi nie chodziło o twarda pozycje w negocjacjach tylko większą dojżałość. Jak idziesz do sklepu to chcesz ceny za ktora coś kupujesz. Nie sprzedadzą Ci pączka w sklepie 2x drożej tylko dlatego ze jesteś chudy i od razu widać, ze nie kupisz wiecej sztuk. 'Stać go to mu dowale niech wie, ze nie gada z byle kim' raczej świadczy o tym, że nie potrafimy wycenić swojej pracy czyli jesteśmy tu z łapanki. Paradoksalnie lepszą pozycje w negocjacjach masz gdy wszystko sobie policzysz i będziesz wiedział ile ta praca jest dla Ciebie warta. Bo przecież nie podejmiesz świadomie głupiej decyzji. Jak nie masz policzonych rzeczy to możesz się zgodzić na coś co nie da Ci odpowiednich zysków. Chyba ze jest to praca, ktora coś jeszcze wniesie - ale to też dobrze byłoby wkalkulowac w maksymalny rabat. To ze kogoś na to nie stac nie znaczy ze nie kupi, albo ze nie zmniejszy zamówienia, by to dostać. Jak masz wyliczone ile Ci zajmuje zdobycie kolejnego zlecenia moze sie okazać, ze przeciągające sie negocjacje podnoszą Ci już realnie koszta. Bo niestety - i to jest ciemniejsza strona wycen - często oferta zajmuje kilka dni.
  15. chba pominęli część z adobe, bo była o nich wzmianka. poza tym jedna z moich ulubionych prezentacji corocznych
  16. przu jednej aranżacji mozna spokojnie zejść z zaproponowanych 15k ale jakbyś musiał coś z nimi działać przy kazdej scenie to też mysle cena uczciwa. A ile bys wzial za wizke srobki ktora w sklepach metalowych sprzedawana jest za 22grosze? Sory ale rozwala mnie poziom edukacji (odbijajacy się w argumentacji i motywacji) ekonomicznej na poziomie zabawy w sklep w przedszkolu. Choć faktycznie jeżeli nie ma się ekonomii pozniej to dla wielu polaków jest to jedyne doświazdzenie akademickie z zakresu gospodarki rynkowej, co zresztą widać na codzień.
  17. to ktoś Ciebie koszmarnie oszukał Thx na studiach. Po prostu bezrefleksyjnie schlebiasz tym, którzy Ciebie plastycznie ukształtowali oczekując, by inni ich naśladowali. To dosyć daremne, bo robisz to bez świadomości, ze pokazano Ci najwidoczniej tylko to co buduje wiarygodność ich teorii czasem bez wspominania jak bardzo pospolite było to w ówczesnych czasach. Schlebianie publice masz na każdym kroku w swoich almanachach, albo bardzo blisko nich. Zresztą posługujesz się kiczem, by nazwać kiczem inny kicz. Bo jak można rozumieć wynoszenie elementów filmów stricte komercyjnych robionych pod publikę i jej oczekiwania jak Metropolis, Zakazana planeta czy Gwiezdne Wojny? Robocopa nie wspomne, bo to taka komercja, ze nawet mimo całej sympatii ciężko mi patrzeć na to inaczej jak na film klasy B z popularnego wówczas nurtu. Zgodze się z ujęciem twórców - na pewno są bardziej na czasie z demografią targetów niż my, oceniający. Wiedzą do kogo się kierują stąd wybór plastyki przekazu, która jak pisałem mi odpowiada - jest sugestywna dla mojej osoby ale to tylko na marginesie, bo jestem targetem.
  18. Oburza mnie oburzenie, oburzonych krytyką twórców. To normalne, że wśród wybitnych ekspertów dyskusja zawsze będzie burzliwa - nie tylko horyzontalna, zahaczająca o merytorykę ale także wertykalna dotykająca tego co niektórych życiowo upokarza bądź też chcielibyśmy mieć kontakt choćby korespondencyjny np. pieniędzy - jasnym jest więc, ze argumentacja sięgnie różnych płaszczyzn. Weźmy za przykład choćby polityków. ps. zapisze sobie te zdania do domowych dyktand :D
  19. dobry botnet nie jest wcale taki tani. na storma to juz w ogole stac nielicznych.
  20. olaf

    Zestaw do wizek.

    tak ma HT, tam jest średnie podkręcanie ze wszystkich przesłanych próbek więc z dobrym wiatrakiem wyciągniesz spokojnie tyle ile jest tam, albo więcej.
  21. olaf

    Zestaw do wizek.

    masz też średni procent podkręcenia wśród próbek wysłanych przez userów: http://cpubenchmark.net/overclocked_cpus.html procesory z końcówką K mają odblokowane mnożniki do overclockingu. Ilośc bucketów zależy od rdzeni + hyper threating (HT) jeżeli np. masz 4ro rdzeniowy z HT łącznie będzie ich osiem, bez HT będą cztery. Karta wejdzie bez problemu.
  22. Takie małe uzupełnienie - uważam, ze ta branża nie jest dla wszystkich ale na pewno nie jest tak, ze jest patologią - jest inna. żeby nie było tak nudno i jednostronnie przedstawię plusy: -nie trzeba mieć skończonych żadnych studiów, wystarczy własna inteligencja (co może być tez minusem, bo inteligencja jednak jest wymagana). -inne tempo sprawia, ze człowiek żyje ogólnie intensywniej w parze z ciągłą interakcją z innymi rozwija - doświadczamy niesamowicie dużej ilości rzeczy - to może być wabikiem -wielki świat kuchenny blat - nawet introwertyczny burak z małego miasta ma sporo znajomości. Duze firmy które widziało się tylko w reklamach tv, celebryci, wydarzenia z czołówek gazet są Twoim udziałem i to z pewnością działa jak magnes. Nie dziwię się tym zachowaniom dot. wdrażania rozwiązań korpo w małych firmach itd. dzieci też się uczą naśladując dorosłych - to naturalna droga przyswajania wiedzy nawet jeżeli może wyglądać komicznie. -nie ma cip. w tej branży nie ma cip. są &*je ale nie ma cip. Praktycznie każdy jest inteligentny, zaradny, wykształcony. Ogólnie mówiąc 25latek z branży reklamowej jest ciekawszym rozmówcą niż 40latek z wielu innych branż z racji tego, ze cały czas coś się dzieje. -nawiązując do powyższego - nie znam nikogo, kto stracił pracę i nie potrafił sobie poradzić - nie zawsze było lepiej ale taka praca uczy rozwiązywania problemów - nie ma bata spadasz na cztery łapy, a jak spadniesz na ryj, to też nie ma problemu - wyklepie się. -dobrze płacą - wbrew całemu narzekaniu w tej branży dobrze płacą. Ciężko o awans społeczny do klasy średniej tak szybko w jakiejkolwiek innej gałęzi usług -potencjał wchłanianych wiadomości jest ogromy. To jedna z niewielu branż, gdzie robi się miód ze smoły. Taki know-how jest naprawdę sporo wart w przeliczeniu na kapitał. -nie jesteśmy rozliczani za wyniki - poważnie! Olbrzymia część branży nie jest rozliczana za wyniki swojej pracy. Oczywiście mozna znaleźć przykłady odwrotne, ale sięgając pamięcią w ostatnią dekadę, a może i dalej ogólny obraz zostaje w głowie właśnie taki. Niestety nie jest to miejsce dla kazdego. Ale sa inne miejsca.
  23. zasłyszane (chyba z joemonster), ale pasuje: Przychodzi do dermatologa koleś z problemami z dłonią. Liszaje, ropa, schodząca skóra, podraznienia - masakra. Lekarz przerażony: Panie co pan robi tą ręką. Pacjent: No taką pracę mam L: a czym się pan zajmuje? P: dbam o estetykę pokazów w cyrku L: czyli co? P: no wie pan jak np. słon ma pokaz dla dzieci, to nie może się zesrac na scenie. Trzeba prze występem pozbyć się tego wszystkiego. I moja w tym rola, wkładam rękę, toczę kulę i wyjmuje co trzeba. L: no to nie może pan tego robić w rękawicach? P: nie da rady nie ma tego czucia, by kule uformować i wyjąć L: no to niestety z pana uczuleniem, zalecam inny zawód P: I mam zrezygnowac z pracy w showbiznesie? Nigdy! Po 10latach w reklamie tak to widzę.
  24. usunąłem stary wątek, założyłem nowy. Jako założyciel wątku miałem takie uprawnienia.
  25. Zimowy wicher daremne porywa posty. Jakby ktoś był ciekaw interaktywnego show z targów CeBit 2013. Wszystko jest w creditsach na vimeo. nie widzialem w newsach to wrzucam:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności