biorąc pod uwagę szybkość pracy na macierzach bitowych w gpu i prędkość konwertowania plików video, audio, kompresji danych, takie rozwiązania są sporym krokiem do przodu. Sam właśnie testuje przetwarzanie potencjalnie milionów danych i chętnie zrobiłbym to w jedną dziesiątą sekundy, a dane składowałbym jako pliki png. Mi jako małej firmie pozwala to na oszczędzenie kilku tys. miesięcznie na serwerze dedykowanym.
Wystarczy stworzyć prosty serwer rozpoznawania mowy jaki ma obecnie google by przekonać się o mocy GPU.